Pierwszy odcinek i pierwsze 7 minut. Wbiło mnie w fotel i miałem łzy na policzkach. Co się stało? Tam się jeszcze nic nie dzieje? Po pierwsze na pewno trochę przez nostalgię. Pamiętam jeszcze pierwszą część gry która nadal jest dla mnie fenomenalna. Po drugie ten klimat takich lekko sci-fi lat 50-tych XXwieku. No i po...
więcejMoże nie porwał mnie od początku tak jak pierwszy sezon, ale jest dobrze. Specjalnie zrobiłem rewatch poprzedniego sezonu przed dzisiejszą premierą i muszę przyznać, że za drugim podejściem podobał mi się jeszcze bardziej. Liczę, że twórcy utrzymają poziom debiutanckiej serii, a może nawet go przebiją.
1/10 Gniot i szajs fanowski który nie ma nic związanę z Oryginalną werjsą fallout . Serial jest chwalony tylko przez tych którzy nigdy nie grali w gre fallout.
nie uznaje za kontynuacje fallouta, są wiele nieporozumien.. tak jak serial wiedzmin od Neftlix, jest coś innego , w grze coś innego.. w serialu the last of...
Zauważam ciekawą tendencję — coraz więcej nowych adaptacji bierze znane uniwersa, a potem... opowiada zupełnie inne historie, ignorując to, co znaliśmy z gier czy książek. Przykład?
Serial Fallout (Prime Video)
Zamiast kontynuować spójny świat gier, twórcy wymyślili „alternatywną historię”, w której:
NCR została...
Serial jest znakomity. Nie wiem, kiedy te 8 godzin zleciało. Bardzo wierne odwzorowanie, to się rzadko zdarza, oddano ducha tej gry. Bardzo dobre zdjęcia i sposób prowadzenia kamery. Mało przedmiotów zostało zrobionych komputerowo, za to kolejny plus. Świetnie skrojone postacie, wyśmienicie zagrany i napisany Ghul....
Postać kompletnie pozbawiona osobowości i robiąca po prostu to czego wymagał od niej scenariusz. W pierwszym akcie była dosłownie NPC-em z jedną linią dialogową. "Dla naszej społeczności bardzo ważnym jest nalezienie niespokrewnionego partnera". I tak w kółko. Aż do wesela, na którym ot tak mindset odwrócił się jej o...
więcejDorównali dla mnie Game of Throne ,byle by zostało na tym poziomie.Nolanowie to Nolanowie , rodzina w okazałości co do filmów i seriali
Właśnie skończyłem oglądać i muszę powiedzieć że jest to najlepsza produkcja na podstawie gier jaką widziałem. Gry i kino to dwie moje największe pasje. Zawsze mam wielkie oczekiwania gdy oba te światy zderzają się ze sobą i mogę chyba stwierdzić że twórcom idzie to coraz lepiej. Do tej pory moim numerem jeden był...
i zawsze żałowałem, że nie miałem okazji zagrać w "Fallouta". Może jednak dlatego jestem w stanie spojrzeć na serial obiektywnie.
Świetne wprowadzenie, charakterystyczny klimat, ciekawie rozrysowane postacie. Niestety całość dość szybko się "rozmazała" przez "spacerowe" rozwinięcie. Może po prostu jestem już znudzony...
Bo coś czuję, że ciężko byłoby się połapać o co w tym świecie chodzi komuś, kto ma z nim pierwszą styczność. Są ze dwie dziury fabularne, było parę rzeczy, które psuły klimacik, ale generalnie fajny serial. Puścili oko do graczy, pogłębili lore uniwersum, zakończyli główny wątek fabularny, ale i zostawili sobie furtkę...
więcej