http://www.farfarawaysite.com/section/got/gallery12/gallery.htm

:)

Hehe, Tyrion z Varysem będą nawijać jeszcze PRZED wiadomym wydarzeniem, dobre xD A tak to uwielbiam tę fotkę, jak już wyżej napisałem, ten kadr, jest taki super:
http://imgbox.com/h416OFWL
<3

Tyrion i Jaimie w książce chyba też nie gadali wcześniej..albo już mi coś znowu umknęło :P :)

Nie, nic Ci nie umknęło - w książce Jaime przybył już PO fakcie dokonanym xD Ale zawsze mile widziane klawe rozmowy dwóch braci <o ile będą klawe, ale wierzę w scenariusz xd>

Zauważyłem, że "klawe" to chyba twoje ulubione określenie. ;P

Dobrze zauważyłeś - ale powiem.. znaczy, napiszę Ci szczerze, że u mnie to pewne słówka są modne na okres pewnego czasu, np. teraz 'klawe' co rusz potrafię użyć, a rok temu lubiłem użyć angielskiego słowa 'well' xd

http://winteriscoming.net/2014/03/game-of-thrones-wins-another-award/
Pierwsza edycja a już nagrody dla GoT - w tych kategoriach zasłużone, imo : )

Zwłaszcza za Outstanding Achievement by a Location Professional :)

- ciekawa statystyka oglądalności pewnych seriali:
http://winteriscoming.net/2014/03/game-of-thrones-season-4-ratings-speculation/
W linku macie wykres : )
Obstawiam, że 4-ty sezon GoT zadebiutuje lepiej niż 3-ci sezon xd

- wywiad z Rory McCannem:
http://winteriscoming.net/2014/03/rory-mccann-on-season-4-arya-and-the-hound-wil l-leave-a-trail-of-destruction-in-their-wake/
Lol, koleś jeszcze 6 lat temu był stolarzem.... xD

- wywiad z D&D:
http://www.hitfix.com/whats-alan-watching/game-of-thrones-producers-benioff-weis s-on-approaching-the-halfway-point
Może najciekawsze <jeśli kogoś nie interesują rzeczy związane z odcinkami ogólnie>: Shae, wypowiedź o Shae i DLACZEGO w serialu jest przedstawiana inaczej niż w książce <nawet używają ciekawego <i wg mnie trafnego> wyrażenia o książkowej Shae, który wielokrotnie padał na forum>. Nie/stety, ta wypowiedź nie daje pełnej satysfakcji i jak z nią postąpią w serialu xP

Szczerze, to jakoś nadal nie widzę uzasadnienia dlaczego Shae miałaby być jakąś dużo bardziej złożoną i głębszą postacią. Zachwycili się aktorką? No dobra, ale dla mnie jako widza i czytelnika nie jest to wystarczający powód do mieszania w fabule. Oczywiście to na razie gdybanie, zobaczymy jak poprowadzą jej postać podczas procesu Tyriona i jak rozwiążą motyw z Tywinem, bo póki co to ta serialowa Shae nie jest znowu jakąś szczególnie ciekawszą bohaterką.

Myślę podobnie jak fune - gdyby nie to całe "spoufalanie z Sansą" to pewnie też bym nie twierdził, że coś jest nie halo z tą bohaterką; choć ich tekst o książkowej Shae:
"We intended to stick faithfully to the character as depicted in the book, a flat character in the classic E.M. Forster definition, a gold-digging whore with no emotional depth."
jest adekwatny do książkowego pierwowzoru, imo. O serialowej przez to zamiłowanie do Sansy już ciężko ją tak jednoznacznie określić : )

Ale tak właściwie nawet w książce fakt, że Shae jest nikim więcej jak tylko "a gold-digging whore" ;) wyłazi z niej dopiero na procesie i później w komnatach Tywina... Do tego momentu nie budzi jakichś negatywnych emocji, możemy nawet zakładać, że coś tam czuje do Tyriona, choć ten wielokrotnie sam siebie upomina, że to dziwka i zależy jej tylko na jego złocie. Ale do procesu jest wobec niego w porządku. Dla mnie dodane sceny z Sansą nie wnoszą nic istotnego do jej kreacji. To, że może polubiła Starkównę, że może zrobiło jej się dziewczyny żal, to i tak nic nie zmienia, jeśli na koniec okaże się zdradziecką k***ą (i nie mam tu na myśli jej profesji), a podobnie jak fune - nie wierzę, że zdecydują się na taką woltę i przedstawią ją inaczej.

