Na drugi sezon Penny Dreadful muszę czekać do przyszłego roku. Kolejny sezon Hannibala rownież
kilka miesięcy czekania. Ta sama sytuacja z The Walking Dead- kolejny sezon w październiku no i
AHS- rownież październik! Ileeeeeee czekania!! :)
Mnie też denerwuje, że wiele seriali ma roczne przerwy, ale nic na to nie poradzimy.... Na szczęście pojawiają się nowe seriale. Niedawno zaczął się The Leftovers, a także wnowili True Blooda:)
Niestety mam to samo :) no ale jak kolega wyżej wspomniał na lato ruszają nowe seriale więc może będzie co oglądać :)
Ja mogę polecić serial "Derek" z Rickym Gervaisem. Gorzka komedia, póki co 2 sezony (łącznie 12 odcinków).
Niestety..będę w nieopisanym cierpieniu czekała na te moje ukochane seriale. ;) Derek to komedia a ja lubuję się w serialach niepokojących, więc muszę czekać :P kiedyś moim number 1 byl serial "Miasteczko Twin Peaks"- podejrzewam, że wtedy coś mi się poprzestawiało w głowie(a miałam 8 lat więc ważny czas rozwoju ;)) i po latach muszę stwierdzić, że wsiąkłam..Stephen King i te sprawy.. Ile frajdy i wrażen! :D
W takim razie polecam American Horror Story - sa 3 sezony a każdy z nich to jest inna, osobna historia - s01 - nawiedzony dom, s02 - w szpitalu psychiatrycznym s03 - zgromadzanie czarownic - polecam oglądać 3 - 1 - 2. Drugi jest najlepszy, ale pozstałe dwa też są fajne. Ale jak się obejrzy od dwójki to tamte mogą okazać się trochę rozczarowujące.
Ale wlasnie te AHS- czyli American Horror Story widzialam wszystkie trzy czesci :)
O widzisz to ja tempadło nie skojarzyłam AHS - American Horror Story, dopiero co skończyłam oglądać i jestem pod sporym wrażeniem. No to chyba wypada czekać do października. Ale szykuje się ciekawy sezon :)
Same here! Ja też czekam na TWD, Hannibala, PD i nowe AHS, do tego nie mogę się doczekać nowego sezonu Once Upon A Time, nowych detektywów w Detektywie, Sherlocka i wielu innych. (Nie)stety wszystkie "długie" seriale" zostawiły mnie w takim momencie, że podwójnie nie mogę się ich doczekać! The Walking Dead w szczególności - to, co się teraz dzieje z Rickiem i jego grupą codziennie doprowadza mnie do szału. Nie wiem też, na jak długo ustrzegę się przed spoilerami, ale jak na razie jest ok. Szkoda, że w okresie wakacyjnym nie ma zbyt wielu świeżych seriali - w oczekiwaniu na serialową jesień oglądam nowy sezon "Pod kopułą" i 2. sezon Star Treka TOS.
Jeżeli lubisz Twin Peaks, to zdecydowanie w tym klimacie niedawno skończył się 1. sezon serialu "Fargo" - naprawdę świetna historia + świetni aktorzy (m.in. Billy Bob Thornton, czy Martin Freeman). Coś od Kinga - "Pod kopułą" - ale w tym przypadku trzeba chyba naprawdę kochać Kinga, żeby dotrwać do 2. sezonu - wielu fanom nie podoba się ten serial, ja jednak go lubię i zawsze trzyma mnie w napięciu. Mój ulubiony bohater zbiorowy z Kinga - czyli motłoch nie zawiódł mnie w serialu ani razu :).
Co do klimatu niepokoju - zdecydowanie "Detektyw". Coś ... innego. Bardzo podoba mi się Luizjana w tym serialu - jest po prostu pokazana z całkiem innej strony, niż w innych produkcjach - zdecydowanie nie jest to ta Luizjana z "AHS: Sabat", czy "Czystej Krwi". Ale trzeba zobaczyć, żeby poznać ten klimat.
