PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 407 tys. ocen
8,7 10 1 406760
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Nie potrafię słowami opisać tego co właśnie zobaczyłem, wciąż jestem w szoku. Jak można w
taki sposób spieprzyć jedną z najlepszych, najbardziej emocjonujących sekwencji jakie powstały
w sadze!? Serialowa scena śmierci Tywina poziomem dorównuje chyba tylko temu co wyszło z
jego bebech, gdy Tyrion strzelił z kuszy. Równie dobrze lord mógł rozpieprzyć się na koniu o
kartony, tyle samo emocji, ale więcej śmiechu.
Rozumiem, że scenarzyści nie mogą pokazać wszystkiego 1:1 ale niech mi ktoś wytłumaczy po
jaką cholerę Tyrion wrócił do komnat ojca!? W książce miał jasną motywację, by urządzić sobie z
nim pogawędkę i poczęstować bełtem, ale w serialu? Zabił go tylko dlatego bo Tyrion nagle
uświadomił sobie że ojczulek go nie kocha i chce jego śmierci, przy okazji sypiając z ulubioną
prostytutką Krasnala.
Ok, załóżmy że niektórzy mogą nabrać się na takie motywy i posiadają w sobie jakąś logikę, ale
na bogów, jak można poprowadzić kluczową scenę, nie ukazując jakichkolwiek emocji!?
Tyrion otwiera drzwi, stojąc z kuszą, ale Tywinowi nawet powieka nie drgnie. Normalny człowiek
by się zdziwił, gdy siedzi na wychodku a tu nagle wchodzi uzbrojony syn, który jeszcze godzinę
temu gnił w lochach. Nie, Tywin wygląda jakbym oczywiste było, że syn go odwiedzi by uciąć
pogawędkę. Pewnie dlatego, że jest geniuszem i nic nie może go zaskoczyć, nawet na kiblu.
Dalej jest już tylko gorzej. Jak mawiał Gustaw Holoubek najważniejsza w aktorstwie jest "pauza".
Rozmowa Tyriona i Tywina to dyskusja dwóch profesorów erudytów, z emocjami na poziomie
debaty przedwyborczej. Tywin dostaje bełta w ramię i z niedowierzaniem sapie "Strzeliłeś do
mnie! Nie jesteś moim synem" i najbłyskotliwsza z ripost Tyriona w historii "Jestem twoim
synem". Kto to qrwa za przeproszeniem wymyślił? I dlaczego Charles Dance i Peter Dikndale
grali jak Izabela Trojanowska w "Klanie"??? Obrazili się na Martina i chcieli zrobić na złość? Nie
wiem, po prostu nie wiem.
O szarży Stannisa to już nawet nie mam siły pisać. Słynna stutysięczna armia Mance Raydera to
paru partyzantów w lesie i podnóżków w jego namiocie. W książce Stannis zaatakował Dzikich w
najbardziej newralgicznym momencie, wytłukł chamów i siał popłoch w ich szeregach.
Tutaj pewnie serialowcy zaczną się zastanawiać, ok, ale po co taka wielka odsiecz, kogo niby ten
Stannis uratował? To za co pokochałem tą postać, tu zostało jak zwykle spłycone i znów wyjdzie
na to, że to Deanerys jest najlepszą królową.

ocenił(a) serial na 10
TyrionLanister

nie było Stoneheart i to mnie boli najbardziej

rei_hino17

Mnie też :( Dalej nie mogę w to uwierzyć, jak można świadomie zrezygnować z tak genialnego cliffhangera.

ocenił(a) serial na 6
killer83_2

Oprócz wymienionych wątków strasznie mnie wkurzyła śmierć Jojena i atakujące ich upiory. Co to w ogóle było? Biali Wędrowcy budzili grozę, a to były jakieś rozczłonkowane szkieleciki rodem z parodii filmów o żywych trupach. Nawet ich oczy nie były niebieskie. Szczerze powiedziawszy po tym odcinku obniżyłem ocenę z 7 na 6 i poważnie się zastanawiam, czy oglądanie następnych sezonów ma sens. Najbardziej bym się śmiał, gdyby na Żelaznym Tronie zasiadł syn Robba Starka (w książce jego żona przeżyła i była więziona na zamku, chyba Casterly Rock, ale tego nie jestem pewien). Nie wyobrażam sobie, jak można wybrnąć z tego w serialu. Brak Lady Stoneheart i brak Zimnorękiego. Ten serial coraz bardziej schodzi na psy.

kinomanpl

Na psy schodzą jedynie twoje wypowiedzi. Moje być może również mogłyby być inne, są jednak konsekwencją waszego tępego dopier...ania się. Zrób sobie i innym przysługę i nie oglądaj 5 sezonu. Ale nie, będziesz dalej oglądał po to aby toczyć pianę z gęby. O takich jak Ty opowiada się dowcipy.

ocenił(a) serial na 3
Nick_filmweb

Równie dobrze Tobie można powiedzieć, żebyś się nie ciskał i jak Ci nie pasują komentarze niektórych, to zwyczajnie tu nie wchodź i nie czytaj.

