PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 406 tys. ocen
8,7 10 1 406341
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Valar morghulis!

Po dość kontrowersyjnym i wzbudzającym skrajne emocje odcinku trzecim, przyszła kolej na
koleją wizytę w Westeros. Czego oczekiwałem po czwartym odcinku? Czekałem na więcej
Brienne, na ciekawe rozwiniecie wątku Brana, na Sansą i Littlefingera, na ocieplenie wizerunku
Jaima i oczywiście na smoki. Czy to dostałem? Zobaczmy!

Zacznijmy od rzeczy, od której zacząć powinniśmy. Openning. Tu bez zmian, jak już ktoś
powiedział sezon czwarty będzie raczej nudny pod tym względem, za to sezon piąty nieźle
namiesza w czołówce, na co zresztą niecierpliwie czekam.

Zaczynamy od Szarego Robaka i Missandei, dziwny wybór bohaterów na scenę otwierającą.
Sama scena dość przyjemna, Nieskalany uczy się czytać, Missandei opowiada o swoim domu,
tylko nie wiadomo po co ta scena, wygląda tak, jakby chciano pokazać, że między tą dwójką coś
iskrzy, co już było zaznaczone w pierwszym odcinku i co jest zupełnie niezrozumiałe
(przynajmniej przeze mnie), żeby nie powiedzieć po prostu głupie.
Kolejna scena, zniewalająca panorama Meereen nocą, piękne i olśniewające. I teraz pora na
prawdziwe WOW. Bunt niewolników to prawdziwy majstersztyk, sceny jak z rasowego thrillera,
miałem autentyczne ciarki, bardzo mi się to podobało, a napis na ścianie: KILL THE MASTERS,
boskie! I wszyscy są szczęśliwi.
Daenerys okazuje okrucieństwo i nazywa to sprawiedliwością, można i tak.
Jaime i Bronn, nie wiele tu powiem, bo ten wątek nie wzbudza u mnie żadnych większych emocji.
Jest tak, jak być powinno, Bronn denerwuje mnie coraz bardziej, Jaime ani nie ziębi, ani nie
parzy, może i fajnie się to ogląda, ale nie ma nad czym się rozwodzić. Ogólnie sceny w KP
wydawały mi się jakieś takie nijakie, nawet Marg i Olenna mnie zbytnio nie porwały.
Od razu rzuca się w oczy po co zmiana aktora grającego Tommena, nie bardzo mi się to podoba.
Tyrion jak zwykle przynudza, od jakiegoś czasu serialowy Karzeł mnie drażni, a pobyt w ciupie mu
zbytnio nie służy.... szkoda, ale przeboleję.
Cersei, jak to Cersei i tyle w temacie :) Przyjemnie się ogląda zjazd królowej po równi pochyłej,
aczkolwiek nie zaliczam się do grona antyfanów, lubię ją.
Littlefinger i Sansa - jest tak jak się tego spodziewałem, zero zaskoczenia, nie mniej ich wspólne
sceny dają niezwykłą satysfakcje, a spojrzenie Petyra nabiera wyrazu chorego zboczeńca (czy
tylko ja to zauważyłem? ;p)
Seny Murowe mnie nie ziębią (a powinny), choć jest coraz lepiej, mimo, że nie książkowo. Locke
- Kubica Westeros, nieźle sobie chłop poszarżował, z Dredford do Muru, w trzy odcinki, no nieźle
:)
Kit się wyrabia, niewątpliwie, to się ceni. Bardzo milo się ogląda jego nowy zestaw min, jeśli
doda te stare i kilka jeszcze nowszych, to będę w pełni usatysfakcjonowany :)
Brienne, moja kochana, jak zwykle mnie nie zawiodła, a powiem nawet więcej, miała chyba
najlepszą scenę w odcinku, było książkowo, było ckliwo, było słodko, kupili mnie tym!
Bran to największe WTF odcinka, wiedziałem, że nie będzie książkowe, ale nie spodziewałem
się aż takich zmian, oczywiście ogląda się to niezwykle przyjemnie, ale brak Zimnorękiego jest
odczuwalny i całość nieco kuleje z tego powodu.
Twierdza Crastera wyszła niezwykle klimatycznie, nie mam zastrzeżeń, ale Duch w klatce srsly?!
Przecież on powinien ich pozabijać machnięciem ogona, a siedzi sobie w klatce, DREWNIANEJ
KLATCE! Sceny z Innymi bardzo, bardzo klimatyczne i bardzo, bardzo zimne, jestem na tak. Mimo
swojej nie książkowości, końcówka jest jednym z lepszych elementów tego odcinka.
Ogólnie odcinek nieco mnie zawiódł, spodziewałem się czegoś znacznie więcej. Nie jest gorzej
niż poprzednio, ale to już nie ten poziom z dwóch pierwszych odcinków... z jednej strony nie ma
się co dziwić, w końcu to prawie środek sezonu i czas na typowe spowalniacze, a pod tym
względem odcinek sprawdza się bardzo dobrze. Moja ocena 7/10

