Z racji wyczerpania możliwości pisania postów (limit 1000) zakładam "nowy" temat, a właściwie jego kontynuację zapoczątkowaną przez BluRay2012.
Ostatnio był poruszany temat zdjęcia maski przez Zooma i reakcji na to Barryego. Ale.... moim zdaniem, tak na prawdę to zdziwnie Allena to reakcja na coś innego. Zwiatun jest tak zmonotwany, że sugeruje nam jednoznaczną myśl, ale już w niejednej zapowiedzi tak było... Niby ma być tak a w odcinku już jest inaczej. Co prawda Zoom ściąga maskę u siebie w więzieniu ale wg. mnie nie jest to odcinek 14 Oczywiście mogę się mylić, zobaczymy...
Daleko jeszcze do końca Flasha (liczę na co najmniej 5 sezonów), ale już wiem co chciałbym zobaczyć potem - spin-off o Vibie. To byłoby świetne.
Wygląda na to, że do corocznego crossovera Arrow i the Flash dołączą Legends of Tomorrow i Supergirl.
http://comicbook.com/2016/05/19/supergirl-arrow-the-flash-and-legends-crossover- planned/
Szczerze wątpię, ale mogę się mylić. To że Supergirl zmieniła stację wcale nie musi oznaczać poprawy jakości, w końcu to CW. Chyba, że Supergirl dostanie paru nowych scenarzystów, reżyserów, producentów z innych super bohaterskich seriali.
Z jednej strony ostatni crossover LoT & Arrow & Flash im się udał i to nawet bardzo i dostaniemy taką telewizyjną wersję JLA, ale jakoś mam złe przeczucie co do tego crossovera.
Głównie właśnie przez Supergirl, którą uważam za beznadziejny serial i nie rozumiem jak CW mogło go przejąć zamiast dać mu umrzeć śmiercią naturalną.
Nie wierzę, że nagle po zmianie stacji coś się w nim zmieni na lepsze. Już LoT miało być git produkcją, bo przecież "będzie odpływ scenarzystów i reżyserów z Flasha i Arrow, to będzie hit!", ale jakoś im nie wyszło.
Prędzej Supergirl zniży do swojego poziomu inne seriale tej stacji niż przekona mnie do siebie.
Ciekawe też kim musiałby być ich przeciwnik, żeby to miało ręce i nogi. Musiałby być potężny skoro do pobicia go potrzebna będzie aż taka ekipa.
Mam takie pytanie do kogoś ogarniającego komiksy.
Czy któryś ze speedsterów (tych dobrych - Barry/Wally) zabił kiedyś celowo jakiegoś villaina?
Nie widzę innej drogi do pokonania Zooma jak zabicie go.
Gdzieś czytałem, że Barry złamał kark Reverse Flashowi za te wszystkie lata niszczenia mu życia. ale nie wiem czy to prawda. Jeżeli tak, to chciałbym, żeby Barry zrobił to samo Zoomowi. Kolejne zniknięcie jak Trajectory czy śmierć z rąk kogoś innego (jak Eddie - Wellsobard), albo przypadkowa śmierć mnie nie usatysfakcjonują.
No co ty, Barry jest tym dobrym więc nie może zabijać! :D
Ja to obstawiam najprawdopodobniej scenariusz, że albo zooma zabije widmo czasu, ale zginie jak Trajectory albo człowiek w masce go pokona.
Dobry czy nie, ale do pudła trafi. 1x23 i scena, gdzie Barry przełamuje barierę czasu i widzi jednocześnie przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Widać go tam przez moment w więziennym uniformie jak rozmawia z kimś przez szybę.
Chyba nie zamkną go bez powodu, więc obstawiam, że w przyszłości jednak coś większego przeskrobie.
Umyślnie zabił właśnie tylko Reverse Flasha. Jakiś czas po śmierci Iris z rąk Professora Zooma, życie nowej dziewczyny Barry'ego, Fiony Webb również było w rękach tegoż złoczyńcy. Aby ją chronić Barry zabił Thawne'a. Późnił był proces Flash, na którym zeznawał przeciwko niemu Wally (dalej nie wiem co było). Pomimo, że Flash nie zabija złoczyńców, Wally przyznał, że tak jak i Barry jest za karą śmierci. Uważał, że przestępcy, bez względu na rodzaj przestępstwa nie powinni być karani bez uczciwego procesu i otrzymanie adekwatnej kary.
