mi się podobał motyw z tą wiedźmą, przynajmniej mamy wyjaśnione skąd Vanessa wszystko wiedziała, ale zdziwiłam się że nie rozpoznała wiedźmy. oczywiście bardzo realistycznie przedstawili autorzy to jacy ludzie są naprawdę, chodzi mi o tą dziewczynke, która najpierw prosi o pomoc, a potem jest jedną z prowodyrek i to ona podpala tamta wiedźme.