PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 406 tys. ocen
8,7 10 1 406110
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Mam tylko jedno proste pytanie...Co Wam się tak podoba w tym serialu ? Z tego co tu widzę,
jakieś 90% osób ogląda go tylko po:
a) sceny erotyczne
b)sceny erotyczne
c)sceny erotyczne

Ja zobaczyłam dwa odcinki i byłam zniesmaczona... skoro tak Wam zależy na pięknych
panienkach z dużymi piersiami uprawiającymi seks z muskularnymi "przystojniaczkami" to
proszę ściągnąć sobie filmy rodzaju XXX. Dla mnie to niepojęte, dlatego nie oglądam,
chciałabym żeby zgłosiła się choć jedna osoba, która lubi ten serial za hmmm...grę
aktorską, scenariusz, postaci itd.

ilciaa87

1. świat
2. fabuła
3. postacie
4. jest na podstawie niesamowitej książki

Mało? I skąd ten pomysł że 90% ogląda go dla erotyki? Po co prowokujesz?

Jaco80

To wcale nie prowokacja :) od dłuższego czasu przeglądam forum i się zastanawiam dlaczego ludzie oglądają ten serial. Książka to jedno, film to drugie, nie czytałam książki ale serial mnie przeraził to tyle. Niektórzy piszą, że fabuła nieco naciągana i jest zbyt dużo postaci, wszystko jest potraktowane po macoszemu, co utrudnia odbiór widzowi. Jedna osoba nawet napisała, że jest fajny bo sceny erotyczne pokazane są tak realistycznie, a nie tylko "po bożemu", więc co tu myśleć o takich ludziach?

ilciaa87

Tak, specjalnie czekają tydzień w tydzień by pooglądać sobie trzydziestosekundowe sceny seksu...

ocenił(a) serial na 10
ilciaa87

Jestem fanką książki więc może dlatego ten serial, aż tak mi się podoba. Nie jestem w stanie ocenić czy gdybym nie przeczytała książki byłabym nim zachwycona, ale oglądam go z moją siostrą, która nie czytała, a serial się jej podoba, kwestia gustu. Ale twoja ocena 1/10 jest chyba zdecydowanie za niska, aż tak zły ten serial nie jest. Często przebywam na tym forum i naprawdę nie spotkałam się z opinią, że ktoś ogląda ten serial ze względu na erotykę, może kilka takich wypowiedzi, ale na pewno nie 90%

bulinka_fw

Jakby to powiedzieć... przychodzi czas, kiedy osoba, która chce widoku gołych ciała po prostu bierze traktujący o nich film i gazetkę, a nie ślini się do kilku sekund w godzinnym filmie, a jak chcą na żywo to idą do partnera,a nie podglądają dziewczynki w szatni od wuefu.

Kolejny obrońca moralności, któremu trudno przyjąć do wiadomości, że seks jest elementem życia i jako takowy powinien być ukazywany. Tutaj liczy się inteligencja widza, ale ta jak widać często zawodzi.

ilciaa87

Nie prowokacja? Wybacz ale jak inaczej nazwać ocenę 1/10 lub stwierdzenie że 90% z nas ogląda go tylko dla "momentów"? I nie zauważyłem żeby coś był traktowane po "macoszemu" (pomijając niektóre kwestie finansowe) Serial jest naprawdę dobry i sprowadzanie go tylko do seksu jest albo prowokacją albo ktoś po prostu ktoś nie wie co oglądał. Zgodzę się że niektóre sceny erotyczne wydają się trochę zbędne ale nie mam zamiaru robić z tego wielkiego "halo"

ocenił(a) serial na 4
Jaco80

autorko, nie mierz widzów GoTa swoją miarą...

ocenił(a) serial na 7
ilciaa87

Realistycznie, nie po bożemu - myśl o takich ludziach co chcesz, jeśli tylko na takie wypowiedzi zwracasz uwagę. Świat wykreowany przez Martina jest okrutny tak jak czasy tuż po urodzeniu Chrystusa w Cesarstwie Rzymskim, po prostu nie jest infantylny i pruderyjny. Ale czy nie czytasz naszych głosów - nie bawi nas epatowanie piersiami, waginami czy penisami, ale co innego narzekać, że trochę przesłaniają fabułę w niektórych momentach, a co innego czuć święte oburzenie na jakikolwiek, choćby uzasadniony widok golizny.

