Hej, mam pytanie odnośnie tytułu piosenki, która leciała na napisach końcowych tego serialu. Znacie go?
z góry dzięki za pomoc,
pozdrawiam
Świetny serial opowiadający o prawdziwych ludzkich problemach. Pokazuje to co ważne ale,
często przez nas ignorowane. Fajnie, że w dzisiejszej, często tandetnej i bzdurnej telewizji
jest jeszcze miejsce na takie wartościowe seriale jak "Głęboka woda".
Oczywiście jest to moje, w pełni nieobiektywne zdanie :)))
Tematyka trudna.
Taką tematykę lubię, tego typu problemy do mnie przemawiają, tego typu sprawy życiowe dają mi do myślenia.
Polecam serdecznie.
Przewiduję romans między Miką a Okulickim. I nie piszcie, że od początku nie było tego widać i nie było to wiadome.
Cóż, będzie to kolejna telenowela w stylu m jak mdłości,romans musi być. Do tego co odcinek to 3/4 o życiu pracowników, a 1/4 o problemach innych ludzi, korzystających z OPS.
Czy ktoś z was może miał do czynienia z pracą w takim ośrodku za granicą albo orientuje sie trochę w tym temacie ?
Trzeci odcinek był świetny, teraz obserwuję niestety tendencję zniżkową, choć wciąż
jeszcze
jest to dobry serial. Czy ktoś może mi udzielić odpowiedzi, kto śpiewa tytułową
piosenkę???
Pierwsze trzy odcinki zrobiły na mnie wrażenie, jednak z biegiem czasu poziom tego serialu staje się niższy. Zastanawiam się czy scenarzystów stać było na realizacje tylko trzech odcinków godnych uwagi? Twórcy za bardzo skupili się na życiu prywatnym pracowników placówki, które ocieka marną telenowelą. Serial...
Wczoraj wieczorem przypadkowo mając akurat włączoną TVP 2 zobaczyłem, że zaczyna
się jakiś serial. Zobaczyłem w obsadzie nazwisko Haliny Skoczyńskiej i od razu
zostawiłem. Uwielbiam tą aktorkę. Znam ją przede wszystkim z teatru. Tak jak
przypuszczałem i tym razem poraziła mnie swą grą. Zagrała tak autentycznie i...
czym dalej , tym gorzej (dziś obejrzałam 4 odcinek) . Choć "na polskie" warunki i tak jest
nieźle. A pokazywany mops jest oderwany od rzeczywistości niczym szpital w Leśnej Górze
:)
Dorociński -Mesjasz....to może się przejeść nawet takiej fance tego pana , jak ja, wiec jeśli
nadal będzie zgrywał zbawcę...
Chcialbym pomagac takim ludziom, mysle, ze ich rozumiem, ale tez niechcialbym byc
biedny, a slyszalem, ze zarabiaja grosze... jak to jest w praktyce? Szczerze prosze