Stamtąd
powrót do forum 1 sezonu

Takie właśnie mam skojarzenia - trochę klimatu z miasteczka Salem, trochę kwestii związanych ze społecznością walczącą o przetrwanie jak w WD. Serial bardzo mnie wciągnął i liczę na dobry 2 sezon.

panadam

jak dla mnie to remake Miasteczka Wayward Pines: https://www.filmweb.pl/serial/Miasteczko+Wayward+Pines-2015-677970

ocenił(a) serial na 9
panadam

Me too ❤️

panadam

Do mocnych inspiracji (takich niemal graniczących z plagiatem) dorzuciłbym jeszcze powieść "HEX" Heuvelta https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5026330/hex

ocenił(a) serial na 8
pegaz_filmweb

brzmi ciekawie, z chęcią sprawdzę tę książkę, dzięki!

ocenił(a) serial na 7
mihau78

Wayward Pines zapowiadało się naprawdę świetnie, ale okazało się mimo wszystko pustą wydmuszką (czytałem trylogię ale nie podejrzewam, by serial był lepszy)

piotrekkozik

Książki nie były jakieś specjalne, ale przyjemnie się je czytało. Za to serial miał fajny 1 sezon (nie licząc zakończenia), ale drugiego to nawet nie skończyłem. Odpuściłem chyba po 2 odcinkach, bo widać, że po odjeściu Dillona twórcy nie wiedzieli jak poprowadzić serial.

pegaz_filmweb

O tym samy pomysłałam. W 1 odcinku o dziewczyce.

panadam

Mi bardziej kojarzy się z serialem lost

ocenił(a) serial na 8
panadam

jak dla mnie to Lost + Pod Kopułą

ocenił(a) serial na 8
mihau78

No tak, aktor z Lost + te dziwne dźwięki w lesie rodem z tego serialu

MisatoChan

ewidentnie to jest kopiuj wklej LOST. Fianl 1 sezonu Boyd w kominie i finał 1 sezonu lostów z najazdem kamery na szyb bunkru, gdyby to tak bardziej przeanalizować to zapewnie znalazłoby się wiele takich smaczków czyli niemal identycznych scen

ocenił(a) serial na 6
panadam

Jak dla mnie, to Lost+ Walking dead

ocenił(a) serial na 6
panadam

Mi najbardziej kojarzy się ze wspomnianym Wayward Pines (szkoda, że dostał cancel). No i trochę z Twin Peaks. Był też serial Society na nf, ale też skasowali). Ostatnio na Amazonie były jeszcze Absolwentki, a wcześniej Wilds (również cancel), ale tego nie oglądałem. Jest jeszcze Yellowjackets. Teraz wyszedł Silos na Apple TV+ i po dwóch odcinkach zapowiada się nieźle.

McGyverPL

Nie wiedziałem, że Silos jest ekranizowany. Przeczytałem trylogię Hugh Howeya o tym samym tytule i jest to jedna z pozycji tego gatunku która zrobiła na nie ogromne wrażenie.

ocenił(a) serial na 9
panadam

Lost na sterydach

ocenił(a) serial na 5
panadam

Faktycznie wciąga. Jestem na 4 odcinku 1 serii. Taka dziwna mieszanka. Lost, Salem, Walking dead. Ja bym dodał do tego jeszcze "Pod kopułą" jeśli chodzi o relacje międzyludzkie. Jedynie czasem trzeba udawać, że nie widzi się lub nie słyszy pewnych scen.  - dziecko z przebitym mięśniem udowym następnego dnia śmiga po osiedlu...- szeryf cały ubrudzony krwią (specjalnie założył ładną koszule i jeansy i specjalnie się tak pobrudził dla efektu), gdy rano sprząta skrzynię - kilka innych kwiatków

panadam

Oglądałem za dzieciaka, ale mi się kojarzy z Dr Quinn. Miasteczko w środku niczego, ciągle ci sami bohaterowie, reszta mieszkańców jako tło, tam był pastor, tu ksiądz, tam Indianie, tu mieszkańcy kolonii... Podobny schemat :)

ocenił(a) serial na 10
panadam

LOST+Pod kopułą 2013
 i jeszcze kilka seriali...

ocenił(a) serial na 10
panadam

Serial kojarzy mi się z LOST+POD KOPUŁĄ 2013 (podobieństw jest więcej, ale nie mam siły szukać). Podana przez kogoś teoria Matrixa z kosmitami, to ciekawa teoria i zabawna.
Ktoś napisał o książce HEX i faktycznie widać duże podobieństwo. Z pewnością przeczytam, jeśli zdrowie pozwoli.


