Właśnie obejrzałam ostatni odcinek sezonu i oto moje wrażenia:
1. Dlaczego sprowadzają Paula Younga?? Skończyły się pomysły? Nigdy nie uważałam go za szczególnie interesującą postać. Jeśli już kogoś sprowadzić, lepiej byłoby wrócić do wątku Arta (tego pedofila), który kiedyś groził Lynette i zapowiedział, żeby się musiała na baczności:)
2. Co do tych podmienionych dzieci - okaże się zaraz, że Wisteria Lane to ulica, na którą spadły wszystkie plagi i nieszczęścia świata. Trochę za bardzo kombinują moim zdaniem.
3. Susan i Mike borykający się z problemami finansowymi w nowym mieszkaniu to fajny wątek - coś, co może się zdarzyć każdemu.
4. Lynette coś za łatwo poszło z Eddiem. zabójca taki jak on nie byłby aż taki skory do poddania się.
Ogólnie odcinek sympatyczny, ale mam wrażenie, że następny sezon nie będzie już tak dobry jak poprzednie, szczególnie z Paulem Youngiem. Co myślicie?
Zgadzam się co do wątku Lynette. Zdecydowanie zbyt uproszczony, nawet
jeśli chodzi o sam poród (chyba 99,99% kobiet byłoby szczęśliwe gdyby
ich poród przebiegł tak szybko:)
Co do pielęgniarki to jedno mi się nie zgadzało- podczas opieki nad
dziecmi Gabi była jeszcze całkiem sprawna i witalna a było to góra 5 lat
temu. Nagle przez pięć lat postarzała się o jakieś 20 lat. Małe
niedopatrzenie ze strony twórców.
Podmienione dzieci- zobaczymy co z tego wyjdzie. Mnie bardziej od tego
kto ciekawi jak do tego doszło. Być może będzie to sekret na następny
cały sezon.
Powrót Paula Younga- niezbyt udany. Liczyłem że w domu zamieszka nowy
lokator z tajemnicą. Ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Twórcy dostają ode
mnie duży kredyt zaufania, którego raczej nie spłacą. Choć chciałbym się
mylić.
Wątek Angie- bardzo słaby. Cieszę się, że postać odchodzi. Brak
jakiegokolwiek zaskoczenia. Mam nadzieję że po słabej tajemnicy 5 i 6
sezonu w 7 sezonie twórcy powrócą do formy. Marzy mi się tajemnica na
wzór pierwszych czterech sezonów...
Największa bzdura odcinka to wybuch auta, który nie przyciągnął niczyjej
uwagi. Widać na Wisteria Lane można wysadzić auto i czmychnąć autobusem
za miasto...
Byłam w tak ciężkim szoku, że po bajecznym sezonie taki beznadziejny finał, wszystko uproszczone, przepiekne, happyendowskie nudne jak flaki z olejem ! Jestem tak niemile rozczarowana, bo tyle oczekiwałam...
Z tymi podmieniony dzieciakami... Tylko jedna rodzina mieszka na Wisteria Lane - więc jak? Sam-Andrew? MJ-córka Dave`a? Zack-ktoś? A poza tym może to być jedno z dziecko z Wisteria Lane i jedno nikomu nieznane póki co.
Powrót Paula Younga - no no;)
generalnie to mnie ciekawy najbardziej, bo wątek tak silnych charakterów jak Angie i Nicka zakończony w tak okropnie podły dla tych postaci sposób...
no i poród Lynette - bez komentarza. Mam nadzieje, że sezon 7 nie będzie znowu cały rok ciągnięty ;)
A gdzie ogladalas ostatni odcinek? moglabys dac linka? z gory bardzo dziekuje!!!!!!!!!!
ninjavideo.net
Na górze jest czerwony link "Click here to launch the NinjaVideo Helper Beta 0.3.10", trzeba to kliknąć i zostawić na czas oglądania. Jest tam b. dużo seriali i filmów, wszystkie w świetnej jakości, ale bez napisów. Nie wiem czy da radę jakoś te napisy ściągnąć, bo nie próbowałam. Miłego oglądania:)
Aha, i jeszcze jedno - wątek z przekazaniem firmy Samowi - mocno naciągany. Po tylu latach i bez żadnych dowodów, wystarczyło, żeby Bree wcześniej poszła do Gabrielle i ostrzegła, że Sam szuka zemsty, byłoby jej słowo przeciwko jego. Wątpię, zeby Solisowie uwierzyli jakiemuś kolesiowi znikąd.
a co sądzicie, że podmienione dzieci to Andrew i Sam??? ta pielęgniarka mówiła, że to bylo dawno. a patrząc na zachowanie Sama, to bardzo przypomina Bree.
