I to przed telenowelą z TV4 ;) Smutny jest jednak fakt, że prawie cała reszta to powtórki...

polacy poprostu nie mają gustu, wolą chłamy typu M jak miłość , klan, trudne sprawy... aż krew zalewa ..

Problemem też jest słaba promocja tego serialu w TVP1. Taki hit powinni rozreklamować jak najbardziej, na pewno przyciągnęło by to widzów. Oderwali swoje oczy od innych amerykańskich znanych produkcji. Dowiedzieliby się, że w Wielkiej Brytanii też Wielkie seriale robią.

Ostatni specjalny dłuższy odcinek zanotował wzrost widowni: 0.93 mln.

No, dobre i to na koniec.

Ciężko jest ustalić taką porę emisji, aby wszystkim odpowiadało, moim zdaniem poniedziałek o 22 to nie był taki zły czas. A problemem niskiej oglądalności jest głównie gust widzów, bo przeciez jeżeli ktoś chce taki serial obejrzeć, to nawet pora nie jest straszna :) A co do słabej reklamy to chyba nie ma większego znaczenia, nie wszystko musi być podane jak na tacy, zainteresowani nie potrzebują dodatkowej promocji. Oby tylko takie wyniki nie wpłynęły na emisję 3 sezonu.

Może by i nie pomogła, ale na pewno by nie zaszkodziła. Nie każdy musiał słyszeć o tym serialu, produkcje brytyjskie są u nas chyba jednak mniej rozchwytywane niż te amerykańskie.

Chciałbym zauważyć, że w czeskiej telewizji publicznej wyemitowano nawet odcinek "Behind the Drama" (u nas on nie był wyemitowany). 3 serii Czesi jeszcze nie widzieli. Tam serial leci pod tytułem "Panství Downton", a lektor przy dubbingu (bo w Czechach prawie wszystko leci z dubbingiem) to wybawienie :P

Jasne, zainteresowani nie potrzebują dodatkowej promocji. Tyle że zainteresowani widzieli ten serial już jakiś czas temu, oglądając równolegle z Brytyjczykami; bez lektora, który mnie zawsze odbiera przyjemność oglądania.
Moim zdaniem poniedziałek 22.00 to fatalna godzina. Dla mnie byłaby idealna, ale moim zdaniem młodzi ludzie, którzy mieli obejrzeć ten serial już to zrobili. A co za tym idzie uważam, że grupa docelowa dla tego serialu (w przypadku emisji w telewizji) to raczej ludzie w średnim wieku. A późna godzina (niejednokrotnie przez przesunięcia odcinki kończyły się przed północą) w tygodniu to nie był trafiony pomysł. Ale tak jak już wspomnieli przedmówcy seriale tego typu nie mają takiego wzięcia jak typowe współczesne obyczajówki.

Co tutaj się dużo zwodzić, DA nigdy by nie wygrało z MjM czy Barwami szczęścia. Wyniki oglądalności od kilku lat mówią za siebie. Należą się brawa dla TVP1, że w ogóle postanowiono emitować ten serial. Od razu było pewne, że będą mieli słabą oglądalność, a i tak postanowili wyemitować ten serial.

Biorąc pod uwagę, że to my finansujemy TVP nie uważam, żeby należały im się brawa. Na palcach jednej ręki potrafię wyliczyć propozycje, którymi TVP potrafi mnie zachęcić w ciągu miesiąca, stąd emisja jednego serialu godnego uwagi to w moim odczuciu zbyt mało.
Ale oczywiście masz rację, wyniki oglądalności mówią za siebie i wiadomo, że nie zamienią godzin emisji Downton z polskimi hitami typu M jak Miłość.

Wiem, że jedno DA to mało. Ale dobre i to. Równie dobrze mogli wybrać jakiś kolejny zapychacz. Osobiście wolę włączyć ten kanał raz w tygodniu i obejrzeć coś genialnego, niż w ogóle tego kanału nie włączać.