Z racji wyczerpania ostatniego tematu lexusa bla bla bla, otwieram nowy temat, który najpewniej będzie o sezonie 3, co w nim będzie, najnowszych informacji. Premiera sezonu 3 odbędzie się 6-9 Października, dokładnej daty nie znam.
Możliwy SPOJLER!!! Zły Cisco to dosyć oczywiste (dla nas). Nowy problem z którym nie mieli do czynienia. RF odpada choć Caitlin, Cisco i inni nie powinni go znać, bo jeden RF zniknął a drugi podróżował po przeszłości (Legends of Tomorrow), przed 2000 rokiem, ale udał się z Damienem Darhkiem w przyszłość być może do 2000. Może zły Wally, może Barry stanie się Black Flashem. Albo Iris będzie miała moce lub będzie w ciąży.
Najlepiej by było: Savitar zabija Iris, zepsuli Flashpoint więc zrobią małe cofnięcie w czasie i uratowanie Iris, Cisco z pretensjami "Ej a mój brat?" i mamy złego Cisco.
Ale.. często z opisami jest lipa, zapowiadają WOW a jest "aha,ok nic ciekawego". Tak jak z tym ich mega 4h crossoverem co już mamy 3h, bo w Supergirl parę sekund się podziało..
Jak już tworzymy telenowelę, to mam lepszą:
Cisco w napadzie furii spowodowanej wspomnieniami brata zabija Barry'ego w akcie zemsty.
Team Flash jest zdruzgotany, ale podnosi się po ciosie i wybacza Cisco, bo jak wiadomo "Nie oceniamy nikogo, bo jesteśmy rodziną". Nasz wspaniały team robi casting na nowego Barry'ego, ściągają go z Earth-352714, ale niestety nowy Barry okazuje się być zły. Tak naprawdę to RF, który ukradł Allenowi tożsamość tak, jak zrobił z Wellsem Eobard z E-1.
Druga opcja to tak jak piszesz, ale z drobną zmianą - Iris jest w ciąży... z Groddem.
CZLOWIEKU WYJASNILEM CI WSZYSTKO CZARNO NA BIALYM
Ile ty masz lat, 9? Zacznij ogladac serial z napisami pl albo czytac komiksy, bo wymyslasz jakies durnoty
POWTARZAM MILION RAZY LINIA CZASU ZOSTALA Z S1 DZIEKI RF wbij sobie do tego lba
Tak? Tylko w jaki sposób skoro stary zniknął (obejrzyj jeszcze raz jak nie wierzysz) a nowy podróżował po przeszłości LoT), więc nie mógł zabić Wellsa ani wysadzić akceleratora w 2014. No chyba ze wrócił do 2000 tylko po co? I chce zmienić swoje przeznaczenie, to po co miałby udać się do 2000? Jest szalony ale nie głupi. A i jeszcze jedno. RF we Flashpoint nie tracił wspomnień bo Flashpoint powinien być jak najbliższy oryginalnej historii.
JEZU CO ZA TYP XD
RF z Flashpointu nie musiał zabijać Wellsa, wystarczy że PRZYWRÓCIŁ, PRZYWRÓCIŁ Linie czasu z s1, wystarczyło się cofnąć wcześniej gdy Flash który chciał uratować matkę, nie dotarł jeszcze do domu, RF znokautował go, przeniósł do innego czasu, zabił NIE MA TO ZNACZENIA, WAZNE ZE PRZYWROCIL LINIE CZASU Z S1 i S2
W odcinku flashpoint NIE POKAZALI WSZYSTKIEGO, jedynie kawałki aby tacy ludzie jak ty robili wodę z mózgu normalnym ludziom
CZEGO CZŁOWIEKU TY NIE ROZUMIESZ?
WYTLUMACZ MI JAK Z DUPY FLASH I RF TAK MOGLI SOBIE PO PROSTU ZNIKNAC
Fakt czasem gdybam i pisze nie na temat. Ale zniknęli. Obejrzyj jeszsze raz. Jest wyraźnie pokazane że obaj znikają. Masz to pokazane w odcinku Flashpoint. Aby przywrócić linię czasu Z S1 I S2 Wellsa i jego żonę musi zabić RF z Flashpoint, bo jakim cudem akcelerator wybuchł w 2014 i najważniejsze gdzie Wells i jego żona? No odpowiedzcie mądrale gdzie są. Najlepiej kogoś obrażać i nazywać trollem.