Popieram poprzedników: ocena 2+/6 za finał 6 sezonu
Ocena 4/6 za sezon 6 bez odcinka finałowego.
czas podsumowań:
Bolenowie jako charakter: Nick i Danny jacyś tacy nijacy. Danny owszem na początku, kiedy startował do Julie i chodzic z Aną to było coś. Chociaż występował przed ekranem. Angie, z charakteru, była genialna. Baba z jajami, z ciętym humorem, bezpardonowa. Prawdziwa matka, bo na koncu dała synowi wolność.
Tajemnica:
Do tego odcinka liczyłem na jakiś boom a tu lipa. Srodze się zawiodłem. Nie wyjaśniono jak zniknęli 19 lat wczesniej. Kto to był Sean? Jak zginął? W jakich okolicznościach Angie chciała skonstruować swoją bombę? Jak poznała Nicka? Kiedy zrozumiała, że musi uciec? Żadnych retrospekcji, nic! Dlatego daje jej 2/6. Jest ona tak samo zła jak tajemnica Dave'a. Nie mniej tańczyłem gdy Patrick zginął w samochodzie. Przyznam się, że lambada mnie poniosła.
Teraz co z innymi desperatkami. Nie brakowało mi Katherine. Natomiast:
Susan: dobry motyw przeprowadzki z bogatego przedmieścia do apartementu (znając życie, motelu). Rok po ponownym ślubie z Mike'iem taka zmiana. Brakowało mi tu tylko Karla, który nabijał by się z Susan i Mike'a oraz Edie i jej "gbybym wiedziała, że się przeprowadzisz, nie podpaliła bym Ci domu 9 lat wcześniej - triumfowała bym teraz". Wątki na przyszłość? Na pewno usiłowanie odbcia się od dna finansowego i szpiegowanie Paula, jako najemcy ich domu.
Bree: Znowu pustka w jej życiu tak jak pod koniec 4 sezonu, kiedy nie chciała przyjąć męża i Andrew oraz Danielle z nią nie mieszkali. Orson ją opuścił, Andrew poszedł do kicia, co oznacza pewnie, że Shawn nie bedzie występował w 7 sezonie i teraz to wyznanie do Gabi. Co ja mogę powiedzieć... Jedno w tym show lubię, że kiedyś wszystkie grzechy wychodzą ja jaw i trzeba z nimi się zmierzyć. Wątki na przyszłość? prawdopodobnie walka z Samem o firmę, odzyskanie Orsona i ewentualne wizyty u Andrew w więzieniu.
Lynette: Eddie okazał się być słaby psychicznie. Z jednej strony szkoda, ale Lynette miałą rację. Uciekając, byłby więżniem własnego umysłu. Pięknie z jego strony, że przyjął poród Polly (?) Scavo. Co prawda sam poród trwał dosyć krótko, ale Lynn urodziła 4 dzieci. Córka praktycznie wystrzeliła z jej macicy. Dobrze, ze Orlofsky poddał się wymiarowi sprawiedliwośći . Wątki na przyszłość? Na pewno opieka nad córką, bo dalej nie umiem wymyślić.
Gabi: Spisała się rozwiązując tajemnicę sezonu. Dobrze, że scenarzści dali tej postaci pole do popisu. Świetne występy w szpitalu jako Angie, oblanie wodą Nicka, zwierzenie się z życia, gdy Nick zasnął i posłużenie się Susan jako zasłoną dymną by oswobodzić Danny'ego. Przez chwlę na prawdę myślałem, że Soli i młody Bolen odniosą obrażenia, ale Angie przechytrzyła starego Patricka. Wątki na przyszłość? Wojna z Bree lub na pewno koniec przyjaźni z Hodge'ami, bo gdy Carlos się dowie wszystkiego...