No i stała część, pytania dla Was:
- najlepszy/ulubiony cytat (z odcinka)
- która postać zaskoczyła Cię pozytywnie (w tym odcinku)?
- która postać Cię zawiodła (w tym odcinku)?
- najlepszy/ulubiony moment/scena (z odcinka)
- ocena w skali od 1 do 10

happyand

Aha, ok, mój błąd : )

samwise_6965

Dopiero obejrzałam tak na spokojnie, bo rano widziałam w pośpiechu i muszę powiedzieć, że przez końcową scenę byłam w szoku. No bo, szczerze - ta scena dała nam więcej informacji o Innych niż całe 5 tomów i widzieliśmy nawet Krainy Wiecznej Zimy. I ta scena to bardzo możliwy spoiler do 6 i 7 tomu.
Odcinek mi się podobał. W miarę. Dużo lepszy od 4x03.
Może dlatego, że pisał go Cogman a on, mimo że to był fanfik, potrafi przedstawić fakty i powinien on sam na spółkę z Martinem pisać te scenariusze. Nie D&D (nie jestem ich taką wielka hejterką, imo ni mają lepsze i złe momenty, ale tych złych jest naprawdę dużo, co mówi poprzedni odcinek).

Ale zacznę od początku.
Na +:
- Mur. Naprawdę, nie wierzyłam że to kiedykolwiek powiem ale... naprawdę zaczynam lubić Jona w wykonaniu Kita. Poprawił się aktorsko w bardzo dużym stopniu (w przeciwieństwie do Emilki), od 4x01 gra świetnie, w tym odcinku też bardzo dobrze. Naprawdę dobra robota, chwalę go już od początku sezonu - OBY TAK DALEJ!
Wszystkie sceny na Murze, nawet ja z Jonem i Samem na plus. Btw, padłam jak zobaczyłam Locke'a w Nocnej Straży :P A mały łucznik, uciekinier z wioski, założę się że on zabije Ygritte (za ojca) i to on może zostać zarządcą Jona (jak Atłas w książce? nie pamiętam imienia zarządcy Jona gdy został lordem Dowódcą, jeśli pomyliłam imię, poprawcie mnie).
- Podobnie na plus ze złapaniem Brana i Reedów u Crastera. Na początku bałam sie co oni wykombinują z Branem - bardzo mi brakuje Zimnorękiego, ale teraz jak już wiem, że na pewno go nie będzie to podobają mi się te odstępstwa, bo przynajmniej nie będzie samej wędrówki Brana czy innych głupich scen ze skórowaniem królików z zeszłego sezonu. Minusik tylko za Ducha - jak oni go do cholery złapali i jak on żyje, skoro oni prawie go głodzą? Szkoda mi też było poniewieranego Hodora.
- Sceny w twierdzy Crastera. Karl jest rąbnięty. I to porządnie. Nie, nie Joffrey, nie Ramsay, tylko on. To jest dopiero król psychopatów. Kompletnie szkoda mi tych jego córek i żon. Naprawdę lepiej miały za Crastera.
- Brienne i Jaime. Aż mi żal że się rozstają. Ich wątek w 3 sezonie był jednym z najlepszych. Scenę gwałtu też wyrzuciłam z pamięci, nie chce nawet o tym słyszeć, nigdy więcej. Mina Podricka, lmao, ten wyszczerz :P I "ser? pani?", ach, ten wątek zapowiada się ciekawie.
- Littlefinger i Sansa, mimo że Littlefinger ma głoś jak jakiś Batman
- SER POUNCE!
- Ostatnia scena. Yaaay. Szczęka mi opadła. Tak, zaspoilerowali nam Winds of Winter, bo wątpię żeby to był tylko wymysł scenarzystów. Mimo, że serial często żyje własnym życiem, to jestem pewna, że to na bank jest jakiś foreshadowing albo po prostu spoiler. Scena klimatyczna. Krainy Wiecznej Zimy - piękne. White Walkersi - przerażający. Na olbrzymi plus ta scena.