Dwight_

A nie sądzisz, że Ci, którzy tak wręcz bezlitośnie marudzą nie powinni pierwsi sobie odpuścić kolejne sezony? Czy naprawdę nie wkurza Cię ta nieszczęsna mantra że w książce to wszystko takie zajebiste?

A co do motywacji Tyriona to pamiętaj, że jego własny ojciec skazał go na śmierć! Naprawdę nielichy powód aby go zatłuc. Choćby z czysto praktycznego powodu - albo on zabije mnie, (wyrok zostanie wykonany), albo ja zabiję jego. Także widz mając w pamięci rozprawę sądową, następnie pojedynek Oberyna z Górą, doskonale wie, po co karzeł idzie do komnaty swojego ojca. Przyznaję, że książkowy pomysł, że mści się za zamordowanie jego pierwszej dziewczyny też jest niezły, ale to jak zrobili w serialu też jest wiarygodne.

ocenił(a) serial na 8
Nick_filmweb

W książce wszystko było zajebiste, więc przestań.

ocenił(a) serial na 3
Nick_filmweb

Nie, nie sądzę. Serial powstał na podstawie książek, które miały wyrobioną markę i rzesze fanów na długo zanim HBO się za to wzięło. Oczywiście nie oznacza to, że serial ma się powieści niewolniczo trzymać, ale wypadałoby sagę uszanować, bo nie oszukujmy się - to proza Martina jest głównym źródłem popularności serialu, ba! To jest jego fundament.
Osobiście nie jestem przeciwko odstępstwom od książki dla zasady - wielu takim zmianom nawet przyklaskiwałem, bo serial siłą rzeczy wierną kopią nie będzie i jeśli tylko jest to uzasadnione prawami adaptacji, to ok. Ale nie podobają mi się zmiany, które niczemu nie służą, są wbrew logice, psują świetnie napisane i stworzone postacie itp., a takich też niestety w serialu nie brakuje.

Co do sceny w wychodku:
Z tym skazaniem na śmierć przez własnego ojca to nie do końca tak. Tyrion dostał od niego szansę wstąpienia do NS podczas procesu. Nie skorzystał z niej, zdał się na próbę walki. Jego prawo, ale głupio mieć teraz pretensje do Tywina. Wiedział z czym wiąże się porażka. Tywin za bardzo nie miał wyboru. Jednak nawet podczas ich spotkania w kiblu Tywin mówi że i tak chce go oszczędzić. Więc gdzie tu motyw? Gdzie ten impuls, że "muszę go zabić"? Zresztą nawet jeśli Tywin rzeczywiście chciał posłać syna na szafot, to Tyrion był już wolny, wystarczyło zaczekać na Varysa i uciec. Więc to nie była kwestia "albo on albo ja". Oczywiście Tyrion tak czy inaczej był niewinny i jak najbardziej miał prawo czuć się pokrzywdzony. Zaznaczam tylko, że nie było to takie jednoznaczne jak przedstawiasz.

Tysha nie była dziewczyną tylko żoną Tyriona. Tywin nie zabił jej, ale wmówił mu (a konkretnie zrobił to Jaime za namową ojca) że to tylko dziwka, którą podsunęli mu, żeby "stał się mężczyzną". Po czym Tywin ją oddał swoim żołnierzom, by się z nią zabawili. Prawda była taka, że Tysha nie była dziwką, tylko zwykłą dziewczyną, która naprawdę zakochała się w Tyrionie, ale ponieważ w oczach starego Lannistera poleciała na kasę i pozycję Tyriona czyniło to z niej dziwkę i dlatego kazał ją zgwałcić całemu garnizonowi swoich ludzi. To było gorsze niż zamordowanie i tego Tyrion nie mógł wybaczyć. Tego co jej zrobili i tego, że ojciec go okłamał, by dać mu nauczkę.

Serialowe rozegranie tego jest po prostu słabsze. I nie chodzi o to, że "w książce było lepiej, bo to książka", ale w książce było to rzeczywiście wiarygodne. Jaime powiedział Tyrionowi prawdę o Tyshy i to był ten moment wqrwienia, motyw, by pójść do ojca.
I teraz chodzi właśnie o taką zmianę, która niczemu nie służy. Co kazało geniuszom scenarzystom zmienić wydźwięk tej sceny? Tym bardziej, że historia Tyshy pojawiła się wcześniej w serialu, trzeba było ją teraz wykorzystać. Tymczasem wychodzi na to, że to był zapychacz... :/ Tu wyłazi po prostu niedbalstwo scenarzystów, brak konsekwencji i jakiegoś długofalowego planowania wątków.

