Gra o tron
Game of Thrones
2011 - 2019
- podstawowe informacje
- lista wszystkich sezonów
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
powrót do forum serialu Gra o tron 
ocenił(a) serial na 9 
ocenił(a) serial na 10 
ocenił(a) serial na 9 
ocenił(a) serial na 9 ocenił(a) serial na 9 
ocenił(a) serial na 10 ocenił(a) serial na 9 ocenił(a) serial na 9 ocenił(a) serial na 9 ocenił(a) serial na 9 
ocenił(a) serial na 10 ocenił(a) serial na 10 ocenił(a) serial na 9 ocenił(a) serial na 9 
ocenił(a) serial na 10 ocenił(a) serial na 10
Valar Morghulis, forumowicze.
Proponuje wam nową zabawę, opartą na Bitwie Postaci. Gra jest trochę inna, inspirowana
zasadami znanymi z federacji bokserskich. Do pojedynku wystawiamy jedną parę postaci, które
stoczą ze sobą pojedynek.
Zwycięzca, czyli Nowy Mistrz gra dalej i mierzy się z kolejnym pretendentem do tytułu, którego
wybiera gracz kończący walkę. Przegrany oczywiście odpada.
Zasady głosowań prawie wszyscy chyba znają, przy postaciach stawiamy KILL-SAVE, przy KILL
odejmujemy dwa punkty, przy SAVE dodajemy dwa, wygrywa wojownik, który jako pierwszy
zdobędzie 60 punktów, lub jego przeciwnik wszystkie punkty straci.
Głosujemy DWA RAZY DZIENNIE, przy czym kolejny głos oddać możemy dopiero po następnej
osobie.
Zobaczymy, kto najdłużej utrzyma się na szczycie. Jeszcze jedna zasada: przegrany wojownik nie
odpada definitywnie, może powrócić i szukać szczęścia po sześciu kolejnych rozgrywkach tj.
stoczonych walkach.
Przy postaciach, które biorą udział w pojedynku możemy wpisywać wcześniejsze statystki ich
walk, daje przykład (w-wygrana, p-porażka)
Daario Naharis (30) vs Szary Robak (30)
Daario Naharis 2w,1p
Szary Robak 0w,1p
Jeśli jakaś postać przegrała a potem powróci by stoczyć nową walkę, nie zapominajcie
uwzględnić w statystykach liczby porażek. Oczywiście tyczy się to także wszystkich poprzednich
zwycięstw.
Proponuje od razu przejść do pojedynku Sandor "Ogar" Clegane vs Oberyn Martell , dwóch najlepszych wojowników a także chyba dwie najbardziej lubiane postacie w sadze nikt inny z nimi nie masz żadnych szans.
To nie był Rhaegar tylko Aegon Zdobywca. Postać, która bierze udział w walce to Rhaegar Targaryen, syn Szalonego Króla poległy podczas rebelii Roberta. Był wybitnym wojownikiem, ale trafił na lepszego od siebie. Też nie słyszałem by pokonał Barristana i Arthura, ale całkiem możliwe, że stało się tak podczas turnieju w Harrenhall, w którym zwyciężył i mianował Damą Turnieju, Lyannę Stark.
http://awoiaf.westeros.org/index.php/Tourney_at_Harrenhal
Tam macie dokładnie kogo pokonał. Widzę, że i tak nie wygra, więc powstrzymam się od głosu :)
Rhaegar faktycznie pokonał podczas tego turnieju wielu wielkich rycerzy, ale musimy pamiętać, że piesza walka na miecze niewiele ma wspólnego z konnym starciem na kopie. Przykładem jest tutaj Loras Tyrell, aktualny zwycięzca ostatniego chronologicznie turnieju i prawdopodobnie najlepszy w te klocki bohater, a co najwyżej bardzo dobry szermierz - bez szans w starciu z najlepszymi.
A propos Rhaegara, wiemy od Barristana, że zawsze bardziej ciągnęło go do lutni niż do miecza, ale pewnego dnia stwierdził że jako książę musi nauczyć się walczyć. A jako że zwykle dążył do perfekcji we wszystkim, do czego się zabierał, możemy się domyślać że wojownikiem był znakomitym.
Szczerze mówiąc, to nie mogę się zdecydować kto jest moim faworytem, więc powstrzymam się od głosu. Sprawa i tak wydaje się już przesądzona, ale cóż...
No tak gdzie ja mam łeb. Tak to jest jak się czyta po wikipediach GOT wszystko sie pierdzieli .
Żeby nie robić bałaganu, przejdę już tutaj do komentarza na temat walki Oberyna z Robertem
Robert wielkim wojownikiem był. Wszyscy się go bali, więc z pewnością oprócz ogromnej siły, dysponował też dobrą techniką i taktyką. Jego młot bojowy to postrach wszelkich zbroi, jest jednak średnio wygodny, bo cięższy i ma przesunięty do góry środek ciężkości, więc nie da się nim tak sprawnie wywijać jak mieczem. Oberyna za to ciężko dosięgnąć nawet mieczem, więc młotem będzie to właściwie niewykonalne. Walka pewnie trochę potrwa, Robert nie da się łatwo pokonać, ale zwycięzca może być tylko jeden.