Ale nie mogą wrócić wydarzenia z S1, bo to nielogiczne. Nie ma RF, to Wells, jego żona powinni żyć. Zooma nie powinno być, bo to wywołała osobliwość prawdopodobnie w skutek samobójstwa Eddiego, a skoro nie było RF to Eddie powinien żyć. Ewentualnie osobliwość została wywołana w skutek podróży w czasie ale to też nie powinno mieć miejsca. I jak wiesz RF z Flashpointu zabijając Norę nie przywrócił wydarzeń z S1 i S2 bo Dante nie żyje. Gdyby nie było żadnych zmian, być może byłbym skłonny przyznać ci rację. Ale patrząc na Flashpoint to ratunek Nory też nie przywrócił oryginalnej linii czasu, bo Wally był Kid Flashem a wątpię żeby był w oryginalnej, no i Wells powinien miec Star Labs. Twoje myślenie jest NIELOGICZNE. Możecie mnie nazywać trollem, może nim jestem, ale nie zmienia to faktu że powinno być tak jak piszę.
Podróże w czasie i ich następstwa działają różnie, w zależności od potrzeb scenariusza i nie ma co przywiązywać do tego większej wagi, to takie same pitu-pitu jak całe "naukowe" wyjaśnienia zdolności meta humans itd ;)
Widziałem to ostatnio na comicbooku, hajpują jak zwykle.
Z Killer Frost i Flashpointem było to samo, a jak wyszło, każdy widział. Zawsze robią takie wielkie halo.
Zdjęcia z 9 odcinka "Present"
http://heroichollywood.com/the-flash-mark-hamill-returns-twist-winter-finale-pho tos/
Wygląda na to, że Barry i Jay zmierzą się z Alchemy. Mamy też lepsze spojrzenie na Jokerowatego Trickstera z Earth - 3.
Nie zauważyłem, że już wrzuciłeś.
Jay i Barry wyglądają razem świetnie, ale mnie bardziej zastanawia opis tego odcinka i ten trening Wally'ego z Wellsem. Niby jak on może mu pomóc w treningu, skoro nic na te tematy nie wie, bo jest jakimś bajkopisarzem, a nie naukowcem.
2 sneak-peeki:
https://youtu.be/RhFrivc5NxE
https://youtu.be/usdHfWHwUeg
Zapowiada się ciekawie, ale Barry liderem drużyny, poważnie? xD
W sumie można się było tego spodziewać, ale jednak budzi to śmiech. GA wciąga go wiadomo czym i wypluwa też wiadomo czym pod względem zorganizowania, Sara z resztą też, tylko tu problem jest taki, że Oliver nie mierzył się nigdy z czymś tak wielkim i zarówno on jak i Sara nie mają mocy, także jeszcze jako tako można to zaakceptować :D
Coś jak Batman i Superman. Niby Superman jest liderem JL, ale to Batman wydaje rozkazy.
Zdjęcia promocyjne 3x09:
http://comicbook.com/2016/11/29/mark-hamill-returns-to-the-flash-in-the-present- photos/1
Promo 3x09 mid-season finale:
https://youtu.be/Mc49AomFqJM
HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE
HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE
HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE HYPE
Jay tak będzie pomagał Barry'emu w walce z Savitarem, że aż sfrunie z dachu. Nie mogę się już doczekać ich współpracy, uwielbiam tę dwójkę.
Ostatnia scena, kiedy Flash biegnie za kimś z krzykiem - stawiam, że Savitar dorwie Iris, a Barry nie zdąży jej uratować i boom Iris trupem. Za dużo dają w ostatnich odcinkach wskazówek, żeby to się miało nie zdarzyć. Jak jej nie uśmiercą, to będę zaskoczony.
Ewentualnie Savitar ją porwie i żeby ją uwolnić, Barry będzie musiał coś/kogoś ważnego poświęcić w ramach wymiany.
Aż tak jej śmierci nie życzę, ale może Allen przestałby być takim idiotą. Z drugiej strony może być jeszcze gorzej, a te ciągłe umieranie jego bliskich też już robi się nudne i nie każdemu musi pasować.
Jej śmierć pewnie przyniosłaby coś, na co czekam w tym serialu od dawna - podróż Flasha w przyszłość, gdzie ją spotka, bo w komiksach z tego co się orientuję Iris była tak naprawdę z XXX wieku, ale została przeniesiona do XX wieku, gdzie dorastała w rodzinie Westów. Potem miała z Barrym syna i jeszcze jakieś chore akcje rodem z telenoweli były po drodze.
a byla czarna? haha
no Barry zasluguje na miano idiota wszechczasow.