Dwight_

Dobra, niech będzie, że wątek zemsty Tyriona w książce był lepszy, ale to nie powód by odsądzać od totalnej czci serial! Pisanie, że jdialogi jak z Klanu to jakiś totalny bełkot. W tej scenie jest naprawdę wystarczająco wiele emocji. Co do Tywina to było to kłamliwe bydlę bez jakikolwiek zasad i Tyrion miał dosyć rozumu aby wiedzieć, że nawet ta jego szansa na przeżycie o której stary Lanister powiedział na procesie to bzdura - po prostu nie wierzył ojcu i suma summarum chciał już tylko walczyć o swój honor. Co miałby niby robić na murze? Znaczyłby mniej niż Sam w sensie bycia żołnierzem. Zaś tekst Tywina kiedy siedział na kiblu, że nigdy by nie pozwolił na to aby go stracono, był tylko i wyłącznie podyktowany strachem o własną, zasraną dupę. Więc oszczędź sobie zapewnień jaki to z tego Tywina był szlachetny mąż a wredny synalek zabił go bez zdania racji. Niech będzie, że w książce motyw zemsty był lepszy ale ten serialowy jest też spoko.

Co do reszty, to wspaniały, emocjonalny pojedynek Brienne z Ogarem. Wspaniale ukazana furia tej pierwszej w walce o własne życie. Wspaniały dialog Snowa z brodaczem a wcześniej z Mancem. Dosyć dramatyczna scena z uwięzieniem smoków. A na koniec spokojne wyciszenie - trochę tak jak gdyby to był ostatni sezon,

ocenił(a) serial na 8
Nick_filmweb

"Co do Tywina to było to kłamliwe bydlę bez jakikolwiek zasad"

Jak piszesz o sobie to nie myl imion albo ksyw. No chyba że celowo przeinaczyłeś fakty pisząc tą bzdurę ale OK :).

"Tyrion miał dosyć rozumu aby wiedzieć, że nawet ta jego szansa na przeżycie o której stary Lanister powiedział na procesie to bzdura"

Jakbyś nie zauważył Ned Stark pomimo próby dokonania puczu w stolicy, oddania jej Stannisowi i tym samym zabicia Cersei z dziećmi dostał szansę udania się na mur. Teraz nie było Joffa którego swierzbiły jaja by zobaczyć głowę więc i było wiadome że karłowata małpa trafi na mur pomimo oczywistego w świetle procesowych faktów zabicia króla.

"po prostu nie wierzył ojcu i suma summarum chciał już tylko walczyć o swój honor".

No ciekawe skoro akurat honoru karłowata małpa nigdy nie miała :).

"Co miałby niby robić na murze?"

Więcej niż Janos Slynt co w kontekście królobójstwa było aktem łaski. A tak zawsze można było w ramach bezpieczeństwa 50 % męskiego potomstwa Tywina zawrócić go zza muru gdyby zdołano na kogoś zwalić winę za zabicie Joffa przez karła. To czy by zawracał by sobie tym d..ę to inna sprawa ale to zawsze jakaś szansa.

"Zaś tekst Tywina kiedy siedział na kiblu, że nigdy by nie pozwolił na to aby go stracono, był tylko i wyłącznie podyktowany strachem o własną, zasraną dupę".

To fajnie że czytałeś POV Tywina skoro uważasz że nie robisz cytuję "zasranego" łgarstwa :).

"Więc oszczędź sobie zapewnień jaki to z tego Tywina był szlachetny mąż a wredny synalek zabił go bez zdania racji".

Ale tak było - ukatrupienie gościa który ustanowił pokój w Westeros po kilkuletniej wojnie domowej jest sk.....twem porównywalnym chyba tylko z zamordowaniem Juliusza Cezara przez bydlę Brutusa - sam nic nie zyskiwał a za to pozbawiając sojusz Lannisterów i Tyrellów głównego spoiwa doprowadził do zaprzepaszczenia tego co osiągnięto dla pokoju w Westeros. Oczywiście jest też parę innych czynników, tym nie mniej trudno o nim zapomnieć. Karzeł mógł z woli ceniącego go ojca zostać Namiestnikiem całej Północy, zamiast tego wybrał swoją drogę do przyszłej i nieodwołalnej zguby.

"Niech będzie, że w książce motyw zemsty był lepszy ale ten serialowy jest też spoko".

Już się boję oglądać ten odcinek skoro bezdennie durne zakończenie "Nawałnicy" można było jeszcze bardziej spaprać.

tc1987

Szanownego Pana ród musi czcić od lat Pana Stalina z ustanowienie pokoju w Europie Środkowo-Wschodniej, Szanownego Pana Hitlera za powstanie państwa Izrael. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) serial na 2
Nick_filmweb

dokładnie ! same jęki jak to w książce jest lepiej ! No normalnie tego się słuchać nie da !! Motyw tyriona jest jasny.. ojczulek skazał mnie na śmierć a wiedział ze jestem niewinny !!! Albo go załatwie , albo on mnie !! Ludzie czy to nie jest wiarygodne ? Po kiego wam jakaś Tysha , która padła bóg wie ile lat temu ? Jedynie czego mi brakowało w tej scenie to taki podjazd kamerą pod martwego Tywina i tyle : ) Wrzućcie ktroszkę na luzzzz bo aż zal czytać.

ocenił(a) serial na 6
mateuszz27

Zamiast ograniczać się do kilku literek na filmwebie weź przeczytaj te książki i zobaczymy czy nie będziesz ,,jęczęć,, widząc jak są profanowane.