A ja mam właśnie bardzo dobre przeczucie co do tego crossovera, bo
1.W drugim sezonie lot bedą nowi bohaterowie, jak ktoś oglądał finałowy odcinek to wie o co chodzi (Justice Society, co przy okazji jeszcze bardziej przekonuje mnie, że koleś w masce to prawdziwy Jay Garrick <3).
2. Barry ma zamkniętych w star labs wszystkich meta od Zooma (wątpie żeby zostali tam na długo). To jest dobry początek do wprowadzenia nowych superzłoczyńców :D
3. Supergirl nie jest taka zła, jak ktoś oglądał tylko pierwsze odcinki to można powiedzieć, że jest nudna, ale w drugiej połowie sezonu była już znacznie lepsza, w każdym razie- lepsza niż arrow w tej chwili.
Wydaje mi się, że było coś jeszcze, że Barry kogoś zabił, ale nie pamiętam, co to było :/
Skoro Barry w crossoverze z Supergirl otworzył wyłom, przez który dostał się do jej świata i potem kolejny raz, kiedy wracał, można zakładać, że speedsterzy to potrafią i Zoom albo nauczył się tego w ostatnich odcinkach (dostał szybkość Barry'ego, co mogło mu ułatwić sprawę), albo w stresie (lub raczej w przypływie złości, kiedy zaczęło działać to urządzenie Cisco i Wellsa) zrobił to tak samo jak Barry czyli przez przypadek.
Wyjaśnią to pewnie w finale.
pewnie nie będą sobie zawracać tym głowy. Jak Zoom żyje, choć zabił swoje wcześniejsze ja, też nie próbowali wyjaśnić
Ale Barry otworzył sobie wyłom zsumowaną prędkością swoją i Supergirl + speed force, a ten machnął sobie rąsią i wyłom...
w drugą stronę tak, w pierwszą tylko ruszył z dodatkiem tachion device. We flashu był to chyba tydzień później pokazane gdy pierwszy raz próbował dopalacza i na moment zniknął podczas biegu i 20 metrów dalej wrócił, a reszta nic nie zauważyła
Jakiś typ z YT zauważył coś ciekawego.
Gdy przedstawiono nam Jay'a, był on na początku praworęczny. Potem w odcinku świątecznym i w kolejnym stał się nagle leworęczny jak Zoom, np. pijąc szampana z Caitlin trzymał szklankę w lewej ręce, później podając jej coś też robił to lewą ręką.
Ostatnio Black Siren mówiła o tym lustrzanym odbiciu i zastosowała na Cisco trick rzucając mu coś, a on złapał to złą ręką, nie tą, która była dominująca u Reverba i po tym go zdemaskowała.
Albo ma to jakiś związek, albo to było zwykłe niedopatrzenie twórców, ale w sumie dziwne, żeby najpierw jakaś postać posługiwała się jedną ręką, a potem drugą. Coś mi tu nie pasuje, tak samo jak nie pasuje mi to całe time remnant, o którym nawijał Zoom. Nie był tu pewnie do końca szczery i może w finale będzie jakiś twist z tym związany.
Co do podróży w czasie i śmierci Jaya to był filmik na yt w którym koleś opisuję o co dokładnie chodzi. Chodzi o to, że nie mógł zabić wersji swojej z przeszłości, więc najprawdopodobniej zabitym Jayem był on sam z przyszłości który dał się zabić, wcześniejszej wersji.
Widziałem ten filmik, sam go gdzieś tu wrzucałem i właśnie o to chodzi. Po co im powiedział, że to time remnant z przeszłości i czemu oni nie załapali, że w takim wypadku by umarł/został wymazany.
Mógł kręcić i to mogło nie być wcale jego time remnant skoro przez pewien czas widzimy Jay'a posługującego się inną ręką.
