Nie do końca rozumiem, dlaczego "Emily w Paryżu" zbiera aż tak negatywne opinie. Serial miał być naiwny, stereotypy wyolbrzymione, a fabuła bardzo prosta. Krótka piłka - to nie miało być przełomowe dzieło, które mogłoby konkurować z "klasykami gatunku".
Według mnie świetnie spełnia swoją funkcję "poprawiacza humoru"...
Ten serial niby jest porównywany do „Seksu w Wielkim Mieście” ale bardziej przypomina filmy disneya z Selena Gomez czy Demi Lovato. Jak filmy dla nastolatek z typowym motywem podróży do Europy. Nie wiem, czy jest dedykowany dla dorosłych czy dla dzieci.
Ten serial to jest po prostu rak - historie z cyklu „wydarzyło się nigdy”. Relacje Emily ze wszystkimi wokół są po prostu toksyczne - zachowuje się jak niestabilna emocjonalnie 18latka, skacze od Gabriela do Alfiego, w jednym odcinku „walczy” o Alfiego, jednocześnie robiąc jajecznicę w mieszkaniu Gabriela, w następnym...
więcejDla mnie bardzo przewidywalna fabuła. Miałam wrażenie że , oglądam nieudolną wariację na temat "Diabeł ubiera się u Prady". Postacie mało ciekawe. Bardzo mnie irytowało wyśmiewanie i przerysowanie francuskiej mentalności i stylu życia. Monotonie jadą na stereotypach. American dream w paryskim szyku dla nastolatek .....
więcejDziwi mnie ilość negatywnych recenzji. Kontrowersyjność i irracjonalizm serialu zapewne jest efektem w całości zaplanowanym. Ludzie oglądają ten serial. Jest wciągający. Mimo swej banalności ilość wątków sprawia że w widzu buduje się napięcie, ciężko oderwać się od tego serialu. Naprawdę. Problemy przedstawiane są z...
więcejOgląda się dosyć przyjemnie ze względu na ładne widoczki i outfity. Jednak nawet to nie jest w stanie zrekompensować coraz bardziej irytującego zachowania bohaterów. Wydaje się, że Emily ma głęboko w poważaniu swoje relacje. Po rozstaniach bez mrugnięcia okiem przechodzi do porządku dziennego i ochoczo przeskakuje z...
więcejDlaczego ta Pani tak rzadko gra główne role, jest świetna to ona właśnie przyciąga moją uwagę w serialu Emilii, śmiało mogę powiedzieć, że chyba tylko dla niej oglądam ten serial, babka ma klasę i ubierają ją zdecydowanie lepiej niż Emilii, byłam w Paryżu i mogę powiedzieć że często widziałam na ulicach Paryża panie...
więcejHistoria ładnej dziewczyny, która trafiła do ładnego Paryża w tym przypadku odpicowanego estetycznie niczym serial "Hollywood" i w sumie nic nie robi poza uśmiechaniem się i uczeniem francuskiego? Ach i plus masa stereotypów, które są takie zabawne.
Damn, nie spodziewałam się wiele, ale chociaż czegoś.
Ta Emily to chodzący marketingowy ideał... Praktycznie zero doświadczenia w branży i obycia w sferach paryskiej klienteli, a każdy jeden (dosłownie) jej pomysł to przepis na sukces. Do tego wystarczy, żeby przebiegła jej przez głowę myśl kogo chce spotkać i hyc, już z nim rozmawia i tenże gwiazdor oczywiście nie zbywa...
więcejczy podczas krecenia serialu tez musieli eksmitowac uchodzcow do obozow pod Paryzem, zeby nie psuli kadrow??
W żaden sposób serial nawet na moment mnie nie rozbawił, natomiast wciągnęłam się w jego prosta fabule w jeden dzień. Nie polecałabym tego serialu ale ma coś, co jednak przyciąga do oglądania dalej i dalej. Podsumowując - serial dla znudzonych którzy w jakiś sposób chcą zając sobie czas banalna i nie wyszukana fabuła.
więcejjak można stworzyć coś tak złego i puścić to na serio? 20 minut z 30 minutowego odcinka i masz ochotę porąbać postacie siekierą na czele z najdurniejszym tworem serialowym - Emily. Uwielbiam się ogłupiać Netflixem, ale to już jeż przegięcie. Nawet w kategorii campu i kiczu nie da się tego oglądać.