ocenił(a) serial na 8
mateuszz27

"ojczulek skazał mnie na śmierć a wiedział ze jestem niewinny"

Samozwańczy karle, jakbyś nie zauważył to o ile wcześniej Tywin dopuszczał niewinnośc karła, to w świetle rozprawy sądowej zauważył bezmiar jego winy co powiedział przy okazji rozmów z Jaime'm. Dodajmy do tego dodatkowe potwierdzenie winy w wyniku próby walki co jest tylko wisienką na torcie pokazującą obraz królobójstwa w wydaniu karła.

kinomanpl

akurat o syna Robba Starka się nie martw, bo skoro zaciukali Talisę w serialu to wątpię żeby Jeyne odegrała jakaś rolę w ksiażkach.
tu bym się bardziej martwiła o Tyrellów - Garlan i Willas. ich wycięto i sam Martin mówił że z tego będą problemy bo odegraja ważną rolę w książkach ;')
brak Coldhandsa jeszcze mogę przeżyć ale jeśli wycięli LS na stałe, bo sami strzelili sobie w stopę.

ocenił(a) serial na 8
ajkusz

Loras może zastąpić obu.

kinomanpl

Niby czytałeś książkę, ale nie pamiętasz potworów, którzy zaatakowali Brana i spółkę? Ten wątek jest wierny książce.

ocenił(a) serial na 6
elfka77

Czytałem, ale po odpowiedziach pod moim komentarzem nie byłem pewien, czy dobrze to zapamiętałem, czy czegoś nie pomyliłem. Dlatego specjalnie znalazłem ten fragment opisujący wygląd upiorów atakujących Brana i jego towarzyszy:
"Wszędzie wokół spod śniegu wyłaziły upiory. Dwa, trzy, cztery. Bran stracił rachubę. Wyłaniały się gwałtownie, wzbijając w górę tumany śniegu. Jedne miały na sobie czarne płaszcze, inne podarte skóry, a jeszcze inne były nagie. Wszystkie miały blade ciała i czarne dłonie. Ich oczy lśniły jak jasnoniebieskie gwiazdy".
Sam dotyk Białych Wędrowców sprawiał, że martwy budził się na nowo, a jego oczy przybierały kolor niebieski.

ocenił(a) serial na 10
killer83_2

odcinek dlamnię 7.5 na 10 zazwyczaj kompromitujecie sie i nie macie tak naprawde argumentów że tak powiem sceptycy serialowi bo robicie to zazwyczaj żeby se ego podbudować no jak każdemu sie podoba to ja będę udawał że mi nie i jestem dowartościowany haha ale teraz musze przyznac odcinek dobry nwet z + ale jak na finałowy to im nie wyszedł, niestety jakby był robiony na oby szybciej, lecimy cały czas do przodu dobra! mamy to..

ocenił(a) serial na 10
Die_by_the_Sword

owszem był zajebisty ale chciałbym jeszcze dodać on nie był godny finału! nie miał tego polotu co w poprzednich sezonach miały odcinki 9 wszystko dobre choć miejscami za szybkie i skąpo ukazane ale jednak poziom trzyma co do samej seny z Krasnalem dlamnie tam akurat wszystko ok i widać było że ściągneli troche z pulp fiction powiedz jeszcze raz to ... i zapomniał znowu tak ją nazwał i mamy taywina royala z serem x D podsumowując jak na finał czegoś zabrakło.

ocenił(a) serial na 9
Die_by_the_Sword

"sceptycy serialowi bo robicie to zazwyczaj żeby se ego podbudować no jak każdemu sie podoba to ja będę udawał że mi nie'

Udawać? Serio, uważasz, że napisałem ten post by podbudować swoje ego i być w opozycji do reszty widzów? Jak sobie przejrzysz posty pod moim tematem, zauważysz, że większość osób jest takiego samego zdania co ja. Gdybym więc według twojej teorii chciał budować sobie prestiż nonkonformisty to bym zachwalał ten odcinek pod niebiosa i wyśmiewał Martina, że nie potrafił zrobić porządnej sceny konfrontacji Tyriona z jego nemezis.
Nie mam w zwyczaju obrażać dyskutantów, ale akurat ty jesteś jednym z tych spolerowych ku,wiszonów i kumpli (albo alter ego) użytkownika, który nazwał się na część swojego oddechu wydzielanego z ust. Nazwać cię analfabetą to za mało, jeśli masz choć krzty honoru proszę być pod moimi postami się nie wypowiadał. Poziom pisania jaki prezentujesz przekracza granice tolerancji i uwłacza ludziom, którzy przykładali się do nauki polskiego by prezentować jakiś poziom. Ty swoimi wypocinami, nie dość, że przynosisz wstyd samemu sobie, to jeszcze próbujesz stawiać się na równi z innymi. W języku polskim istnieje coś takiego jak podział na zdania, które kończymy kropą a zaczynamy z wielkich liter. To że jesteś z pokolenia niedorozwiniętych skrótowców nie oznacza, że masz obrzydzać swoją ignorancją życie innym.
O merytoryce twoich wypowiedzi to już nawet mi się nie chce pisać, bo człowiek jak ty większości słów zamieszczonych w tym poście nawet nie zrozumiał nie mówiąc już o sadze.