Co do odcinka. Na pocżatku waliło mi serce. Spostrzegłem się, że dawno przestało w trakcie emisji. Zabrako poprostu elementów składowych finałów sezonów takich jak z 1x23, 2x24, 3x15, 4x17 czy słaby 5x24. Nie jestem zadowolony z odcinka. Rzeczywiście, jak to napisał jeden z moich poprzedników, ktos naskrobał na kolanie ten cały epizod. Co bym poprawił:
* 92 minuty w 1 odcinku
* Retrospekcje wyjaśniające wszystko
Tylko tyle a odcinek zyskał by pewnie oceny z 4/6 lub 4-/6. Zawsze to lepiej od mojego 2+/6.
Podsumowując całą wypowiedź: finał sezonu zkichał sprawę całej serii, która do docinka 6x22 spełniał oczekiwania fanów, bo podążał starym torem jak sezony 1,2,3 i 4. Tyle.
Dodam jeszcze, ze 7 sezon obejrzę. Dlaczego? z prawdziwej miłosci do serialu. Jak już zacząłem oglądać, to dotrwam do końca. Pozdrawiam wisterialczyków.
Na http://gotowenawszystko.blox.pl/html można znaleźć taką informację:
W ostatnim odcinku sezonu 6 "Gotowych na wszystko" pojawi się ciekawy cliffhanger. Prawnik ze szpitala Fairview przyjedzie na Wisteria Lane z informacją na temat jednego z dzieci. Ta sprawa na zawsze odmieni losy jednej z rodzin. Czyje dziecko będzie w niebezpieczeństwie? MJ Delfino, Penny Scavo, a może Juanita lub Celia Solis? Twórca serialu, Marc Cherry, zapowiada, że będzie to największy wyciskacz łez w historii "Gotowych na wszystko"
Po raz kolejny widzę że nawet najgorzej napisany odcinek da się świetnie sfilmować.
Spodziewałem się większego wybuchu.
Myślałem że dom wybuchnie i coś się stanie bohaterom (Gaby i Danny'emu).
W czasie odcinka 6x21 (gdy były pokazane retrospekcje co do Angie) bałem się że powtórzy się motyw tajemnicy Dave'a, która będzie wiadoma już w połowie sezonu.
Brakowało mi akcji.
Brakowało mi również 2 godzin finału.
Bardzo brakowało mi też motywu " 2 miesiące później".
Co do Paul'a - zobaczymy.
Ale najgorsze jest to że na następny odcinek trzeba czekać do września!
Ocena odcinka 5/6
Ocena odcinka jako finału 2/6
Ocena sezonu 6/6
PS Ten sezon bardzo mi się podobał. Głównie dzięki Angie. Mam nadzieję że scenarzyści wymyślą kogoś takiego jak Angie, Karl czy Edie.
PPS To nie wszystko. Jednak narazie nie wiem co napisać. Tyle tego jest...
Ja jestem bardzo zadowolona z powrotu Paula. A Eddie był słaby psychicznie, Lynette stała się jego prawdziwą matką, więc owszem, był skory do poddania się.. Co do Angie, szkoda, że odchodzi, polubiłam ją bardzo.
Jednak teraz spędzę chyba całe wakacje nad rozmyślanie, o które dziecko chodzi... Wydaje mi się, że pójdzie o Celię.
Bardzo możliwe, ale to może być też tak, że podmieniono córeczkę Gaby i na jej miejsce dadzą jakąś dziewczynkę szczupłą i ładniutką, która będzie w sam raz na wybieg. Oczywiście Celia i Juanita są ładne, ale jeśli chodzi o ambicje Gaby, to czegoś tu brakuje, o ile rozumiecie o co mi chiodzi.
to z benjaminem jest niemozliwe jednak, przypomnialo mi sie ze porod Danielle odbieral Adam w domu ;)
wiec tak, odcinek jako finalowy, jedna wielka beznadzieja!!!!!!!!!!!!!
co mnie najbardziej, ze sie tak wyraze, wkurwilo, jest to, ze Cherry razem z scenarzystami zupelnie nie daje materialu aktorom by sie wykazac. Angie bylo naprawde bardzo malo, caly watek z wybuchem byl poprostu kiepski!
Nagle wybucha samochod na ulicy a zrobili z tego scene jakby bylo to zupelnie normalne (nikt nie wybiegl, nic sie nie dzialo..ehh:// ) tak samo watek na koncu z Angie i Dannym - tak kochajaca matka a nagle decyduje sie na to by uciec i go prawie nigdy nie widziec ???