Comic preview 2x23!
https://i.redditmedia.com/LeIx0QiIsUNjz3Jvcxpz5iIg1YXOvoj8nB9vdAvXeeQ.jpg?w=499& s=a420f16475af4ffd10f1cdd3e3ef5534
Serio? Zdradzają nam coś takiego?
Tak w ogóle WTF? Tzn. było widać w trailerze, że ktoś tam leży na ziemi i było sporo spekulacji, że to Zoom, ale kolejne time remnant? Po co? Dlaczego?
Powoli z Zooma robi się taka matrioszka. Jeden ginie, a zaraz zza niego wyskakuje kolejny.
To duże coś http://i.imgur.com/gbds8ZB.jpg pojawia się w tej animacji: https://youtu.be/6p2A5yLvaSo
Dodatkowo jest też tam motyw tego wyścigu tylko w serialu dostaniemy wyścig z Zoomem, nie z RF i widzimy jak RF zabija Flasha, w serialu Zoom zabije sam siebie, bo w sumie dlaczego nie...
Nie wiadomo co to robi, to coś na zasadzie portalu. Podejrzewam, że finał będzie się w dużej mierze opierał na time remnants. Może to potrafi je jakoś zbierać w jedno miejsce z różnych linii czasu lub coś w tym stylu, albo po prostu ma za zadanie roznieść całą E-2 w drobny mak czyli to, co Cisco widział w swoich wizjach.
Jedno jest pewne - to będzie epicki finał.
PS. W tej animacji pod Eobarda głos podkładał John Wesley Shipp.
Taa... taki Ultron, ale mniej sensu. Ech... to co się dzieje z Flashem w drugiej połowie drugiego sezonu to jest dramat.
No to już jest przesada. Zrozumiałbym gdyby pokazali część wyścigu, ale coś takiego? Przecież nie zwiększy to oglądalności, bo i tak mało kto to czyta. Psuje to tylko odbiór odcinka. A co do tego co tam się dzieje, to może jednak klonowanie?
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale rok temu w rozszerzonym promo finału pokazali chyba moment jak RF zostaje wymazywany, więc to komiksowe preview i tak jeszcze nie zdradza tak dużo. Wisienką na torcie jest Człowiek w masce. Cokolwiek by nie pokazali w tych sneak peekach i tak ludzie finał obejrzą dla niego.
Ten ogromny pierścień (nie wiem jak to się nazywa) pojawił się już w 2x11, kiedy Eobard próbował wrócić do swojego czasu, tylko wtedy było to dużo, dużo mniejsze: http://i.imgur.com/6dYnyPw.png
Teoria z reddita, w nawiasach będę wtrącał coś od siebie:
"Ok, to jest moja teoria odnośnie Człowieka w żelaznej masce, Zooma i Jay'a Garricka.
Myślę, że Zoom jest pozostałością czasową oryginalnego Huntera Zolomona/Jay'a Garricka. Tak naprawdę oryginalny ojciec Huntera zginął na wojnie, widzimy go wracającego do domu i (Hunter) dorasta, wychowywany bez ojca, tylko przez matkę i staje się dobrym człowiekiem.
Kiedy akcelerator Harry'ego eksploduje, zyskuje nadludzką szybkość i staje się Flashem nosząc wariację munduru swojego ojca, ponieważ był on dla niego bohaterem (2x06 - Zoom na pytanie Barry'ego "Czego chcesz ode mnie, chcesz być jak ja? Chcesz być bohaterem", odpowiada - "Heroes die").
W końcu odkrywa podróże w czasie i decyduje się cofnąć i ocalić życie ojca. Tworzy swój własny flashpoint paradox przez uratowanie swojego ojca (coś jak Barry ratujący matkę w animacji Flashpoint Paradox), następnie idzie za nim do domu zobaczyć szczęśliwe zjednoczenie rodziny, o którym zawsze marzył, gdy był dzieckiem. Prawdopodobnie obserwował przez okno jak jego ojciec morduje jego matkę, sparaliżowany z przerażenia nic nie może z tym zrobić.