ocenił(a) serial na 10
killer83_2

ty dwudziestoparoletni graczu bez życia towarzyskiego już nie ukrywaj iż nie sprawia ci przyjemności pisanie na kogoś i na coś w tym wypadku GoT obelg bzdur i głupot nie prawdziwych buduje cie to wewnętrznie, bo na zewnątrz masz kompleksy lepiej rozmontować lustro i przelać gorycz na forum Got, gdzie cie nikt nie widzi. Każdy odcinek który oglądałeś to jest bleee i wogóle nie powinni tego kręcić bo taaaak, a stfu takim jak ty i ci podobnym w te wasze zakompleksione facjaty buhahahaha robie sobie z was na forum jaja, więc muszę się wypowiadać w sposób do was zbliżony nie licz na więcej pisz co tam chcesz żeby poczuć się lepiej normalnie, chociaż przez minutkę dziennie spełniony naubliżaj znowu na Got i poczuj sie lepszy, a te wszystkie twoje argumenty to brzmią jak kompleksy (STFU!) :D:D zobacz jak .

„CZYŻ TO NIE DZIWNE, ŻE ONI WSZYSCY SĄ GENIALNI POMIMO DYSLEKSJI”

Geniusz sławnych dyslektyków nie istnieje pomimo dysleksji, oni są genialni bo są dyslektykami!

Sławni dyslektycy:

Hans Christian Andersen
Leonardo da Vinci
Walt Disney
Whoopi Goldberg
Nelson Rockefeller
Quentin Tarantino

To, że ktoś jest dyslektykiem, nie warunkuje automatycznie geniuszu, ale sama świadomość, że umysł dyslektyka funkcjonuje w taki sam sposób jak umysły niektórych genialnych ludzi, dobrze działa na poczucie własnej wartości dyslektyków. Ważne jest też, by wiedzieć, iż problemy z czytaniem, pisaniem lub matematyką nie oznaczają, że ktoś jest po prostu głupi. Problemy te być może powodują te same funkcje umysłowe, które tworzą geniuszy.

Funkcje mentalne powodujące dysleksję są darem w prawdziwym znaczeniu tego słowa, są naturalną zdolnością, talentem. Stanowią specyficzną właściwość nadającą koloryt indywidualności.


Sprawdź jak pisze Tarantino, a potem obrażaj ludzi że nie potrafią pisać a stfu ci w krzywą brzydką całą w pryszczach syfach facjatę po raz drugi obrażając mnie, że nie potrafię pisać to tak jak byś obrażał daltonistę że nie zna kolorów Panie kopsnij mu rozum, kto tu jest łupi :D

ocenił(a) serial na 9
Die_by_the_Sword

Gamoniu, daltonista nie odróżnia kolorów, więc siłą rzeczy nie będzie się popisywać gdy pokażą mu tęczę by opisywał jej barwy. Ty jak widać, potrafisz jednak napisać zdanie, kończące się kropką i zaczynające z dużej litery, więc twoja przypadłość nie jest trwała i znasz w teorii zasady gramatyki, do których nie wiedzieć czemu dostosować się nie chcesz. Dysleksja to tanie wytłumaczenie dla intelektualnego lenistwa, to, że Andersen był dyslektykiem nie znaczy, że ty potrafiłbyś napisać baśń i też jesteś wybrańcem losu. Kiedyś chorych na ADHD wychowywało się w domu i szkole pasem, wiercący się dureń w ławce był uznawany słusznie za debila a nauczyciele skutecznie leczyli "przypadłość" lejąc gnojów póki się nie uspokoją. Nastały czasy gdzie większość dzieci w klasie ma papierek, że choruje na ADHD, choć większość to tylko bachory rozpieszczone jak dziadowski bicz przez nowobogackich światłych rodziców. Nie można im złego słowa powiedzieć, co tam, niech rozpie....lą lekcję i założą kosz na łeb nauczyciela, oni są chorzy i mają prawo. Za moich czasów takich gnojów wypier...ło się za drzwi albo tłukło linijką po łapach i na drugi raz siedzieli cicho jak trusia. Wyszło im to na dobre i nikt się nie miał pretensji.
Tak samo jest z dysleksją. Rezolutne mamusie załatwiają dzieciom papiery u psychologa, bo nie mogą znieść myśli, że ich dziecko rozwija się umysłowo wolniej od rówieśnika. Dysleksja to najlepsze wytłumaczenie, że dziecko wcale nie jest opóźnione tylko pokrzywdzone zostało przez tą straszną chorobę.
Patrząc na twoje wypociny, nie tylko z gramatyką masz biedaku problem, ale w ogóle z wyrażaniem i formułowaniem myśli. Ledwo zrozumiałem ten bełkot, nie wiem co to za język, jakieś połączenie internetowych skrótów z domieszką pokaleczonego jak twarz Ogara polskiego.
Tłumacz sobie dalej, jaki jesteś wyjątkowy, idź się wypłacz w spódnicę mamusi, ona cię pocieszy i powie, że wcale nie jesteś głupi. Po prostu jesteś półanalfabetą przez swoją chorobę.