Drea de Matteo ma naprawde tylko i wylacznie jeden odcinek na pokaz do nagord EMMY i jest to 6x03 przy 20 odcinkach z jej udzialem - wstyd !!! w SOPRANOS miala 2 odcinki drugoplanowe w piatym sezonie i wystarczyly jej je by wygrac nagrode a tu nawet nie bedzie nominacji, taki material Cherry moze dawac Lindsay Lohan, Jennifer Lopez lub Megan Fox! poprostu jest mi zal kazdej z postaci, nie maja juz wysilku z aktorstwem i Delany rownierz byla by glupia gdyby wrocila.
o powrocie Paul-a sie nie wyrazam, jest to jeszcze wiekszy minus w odcinku finalowym..
co mi jeszcze brakuje w DH sa szokujace wyjatkowe sceny ktore trzymaja ludzi w napieciu! czemu nie usmiercil Orsona? lub Angie? lub Andrew? lub Katherine? cos co trzyma w napieciu widzow. Cherry trzyma te postacie a nie jest wstanie napisac juz dobrych watkow dla nich, wiec aby upewnic ogladalnosc serialu i stworzyc dobry cliffhanger musi napisac cos szokujacego, cos co widzowie by sie w zyciu nie spodziewali!
co jak co, odcinek ogolnie nie najgorszy ale na final beznadziejny, spieprzyli postac Angie masakrycznie.
jak juz mowilem - koncze z Desperate Housewies, byly naprawde fajne sezoniki ale ewidentnie widac brak pomyslow i przedewszystkim brak materialu dla tak fenomenalnej obsady - oby Felicity Huffman, Teri Hatcher, Eva Longoria Parker i Marcia Cross nie przedluzyly kontraktu...
zycze milego ogladania siodmego sezonu, ja sie odlaczam i odciagam punkt z ogolnej oceny za spierdolenie postaci i finalu i malego wysilku nad fenomenalna Drea de Matteo!
odcinek 2/10
sezon 9/10
serial DESPERATE HOUSEWIVES (sezon 1-6) 9/10
Drea odchodzi z serialu, bo ma małą córeczkę, jej syn pewnie zostanie (wątek z Aną), musieli więc to jakoś zakończyć. Zresztą, to chyba normalne, że po tylu latach do matki w końcu dotarło, że musi dać szansę normalnego życia własnemu dziecku, nawet jeśli będzie się to wiązało z tym, że już nigdy się nie spotkają. Podobało mi się więc to bardzo. Mam też cichą nadzieję, że Angie i Nick jeszcze kiedyś wrócą. A to, że Paul wraca, uważam za duży plus.
Aczkolwiek zabrakło mi w końcowych odcinkach Katherine. Czyżby cherry planował ograniczyć jej wątek, żeby ludzie zapomnieli, żeby móc spokojnie się jej pozbyć?
Już nie mogę się doczekać 7go sezonu. Jestem strasznie ciekawa, o które dziecko chodzi. Obstawiam którąś z córek Gaby i chyba zaczynam bardziej obstawiać Juanitę :)). Interesuje mnie też wątek Paula i jak potoczą się dalsze losy Gaby i Bree i Andrew i Orsona... No co tu dużo mówić... Po prostu każdy z osobna mnie interesuje. Nie mogę się już doczekać.
Benjamin nie mógł być podmieniony, ponieważ urodził się w Halloween w domu państwa Hodge, a poród odbierał Adam Mayfair.
Finał troche słaby, ale i tak niezle. Tylko gdy na koncu zobaczyłam znowu Poula Younga to myslalam, że rzygne :P
kurcze tak go nie lubie... szkoda, że znowu wracaja do tego wątku.
W tym odcinku strasznie fajnie ukazana (szkoda, że dopiero teraz) została Ange.