Widzi załamanie młodego Huntera, to łamie też jego, zostaje Flashem i decyduje nigdy więcej nie podróżować w czasie. Celowo zostaje w przeszłości, przybiera nazwisko Garrick. Spędza najbliższe 20 lat okazjonalnie sprawdzając jego młodszą wersję, aż podczas jednej z takich prób odkrywa, że Hunter morduje kogoś i odkrywa, że stał się seryjnym mordercą.
Przywdziewa kostium Flasha po raz ostatni i konfrontuje się z młodszym Hunterem. Wyjawia wszystko co zaszło i błaga go, żeby przestał to robić. Młody Hunter nie chce go słuchać, więc Jay nie ma innego wyjścia jak oddać go w ręce policji.
Podczas gdy zostaje poddawany terapii elektrowstrząsami akcelerator cząstek wybucha i daje mu oraz wszystkim innym moce. Hunter ucieka z psychiatryka i ukrywa się, podczas gdy Jay walczy z pierwszymi falami metaludzi jak robił to przedtem. Hunter rozwija V6 widząc w nim sposób na pokonanie swojej starszej wersji. Wreszcie po wygranej konfrontacji z nim, zamyka go w swojej norze i zakłada mu maskę nie chcąc patrzeć ciągle na swoją 50-letnią wersję. Kradnie tożsamość Flasha dając ludziom fałszywą nadzieję i niszcząc dziedzictwo Jay'a".
Berlanti pisał jakiś czas temu na TT, że nigdy nie zrobiliby z Jay'a Garricka bad guy'a i że on wciąż jest bohaterem, żebyśmy oglądali i czekali.
Do tej pory nic na temat prawdziwego Jay'a Garricka nie dostaliśmy, więc jasne jest, że musi on być Człowiekiem w żelaznej masce.
W tej powyższej teorii jest on bohaterem i również może mieć on twarz Johna Wesley'a Shippa czyli aktora grającego ojca Barry'ego, bo będzie to ponad 50-letnia wersja Garricka, więc może to być teoretycznie inny aktor niż Teddy Sears.
Co do tego wielkiego portalu, który zobaczymy w finale. Tak sobie myślę, że albo służy on do zbierania time remnants z różnych linii czasu, lub sobowtórów z różnych Ziemi, albo dzięki niemu dostaniemy inwazję np. Grodd army lub Rogues z innych Ziemi.
W sumie pierwsze co mi się nasunęło po zobaczeniu tego czegoś, to że jest to tak ogromne, wręcz idealne, żeby wyleciało przez niego stado wielkich goryli.
Inna ciekawa rzecz to Reverse Flash musiał wiedzieć o Zoomie (w sumie trudno, żeby nie wiedział skoro przybył z przyszłości i przestudiował dokładnie Flasha).
W nagraniu, gdzie przyznaje się do zabicia matki Barry'ego, powiedział "Wiesz co sobie uświadomiłem? Przez te wszystkie lata, nie ja byłem twoim największym wrogiem. Dlatego dam ci coś, czego pragniesz, choć SZCZĘŚCIA CI TO NIE PRZYNIESIE". Po tych słowach przyznał się do zamordowania Nory i Henry wyszedł z więzienia, ale brzmi to tak, jakby RF doskonale wiedział, że jest ktoś znacznie gorszy od niego czyli Zoom, który potem zamorduje mu ojca (więc za długo to jego szczęście trwało nie będzie), którego dopiero co odzyskał dzięki jego wyznaniu na wideo.
I jeszcze easter egg z tamtego odcinka: Jak Henry wyszedł z więzienia powiedział do Barry'ego: Ścigajmy się, na co on: Przegrasz.
Teraz mamy ostatni odcinek, gdzie Barry będzie ścigał się z Zoomem, który zamordował mu ojca.
Potem wszyscy przywitali go w domu Joe, a ostatnio to tam właśnie widzieli go ostatni raz przed śmiercią w podobnych okolicznościach - kolacja/przyjęcie z okazji powrotu Henry'ego. Właśnie m.in za takie nawiązania lubię ten serial.