Na +/-:
- Marg i Olenna. Uwielbiam Olennę w serialu ale cieszę się że na jakiś czas jej nie będzie, co za dużo to niezdrowo a i ta scena wciśnięta na siłę, mimo że wyjaśniono w ładny sposób kto ostatecznie otruł Joffreya.
- Marg i Tommen. Scena była... hm :P Nie powiem że urocza, dziwnie się to oglądało. Cieszę się że był ser Pounce. Nowy Tommen już mi pasuje całkowicie, ta jego mina na widok Margaery całą scenę, myślałam że padnę, to było bezcenne.
- Meeren. Cieszę się że Szary Robak dostaje jakąś osobowość, w książce prawie zapominałam o jego istnieniu. Plus że też przestają robić z Daenerys wielką wyzwolicielkę i wręcz świętą, ale i tak po prostu nie lubię postaci ani wątku.

Na -:
- Jak już wspomniałam, uwięzienie Ducha i pułapka na Latę.
- Z Sama zrobili w serialu fajtłapę i wręcz idiotę.

No i stała część, pytania dla Was:
- W sumie ulubionego cytatu z tego odcinka nie mam XD

- która postać zaskoczyła Cię pozytywnie (w tym odcinku)?
Jon! kolejny raz zaskakuje mnie pozytywnie!

- która postać Cię zawiodła (w tym odcinku)?
Daenerys, norma ;)

- najlepszy/ulubiony moment/scena (z odcinka)
końcówka z White Walkersem!!!

- ocena w skali od 1 do 10
8/10


i
"Kubica Westeros, nieźle sobie chłop poszarżował, z Dredford do Muru, w trzy odcinki"
UWIELBIAM CIĘ ZA TEN TEKST, PŁAKAŁAM Z TEGO CHYBA Z 10 MINUT XDDDDD

ocenił(a) serial na 8
ajkusz

Wow, no dzięki! :D Pierwszy raz cieszę się, że doprowadziłem kobietę do łez, w ogóle że doprowadziłem kogoś do łez ;p

Edit. A zarządcą lorda Snowa nie był przypadkiem Edd Cierpiętnik?

ajkusz

ja bym się przyczepił trochę do spoilera.. w końcu tu się mówi o serialu nie? to, że czytałem nie znaczy, że to nie drażni. Samemu mi się udało to opisać bez szczegółów, a wszyscy którzy powinni i tak wiedzieli o co chodzi ;I

ocenił(a) serial na 8
Nirandon

Wiesz, temat jest oznaczony jako spoilerowy i teoretycznie można trochę bardziej zagłębić się w szczegóły, aczkolwiek te cięższe spoilery z sagi można by jeszcze dodatkowo oznaczyć ;)

samwise_6965

hmm w sumie nie sprawdzałem, czy spoilerowy, ale to już 4 z serii tych tematów i dotyczyły serialu zwykle, a jeśli ktoś chce zobaczyć opinie o odcinku to nie może. w takim razie po prostu ten temat traci sens dla sporej części użytkowników, bo ryzykują spoilery. Zostaje im zakładać nowy temat, albo zostać z niczym. A myślę, że tematów w których można spokojnie porozmawiać o książce jest pod dostatkiem ;)

ocenił(a) serial na 8
Nirandon

No masz sporo racji, nie przeczę, ale jakoś nie zauważyłem jakichś poważnych spoilerów z sagi w tym temacie, masz coś konkretnego na myśli? :)

samwise_6965

em.. no skoro już był.. Ygritte.