KIedy bedzie 7 sezon? :P
we wrześniu lub w październiku dopiero ;<< przez cale wakacje bede o tym myślał hahah. gotowe na wszystko <33
Mnie się wydaje, że MJ został podmieniony z tą dziewczynką, która zginęła w wypadku samochodowym (córka Dave'a)
to raczej jest nie możliwe bo Benjamin urodził się w domu a nie w szpitalu jak MJ a więc nie
ma mowy o ich podmienieniu
Bob Daily i Marc Cherry oglosili, ze Drea de Matteo od samego poczatku chciala tylko i wylacznie brac udzial w jednym sezonie! natomiast Daily i Cherry bardzo by chcieli aby powrocila na WL.."jak narazie", tak Daily, "sa podobno biznesowe problemy" i watpi, ze de Matteo zdecyduje sie teraz na powrot, lecz bardzo by sie ucieszyli gdyby zdecydowala sie na powrot..
http://blog.zap2it.com/frominsidethebox/2010/05/desperate-houswives-finale-ep-ta lks-gabrielles-heroics-john-barrowman-and-who-will-die.html
UWAGA SPOILER NA 7-my SEZON
akurat Bob Daily i Marc Cherry zastanawiaja sie nad postacia (podobnej do Edie), ktorej szukaja, od dluzszego czasu plotki w internecie powstaly, ze szuka sie afro-amerykanki z temperamentem, Daily przyznal, ze akurat przy stole u scenarzystow padlo nazwisko kandydatki, ktora kazdy z mila checia by przywital na WL : Vanessa Williams, lecz czy sie zgodzi?
http://blog.zap2it.com/frominsidethebox/2010/05/desperate-housewives-ugly-bettys -vanessa-williams-on-wisteria.html
Mnie tam sie podobało . Rozwaliła mnie Angie Która wysadziła Patrica ;)
Nie podoba mi sie jedynie powrót paula ... Wątek z podmienionymi dziećmi - bardzo dobry, sprawił ze bede z niecierpliwoscią czekał na 7 sezon ;) dozobaczenia we wrzesniu ;)
a ja mam pytanie. nie oglądałam całych poprzednich serii gotowych. Proszę powiedzcie w jakich okolicznościach odszedł paul young i czemu wzbudzi jakis zamęt jego powrót....
Mimo wszystko twórcy serialu zaskoczyli - każdy spodziewał sie innego zakończenia - niemal w każym przypadku... a tu niespodzianka. Bywa że i finał może odbyć się na spokojnie i mniej boleśnie. W dodatku nad każdym bohaterem stoi znak zapytania - co dalej?
Podmienione dzieci - nie wiem czemu, ale pomyślałem o Scavo... a w drugiej kolejności o którymś dziecku Bree Hodge....
Paul Young - zaskoczenie. Ale na pewno nie bez powodu powrócił. Był taki cicho-ciemny, nie był zbyt otwarty na sąsiadów - chyba wrócił wyrównać rachunki. Mimo że go większość nie lubi, to będzie trzymał w napięciu.
Podejrzewam, że mogą pojawić sie chmury nad małżeństwem Solisów - Gabi zrozumie Bree, ale Carlos już może nie być taki wyrozumiały. I tu mi przyszło do głowy ze i jedno z ich dzieci mogło być podmienione - to może wyciskać łzy.
Najbardziej drastyczna podmiana dzieci bylaby, gdyby Andrew zamieniony był z Samem, ale jednak Sam jest o kilka lat starszy, Rex nie moglby go raczej splodzic w podobnym czasie, co Andrew. Nawet gdyby jakos mialo to miejsce, to przeciez Andrew grzebal w przeszlosci Sama i by wykryl, ze jest za mlody, jak na to, ze byl poczety przed poznaniem Bree i Rexa. Tak czy owak podmiana Andrew bylaby ciekawsza, niz np. Danielle, ktorej prawie w serialu nie ma.
Gdy tylko pojawial sie watek podmiany dzieci zaraz w nastepnej scenie pojawiala sie Gaby, moze to taka zmylka scenarzystow, a moze nie? Tyle ze podmiana dziecka Gaby bylaby troche trudniejsza, bo jest latynoską. Ale obstawiam, że jeżeli ta zamiana miała miejsce to podmienione są obie - Celia i Juanita, w koncu są do siebie podobne - otyłe. I ze one nawzajem sa siostrami.
Mam nadzieje, ze scenarzysci wymysla cos fajnego dla Lynette w nastepnym sezonie, na szczescie tylko w realu matka 5ki dzieci wiedzie nudne zycie kury domowej i nie ma czasu na gre w karty i spotkania z kolezankami, w serialu mozna byc zarowno dobra matka, jak i prowadzic bogate zycie towarzyskie.
Moze ktos przypomnialby, o co chodzilo z Paulem Youngiem, bo pierwsze sezony ogladalam nieregularnie.