Nie powiedziałabym, że dopiero po procesie. Owszem, jej zdrada jest niespodzianką, że aż tak, ale jej wcześniejsza gra jest również widoczna, w każdym razie ich układ jest jasny. Ona jest dziwką i daje mu to, czego on potrzebuje, w zamiast dostając to i owo, nie tylko pod względem materialnym.
Sceny z Sansą mają na celu pokazanie, jaką ma dobrą i wrażliwą duszyczkę, a nie, że jest zwykła wyrachowaną k#rwą. Do tego takie spoufalanie się służącej z jej panią jest niedorzeczne, a już na pewno Sansa by tego nie robiła.

Imo, twórcom chodzi tylko o to, żeby było większe bum, żeby widzowie przeżyli szok z powodu jej zdrady, że już o łożu namiestnika nei wspomnę. Bo w książce, owszem, było zaskoczenie samym faktem, ale tak naprawdę (chyba) nikt nie był zdziwiony, że jak ona mogła tak zrobić

Owszem, jest dziwką, Tyrion jest tego świadom, ale jednak jej zachowanie wobec niego jest ogólnie rzecz biorąc w porządku. Pewnie, że nie robi tego za darmo, ale z drugiej strony wydaje się, że ten "biznesowy" układ nie wyklucza jakiejś sympatii. W każdym razie nie daje powodów, by żywić wobec niej jakieś negatywne emocje. Dlatego jej zeznania na procesie są takim ciosem dla Tyriona. Pamiętajmy, że ona nie tylko go zdradziła, ale też dodatkowo upokorzyła, opowiadając o ich intymnych sekretach, bądź zmyślając ośmieszające go szczegóły. Nawet jeśli z czysto egoistycznych pobudek postanowiła go sprzedać, nie musiała robić z niego pośmiewiska przed całym dworem.
Co od ostatniego akapitu - pełna zgoda.

A może też po prostu ona będzie w zeznaniach obciążać Sansę i ją też zdradzi? I po to to całe budowanie ich osobistej relacji.... Bo przeciez Sansa też była główną podejrzaną tamtej zbrodni.

Wprawdzie ja będę wyznawcą mojej teorii do końca, ale gdybym nie był <xd> to zgodziłbym się z tym w zupełności:
"Imo, twórcom chodzi tylko o to, żeby było większe bum, żeby widzowie przeżyli szok z powodu jej zdrady, że już o łożu namiestnika nei wspomnę. Bo w książce, owszem, było zaskoczenie samym faktem, ale tak naprawdę (chyba) nikt nie był zdziwiony, że jak ona mogła tak zrobić"
"A może też po prostu ona będzie w zeznaniach obciążać Sansę i ją też zdradzi? I po to to całe budowanie ich osobistej relacji.... Bo przeciez Sansa też była główną podejrzaną tamtej zbrodni."
W sumie, i większy szok dla widza, i wkopanie Sansy do tej pory mi nie przychodziło do głowy <chyba, śmiem twierdzić, nikt tutaj na forum wcześniej nie napisał takiego pomysłu xD> - jeśli tak będzie, i do tego egzekucja będzie całkiem niezła to nawet nie będę żałował, że teoria się nie sprawdziła, haha xD A Shae wyjdzie, za przeproszeniem, na większą sucz niż w książce, imo xd

Byleby nie zrobili w ten sposób, że Shae (aka "zabiłabym dla niej"), aby obronić/ochronić Sansę wybierze obciążenie Tyriona.... Bo wtedy już padnę na bank

Wtedy to sam nie będę wiedział, co o tym wszystkim myśleć xP

Ja muszę przyznać, że Shea w książce nie budzi pozywanych emocji ani trochę:) Nawet pomimo to ,że Tyrion w swoich POV próbuje ją w ten przychylny sposób przedstawić. Tym bardziej uderza to ,że z jego strony jest coś więcej niż układ. Jak dla mnie to jest kolosalna różnica w stosunku do serialu. Też jestem ciekawa jak teraz z tego wybrną, bo mam wrażenie, że zrobili tak, bo na ekranie sprawdza się zabieg ,że główny bohater musi mieć dziewczynę:). Nawet te sceny zazdrości ze strony Shea, kiedy w książce zdaje się ślub z Sansą niewiele jej przeszkadzał (więc gdzie tu mowa o jakimkolwiek uczuciu - chyba, że do pieniądza). Serial to inna bajka, wiec jeśli Shea zachowa się na procesie tak jak w książce, to przyznam, że będzie to trochę niespójne z dość konsekwentnie budowaną romantyczną wizja tego związku.