ocenił(a) serial na 7
ilciaa87

Niestety musze sie zgodzic z opinia ilciaa87 choc z troche innych powodow. Niecierpliwie (i z duza obawa) czekalem na ten serial. Czytalem ksiazke ktora jest moim zdaniem swietna zarowno jesli chodzi o fabule, tlo jak i postaci. Obawy moje budzil producent (HBO) i jego znane juz marketingowe podejcie do produkcji, ktore poraz kolejny sie sprawdzily. Serial robiony jest tak by budzic emocje tyle ze te niskie. Dla meskiej czesci mamy tu duzo nagich albo pol nagich panienek, koniecznie pieknych i pieknie zbudowanych. Jest i sex w ilosciach nawet dla mnie odrobine za duzych. Dla kobiecej czesci widzow mamy kupe oczywiscie pieknych i jak najbardziej pieknie zbudowanych facetow ktorzy nie przepuszcza okazji by zaprezentowac swoje torsy gladiatorow nawet w najwieksze mrozy. I oczywiscie kupa seksu bo wszyscy lubimy seks. Nawiasem mowiac w ksiazce nie ma nawet polowy tego co na ekranie. Na koniec przemoc w jak najwiekszych ilosciach i przedstawiona tak realistycznie jak tylko sie da - to uklon wlasciwie do wszystkich bo dzisiejsze pokolenia uwielbiaja przemoc i brutalnosc w kazdej postaci.
Co zostaje? Gra aktorska na przecietnym poziomie. Tlo dosc wyrazne i calkiem ladnie oddane. Fabula ktora choc ciekawa okaszone chamskim marketingiem traci wiarygodnosc.
Nie twierdze ze to serial calkiem zly i nie bede nikogo przekonywal ze nie warto go ogladac ale wg jest duzo lepszych seriali. Mojao cena to najwyzej 4/10.

ocenił(a) serial na 9
loctor

Nie zgodzę się z Tobą w jednym że gra aktorska jest przeciętna, no może poza krecją aktora, który gra Petryra Baelisha (w jego wykonaniu postać płaska jak naleśnik i mało wiarygodna). Dla mnie to to jest wartością tego serialu dobrze zagrane role. Co co seksu to przekopiuję swoją wypowiedź z innego wątku bo już nie mam czasu by się rozpisywać poraz kolejny na ten temat:
"Scena z tymi dwiema dziewczynami po prostu mocno mnie degustuje i nie ma to nic wspólnego z tym, że to dwie dziewczyny. Zwyczjnie wlepianie seksu z pogranicza pornografi do serialu robi się zwyczajnie wulgarne i na siłę. Kiedyś pewien znany artysta zrobił kupę do puszki i nazwał to dziełem sztuki, puszka osiągnęła cenę kilkudzisięciu tysięcy funtów wniosek ludzie zachwycą się każdym gów... byle tylko nie wyjść w oczach innych na ignoranta. Coś jak w bajce o nowych szatach cesarza wszyscy udają, że to Ok. Dla mnie to zwyczajnie momentami ociera się o porno a nie tego spodziewałam się po stacji HBO. Epatowanie tymi scenami psuje ten serial ot co. Jeżeli ktoś pragnie oglądać filmy gdzie kopulacja jest najważniejsza to rynek dostarcza naprawdę bogatej oferty, myślę że większość widzów którzy oglądają HBO raczej nie tego tam szuka. Oczywiście są pewnie wyjątki małolaty i studenci na garnuszku rodziców którym kieszonkowe nie starcza na "tematyczne" DVD lub pisemko ze zdjęciami więc siędzą z wypiekami na twarzy i czekają na momenty, których TVP im nie dostarczy. Myślę że wiele osób na tym forum jak i tych co oglądają ten film myśli podobnie tylko nie chce się do tego przyznać.
Tak poza tym odzinek 7 bardzo dobry"

