Hehe, ja mleka nie pijam, zwłaszcza nam morzem :D Ale poopalałabym się chętnie... Jak już stwierdził Klee przydałoby mi się to :D
Nad morzem? W sezonie? I do tego tanio? Oj, przypuszczam , że wątpię. Ja proponowałabym Lublin albo Łódź (choć tej zupełnie nie znam, ale miałabym bliżej;)
Tylko nie to! Tam jest zimna woda. Brrr...
Nad zatoką pucką... koniecznie, najlepiej w Błądzikowie w lesie :D:D:D
O widzę, że drzewko zadziałało;) moje poprzednie pytanie było do Shemka, ale Kyrtaps też może znać odpowiedź, jako ten który do morza ma "rzut beretem";)
Absolutnie nie jestem w temacie, ale wydaje mi się, że ostatni odbył się w 2004 roku ;]
Tak tylko mi się kojarzy, a jak jest na prawdę, nie wiem.
I nie musisz;) Tak tylko zapytałam, żeby rozmowę zagaić:D
Wszak mieliśmy pobić rekord, czyż nie? To ile nam jeszcze brakuje?
Nie. Wszyscy w tym momencie oglądają mój nowy film :P
http://kyrtaps.interkar.pl/pl/drzwi_swiata.htm [kyrtaps.interkar.pl/pl/...]
http://www.filmweb.pl/Film?id=345281 [www.filmweb.pl/Film?id=...]
U nas jeszcze nie pada. Ciekawe kiedy zacznie... (Dumając nad tą niezwykle istotną kwestią pobiegnę zdjąć pranie z balkonu :D)
Oj, ludziki, słabo nam to spamowanie idzie. A tam dziewczynki już ponad 2600 wpisików mają... Ale może po weekendzie będzie lepiej :D
Dzisiaj miałam wielką ochotę wcisnąć im 'przypadkowo' "zablokuj".. ;)
Bardzo by się zbulwersowały? :D
Hehe, JA na pewno bym się nie zbulwersowała ;) Zresztą, wiesz, w końcu "przypadkowo" mogłaby Ci się ręka omsknąć... :D
Nie, tak nie można.
Mamy nad nimi przewagę łbów i uprawnień, ale mimo to musimy grać czysto.
Może nawet dostaniemy nagrodę fair play – złote kalesony Rednacza :D
Kto musi to musi :-)) Ale pocieszę Was, kasowałem tylko zdublowane posty, a sporo tego było.
Lepszy rydz niż nic! A kalesony sprzedamy i będziemy mieć na napoje bezalkoholowe;) na następny zjazd. Warto to przemyśleć...
Ty to wszystko popierasz co w ma w sobie nazwę napój, a alkohol to już w ogóle :D
Oj, Shemek, Shemek, nie rób ze mnie takiej alkoholiczki, bo jeszcze ci, którzy na zlocie nie byli, Ci uwierzą. Pijanej mnie jeszcze nie widziałeś... Choć wypierać się nie będę: smakują mi praktycznie wszystkie rodzaje alkoholu, z jakimi do tej pory miałam styczność :P
A z jakimi miałaś już styczność? Mam nadzieję, że boryga i denaturatu jeszcze nie miałaś sposobności skosztować?;)
W takim razie nie ma już dla Niej ratunku. Proponuję Jej część wygranej przeznaczyć dla bardziej potrzebujących i budzących jeszcze jakieś nadzieje:) Shemek zapisujesz się ze mną?:))