ocenił(a) serial na 10
killer83_2

nawet nie czytam tego pie*dolenia ochydnego buahahhahahhahhahahhahahuahuahuahuahuahuahuahuahuah przeczytać to co napisałeś to tak jak co chwile w gówno wdeptywać i to umyślnie hahuahauhahaahahuahauhauhauahuahauha
zoom na to co napisałeś zmusza do refleksji, ludzie pamiętajcie o antykoncepcji hahahhahahahhahhahahhahahah

ocenił(a) serial na 10
killer83_2

ahhahahahhahahahhaha

ocenił(a) serial na 10
killer83_2

A CZAJ TO
HHAHAHAHAHAHAAHAHHAHAHAHAHAUEHEUAHUAHUAHAUHAUHAUAH
tak samo się śmieje jak pierwsza lepsz alaska gdy na ciebie patrzy
uuuuuuuuuuuu!!!!!!
trafiłem 10//10 hahhahahhahahahhahahAHHSAHShaHUAHUSUA xDD

ocenił(a) serial na 9
Die_by_the_Sword

Trzy posty z rzędu rozpaczliwego śmiechu i chichotania z własnych żartów na poziomie niedorozwoja. Pierwszy raz udało mi się doprowadzić trolla do tak nerwowej reakcji, aż mi się gęba cieszy jak siedzisz przed monitorem upokorzony i wklejasz te swoje "hahaha". Tak się właśnie was załatwia żałosne spoilerowe ku.wy i analfabetów. Wystarczy powiedzieć o was prawdę i sprowadzić do poziomu szkolnego poniewieradła jakimi jesteście na co dzień. I już ci chyba mówiłem, nie życzę sobie twoich komentarzy pod moim postami. Nie masz rozumu, to chociaż miej godność i honor i stąd spierda..j imbecylu. Idź się pier.olić z tym pedałem Czosnkiem, tylko zrób mu najpierw laskę bo bez nowych spoilerów ta menda nie jest w stanie się podniecić.

ocenił(a) serial na 10
killer83_2

HHAHAUEH (STFU)!
dalej nie przeczytałem nic wierz lub nie ale ja wychodzę z założenia że wole słuchać ciszy niż głupiego pierdo*enia, teraz wytknij mi że nic nie słychać a widać, metafora...

umyj zęby w końcu bo ci muchy z ryja wylatują :D

ocenił(a) serial na 9
Die_by_the_Sword

Oczywiście, prawda boli, więc lepiej udawać, że się postów nie przeczytało, no bo jak na nie odpowiedzieć skoro się nie umie składnie złożyć zdania po polsku.

ocenił(a) serial na 10
killer83_2

Żenada, skandal, kompromitacja!, gdy patrzysz w lustro albo ignorują twoje wypociny ludzie niczym laski gdy je podrywasz każą ci spiżdzać na szczaw ale ty dalej próbujesz x D

Żenada, skandal, kompromitacja!
gdy patrzysz się w lustro albo na to co wygadujesz .

ocenił(a) serial na 10
killer83_2

wygrałem pryszczMasterze tararara oglądam Mtv
dzwoń na psy
tararara!

ocenił(a) serial na 9
Die_by_the_Sword

Brałeś udział w jakimś konkursie? Gratuluje, cieszę się z twojej wygranej. Człowiek tak pokrzywdzony intelektualnie też zasługuje na namiastkę szczęścia.

ocenił(a) serial na 10
killer83_2

cały czas masz pocisk a najbardziej musi cię vvkurvviac to że ani razu tego kału z twoich ust nie przeczytałem hahhahauHAHAHhaahahahah
depresja cie zjada a ja jej pomagam już przestane potem będę czytał nagłówki na portalach że wyskoczył zdesperowany pociśnięty filmłebowicz z okna bo każdy miał go w du*ie i nawet nikt nie czytał jego kału . xd

ocenił(a) serial na 8
killer83_2

'A co, boisz się martwej ku.wy? zadziałało osobiście na mnie o wiele bardziej, niż słynny cytat z książki. Doskonale rozumiałem Tyriona w tym momencie, sam miałem ochotę zabić Tywina. Szkoda że nie wspomnieli o Tyshy, ale w gruncie rzeczy nie jest to aż takie ważne, bo do niczego nie prowadziło.

RobertSolski

No właśnie. Czy naprawdę trzeba wszystko wykładać na tacy? Tyrion miał świadomość, przez kogo tak naprawdę zginął Oberyn, którego pewnie podziwiał, podejrzewał ojca, że to on wydał rozkaz zamordowania jego siostry. Prócz tego był w nim żal odnośnie jego pierwszej żony o której była przecież mowa we wcześniejszych odcinkach, znowu w kontekście przewinienia starego. Wreszcie sam wyrok - haniebnie niesprawiedliwy i na sam koniec kobieta, którą być może autentycznie kochał a znalazł ją w łóżku własnego ojca. Naprawdę wystarczająco wiele powodów aby chcieć starego zaje...ać na amen. I to było w serialu. Więc radzę ponownie obejrzeć ostatni odcinek i zasiąść do kolejnej analizy.

ocenił(a) serial na 8
Nick_filmweb

"Czy naprawdę trzeba wszystko wykładać na tacy?"

