na szczęście można patrzeć na ten serial wyłącznie jako na nieudany produkt, bo przecież nie ma na świecie takich nudnych, histerycznych, pasywno-agresywnych kobiet; nie mam pojęcia, skąd scenarzystom przyszły do głowy takie charaktery - chyba po prostu powrzucali do kapelusza nazwy różnych cech osobowości, potem parę razy wsadzili łapę i.. tak jakoś wyszło;
a swoją drogą... co myśleć o kobietach, którym to się podoba? boję się poznać odpowiedź
Zgadzam się, żarty są na naprawdę niskim poziomie. I z czasem dowcipy z podtekstem erotycznym bywają już męczące, następna sprawa to kiepska gra aktorska osoby która gra Max. Gra strasznie sztucznie nie potrafię się do tego przyzwyczaić.
Nie rozumiem też dlaczego w każdym serialu komediowym zawsze obowiązuję taka rozwiązłość seksualna, jakby bycie panną lekkich obyczajów było powodem do dumy. A cnota to powód do wstydu.
W prawdziwym świecie jest całkowicie odwrotnie.