samwise_6965

Ależ jest poważny spojler, ajkusz walnęła centralnie bez ostrzeżenia spojlerem śmierci ważnej postaci!

ocenił(a) serial na 8
emo_waitress

Macie rację, nie zauważyłem, choć to zdanie może wyglądać jak czyste fanowskie przypuszczenia :D

samwise_6965

biorąc pod uwagę, że zmusiłeś mnie do sprecyzowania go... już nie ;)

Nirandon

wybacz, przekopiowałam swoja wypowiedź z ogienilod, a tam z tego co wiem wszyscy przeczytali książki i po prostu nie zmieniałam juz tych kilku spoilerów, choćby o Ygritte, naprawdę wybacz, następnym razem trochę zedytuje wypowiedź przed dodaniem ją tutaj.

ajkusz

"No bo, szczerze - ta scena dała nam więcej informacji o Innych niż całe 5 tomów i widzieliśmy nawet Krainy Wiecznej Zimy. I ta scena to bardzo możliwy spoiler do 6 i 7 tomu. "
Jak się z tym czujesz, ajkusz? Żadnej emotki to i nie wiadomo, czy się podoba czy nie, czy wielki plus czy nie, bo taki spoiler xP

"I "ser? pani?", ach, ten wątek zapowiada się ciekawie."
Przypomniałaś mi właśnie, jak zawsze śmiałem podczas czytania, jak Pod mówił do Brienne "ser? pani?" - w serialu chciałbym podobnie co scenę xD

"Uwielbiam Olennę w serialu ale cieszę się że na jakiś czas jej nie będzie, co za dużo to niezdrowo a i ta scena wciśnięta na siłę, mimo że wyjaśniono w ładny sposób kto ostatecznie otruł Joffreya. "
No co Ty, dowiedzieliśmy się jaka to z Olenny była dzierlatka w młodości xPXP

"Plus że też przestają robić z Daenerys wielką wyzwolicielkę i wręcz świętą, ale i tak po prostu nie lubię postaci ani wątku. "
W filmiku na HBO jest mowa, że Dany w tym momencie wykazuje, że jest dobrym 'commander' ale złym 'leader'. Kontrowersje czas zacząć <a kontrowersją i tak dla wielu jest, że chce zbawiać świat i uwalniać niewolników, a przecież od początku jej postać jest zarysowana z 'niechęcią do procedury niewolnictwa'..>

matiiii

mi się tam podoba, że pokazali wreszcie więcej White Walkersów :P niektórzy książkowicze byli wściekli, ale ja jestem zadowolona. tym bardziej czekam na Wichry Zimy XD

ajkusz

Dziwię się książkowiczom - zawsze można przestać oglądać serial, jeśli to tak irytuje. Po skończeniu serialu/w trakcie jego trwania, O ILE wyjdą nowe tomy, z pewnością sobie doczytam nawet gdybym znał - jak to mawia Kubuś Puchatek - małe co nieco z serialu.

samwise_6965

mam pytanko, na które może być spoilerowa odpowiedź. Co się stało z wilkorem Brana?

izabelaprzybylska

nikt ci nie powie, ponieważ to nieksiążkowa scena. Ale nic mu nie będzie ;I

Nirandon

ufff :)

izabelaprzybylska

poza śmiercią w męczarniach oczywiście.