Widocznie trzeba poprawiać twoje bezdenne głupoty.

"Tyrion miał świadomość, przez kogo tak naprawdę zginął Oberyn"

Jak rozumiem to pewnie potęga wzroku Tywina na próbie walki doprowadziła do zachwiania Oberyna przed dobiciem Góry :).

"którego pewnie podziwiał"

Wzruszające.

"podejrzewał ojca, że to on wydał rozkaz zamordowania jego siostry".

Jakbyś kiedykolwiek czytał książki to byś wiedział, że Tywin zdradził karłowi że zabicie siostry Oberyna wynikło z samowoli Lorcha i Clegane'a. W interesie jego rosu, Roberta Baratheona jak i całego Westeros było jedynie zabicie smoczych bachorów które swoim istnieniem podburzałyby byłych wasali Targaryenów do buntu.

"Prócz tego był w nim żal odnośnie jego pierwszej żony o której była przecież mowa we wcześniejszych odcinkach, znowu w kontekście przewinienia starego".

Żal wynikający z nieakceptowania faktu że jako jeden z dwóch synów silnego lorda nie mógł ożenić się z byle wiejską k...ą. Nieakceptowanie tego faktu przez karła dowodzi jedynie głupoty jego a nie ojca.

"Wreszcie sam wyrok - haniebnie niesprawiedliwy"

Biorąc pod uwagę że wszystko wskazywało go jako jedynego podejrzanego realnie o zabicie Joffa to rzeczywiście "niesprawiedliwe". Skoro ojciec który widział cały proces najpierw broni karła przed gniewem cersei a potem sam przyznaję jego winę to widać że to dowody sądowe przeważyły w sprawie.

"Naprawdę wystarczająco wiele powodów aby chcieć starego zaje...ać na amen. I to było w serialu. Więc radzę ponownie obejrzeć ostatni odcinek i zasiąść do kolejnej analizy".

Od zawsze podziwiam jak różnej maści idioci (na szczęście nie ty ale bywają tacy) uznają zamordowanie jedynej osoby dzięki której trafił na świat + na nim pozostał, odpuszczał mu stale hańbienie rodu, cenił go mianując go najpierw namiestnikiem ogólnem, potem odpuszcza groźbę zamordowania lub zgwałcenia Tommena dając mu całą Północ jest argumentem by kogoś zamordować. Po prostu "podziwiam" tok rozumomania takich hipokrytów którzy w uwielbieniu karła powiedzą każdą najbardziej bezdenną głupotę.

Siła pióra GRRM jest niezrównana w tej dziedzinie :).

ocenił(a) serial na 9
tc1987

Nikomu nie chce sie czytać twoich żałosnych wypocin trollu. Nie jesteś w swoim hejcie ani troche zabawny.
Chcesz być trolem na poziomie ucz się od kazmazynowego kokosa i konrada bgc.

Podzrawiam i życzę złotej ręki jak twój idol, dzieciobójca i kazirodca , Jaimie Sisfu cker Lannister.

killer83_2

Też jestem zdania, że to spaprali. Zabrakło świetnego dialogu Jaimiego z Tyrionem do tego ta 100-tysięczna armia dzikich....

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
zewral

Idź zbieraj szyszki do lasu gdzie Twoje miejsce trollu i nie kadź swoją osobą tego portalu. Pewnie najwybitniejszą lekturą jaką w życiu przeczytałeś był świerszczyk z kiosku przy którym marszczyłeś się pod kołdrą płacząc, że jutro kolejny dzień w szkole specjalnej gdzie wszyscy Cię zgnoją jak świnię kolejny raz. Jeśli do teraz nie zrozumiałeś o co tym ludziom chodzi, że narzekają na pominięcie wątków, które nadają sens zachowaniom bohaterów, to nie umiesz czytać ze zrozumieniem albo nie umiesz czytać wcale i mama przy okazji gdy uczy cię dodawać już 4 rok przy okazji tłumaczy Ci na twój malutki rozumek te dziwne hieroglify zwane literami z forum.. Każda opcja sprawia marny żuczku że jesteś istotą wybitnie ograniczoną która do dzisiaj nie przystosowała się do życia w społeczeństwie i podgląda upośledzoną siostrę przez dziurkę od klucza. Wyjdź!

ocenił(a) serial na 6
spidey_cwel

To ty jesteś trollem właśnie to potwierdziłeś obrażając mnie żal mi ciebie człowieku musisz być płytki jak siklawa nie mówiąc, że nigdy nie będzie eminentny . Co do twoich bzdur mogę jedynie napisać jedno . Żyj w swoim świecie bajek i dyrdymałów, które wypisujesz .

ocenił(a) serial na 8
zewral

To kim w takim razie jesteś ty skoro chwile wcześniej nazwałeś wszystkich nie wielbiącyh wykonania tego odcinka tępymi debilami i idiotami :)?