Jak to jest z tymi liniami czasu? W jednym odcinku Thawne mówił do prawdziwego Wellsa z ziemi 1 że akcelerator wybuchł w 2020. Dzięki temu powstał flash. Gdy Thawne z flashem przeniósł się do młodego Barrego i zabili matkę, to powstała nowa linia czasowa, więc nie kumam trochę jakim cudem Reverse flash pojawił się w sezonie 2, skoro to była nowa linia, więc niby reverse flash powinien być tylko w starej.
Było wałkowane to z pół roku temu. W skrócie... Spotkanie Flasha i Reversa jest nieuniknione. Tamten Reverse Flash był z linii czasowej Barryego z przyszłości. "Nasz" Flash ma "swojego" RF, który będzie w przyszłości krzyżował szyki Barryemu.
RF nie musiał wiedzieć o Zoomie. Jeśli przyjmiemy, że dopiero wymazanie RF stworzyło wyłomy na inne ziemie, to w pierwotnej wersji czasu nie było powodów by się spotkali.
Idealnie pasuje to do moich przypuszczeń. Od tygodnia składałem poszczególne elementy do siebie i właśnie wyszło mi to, co jest napisane w tej teorii. Za kilka dni się dowiemy co i jak w trawie piszczy :) Ale fajnie będzie jeśli się sprawdzi heh :D
Zbyt pomysłowe jak na The CW. Na moje będzie dużo prościej... Zoom zabił time remmanta Henrego, a prawdziwy Henry siedzi w masce.
To by było za słabe. Ja bym się wkurzył, jakby w 2x22 zabili Henry'ego przez cały 2x23 robili z tego wielką dramę pokazując płaczącego Barusia, żeby na koniec zrobić "surprise motherfuc*ers I'm alive!".
Jesse L. Martin powiedział w wywiadzie, że ostatnie 2 minuty finału będą super ekstra i "będzie mnóstwo łez, naprawdę mnóstwo łez".
Na pytanie o Człowieka w żelaznej masce czy się tego spodziewał czy był w szoku powiedział, że gdy się dowiedział kto nim jest był w szoku, właściwie to nadal jest i my też będziemy.
https://youtu.be/RrmH6K0jBxs
Kolejna już chyba trzecia osoba związana z serialem mówi, że będzie mnóstwo łez. No ciekawe przy kim może być tyle łez...
Tak się zastanawiam, czy to możliwe że Zoom zrobiłby podmiankę Henrego z ziemi 2 do ziemi 1, cofając się w czasie.
Więc człowiekiem w masce okazałby się prawdziwy Henry.
Co jak co ale Henry z ziemi 1 nie jest speedsterem i nie ma swojego time renmaint.
Więc nie działa ta teoria z cofaniem się w czasie itd.
Niekoniecznie... Zoom mógł cofnąć się w czasie, zabrać Henrego sprzed tygodnia i przybiec z nim do współczesności ;)
Nie wiem, ale to i tak gmatwa wszystko.
Było jasno powiedziane - gdy zobaczymy człowieka w masce, wszystko nabierze sensu itd.
Myślę, że to nie będzie Henry z E-1 ani żadne jego time remnant itd.
Co do time remnant mam przeczucie, że Barry użyje broni Zooma i w pewnym momencie możemy zobaczyć scenę jak Barry ginie, a po chwili pojawi się jego time remnant, które będzie dalej walczyło z Zoomem.
Może i te time remnants są powalone i niektórym ciężko je ogarnąć, ale mi się taka koncepcja podoba i już nie mogę się doczekać tego finału.
Zdjęcie Searsa na IG z maskami:
https://www.instagram.com/p/BFwNI1IvGBz/
Sears na TT z JWS :D
https://twitter.com/JohnWesleyShipp/status/734773776123088896
Tak ;D tylko zeby ta teoria dzialala, to ta bron musi spelniac wymagania - nawet nie wiemy czy to bron, co to jest.
A mnie ta koncepcja się nie podoba, bo nie ma sensu... To takie "bla, bla, bla, armia dopplerów, bla, bla, bla".
Zauważliście jaki Teddy Sears jest strasznie podobny do Shipp'a. Ide o zakład że ci dwaj panowie w seraialu na pewno okażą się być rodziną.