Nirandon

nie zdziwiłabym się

ocenił(a) serial na 9
samwise_6965

Chyba najlepszy odcinek w tym sezonie. Na plus Dany i Margaery, wreszcie pojawiły się na trochę dłużej. Sceny Margaery/Tommen w życiu nie nazwałbym słodką, daaamn, była gorąca jak nie wiem (albo przemawia przeze mnie uwielbienie dla shotaconu :P)
Kluczowe dla przyszłej akcji rozmowy Jaimego z Tyrionem i Littlefingera z Sansą ("I want everything!)
Zauważcie też jak długą drogę przebył Jaime od Kingslayera do Oathkeepera, jego przemiana się dokonała.
Ostatnie 15 minut to jedno wielkie WTF a ostatnie 5, to już w ogóle, ale jeżeli to rzeczywiście ma być nawiązanie do Wichrów Zimy a nie tylko kolejna fantazja twórców, jestem jak najbardziej na tak!
Nie pamiętałem skąd Locke się wziął na murze, ale zmiana muzyki, gdy zgłosił się na ochotnika na wyruszenie do Crastera, powiedziała mi wszystko.

+Scenery porn w Meeren
+Margaery, Tommen i jego oczka jak spodki, Ser Pounce
+ Podrick :D
+Kolo z Pacific Rim i Dark Knight Rises, taki typowy bondowski czarny charakter
+Nocny Król

-Rozmowę Missandei i Szarego Robaka mogłoby zastąpić dłuższe szlachtowanie panów.
-Za duże odejście od pierwowzoru w wątku Brana (może to nie do końca wada, bo jego wątek zawsze był dla mnie najnudniejszy, teraz może coś z tym zrobią. W końcu "I thought this was gonna be another boring day" :D)

ocenił(a) serial na 10
samwise_6965

Mega odcinek, według mnie najlepszy w całym serialu, z uwagi na genialny klimat i dialogi. Właściwie to każdy odcinek 4 sezonu jest jak narazie coraz lepszy xD Zakończenie epicko klimatyczne, pojawił się Nocny Król - dużo ludzi na to narzeka, ja tam się cieszę :D Tak właściwie to zawsze jestem zadowolony z wszystkiego, nieważne czy to zepsują czy nie - SPOILER SPOILER SPOILER, nawet gdyby całkowicie zwalili śmierć Tywina, pewnie byłbym zadowolony xD KONIEC SPOILERA. Wspaniałe urozmaicenie wątku Jona, jak już ktoś powiedział dziś na FW, nudno byłoby przez 8 odcinków, aż do 9 przygotowywać się do obrony przed Dzikimi. Sceny z Karlem i innymi zdrajcami są genialne, ten facet jest mega badassem, chociaż jego głos nie pasuje do jego wyglądu xD Podoba mi się też to, co robią z Branem (chociaż nie ma Zimnorękiego), w książce po prostu łazili, łazili, łazili i doszli xD A, no właśnie, zapomniałem wspomnieć o Locke'u - dobry pomysł xD Ciekawi mnie, co się stanie z nim na końcu.
Za to zakończenie odcinka przyćmiewa resztę - delikatnie mówiąc, za przeproszeniem, prawie się posrałem xD
Ok:
najlepszy/ulubiony cytat (z odcinka)
Wszystko, co mówi Karl xD
- która postać zaskoczyła Cię pozytywnie (w tym odcinku)?
Daenerys, coraz mniej nudny wątek, z odcinka na odcinek :d
- która postać Cię zawiodła (w tym odcinku)?
Żadna xd
- najlepszy/ulubiony moment/scena (z odcinka)
Ostatnia :D
- ocena w skali od 1 do 10
Hmm, podobało mi się wszystko, więc dam 10 :D

@edit
Pewnie zapomniałem wspomnieć o wielu rzeczach, ale mam mało czasu xd

Zipox

"Właściwie to każdy odcinek 4 sezonu jest jak narazie coraz lepszy xD"
Nie wiem, czy coraz lepszy, ale z pewnością 4-te odcinki każdego sezonu są warte odnotowania xD

