Dramat. Infantylne do bolu. "Gagi" na poziomie "Hannah Montana".
Gagi, ale scenariuszowo też jest kiepsko. Mam wrażenie, że scenarzystom kompletnie skończyły się pomysły. :D Wcześniej tam jeszcze był chociaż motyw miłosnych perypetii, a teraz muszą grać udawanymi ciążami... :D
Mam nadzieję, że czwarty sezon zakończy historię.