Czytałam na jakiejś zagranicznej stronie (nie podam linku, bo za chiny go nie znajdę), że była trochę mała oglądalność ostatniego odcinka (jak już wiecie) i może nie powstać drugi sezon, ale możliwe, że będzie tak, jak w AHS, że każdy sezon będzie opowiadał inną historię żeby ludzie bardziej się zainteresowali serialem.
Jeśli faktycznie jest to prawdą, to co o tym myślicie? Według mnie to dobry pomysł, bo szczerze to nie wiem co jeszcze można dopowiedzieć do pierwszego sezonu. Wszystkie wątki zostały pozamykane.
Serial jest oparty na oryginale szwedzkim, który miał zamkniętą historię w jednym sezonie (w oryginale 6 odcinków, Amerykanie rozszerzyli na 10 odc., bo musieli "rozmiękczyć" fabułę, dodać więcej tanich emocji i dramatyzmu, by dostosować do widza amerykańskiego - mniej wymagającego i ograniczonego; oryginał wymaga większego myślenia i koncentracji, amerykański położył nacisk na pobudzenie emocji, czyli poszedł standardowo poszedł na łatwiznę, bo łatwiej tanimi chwytami pobudzić emocje, niż zmusić do myślenia).