Miałem kilka teorii, które zmieniały się wraz z nowymi faktami (poniżej kilka moich teorii, ale napisanych dość chaotycznie):

- Z początku uznałem, że to wszystko to jedna i ta sama osoba, której umysł został podzielony na wiele osobowości. Oczywiście nie wszystkie postacie uznawałem za ich część, gdyż nie mogłyby między sobą ....no, ten teges. Jednak za dużo później się wydarzyło. Podział na osobowości, z której każda musi przejść swoją własną drogę, by wrócić do początku, wydawał mi się interesujący.

Później zastanawiałem się, do kogo należałby umysł. Do dziecka czy osoby dorosłej - raczej do osoby dorosłej, która przeżyła traumę jak np. śmierć malutkiego brata. Jego umysł został uwięziony, gdy był malutki, a sam jest już dorosły, ale nie zdaje sobie z tego sprawy. Wszystkie osobowości to często jego marzenia, jak np. SZERYF, lecz ma też osobowości losowe. Często opowiadał mu ktoś bajki o smoku i on to słyszy, pomimo że jest odcięty od świata - to już przekombinowane.


- Inna teoria.

To wszystko to gra, jak Assassin’s Creed, gdzie postacie podróżują poprzez Animus.

Jednak tu jest urządzenie VR, coś jak Matrix tylko bardziej realne i prostsze do wyjścia, o ile wiesz, że jesteś w VR.

Gdyby tak pacjentów szpitala psychiatrycznego podłączyć pod grę VR, by prowadzić na nich eksperymenty, to mielibyśmy takie dziwne miasteczko. Dodamy do tego elementy z Escape Room by gracze mieli co robić podczas terapii.

Praktycznie każda z tych postaci przeszła traumę i potrzebowała leczenia. O tych, którzy cierpią na zespół Tourette’a już nie wspomnę. Chociaż rodzina szeryfa, jak trafiła w to miejsce to była "zdrowa", chyba że wewnątrz jego żona potrzebowała pomocy po wojsku, a oni sami dołączyli dobrowolnie. Po wejściu, do tego zmodernizowanego VR, zapomina się, jak się tam trafiło.

Praktycznie każda teoria ma te samą wadę. Niektórzy trafiają tam rodzinami, co jest trudniejsze do wytłumaczenia jakimiś eksperymentami, maszynami.

- Teoria, którą piszę ot, tak:

Gdy szeryf odszedł daleko od wioski, zobaczył pająki, ten wątek został urwany. Wszędzie była pajęczyna i teoria o tym, że to kosmiczne pająki, które trzymają ludzi w kokonach wydaje się interesująca, ale też strasznie naciągana. Sporadycznie, powoli są zjadani, a wizje ludzi, którzy wiszą do góry nogami są kokonami. Może, kobieta wyrwała się z kokona i odeszła, gdzie odnaleźli ją ludzie. Cała reszta to przywidzenia.



Boję się jednak, że przekombinują i zrobią jakieś eksperymenty na ludziach.

Fakt ta kobieta w finałowym odcinku, która wypadła z wieży, może nadal być w iluzji. Wolałbym tę wersję niż rozpoczynanie wątków spiskowych na wysokich szczeblach jak w Skazanym na śmierć. Ten serial by tego nie wytrzymał, gdyż do tej pory trzymali się prostych metod rozwiązywania problemów - zapal pochodnię by wrócić do wieży, przejdź przez drzewo, by rozwinąć dalej akcję. Są to rozwiązania typowo z gier, gdy chcesz posunąć dalej fabułę

Mam też nadzieję, że nie zrobią tego samego co z LOST. Miałoby to sens, ale byłoby pójściem na łatwiznę. Widzimy mapę z pinezkami, są porozrzucane po całej mapie, jednak na świecie wypadków jest dużo więcej, więc to miasteczko by nie pomieściło ich wszystkich. Jednak widzimy złomowisko aut, które mogły brać udział w wypadkach. Sam czas nie grałby tam roli, może dlatego widzimy tylko części osób, gdyż czas mija inaczej - chociaż ta dziewczyna, która dołączyła do pielęgniarki mówiła, że faktycznie minęło tylko pół roku.


Jak będę miał czas, to się jeszcze zastanowię i napisze więcej bzdur :P

....I ten cholerny las, który wydaje się kluczem całej układanki. Drzewa się przesuwają, jakby ktoś modernizował grę VR.

panadam

A mi z kolei mocno przypomina motyw z serii ksiazek Czarny Wygon Stefana Dardy. Miasteczko z ktorego nie da sie uciec, istoty zyjace w lasach i przychodzące po zmroku, ktore lagodnie wolaja a potem morduja. Tak czy siak 1s bardzo fajny, choc troche za duzo zbednego gadania

ocenił(a) serial na 7
forzamilan1

Podobny motyw z miasteczkiem, z którego (teoretycznie) nie ma powrotu i z istotami pojawiającymi się po zmroku pojawia się w ksiażce Mastertona "Śpiączka". Całkiem dobra.

Sunna

Dzięki, sprawdzę sobie.

Sunna

Mi też ,a byłam fanką jego książek :)