loctor

Hmm czy my oglądamy to samo? Nie przypominam sobie żadnych "gołych klat na mrozie". A w serialu nie ma wszystkich scen seksu z książki, ale dodali coś od siebie więc powiedzmy że na jedno wychodzi. Ja się bardzo cieszę że nie ma cenzury bo czego jak czego ale nie zdzierżyłbym gdyby z GoTa zrobili coś w stylu Miecza Prawdy dla grzecznych dziewczynek. Po prostu w walkach przy użyciu mieczy leje się krew, jest to chyba najzupełniej normalne? Świat ala średniowiecze naprawdę nie był kolorową bajką. Więc również nie rozumiem zarzutu o epatowaniu brutalnością. Jakby nie było książka jest równie, o ile nie bardziej brutalna i brudna. Jechanie po twórcach że oddają klimat książki jest chyba w tym kontekście nie na miejscu. I wcale nie twierdzę że GoT jest idealny, bo wiadomo że nie jest.

ocenił(a) serial na 7
Jaco80

Jak na razie, to coś mi się zdaje, że nie pominęli żadnej sceny, natomiast co najmniej trzy w ulubionych przez scenarzystów baliach zostały dodane. Z tego jedna mi się podobała - a konkretnie w niej opowieść Viserysa na smoczych czaszkach. A jedna (zgadnijcie, która) była zupełnie od czapy.
Natomiast nie uważam, żeby HBO specjalnie przesadzał. Serial jest wręcz dość grzeczny w porównaniu np. z 6 stopami, gdzie nie było co prawda nagości, ale ostre bzykanko praktycznie każdego z każdym i gdzie popadnie, było w każdym odcinku.
A ta nagość w Grze o Tron mnie głównie śmieszyła w pierwszych odcinkach, gdzie pokazywano wyłącznie piersi i pośladki. Zupełnie jak w amerykańskim podgatunku filmów klasy D- z lat 60-tych, w których to filmach była to główna atrakcja, a podbrzusza pokazywać nie było jeszcze wolno. No, ale od 5 odcinka mieliśmy już full frontal :)
A jeszcze co do cycków, to aktorki w GoT nie mają ich szczególnie wielkich. Nie powiedziałbym nawet, że są duże :)
Jak dotąd największe zaprezentowała Lysa, ale wątpię, żeby wielu facetów podnieciło się tą sceną ;)

loctor

chyba Tobie filmy się pomyliły i oglądajeś oba sezony Spartakusa a nie GoT, oprócz Drhaków to wszyscy inni faceci są zakuci w zbroję lub inne skóry "po zęby":) no chyba że chodzi Ci o te pótora minutowe sceny seksu to tak, wtedy świecą golizną i cyckami, ale z doświadczenia wiem, że w ubraniach sex nie dostacza tyle samo przyjemności ile bez:)

ps. w filmie nie ma połowy tego co jest w książce czytaj uważnie

ocenił(a) serial na 8
ilciaa87

Autorka tematu chyba jednak nie oglądała nawet tych dwóch odcinków. Jak dla mnie scen erotycznych nie ma w tym serialu niemal w ogóle. Niemniej jednak mi ich nie brakuje. Jeżeli autorka czuje się po nich zniesmaczona to co by pomyślała to obu seriach Spartacusa:)

ocenił(a) serial na 7
ilciaa87

Czyli kryterium oceny serialu/filmu jest ładunek agresji i erotyki w nim zawarty? Podążając tym tropem powinniśmy za gnioty uznać takie arcydzieła, jak 'Czas apokalipsy' albo 'Mechaniczna pomarańcza' i wiele innych. Trzeba być choć odrobinę obiektywnym, bo jakkolwiek wiele rzeczy może się rzeczywiście w GoT nie podobać, to serial na pewno nie zasługuje na 1. Aktorsko, scenariuszowo, technicznie stoi na dość wysokim poziomie, a są to rzeczy, które można ocenić w miarę sprawiedliwie, niezależnie od osobistych upodobań. Te dyskusje na temat seksu i przemocy mnie fascynują, bo nie ma ich w takim natężeniu na forach seriali wybitnie nimi przeładowanych, czyli 'Spartacusa' i 'Czystej krwi'. W tych produkcjach też mogłoby ich nie być, ale w jakiś cudowny sposób widzowie załapali, jaką stylistyką operują twórcy i szybko nauczyli się czego oczekiwać. W przypadku GoT każda odważniejsza scena nadal wzbudza kontrowersje i w kółko ględzi się o tym samym.

ilciaa87

Sceny erotyczne w moim mniemaniu nie są niczym co by ten serial czyniło jakimś dobrym, czy pożądliwym do oglądania (chyba, że dla nastolatków którzy chcą się napatrzeć).
Mnie osobiście nawet już zaczyna to drażnić, bo wiem, że w świecie Martina takich tematów się nie unika, ale co innego unikanie, a co innego eksponowanie.