ocenił(a) serial na 6
tc1987

Nic takiego nie napisałem widać brakuję ci czytania ze zrozumieniem . ;/ Typowy lewak

ocenił(a) serial na 9
zewral

Gdzie ja napisałem, że mi się serial nie podoba? Wypowiadam się o konkretnym odcinku geniuszu. Zresztą panie "nieskalany książkami" jakim cudem porównujesz sceny z serialu i sagi, skoro nie czytałeś książek?

killer83_2

killer, może jeszcze trochę i się zaczniesz dziwić, dlaczego Martin nie dostał Nobla za swoją sagę? Ach, Nobel?! Ale dlaczego tylko jeden???? Co najmniej 10 Nobli. Nie!!!! Książki Martina to najwybitniejsze dzieło literatury w historii. Zgadza się? Czy trochę przesadziłem?

ocenił(a) serial na 9
Nick_filmweb

Ani trochę nie przesadziłeś. Gdybym to ja decydował o nagrodach literackich, Martin dostawałby je co rok za całokształt twórczości. Czy przesadzam? Może. Czy mnie to obchodzi? W ogóle. To nie moja wina, że z pośród wszystkich książek które przeczytałem - dla jednych za mało, dla drugich dostatecznie wiele - saga Martina wpłynęła na mnie najbardziej. Jest tam wszystko co kocham, pełnokrwiści bohaterowie, niesamowite zwroty akcji, wspaniała mitologia. Jako zagorzały fan "Lost" jestem obsesyjnym fanem niewyjaśnionych tajemnic, dzięki Martinowi do woli mogę snuć teorie na temat tożsamości Azora Ahai, pochodzenia poszczególnych bohaterów, przepowiedni, mistycznych wizji itp. itd. Wykreowany przez niego świat całkowicie mnie pochłonął. Intuicyjnie wiem, jakie sceny mogą działać na widzów hipnotyzująco. Dzięki dekapitacji Neda, Krwawym Godom, pojedynku Oberyna z Górą ten serial stał się kultowy, nikt mi nie wmówi, że gdyby D&D uprawiali nieskrępowany fanfiction "Gra o tron" osiągnęła by taki sukces. Sceny które sami wymyślali, omijając wątki z sagi są zazwyczaj słabe. Ucieczka Tyriona, rozmowa z bratem i zabójstwo ojca to jedne z najmocniejszych punktów trzeciej części PLiO. Zmieniając je na swoją modłę i uproszczając motywacje Krasnala twórcy strzelili sobie w stopę bo nie będzie na youtube kolejnych filmów z reakcjami zszokowanych widzów. Po prostu te sceny były bezpłciowe i nijakie, godne przeciętniaków jakimi są scenarzyści tego serialu.

killer83_2

Przesadzasz i to bardzo. Pozostaje Ci jedynie współczuć, że saga Martina to najważniejsze co przeczytałeś. Może nie chwal się za bardzo w towarzystwie innym niż gimnazjalne bo cię wyśmieją. Chociaż może Ci to minie. Tak szczerze, pytam bez żadnej ironii. Ile masz lat? 16? Podejrzewam, że tyle, no więc pożyjesz jeszcze trochę to pewnie fanbojstwo Martina Ci minie.

Nie mówię, że te książki są złe, bo nie są. Na pewno jednak nie dorastają do rangi arcydzieła literatury. Bardzo wątpię czy za 100 lat ktokolwiek będzie pamiętał o twoim ulubionym pisarzu. To co mnie odrzuca od Martina to przede wszystkim prostacki styl pisania, niczym go nie wyróżniający. Wiesz o co mi chodzi. Te durne opisy typu:

"Słońce chyliło się ku zachodowi obrzucając leniwymi promieniami szczyty podupadłych sosen. Czarny rycerz spiął konia i galopem przeskoczył wąski strumyczek - Muszę zdążyć na kolację u Anzelma, muszę zdążyć - powtarzał sobie uparcie. Wtem posłyszał dziwny dźwięk, jak gdyby stado kolibrów niechcący zesrało się ze strachu. Czary rycerz zatrzymał konia i ją nasłuchiwać..." itd, itp.

Tak właśnie pisze mniej więcej twój cudowny Martin. Prawda, że fajnie? Bez odbioru.

ocenił(a) serial na 9
Nick_filmweb

Nie jestem literaturoznawcą, ale ty najwyraźniej do takiego miana aspirujesz. Mało tego, potrafisz ocenić nawet wiek czytelnika poznając jego gusta literackie i napuszając przy tym jak paw. Powinieneś pisać horoskopy do "Teletygodnia" albo udzielać mądrych rad w "Bravo Girl" nastolatkom rozkochanym w prozie Martina.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 9
zewral

A czytałeś bystrzaku? :-) Oczywiście internet zniesie wszystko, więc możesz napisać, że przerobiłeś wszystkie tomy po pięć razy ale patrząc na to co i jak wypisujesz, chyba nie jestem skłonny ci uwierzyć :-) PS: Streszczenia z fanowskich portali się nie liczą molu książkowy ;-)