Mi sie wydaje ze podmieniony mogl zostac MJ i dziecko Dava, bo jak mnie nie
myli pamiec to oni sie urodzili w tym samym dniu, a to by byla dopiero
niezly bajzel gdyby okazalo sie ze Susan przyczynila sie do smierci swojego
dziecka
To niezła myśl z dzieckiem Dave'a, ale on miał córkę, a podejrzewam, że Susan i Mike wczesniej znali płeć dziecka?
Ja też uważam, że bedzie chodziło o MJ'a. Nie może to być Sam i Andrew bo (Orson to zauważył już wcześniej) Sam jest od niego starszy o 2 lata, a na pewno też nie Juanita, bo jak Carlos odzyskał wzrok to powiedział, że Juanita to cała babcia z wyglądu.
Szkoda, że Bree tak łatwo swoją firmę oddała, liczyłam na to że Sam zginie :P
Zgadzam się z opiniami, że brakowało retrospekcji z tajemnicy Bolenów.
Finał ogólnie mnie trochę zawiódł, ale sezon 6 i tak lepszy od 5.
szkoda, myslam ze tez mieli syna, to teraz juz nikt inny mi nie przychodzi
na mysl
Czemu wszyscy zakładają że to będzie jedna z rodzin głównych bohaterów. Ja uważam ze będzie nowa rodzina i to o ich dziecko będzie chodziło:) Susan i Mika and MJ'A zostawcie oni będą się musieli borykać ze swoimi problemami z dala od przedmieścia. Hmmm Bree powie prawdę Gaby i myślę ze będzie walczyć o odzyskanie firmy...miejmy nadzieje ze Sezon 7 da czadu!!! ale i tak najlepiej wspominam sezon 4:)Pozdrooooo
Wszyscy mówią o dziecku głównych bohaterów, bo jak to podkreślił jeden z prawników szpitala - to dotyczy rodziny z Wisteria Line, którą on zna.
to co może znać rodziny tylko głównych bohaterów. Na Wisteria Line mieszkają jeszcze rodziny których wcale nie pokazywali..wiec... może pokażą nową rodzinkę..Musi być jeszcze ktoś nowy a nie tylko ten Young swoja drogo strasznie mi się nie podoba ze on wrócił...
Wrażenia po tym ostatnim odcinku dość mieszane.
A zamiana dzieci to na bank będzie główny wątek 7 sezonu i nie wyjaśni się tak szybko. Typuje Sama na Andrew, lub M.J. na syna Deva (to by był bardzo ciekawy sposób na pociągnięcie serii :).
A na bank chodzi o rodzinę głównych bohaterów Wisteria Lane, bo administracja szpitala już właściwie to potwierdziła.
Szkoda, że Angie i rodzina zakończyła karierę, lubiłam tę babkę ;] Życia Danny'ego w Nowym Jurku z Aną raczej pokazywać nie będą i podobnie pewnie Angie i Nicka.
Po cholerę wrócił Young, nie lubię faceta całkiem o nim zapomniałam. Poza tym nie wiem jakie może mieć motywy, żeby znów zamieszkać na WL, ale zrobią chyba z niego zły charakter, na inny nie pasuje...
A ta trzepnięta pielęgniarka? W jakim celu zamieniała dzieci??? Z nudów? Chyba miała nieźle namieszane w głowie...
Serię oceniam 6/10, wzruszeń trochę, ale emocji mało w porównaniu np. do zakończenia z Davem.
nie wtrzymam do września. a co do tych dzieci-nie mam pojęcia o które może chodzić. MJ.. wątpie. i tak przeprowadzka to zwrócenie dużej uwagi na ich rodzinę, a do tego jeszcze cos takiego..? wątpię.
nat_90 no właśnie zgadzam sie...:):) Jak już mówiłem poprzednio :) no i wkurwił mnie watek z tym małolatem mordercą...tak po prostu odebrał poród i za kraty za tyle morderstw....Reżyser mówił ze najlepsze zakończenie ze wszystkich 6 SEZONÓW nie powiedział bym....