Poza tym widzę, że nie masz większego pojęcia co piszesz. Skąd wniosek, że ludzie właśnie dla erortyki oglądają ten serial? Gdybyś poczytał to forum zobaczyłbyś ile ludzi właśnie na eksponowanie erotyki wręcz pornografii się skarży.
Bzdury pleciesz ot co.

A ocena 1/10 tylko dowodzi tego, że nawet z tobą dyskutować nie należy. Wnioski są kretyńskie i wyssane z palca, generalizujesz i bzdety piszesz.


PS: A na deser:
>chciałabym żeby zgłosiła się choć jedna osoba, która lubi ten serial za hmmm...grę
>aktorską, scenariusz, postaci itd.

Wlicz mnie, i prawdopodobnie 90% fanów książki, którzy stanowią zapewne DUŻĄ część ludzi się tutaj wypowiadających.

Gdybyś NAPRAWDĘ chciała to byś poczytała opinie o serialu tutaj na forum FW. Oczywiście NAPRAWDĘ NIE CHCESZ - bo opinii:
a) Krytykujących erotykę/soft porno jest niemało
b) chwalących serial za SZEREG innych czynników jest od groma i ciut ciut



Zapewne nic nie czytałaś, i napisałaś bzdury co Ci na język ślina przyniosła. Zanim podobną głupotę popełnisz pomyśl dwa razy bo tylko się ośmieszasz.

karol_azazel

Jeszcze się popastwię nad autorką:

>To wcale nie prowokacja :) od dłuższego czasu przeglądam forum i się zastanawiam dlaczego ludzie oglądają ten serial. Książka to jedno, film to drugie, nie czytałam książki ale >serial mnie przeraził to tyle. Niektórzy piszą, że fabuła nieco naciągana i jest zbyt dużo postaci, wszystko jest potraktowane po macoszemu, co utrudnia odbiór widzowi. Jedna >osoba nawet napisała, że jest fajny bo sceny erotyczne pokazane są tak realistycznie, a nie tylko "po bożemu", więc co tu myśleć o takich ludziach?

Wooow, według niej AŻ jedna osoba pochwaliła serial za sceny erotyczne.... hmmm 90% no. Sugeruję powrót do szkoły i powtórkę z arytmetyki ;)
Fajne przysłowie oddaje to dobrze:
"Jak się chce psa uderzyć to nawet jak nie ma, to i tak się znajdzie na niego kij"

karol_azazel

Lepiej bym tego nie ujęła.
Przede wszystkim autorka tego tematu powinna mieć na uwadze to, że ten serial jest wybitnie dla dorosłych, a ponadto HBO znane jest z tego, że w jego serialach jest dużo seksu i przemocy, przy czym nie można odmówić tej stacji profesjonalnego podjeścia do produkcji. Aktorzy są dobrani świetnie, kostiumy i scenografia na wysokim poziomie, do tego muzyka, zdjęcia, piękne plenery i duży realizm. Oczywiście zawsze można się do czegoś doczepić (zwłaszcza fani którzy czytali książkę lubują się w wytykaniu błędów, zbędnych scen itd.), ale wielką przesadą i niesprawiedliwością jest krytyka serialu tylko dlatego, że są w nim sceny seksu! A sugestia, że "90 proc." widzów ogląda "GoT" tylko dla TYCH scen to już zwyczajne chamstwo! Czuję się osobiście obrażona, bo nie oglądam tego serialu tylko po to by pooglądać nagie torsy czy cycki! Scen seksu nie ma znowu tak strasznie dużo, żeby się bulwersować. Jak małolaty czują się zgorszone, to niech nie oglądają. "GoT" to pikuś przy "Spartakusie" pełnym przemocy czy "Deadwood" w którym non stop lecą przekleństwa.