I nie mówię że Baratheon jest kiepskim wojownikiem. Jego styl walki po prostu nie daje mu szans w walce z tym rywalem. Dla każdego innego faceta w zbroi jest za to śmiertelnie groźny - myślę że nawet Górę mógłby sprawnie poskładać kilkoma celnymi, gruchoczącymi kości trafieniami. :)
Oberyn Martell - SAVE
Robert Baratheon - KILL
Oberyn Martell (40) vs. Robert Baratheon (20)
Zupełnie nie zgadzam się z pomysłem walki Oberyna z Ogarem, bo żaden z nich nie jest (jeszcze?) pewnym mistrzem. Wiemy przecież że Ogar bardzo słusznie poległ w walce z Barristanem, prawdopodobnie nie dałby rady też wspomnianemu wyżej Robertowi, Królobójcy i być może komuś innemu. A na Oberyna też być może ktoś się znajdzie...
W przypadku zwycięstwa Martella na Baratheonem, proponuję natomiast uznanie Oberyna za tymczasowego mistrza i ściągnięcie go z areny. Będzie mógł powrócić za jakiś czas, a na razie dobierzemy innych przeciwników, żeby też oni mogli zbierać sobie punkty i żebyśmy mieli możliwość porównania ze sobą innych, niekoniecznie najsilniejszych postaci. Pisałem o tym parę dni temu, może ktoś pamięta...
To nie jest turniej, w którym zawodnicy mierzą się parami i odpadają, by wyłonić najlepszych. To jest federacja, tu zbiera się punkty więc zachęcam wszystkich do umyślnego typowania nawet tych słabszych, na początku najlepiej przeciw innym słabszym. W ostatecznym rozrachunku i tak wyjdzie na to, że ci najlepsi będą mieli niemal same zwycięstwa, a postaci typu Cersei czy Maestra Aemona raczej same porażki. A przynajmniej będziemy mieć oogrooomny wybór bohaterów i będzie się coś działo. :)
PS Jeśli zgadzacie się z moimi pomysłami, to miło by było, gdybyście wyrazili jakieś poparcie, inaczej nikt się do nich nie zastosuje. Czekam też na wypowiedź samego twórcy Federacji. Killer83_2 - twój ruch!
W zwiazku z tym,ze dopiero teraz dojrzalem post kolegi SarkazM na samym dole moj poprzedni glos uznaje jako nie wazny i glosuje jeszcze raz:
OBERYN - SAVE
ROBERT - KILL
OBERYN (42) VS ROBERT (18)
Popieram . Oberyn powinien zostać tymczasowo mistrzem i zasiąść na tronie .Niech biją się słabsi i ewentualnie zasłużą sobie na walkę o pas.
Dobrze Sarkazm, zróbmy tak, ale musisz tego sam przypilnować, jako autora pomysłu wyznaczam Cię jako tego, który po zwycięskiej walce Oberyna z Robertem, wyznaczy nową parę wojowników.
Okej, postaram się kogoś wymyślić i jakoś to zrealizować. Tymczasem kontynuuje głosowanie pod tym postem, żeby było jakoś tak czytelniej:
OBERYN - SAVE
ROBERT - KILL
OBERYN (40) VS ROBERT (20)
Ekhm, jak ustaliliśmy, nie ma sensu męczyć dalej Oberyna, zwłaszcza z przeciwnikami spoza tej najwyższej półki (Wybacz, Mormont). Fajniej będzie zacząć od dwóch nowych, nieco słabszych postaci i stopniowo, drogą eliminacji dojść znów do tych najlepszych.
W nowym pojedynku zacznę od półki wręcz najniższej i mam nadzieję, że nie uśmiercicie zwycięzcy tak od razu, np. wystawiając przeciwko niemu kogoś pokroju Khala Drogo.
A zatem:
Joffrey Baratheon (30) vs Podrick Payne (30)
Obaj są w podobnym wieku (wg serialu bodajże ok. 15-16 lat), podobnie kiepsko wyszkoleni, aczkolwiek z grubsza wiedzą którym końcem miecza atakować.
Kto ma większe szanse w tym starciu? Jakie są wasze opinie?
JOFFREY - SAVE
PODRICK - KILL
JOFFREY (28) VS PODRICK (32)
Mimo wszystko, Joffrey był szkolony przez mistrzów.
Ale będziemy wystawiać do walki takie postacie? Bo raczej ani Joff, ani Pod nie mają z wojownikami nic wspólnego...
Tak czy inaczej:
Joffrey-Kill
Podrick-Save
Joffrey (24) vs Podrick(36)
Joffrey nie przeszedł porządnego szkolenia od najmłodszych lat, bo był następcą tronu, a nie przyszłym wojownikiem. Mimo to na pewno liznął nieco szermierki i faktycznie - miał niezłych nauczycieli. Co więcej, ma miecz z valyriańskiej stali - Wdowi Płacz.
I ostateczny argument: Chyba nawet Joff nie jest takim ofermą, jak Pod.
JOFFREY - SAVE
PODRICK - KILL
JOFFREY (28) VS PODRICK (32)
Nie, nie takie postacie, bo teraz może być już tylko lepiej. Bo poza Sansą nie przychodzi mi do głowy nikt słabszy od tej dwójki. :)
Moim zdaniem i Joff i Pod są poniekąd wojownikami, tylko nędznymi. Ba, młody Payne brał udział w bitwie i zabił nawet rycerza Gwardii Królewskiej... Przypadkowo, ale zabił.
I mała edycja punktacji, bo nie zauważyłem wcześniejszego głosu:
Joffrey (26) vs Podrick(34)
Nie cierpię Joffrey'a ale z Pod'em chyba by wygrał.
JOFFREY - SAVE
PODRICK - KILL
Po glosowaniu IronMana987 wynik byl Joff (28) vs Pod (32) kolega zapomnial napisac....
JAFFREY - KILL
PODRICK - SAVE
JOFFREY (26) VS PODRICK (34)
