Moim zdaniem najlepszy odcinek sezonu. Cały czas coś się działo i nie było czasu na nudę. Największym zaskoczeniem był oczywiście pan Indianin. Kto by się spodziewał, że też jest wilkiem. Myślę, że Kaetenay ma jednak nad tym kontrolę. Ciekawi mnie czy to on jest odpowiedzialny za wilkołactwo Ethana.