użytkownik usunięty
ilciaa87

A już myślałam, że kobietom tak nie wali na dekiel z tymi scenami erotycznymi, ale jak widać myliłam się.
Wstydź się, pisząc takie rzeczy. Tutaj ciągną się długie dyskusje fanów książki o charakterach poszczególnych postaci, o aktorach i scenografii, o scenach książkowych i nieksiążkowych, o sposobach walk, o rodzajach broni itd. itd.

użytkownik usunięty

"fanów sagi miało być

ocenił(a) serial na 6

Sceny erotyczna sa prawie w KAZDYM serialu hbo, nie podoba sie to nie ogladac.
boze co za ludzie...

użytkownik usunięty
danteusz

Oby się nigdy nie natknęli na dramaty psychologiczne Larsa von Triera, bo czytałam w artykule Pietrzyka, że gościu robi PRAWDZIWE sceny pornograficzne w swoich filmach używając jako dublerów aktorów porno :D

Mnie zastanawia inna rzecz: ja jakoś nie odwiedzam for seriali których nie lubię i nie wypisuję tam bzdur;-) Oczywiście to nie do ciebie Vesper.

ocenił(a) serial na 7

"Idioci" to dobry przykład

ocenił(a) serial na 7
hap5

Oglądając 'Antychrysta' też mogliby doznać szoku i zamknąć się w sobie :)

ocenił(a) serial na 9
Monika_49

karol-azazel napisał
"Sceny erotyczne w moim mniemaniu nie są niczym co by ten serial czyniło jakimś dobrym, czy pożądliwym do oglądania (chyba, że dla nastolatków którzy chcą się napatrzeć).
Mnie osobiście nawet już zaczyna to drażnić, bo wiem, że w świecie Martina takich tematów się nie unika, ale co innego unikanie, a co innego eksponowanie." I pod tym ja też się podpisuję myślę, że loctorowi też o to chodziło tak zrozumiałam jego post.
A Ilciaa87, jej serial się nie podoba, seks tę produkcję całkiem w jej oczach dyskwalifikuje OK ma do tego prawo choć liczyć mogłaby dokładniej;).
Jednego tylko nie rozumiem czemu jak ktoś ma inne zdanie zaraz jest obrażany wyszydzany i wmawia mu się problemy psychologiczne. Zaraz jest trolem z Torunia. Nie przypominam sobie by ktoś z tzw. obrońców moralności wyzywał mnie inne osoby lubiące serial od np: mało inteligentych zboczeńców. Zazwyczaj piszą że im seks się nie podoba i zbyt wiele golizny. Co ciekawe nawięcej obraźliwo zaczepnych odpowiedzi jest ze strony tych "otwartych i tolerancyjnych". A mnie się zdawało, że podstawą i miarą tolerancji i otwartości nie jest akceptacja bzykanka w filmach i literaturze tylko poszanowanie do odmiennego zdania innych ludzi.

heliconia

Bo wystawienie oceny 1 jest w mojej ocenie trolowaniem. 1 to najgorsza szmira jaka sobie można wyobrazić. 1 to bym nawet nieszczęsnemu Wiedźminowi nie dał. Robienie z 90% ludzi tutaj napaleńców na cycki jest trolowaniem. Więc niektórym nerwy puszczaja. Ale fakt wyzywać od takich i owakich od razu nie trzeba.

ocenił(a) serial na 8
Jaco80

prawda jest jedna i uniwersalna.
Osoba, która daję ocenę 1/10 jest niegodna rozmowy i rozwodzenia się nad jej tematem.
Widać ma kompleksy i chce zwrócić na siebie uwagę. A w temacie danego filmu/serialu nie ma nic mądrego do powiedzenia. jak własnie ilciaa87