Dla mnie jedyną różnicą są jej pogaduszki i spoufalanie z Sansą, co jest samo w sobie bez sensu, ale czy względem Tyriona jest jakoś inaczej prowadzona? Jakoś nie wierzę, że go nie zdradzi na procesie.

Nie był stolarzem, on po prostu lubi sobie popracować fizycznie w wolnym czasie. Oprócz tego ma talent malarski i walnie czasem jakiś widoczek, gra też na pianinie i całkiem nieźle śpiewa, taki z niego pokręcony artysta :D
Jego kariera rozpoczęła się w 1999 roku od reklam płatków owsianych http://www.youtube.com/watch?v=oCGk_k_lQm4 http://www.youtube.com/watch?v=6tZ0LWGdTq0
Ja osobiście go uwielbiam od filmu sprzed siedmiu lat (Hot Fuzz, który też zresztą uwielbiam, tak że tak uwielbiam, że me uwielbienie przełożyło się na całą jego obsadę:D)

A oglądalność to skoczy zapewne jeszcze w czwartym sezonie :)

W takim razie mój błąd - z tego wywiadu brzmiało, jakby był etatowym stolarzem xd Widzę fune, żeś dobrze obeznana z jego życiorysem <i nie tylko jego> xP

Jak napisałam - zauroczył mnie kompletnie w tamtym filmie :) A jak ktoś mnie zauroczy, to generalnie staję się wścibska, jeżeli chodzi o jego życie :D

- Sophie Turner, wywiad:
http://winteriscoming.net/2014/04/sophie-turner-on-her-journey-with-sansa-stark- and-season-4/
Jest fragment z teasowaniem sezonu 4-tego odnośnie Sansy, ale powiem szczerze, że dziwnie to powiedziała bo brzmi to tak, jakby przypisała sobie - na tym etapie serialu - wszystkie zasługi LFa xP
Poza tym taka młoda osóbka a tak 'staro' wygląda - powaga, jak jest umalowana do tych zdj. w życiu bym jej nie dał 18-tu lat, a z pewnością 20+ : )
- Kit Harington "w czarnej dziurze Nolana":
http://winteriscoming.net/2014/04/kit-harington-on-jons-purpose-and-becoming-a-l eader/
Nic ciekawego nie mówi xd

Sophie podobna zupełnie do nikogo na tych zdjęciach. Ale jak najbardziej się zgadzam, że jest czarnym koniem.

"Nic ciekawego nie mówi xd"
Bo już to wszystko wiemy ;)

Ale nie uważasz fune, że Kit chyba najwięcej kitu wciska? xD

Oj tam oj tam, w tym bonusowym filmiku, co go (chyba) dziś zapodałeś, wypowiada się bardzo konkretnie i sensownie :P

- Peter Dinklage w kolejnym show:
http://winteriscoming.net/2014/04/peter-dinklage-visits-the-daily-show-with-jon- stewart/
Na uwagę zasługuje <zaraz na początku ma to miejsce> scena z rozmowy z Sansą i Tyrionem, gdzie Sansa mówi całość wypowiedzi <czyli tamto, co było do tej pory widziane to była scena ucięta, bez dalszej części monologu Sansy> i gdzie pada:
"and they cut my mother’s throat almost to the bone, then threw her body into the river”
Czyli będzie wyjaśnienie co i jak : )

SPOILEEER

...

Choć ja nadal obstawiam, że na końcu 1 odcinka będzie scena ze znalezieniem ciała Cat przez Bractwo.

Jeśli będzie tak w 1 odcinku to mocno się wkurzę, dla mnie byłoby to idealne zakończenie sezonu, pozostawiające u książkowo-nieświadomego widza pytanie "ALE JAK..."? Za niecały tydzień się okaże :)

tylko że jakby dopiero znaleźli jej ciało pod koniec sezonu to chyba by już zgniła na max XD jak dla mnie było by to dobre na początku pierwszego odcinka w takim prologu (jak w 1 odc 1 sezonu to ze zwiadowcami i innymi na samym początku )

Nie, zakończenie sezonu to powinno być pojawienie się wiadomej 'Pani' - chodzi mi jedynie o znalezienie zwłok : )

Nikt nie potwierdził że znaleziono ciało Cat. Pierwszy odcinek kończy się czymś innym.
SPOILER



Daenerys napotyka ukrzyżowane dzieci bez głów w drodze do Meereen.