Możesz też w międzyczasie sięgnąć po starego, dobrego Hitchcocka z serii "Alfred Hitchcock przedstawia".
Stephen King- milosc mojego zycia! Mam chyba wszystkie ksiazki wiec i Kopułę znam :) Serial rowniez. Miasteczko Twin Peaks uwielbiam. Czasy mojego dziecinstwa wiec na pewno zobacze Twoją propozycje. Tak na marginesie..jesli chodzi o TWD to obawiam sie o dalsze losy Daryla..jak zobaczylam na fb jego zdjecie to struchlałam :/ mam nadzieje, ze pogloski o jego odejsciu z serialu są tylko plotkami..
Też widziałam to zdjęcie i od tej pory odznaczam na fb wszelkie strony, które mogłyby mi podrzucić jakiekolwiek spoilery. Też chyba bym doznała załamania nerwowego, gdyby Daryl zginął, jednak powinnyśmy się przyzwyczajać do myśli, że jednak kiedyś zostanie on skreślony z serialu. Jedno wiem - że z TWD nie zrezygnuję choćby nie wiadomo, co! No może jeśli Carl zginie, to jeszcze bym się strasznie oburzyła, ale szybko by mi chyba przeszło :). Ale do TWD trzeba czekać jeszcze jakieś ... 78 dni! A co dopiero na Penny Dreadful i Hannibala!
ooo... ja tez ogladam te seriale ,a w tzw miedzyczasie mozna sprawdzic-Sleepy Hollow,Salem,Ripper Street,Dracula,In The Flesh.Ten ostatni bardziej psychologiczny.A,jeszcze Helix i starszy troche-This is Not My Life
Ja teraz oglądam (czekajac z ogromnym bólem serca na moje ukochane seriale) The Strain. Super serial! Salem mi nie podchodzi za bardzo. Obejrzałam kilka odcinków ale w moim przypadku jest tak, że jeśli między mną a serialem nie będzie chemii to odpuszczam sobie. Pozdrawiam, dziewczynki :)
To niewazne! Najwazniejsze jest to, ze do TWD zostalo tylko 28 dni!! :) A Helixa zaczné ogladac. Interesujaca fabula.
no naprawde masz pecha , strasznie to dziwne że robią jeden sezon na jeden rok.... jak tak mogą ci to robić w ogóle nie liczą się z ludzmi.... przecież dali by rade zrobic i 3 sezony.... co z tego że kręcić musieli by okrągły rok i większość aktorów nie miała by czasu nawet dupy podetrzeć ale ale zaraz Klan i plebanie dają rade tak kręcić!!!!! leniom się nie chce po prostu... tu nawet nie chodzi o to żeby więcej kasy zarobić , z reklam , wypromować sezon , albo że potrzeba czasu na scenariusz bo to nie klan i główny bohater to nie ryśek z klanu a;bo borzenka... Ale to że wiedzieli że będziesz smutny i tak zrobili to przebiło wszystko.... Napisz do nich może puszczą 3 sezony na raz
Piszę rzadko na tym portalu, choć jestem tu od 2009 roku, właśnie przez takich ludzi jak Ty, którzy najnormalniejszy post potrafią potraktować jedynie ironiczna, nieprzyjemną odpowiedzią. Tak boli Cię, że z niecierpliwością czekam na ulubione seriale? Nie oczekuję niczego więcej ponad to co autorzy serialów mogą dać i biorą od nich wszystko co mogę dostać i doskonale zdaje sobie sprawę jak złożonym procesem jest kręcenie każdego sezonu. Każda jedna osoba, która odpisała mi pod moim postem zrobila to z wdziękiem i zrozumieniem. Dlaczego Ty akurat piszesz z taką zajadłością?