turboszczotka5

Wg mnie seks jest po prostu elementem niepominiętym i tyle, to jest naturalna rzecz u człowieka. Jej brak w tak w pewnym sensie realistycznej produkcji gdzie są pokazywani ludzie z krwi i kości: martwiący się o bliskich, ale też i spiskujących itd. Byłoby sztuczne.
Po drugie to już kolejny temat atakujący erotykę w tym filmie podczas gdy o wiele mniej jest tematów atakujących przemoc. To jest dopiero zaskakujące, zrozumiałbym że ta tendencja jest w USA - mimo, że kodeks Hayesa nie obowiązuje już to i tak seks jest tabu w filmie i to często w śmiesznej formie np laska wyjdzie z basenu w skąpym bikini, ale sutka nie pokaże, jakby ten sutek to było właśnie centrum zepsucia i tylko on jest odpowiedzialny za erogenność piersi. Łatwiej jest pokazać, że ktoś dostaje łomot, zostaje postrzelony itd niż dawać erotykę. Wychodzi na to, że seks i erotyka to tematy bardziej złowieszcze i zepsute niż przemoc i wojna... dziwny tok myślenia.

użytkownik usunięty
Jaq87

Ten argument o "nauralnej rzeczy u człowieka, więc nie można go ominąć" jest kiepski, tym się nie ma co tłumaczyć. Wydalanie u człowieka też jest "naturalną rzeczą", a chyba nikt nie chce oglądać Neda siedzącego na kiblu :P Mi tam wiszą sceny homo gej i les, bo jakby nie dotyczą mojej orientacji, ale to ciągłe pokazywanie scen erotycznych z kobietami w pozycji psa, to już autentycznie obrzydza. Ale jak ktoś słusznie zauważył na IMDb, "pozycja misjonarska" jest w serialach i filmach zarezerwowana dla zakochanych par ;D

ocenił(a) serial na 9

bo widzisz w dawnych czasach w kinie było tak czarny charakter był brzydki i ubierał się charakterystycznie, dziś wszyscy wyglądają ładnie więc jak tu tych złych pznać? Jakiś geniusz "made in USA" wymyślił: źli i prymitywni robią to od tyłu i często dobrzy nie robią wcale lub od przodu jak trzeba. W GoT ten wzorzec działa perfekcyjnie patrzcie np: Khal Drogo "nawrócony" na dobrą drogę , a raczej stronę i już wiemy, że chłopak sympatyczny i będą z niego ludzie;)

użytkownik usunięty
heliconia

Racja, no i jeszcze złego bohatera można było rozpoznać po tym, że pali papierosy :D

Bulinka już wstawiła awatar, teraz twoja kolej, żeby łatwiej było rozpoznawać na forum ;)

Zależy, jak daleko się zapuścimy, w filmach z lat 60-tych, 70-tych wszyscy kopcili jak kominy. a teraz w Mad men - jak zaczęłam oglądać ten serial, to dopiero zdałam sobie sprawę, jak zostałam zindoktrynowana przez współczesne kino - strasznie mnie to raziło i zwracało uwagę, że oni wszyscy siedzą w kłębach dymu ;)

użytkownik usunięty
tara_filmweb

Skrót myślowy mi nie wyszedł, oczywiście chodzi o kino i telewizję amerykańską mniej więcej od lat 95+, kiedy zaczęła się histeria antynikotynowa.

A wiesz dlaczego nas razi w Mad men? też zwróciłam na to uwagę - bo scenarzyści pokazując teraz lata 50-te i 60-te popadają w histeryczną przesadę, na przykład pokazują, że niby ludzie w tamtych czasach palili non stop papieros za papierosem siedząc w otoczeniu czarnego dymu. Szczerze, fizycznie byłoby to niemożliwe, rozdemy płuc dorobiliby się w ciągu roku, a raka płuc w 3 lata. No i co jeszcze, oczywiście butelkę whiskey obalali w pracy całą po trochu, no i bez przerwy molestowali seksualnie swoje pracownice....

Ja wiem...w tych starszych filmach faktycznie ciągle palą, poza tym w Mad men aż tyle nie piją, tzn. piją dużo, ale realne ilości, to taka specyfika pracy ;), molestowania w ogóle nie ma, tylko pracowe romanse i też nie tak dużo, raczej głównie Don, ale on ma problem z wiernością ;). Po prostu telewizja i kino późniejsze odzwyczaiło nas od obrazu palących bohaterów.