TheBeginninG -racja nastolatek psychopata obdarzony miłością Lynette, cholernie dziwne! I tak łatwo podała mu dziecko, kiedy sama dzwoniła na policję, żeby przecież donieść na niego ?! :/
Ale chłopak wyglądał jak dla mnie dość wiarygodnie w roli młodego mordercy; dostrzegłam talencik ;)
no i nie dali parę miesięcy później np ....jakąś zachętę na 7 sezon:)a wątek z Angie był dobry do ostatniego odcinka finałowego....gdzie wo gole..spierdolili to po całości...myślałem ze ten szczeniak naprawdę będzie chciał zabić Lynette i Tom ja uratuje coś tak więcej akcji...no ale...no ale tak czy siak..trochę się wzruszyłem...:) Bree super powiedziała Samowi co o nim myśli.. dosadnie..i Chamsko:) ja chce Edie..niech z martwych powstanie:)
Bree też spieprzyła sprawę... Opuścił ją Orson i słusznie, a zaczynałam go lubić. Nie przemyślała sprawy i już jest po firmie (btw myślałam, Że nowy w domu Susan to będzie Sam i dalej będzie mieszał na WL). Strasznie pochopnie postąpiła oddając tę firmę. Orson wyłożył jej całą prawdę, złamała swoje twarde zasady, byle ratować synka, z którym przecież nie zawsze było kolorowo.
Ciekawe jaki będą teraz stosunki Bree z Solisami.
Pamiętacie Dave'a z piątego sezonu? Susan urodziła dziecko dokładnie w tym samym czasie, co żona Dave'a. Może to o to tutaj chodzi? Może wypuszczą Dave'a z zakładu i Mj. będzie musiał do niego wrócić? Ojej, już nie mogę się doczekać 7go sezonu. Obstawiam jeszcze którąś z córek Gaby.
Ja mam nadzieje, że wątek Dave'a już nie wróci. Ja uważam, że córki Solisów odpadają, chociażby ze względu na to jak ktoś wyżej napisał, że mają latynoskie korzenie i trudno by było niezauważyć różnicy jakby coś było nie tak.
W ogóle to ten dzieciak co gra MJ'a to nawet taki trochę do Mike'a podoby, np w tym odcinku te brew podnosił i patrzył raz na tate a potem na mame, jak była ta akcja z dinozaurem, zupełnie jak Mike, gdy czasem patrzy na Susan gdy ta coś zrobi hehe ;)
chyba wiem, komu podmienili dzieci. sądzę, że MJ jest tak naprawdę synem tego Davida i Lily Dash, która zginęła w wypadku (5. sezon), a Susan tak naprawdę urodziła córkę, tę Paige, która zginęła w wypadku. wiem, że to niemożliwe, bo jak można pomylić chłopca z dziewczynką? ale tylko to pasuje, bo Susan i Lila urodziły tego samego dnia
tak w ogole, to ta położna mówiła, że zrobiła coś złego dawno temu. Od kilku lat jest na emeryturze, a MJ ile ma lat? 6-7? Może to chodzi o jeszcze kogoś starszego, któreś ze Scavo, albo nawet Danielle lub Julie ;) (Szkoda, że ten prawnik nie podał płci dziecka...)
Należy przeczytać wcześniejsze wypowiedzi i być w temacie, a nie zaśmiecać...
Poza tym przypuszczenie, że M.J. jeśli byłby synem Deva to na bank by do niego nie wrócił, kto by oddał dziecko ojcu psychopacie?! Trauma Susan po wypadku powróciłaby i się wzmogła na pewno.
Tylko, ze coś mi zaświtało... Chyba zamiana akurat tych dzieci byłaby niemożliwa, bo dzieckiem Deva była dziewczynka (buzia jak aniołeczek i blond loczki), płeć dziecka podają przecież od razu po porodzie... I chyba za dużo by było zamieszania wokół nich, przeprowadzka to dość dużo.
Ale czemu wszyscy od razu myślą, że to podmiana dzieci z tej samej ulicy?
Na pewno w tym samym czasie co pow. Susan rodziła inna, NIKOMU NIEZNANA, nie mieszkająca na ich ulicy kobieta :)
Więc może poznamy jakąś nową rodzinę, się zobaczy.
Ja uważam że Paul wprowadził się do domu po Bolenach .... czyli swojego starego domu . A do Susan wprowadzi się ktoś inny .....
Co do dzieci to przeczuwam że chodzi o Lyneete albo o Bree bo ot była stara sprawa. Ale z Lynette nie ma kogo zamienić pasował by Eddy ale on jest w wieku bliźniaków. A co do teorii że to Sam i Andrew to oni chyba nie są w tym samym wieku.....