w koncu jakis przyjemny serial, bez lejacej sie krwi i nachalnej erotyki i dodatkowo w ladnej oprawie. ja juz nic wiecej od ntflixa nie wymagam, naprawde;)
maruderzy widze sie czepiaja, ze malo realnie zostal przedstawiony nalog- mam odmienne zdanie. rozwoj nalogu przedstawiono dosc wiarygodnie, dziewczyna nie moze sie realizowac bez dopingu, potem kolejno zawala wszystkie wazne sprawy. a ze nie ma ukazanych “skutkow zdrowotnych” - no w tym wieku ich po prostu nie ma ;) bohaterka ma 20 lat, to jest jeszcze ten wiek kiedy - zwlaszcza jak sie zyje w dobrych warunkach - nalogi nie czynia takiego spustoszenia w organizmie, inaczej by bylo gdyby codziennie walila denaturat, mieszkajac w jakiejs norze i zywiac sie chipsami.
podobala mi sie pokazana realcja z adopcyjna matka- stopniowe ocieplanie relacji i wytworzenie sie wiezi...
na razie tyle z wrazen;)