Co do spoilera: jak możesz, Zipox, jak możesz tak pisać? xP <dżolk>

"Za to zakończenie odcinka przyćmiewa resztę - delikatnie mówiąc, za przeproszeniem, prawie się posrałem xD"
XD

ocenił(a) serial na 10
matiiii

Ja po prostu nie potrafię być niezadowolony z Got xD

Zipox

XD

ocenił(a) serial na 10
samwise_6965

danka w meeren myślałem że jakaś mała rozpierducha będzie a tu taki psikus jeden zabity przez niewolników a reszta "ukrzyżowana"

bronn jak zwykle dobre teksty , no i podrik też dał radę

ten biały wilk z czerwonymi oczami kozacko wyglądał , i ten gostek co dowodzi buntownikami ktoś tu słusznie zauważył że podobny jest do williama dafoe

może mi ktoś powiedzieć więcej coś o tych zombich z rogami to jakiś król był czy ktoś kto miał tylko rogi , i te rozmazane postacie w tle to też tacy jak on czy trochę inni

ocenił(a) serial na 10
samwise_6965

Chyba jeszcze w żadnym odcinku nie było tak mało książkowego materiału jak w tym.
Akcja w Królewskiej Przystani z sezonu na sezon jest coraz ciekawsza. Co jest wręcz nie do pomyślenia po ścięciu Neda Starka. Ale jednak. Wszystkie sceny są kapitalnie zagrane i wyreżyserowane. Piękna reżyseria rzuca się w oczy w tym odcinku, Może kobieca ręka na stołku reżyserskim to coś czego serialowi brakowało? Littlefinger i Olenna chyba nareszcie zamknęli usta spiskowcom, którzy fantazjowali, że ktoś inny stał za zamachem. Jaime bardzo zaplusował po ostatnim wyskoku, a Cersei głupia jak zawsze. Wątki na północy strasznie zmienione czego można się było spodziewać. W przeciwieństwie do poprzedniego odcinka tu sprawdziło się to zacnie. Rozbroił mnie Sam, który powiedział wszystko to o co czepiali się niektórzy ;D Genialne po prostu. Nareszcie w Czarnym Zamku widać jakieś przejawy lojalności, a nie tylko rzucania sobie kłód pod nogi. Bardzo podobała mi się scena przemowy Jona pomimo swojej banalności. "Kapitanie, mój kapitanie!". Bracia ruszają do akcji na co każdy chyba czekał. W wątku Brana nareszcie poznaliśmy powód braku Zimnorękiego: gdyby był to nie byłoby wątku z porwaniem. Wątek ten może się zakończyć ogromną zmianą w stosunku do książki. Tam Jon jest przekonany, że Bran nie żyje, a tu może dojść do spotkania. W sumie bardzo na to liczę. Ale nie zdziwiłbym się gdyby na scenę wkroczył Zimnoręki. Na koniec zostawiłem sobie dwie najważniejsze sceny: otwierającą i wieńczącą. Opening to mistrzostwo! Robię filmik o Dany i wiedziałem, że warto będzie się z nim wstrzymać do tego odcinka. Nie było żadnych batalii ani smoków, ale serial chyba jeszcze nigdy nie miał tyle rozmachu. Powstanie niewolników, piękne panoramy miasta... Nic tylko wieszać na ścianie. Widzimy też, że Dany zaczyna zbyt konsekwentnie podążać za swoją ideą. Mądrzej zrobiłaby okazując łaskę Panom. Chcąc wywrócić świat do góry nogami tylko tworzy sobie wrogów (tak, parafrazuję "Zimowego żołnierza" ;) świetny film). I tworzy tych wrogów o wiele za wcześnie. A zakończenie to coś czego jeszcze w historii "Pieśni Lodu i Ognia" nie było. Serial odkrył przed nami Innych na niespotykanym trochę poziomie. Mogliśmy zobaczyć kawałek ich kultury i zwyczajów. Coś czego nigdy nie zobaczylibyśmy w książce, chyba że Martin strzeliłby na POVa Wędrowca w co wątpię. Kim są Wędrowcy? Skąd się wzięli? Czego chcą? Dlaczego atakują Westeros? Dla przyjemności czy mają w tym jakiś cel? Dla mnie to największa zagadka Sagi. Może chcą przywrócić zniszczeniem równowagę na świecie? Czy to tylko przypadek, że atakują Westeros, gdy pogrąża się w wojnie i przemocy?