ocenił(a) serial na 7

Clint Eastwood oraz James Dean to ci źli jak rozumiem:D

użytkownik usunięty
hap5

Teraz już tak, jakby general jacek zobaczył jak w Mścicielu targa tą kobitę za włosy do stodoły to ja nie wiem...;)

użytkownik usunięty

Sądząc po awatarze, bulinka należy do tych bardzo złych ;D

użytkownik usunięty

a taki nick niewinny :D

ocenił(a) serial na 10

Kobieta z papierosem jest taka seksowna, szczególnie ta:) Tak jestem bardzo zła :) Lepiej ze mną nie zadzierać hehehe

heliconia

Zauważ, że jak wiele jest przymiotników typu "kretyńskie" itd oraz "głupoty bzdury". Ja oceniłem czyny, a nie człowieka którego nie znam. Kobieta popełniła ewidentnie wiele pomyłek, i to sporego kalibru, na koniec zobaczyłem 1/10 i zrozumiałem troszkę o co chodzi.

użytkownik usunięty
ilciaa87

Musisz pogodzić się z faktem, że seks wkroczył do telewizji i teraz to już będzie norma. Amerykanie po latach obyczajowej cenzury w kinie w końcu mogą oglądać kopulację i teraz po prostu cieszą się nią jak dzieci. Osobiście w ogóle mnie to nie razi, ale rozumiem konfuzję gdy tiwi przychodzi oglądać z dziadkiem, babcią i małymi kuzynami :D

ocenił(a) serial na 7
ilciaa87

Nie czytałem książki i może dlatego cieszą mnie zwroty akcji jak i sama fabuła. Osobiście brzydzą mnie sceny erotyczne w tym serialu i już na pewno nie dla nich oglądam go. Sceny te nie są ani ciekawe, ani oglądać tam nie ma czego, a wręcz czasami budzą zniesmaczenie i chęć przewinięcia dalej. Nie wiem czy podobne rzeczy były opisane w książce, ale jeżeli tak to muszą też być ujęte w serialu - jeden podeprze to fabułą, a inny chęcią obejrzenia erotyki(niby 90% ma wybierać to drugie..). Jak jest każdy sobie odpowie.

ocenił(a) serial na 10
FU3G0

Oj były, i to opisywane zbyt obrazowo. W serialu może i nie jest ich o wiele mniej, jednak w książce rażą dużo bardziej.

karagana

jak Cię rażą to po co czytasz? nie rozumiem ludzi którzy czytaja cos a potem opowiadają że im cos nie pasuje, albo sie akceptuje to co stworzył autor albo sie tego nie czyta

ps. i od kiedy to wszyscy tacy pruderyjni się zrobili

Leesha

No bez przesady, bardzo często się czyta coś, co odpowiada tylko częściowo albo wręcz średnio. Spokojnie można przemknąć nad scenami seksu u Martina, jeżeli nie odpowiadają i być bardzo zadowolonym z reszty. W końcu PLiO to nie porno, żeby sceny seksu decydowały o wartości książki. Rażą nie rażą - to kwestia osobistych preferencji. Mnie nudziły, były dosyć grafomańskie, ale też nie zamykałam oczu przy ich czytaniu.

tara_filmweb

no widzisz, ja nawet dokładnie nie zapamietałam tych scen (opisów), bo bardziej intersowało mnie jak sie dalej potoczy cała historia, ja po prosu nie rozumiem jak do tego serialu mozna sie przyczepiać o sex, gdzie w true bloodlub spartakusie aż od niego kipi a jakoś mało osob to razi

Leesha

Ostatnio rozmawiałam z facetem, który stwierdził, że w True blood nie ma scen przemocy ani ostrego seksu (że to niby kobiece fantazje;), tak więc, jak widać, ludzie mogą się przyczepić do serialu z najdziwniejszych powodów ;)
Seks zawsze wzbudza emocje, co dziwniejsze, większe niż przemoc, szczególnie w dziełach, w których niektórzy się ich nie spodziewają (kojarząc fantasy z bajkowością).

użytkownik usunięty
tara_filmweb

Nie wiem kto jeszcze w dzisiejszych czasach może kojarzyć fantasy z bajkowością.

Jak widać po wypowiedziach oburzonych, że jak to, w fantasy seks! i krew!, za to bez czarodzei (choć Sam chciał...;) i innych cudowności pod każdym kamieniem, to całkiem sporo osób.