A wiesz może czy znaleziono jej ciało w tych pierwszych 3 odcinkach? xD

Raczej nie, nikt o tym nie pisał, a to by była jedna z mocniejszych informacji...

Właściwie, to ja, po tym jak już nie pokazali znalezienia jej ciała w ostatnim odcinku 3 sezonu, jestem pewna, ze takiej sceny nie będzie... Będzie pokazana albo już jako dowodząca BwB, albo dopiero w scenie z Brienne, co by chyba było za ostrym posunięciem nawet jak na serial, :D Po takiej scenie, to by ludzie na zawał po padali, :D

hmm, to dlaczego aktor od Berica Dondarriona jest w obsadzie, jasna cholewa <pytanie ogólne xd>.. myślałem, że skoro jest w obsadzie to znaczy, że będzie scena na początku sezonu ze znalezieniem zwłok Cat <wiadomo, w serialu nie ma retrospekcji i mogli by pokazać jak się 'to' odbyło>. Cóż, jeśli rzeczywiście nie ma takowej to jestem trochę rozczarowany <ale poczekam sobie co z tym fantem mają zamiar zrobić>

Nie mówię, że nie ma... Nie ma w 3 pierwszych odcinkach (raczej) to zakładam, że nie będzie...

Napisałem pytanie ogólne, chciałem się podpiąć ogólnie pod dyskusję o tych pierwszych odcinkach a nie obrażać - jeśli uraziłem, to przepraszam : ) Zbulwersowałem się xd

Ta scena idealnie nadaje się na pokazanie wargingu Aryi. Nymeria grasuje w Dorzeczu, Arya nieświadomie wchodzi w jej ciało i widzi jak Bractwo wyławia zwłoki jej matki, a Beric składa pocałunek. Koniec sceny, serialowcy nadal będą się głowić o co chodzi, a dla nas będzie to mega smaczek.

Mogliby w końcu przynajmniej zaznaczyć, że zarówno Jon, a jak i Sansa, są również wargami, skoro olali ten wątek w przypadku Robba,

Na warging Sansy w serialu bym nie liczył, u Jona przydałoby się to jeszcze dogłębniej pokazać no i czekam aż Arya wejdzie w Nymerię. A ta scena to, imo, idealny materiał aby połączyć te oba wątki.

Nie no oczywiście miała być Arya :D Na Sansę to liczę w Wichrach ;)

Ja też czekam aż nasza ptaszyna pofrunie w niebiosa. A tak na marginesie, czy to prawda, że w Wichrach ma być wielki comeback Starków? Gdzieś o tym czytałem, ale nie wiem na ile jest to prawdą?

Ale co to znaczy comeback? Chodzi o Winterfell? Nic mi o tym nie wiadomo, zresztą jak już kiedyś mówiłam (choć nie wiem, czy Tobie), ja liczę, że na koniec wszyscy Starkowie przejdą na ciemną stronę mocy i to będzie ich powrót do gry, ale Wichry to chyba za wcześnie :D

Tak wspominałaś coś o zmianie strony przez wilczki :)
Mówiąc comeback miałem na myśli ich powrót do stałej akcji, bo jak na razie to mieliśmy wielki spadek w ilości ich POVów, a słyszałem, że w WZ ma być ich dość sporo.

Czy ja wiem czy spadek.... wiesz, w sumie nie zauważyłam plus Jona też liczę do Starków :) Ale jakby pojawił się taki np. POV Rickona (bądź Oshy) nie obraziłabym się ;)

Martin powiedział, że nie będzie już nowych POVów.

Taa, też to słyszałam, jak się gdzieś przewijało, ale nie uwierzę dopóki ostatni tom nie zostanie złożony do drukarni... bo zawsze Martin może powiedzieć, że akurat go naszło... poza tym to nie musi być nawet POV w sensie stricto, skromny prolog czy epilog również mnie zadowoli.

Ja też liczę Jona jako Starka, no ale oprócz niego to widać wyraźny spadek, Arya, Sansa i Bran mają teraz tylko kilka POVów, a wcześniejsze części były przez nich niejako zdominowane.

Bo wcześniej wszystko było praktycznie opowiadane oczami Starków, a później dostaliśmy i inne punkty widzenia, no i zabrakło Neda i Cat, więc takie można odnieść wrażenie, że był spadek. Ale ja jakoś nie zauważyłam, wręcz cała w/w przez Ciebie trójka nieźle odcisnęła jak dla mnie swoje piętno w ostatnich tomach, a już zwłaszcza Arya i Bran.