Więcej wiary w ludzkość! Na jeden nieprzyjemny post przypadło 4 (jak dobrze liczę) pisane z sympatią. To daje 20% postów wrednych, 80% postów pozytywnych. Nie jest tak źle. Chciałaś zagaić sympatyczną, niezobowiązującą gadkę o czekaniu na ulubione seriale, i Ci się to udało. Ja tam wole poważne, nudne i ciężkostrawne dysputy w których posty rzadko kiedy chodzą poniżej 6 stron tekstu czcionka znormalizowana interlinia 1,5. I w takich dyskusjach jak Twoja, i w takich jakie ja lubię zawsze przypałęta się ktoś tylko po to, aby podzielić się swoją nadprodukcją żółci. Cieszmy się że tylko 1 na 5. Może być gorzej.
napisałem Ci szczerze co myśle i mam nadzieje że ciągła potrzeba zrozumienia z wdziękiem nie przeszkadza ci w życiu. Stać Cię na więcej niż taki post...
Mam to samo :_______: Muszę czekać a już chciała bym oglądać <3 A ja tak szybko to oglądam :3 I szybko mi się seriale kończą :/
Jeszcze w latach 90-tych często sezony składały się 22-24 odcinków, co dawało nam pół roku oglądania ulubionych bohaterów i pół roku czekania na kolejne części. Teraz wytwórnie ze względów ekonomicznych i ogromnej konkurencji preferują model 10-13 odcinków na sezon, co daje nam 3 miesiące oglądania i niestety 9 miesięcy czekania. Nie przeskoczymy tego. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość lub ewentualnie pocieszać się innymi obrazami z zalewu mnóstwa produkcji różnej klasy.
Dziś właśnie obejrzałem pierwszy odcinek Penny i ciekaw jestem dalszych. Walking Dead i AHS również oglądam i czekam z utęsknieniem na Hannibala. Dojdzie mi jeszcze drugi sezon The Fall i to wszystko co oglądam z seriali aktualnie.
Najlepsze są emocje związane z tym, że trzeba poczekać tydzień, by dowiedzieć się co dalej...
...te gdzie trzeba poczekać kilka miesięcy już tak nie kręcą ;)
Faktycznie masz racje, kiedyś sezony były dłuższe. Ciekawe, nawet na to nie zwróciłem uwagi. Inna sprawa, czy wobec wobec większego dopracowania współczesnych seriali, gwiazdorskiej obsady itd. jeden odcinek PD nie kosztował tyle co cztery takiego Z Archiwum X?
Ja sobie dałem spokój z AHS i TWD póki nie wyemitują ostatniego odcinka z serii. Ja nie daję rady oglądać tego typu seriali z odcinka na odcinek. Nie na moje nerwy. Wyjdzie całość, zdobędę całość (najlepiej na jakimś wypasionym DVD) i obejrzę w dwie noce. Tak samo będzie z nowym sezonem Detektywa.
Moim zdaniem współczesne seriale – takie jak wymienione powyżej – dużo lepiej się odbiera oglądając je „po całości” niż „z odcinka na odcinek”.
A Penny Dreadful jest świetny! Szczególnie jeśli się lubi gotyckie opowieści grozy!
Co do kosztów to nie wiem. Cieszę się, że wspomniałeś o Archiwum X, bo to mój ulubiony serial, który darzę ogromnym sentymentem :) W latach 90-tych był to jeden z najdroższych seriali. Gdy rosła popularność, wytwórnia przeznaczała coraz większe budżety na kolejne sezony. W każdym sezonie trafiały się odcinki słabe, ale nie było ich aż tak dużo, przez co serial długo utrzymywał swoją jakość. W obecnych krótszych sezonach niestety również trafiają się epizody, na które szkoda prądu. Rozwój produkcji telewizyjnych i coraz większe budżety przyczyniają się jednak do coraz lepszej jakości (oczywiście nie zawsze ;).
Zgadzam się również, że obecne seriale, czy też wymienione przez Ciebie lepiej ogląda się "po całości", gdyż przedstawiają jedną historię. Archiwum prezentowało śledztwo, które kończyło się w danym odcinku, więc nikt nie zastanawiał się co będzie dalej, chyba że akcja była rozbita na 2-3 odcinki i widz miał do czynienia z wrednym napisem TO BE CONTINUED :)