gdzies czytalam, ze Barry i Iris mieli bliznieta
Jest prawie pewne ze Iris umrze, artykul z gazety 2024 roku, zmienia sie nazwisko, promo widac iris. Mam nadzieje ze zrobia watek gdzie barry sie poswiecajac scala wszystkie alternatywne ziemie
To juz jest dramat.........jak dwa sezony byly dobre to teraz to jest jakas paranoja......po pierwsze watek Wallyego jest tak idiotyczny tak nudny tak tandetny ze juz chce sie wyrzucic telewizor przez okno.......nazwac odtwirce roli wallyego Keiynana Lonsdala aktorem to obraza dla aktorow oper mydlanych........Wiadomo od pierwszego pojawanienia sie alchemy kto nim jest....... dramat.......mysle gorzej byc nie moze a tu masz bach odcinek Kosmici...... TRAGEDIA TEN SEZON TRAGEDIA
Problem w tym że ten sezon jak na razie robią na żywioł. Wczesniej bylo napisane, że CW mysli wprowadzic od mid finalu nowy wątek glowny zamiast flashpointu. NO KURNA
Caly scenariusz sezonu powinien byc juz wymyslony, a nie takie durnoty ze flash od razu oddaje szybkosc swoja zoomowi (to byl tylko przyklad)
Wystarczy zobaczyc na odcinek 8 invasion, widac ze zostal napisany, duzo wczesniej
Ciekawe jak poradzili sobie z kosmitami w oryginalnej linii, w tej gdzie Barry został Flashem dopiero w 2020? Wątpię żeby scenarzyści to wyjaśnili.
Jest 3 głównych scenarzystów i kilku scenarzystów których pracowało od 15 do 30 odcinków, plus kilkunastu co pracowali tylko nad jednym lub kilkoma odcinkami.
Scenarzystom sie wydaje że oryginalna to ta, gdzie RF zabił Norę. Tak wynika z ostatnich odcinków.
Kto pokonał Dominatorów w oryginalnej linii? Kary nie było, Legend raczej też nie a na pewno nie w takim składzie (swoją drogą skoro Savage w 2166 podbił świat, a wcześniej zmniejszył populację wirusem, to jak Eobard to wytrzymał, jak w ogóle wytrzymał w takich warunkach? A może zabójstwo Nory, spowodowało podbój w 2166?). Arrow ze swoją świtą ich pokonał?
Ale logika się nie liczy. Lepiej zrobić dramę sci-fi dla nastolatków czasem przesłodzoną, czasem za gorzką, często nielogiczną.
Weź nie denerwuj... obecny stan rzeczy we Flashu jest nie do zniesienia. Istny groch z kapustą. Mieliśmy Flashpoint, ale nie... anulowali go po odcinku z błahego powodu. Potem powracamy do "oryginalnej" linii czasowej, która się nieco posypała. Barry próbuje to naprawić, ale Jay mu zabrania... no to stara się poskładać to wszystko do kupy i nawet mu się udaje, ale pojawia się przebłysk Killer Frost i znowu wszystko się sypie. Do tego Wells wraca, ale zaraz potem ucieka i jedyne co z tego wychodzi to kolejny Harrison i dziecinada Wallego. A i w międzyczasie walczą z badassem Alchemym, który okazuje się minionem kolejnego speedstera, ale ten wątek przerywamy na jakiś czas, bo inwazja kosmitów i problemy w innym wymiarze.
Normalnie jakby ta trójka scenarzystów, jeden przez drugiego, wrzucali swoje pomysły na siłę, bo nie mogli się zdecydować kogo wizję będą realizować, więc zadecydowali, że krakowskim targiem zekranizują pomysły każdego po trochu.
Podzielam twoje zdanie w 100%. I mam pytanie. Jak sądzisz po postach moich i dunio_4 który z nas ma rację?
Zacznijmy od tego, że nie wiem za bardzo co dunio_4 Ci zarzuca... przecież to, że scenarzyści pogubili się w tych wszystkich liniach czasowych i nie potrafią logicznie umotywować tego co się w nich dzieje powinno być oczywistym dla każdego kto uważnie śledzi ten serial :P
Wszystko da sie logicznie wytłumaczyć, bardziej mnie wnerwia ze CW specjalnie tak mąci aby nie bylo jasne jak jest naprawde
Nie okłamujmy się, nie da się tego wszystkiego logicznie wyjaśnić... no chyba, że wymówki CW uznajesz za logiczne :P
Scenarzyści zapomnieli, który timeline jest prawdziwy. No i to jakim cudem Reverse zginął, ale przeżył finał pierwszego sezonu też nie ma sensu...
Kwarc, obejrzyj sobie odcinek 11 sezonu 2 gdzie występuję RF to wszystko ci się wyjaśni. RF nadal żyje bo jest resztką czasową, tzn w chwili śmierci Eddiego został wykasowany tylko jego najpoźniejsza wersja, to co robił wcześniej nadal istnieje, dzięki speed force. W komiksach było tak samo, więc nie kwestionuj tego pls.
Co do 1, to co według ciebie znaczy prawdziwy timeline? ECHE ECHE
Linia czasu przecież się ciągle zmienia, prawdziwy timeline jest taki który widzimy na ekranie LEL
Btw, napisz nowy temat, albo pisz w temacie w którym jest mało postów, aby nie spamować offtopem w tym temacie :)
Spojler!!! Tyle że zamiast zostać w 2000 to sobie hulał po przeszłości. Narazie możemy się tylko domyślać że wrócił z Darhkiem do 2000.