Zdecydowanie zabrakło mi pojedynku Wilka z Draculą. Czekałem i liczyłem na to, a tu taki dramat nam zafundowali w scenach finałowych. Trochę za mało było również tej "złej" Vanessy, niby ogarnięta ciemną mocą,a tu proszę ujrzała Ethana i wyszło, jak wyszło. Zabrakło również potwora Frankensteina, też mogli go wmieszać jakoś w walkę z wampirami,a tak uczynili z niego niemalże płaczącego umarłego. Ogólnie serial stał na bardzo wysokim poziomie, choć 3 sezon zdecydowanie najsłabszy. Ostatnie odcinki chyba były rozpisywane na kolanie.