Młoda Beth jest urocza i bardzo dobrze gra. Ta starsza ma strasznie nieprzyjemny wyraz twarzy. Wiem, że aktorka nazywa się Isla Johnston. Brawa dla niej za odegranie tak naturalnie roli sieroty.
Początkowo nie mogłem się do niej przekonać, ale z czasem nabrałem dozy zaufania. Choć bardzo dziwna i skryta z niej osoba.