Świetnie zagrana rola pianisty przez Aarona Yana, przy nim kobiece role aktorsko wypadają kiepsko. Naprawdę Aaron przekonał mnie, że potrafi grać na skrzypcach!
Eh, odpowiadam sobie po kilku latach... Do tej dramy powracam co jakiś czas, lubię wracać do filmów, książek, które mnie poruszyły... Ten serial zdecydowanie do takich należy. Za każdym razem odkrywam coś innego , widzę coś w innej perspektywie. Właśnie tak, w tym serialu, przedstawiona jest miłość w jej różnych aspektach, w różnych perspektywach i różnych poziomach wtajemniczenia, a także różnych obiektach westchnień. Jednak jest coś co łączy wszystkich bohaterów - to miłość do muzyki. Oczywiście serial opowiada o skrzypkach i ich perypetiach życiowych, w tym miłosnych. Nie będę zdradzała fabuły napiszę tylko, że warto go zobaczyć. Pomimo wstawek muzycznych, momentami zwolnionej akcji, ogląda się go naprawdę dobrze.