Cytat: "Everything."
Postać na +: Jon.
Postać na -: Cersei.
Scena: Rytuał Wędrowców.
Ocena: 9

ocenił(a) serial na 8
MatiZ_3

Atakują Westeros bo nienawidzę żywych stworzeń jako że sami są martwi. To po prostu zombie one w filmach czy książkach nigdy nie mają celu jedyny ich cel to rozwałka.

ocenił(a) serial na 10
Beny1234

Ale Wędrowcy to nie zombie. To myśląca społeczność. Udowodnił to ten odcinek. Na 90% mają jakiś cel.

ocenił(a) serial na 8
MatiZ_3

Zamrozić cały świat i zabić wszystko co żywe. Innego celu mieć nie mogą bo nie są w stanie istnieć w cieple. Nawet gdy nadchodzą to zamarza woda. Według mnie są najsłabszym niepotrzebnym ogniwem w świecie Martina.

ocenił(a) serial na 10
Beny1234

Najlepszym. No i już masz cel: chcą żyć jak wszyscy i chcą zdobyć dla siebie terytorium ;) To coś więcej niż pragnienie zabicia wszystkich. To tak naprawdę marzenie każdej nacji.

ocenił(a) serial na 8
MatiZ_3

Jakby słyszał Niemców zdobyć przestrzeń życiową :)

ocenił(a) serial na 10
Beny1234

O ile Niemcy byli pokonanym narodem, zmuszonym mieszkać na zadupiu zadupia to w sumie to samo.

ocenił(a) serial na 7
MatiZ_3

W 100% zgadzam się z twoją opinią, dla mnie to obecnie jest najlepszy odcinek sezonu i jeden z najlepszych całej serii. Podoba mi się zmiana klimatów, bardzo wyraźny podział na trzy akty (Mereen, King's landing/mur, za murem). Znacznie lepiej to wyszło, niż takie pociachane - pięć minut tu, pięć minut tam. Bardzo fajne były przejścia od jednej sceny do drugiej (zwłaszcza kiedy Litllefinger mówi o nowych przyjaciołach, a potem bam - pojawiają się Tyrelowie).
Podoba mi się (mimo całej obrzydliwości) wątek z buntownikami - doskonale ukazuje jak wszystko jest względne. Ktoś życzył śmierci Crasterowi za to, co robił swoim córkom-żonom? Cóż, jak mówi powiedzenie: uważaj czego sobie życzysz, bo życzenia mogą się spełnić. Jak widać - córki Crastera mógł spotkać jeszcze gorszy los niż raz na pół roku zlegnięcie ze swoim ojcem-mężem...
No i czy tylko ja, czy faktycznie to był zamysł twórców, abyśmy... zaczęli pałać sympatią do Innych?XD Jasne, wyglądają przerażająco, ale co by nie było - ratują te porzucone dzieci (swoją drogą myślałam, że serce mi pęknie jak pomyślałam o tym dziecku porzuconym na śniegu. A przecież w wielu kulturach do tej pory porzuca się dzieci w lesie, na pustyni, etc - kiedy np. urodzą się bliźniaki, dziewczynki lub kaleki... masakra). Czyżby twórcy próbowali nam pokazać nową perspektywę? Bardziej empatyczną w stosunku do Białych Wędrowców? To wszystko staje się coraz bardziej interesujące, choć oczywiście na kolejną scenę z Innymi trzeba będzie pewnie znowu czekać kolejny sezon...

ocenił(a) serial na 8
nynavee

Inni nie ratują tych dzieci tylko je mordują. Zabijają w nich człowieczeństwo. Craster oddawał dzieci z przymusu Inni inaczej by go zabijli.

ocenił(a) serial na 7
Beny1234

Bzdura, Craster tak czy siak zabijałby swoich synów, bo ich nie potrzebował, byli wręcz dla niego zagrożeniem - a tak to mógł upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: pozbyć się niechcianych dzieci i wkupić się w łaski Białych. Nie wiemy czym kierują się Inni, co myślą o ludziach, jaki jest cel ich rytuału (choć podejrzewam, że po prostu nie potrafią sami się rozmnażać?). W każdym razie ostatnia scena zdecydowanie pogłębiła wiedzę o nich i ich kulturze. To, o czym piszesz z takim uporem, to słowa ludzi z Westeros, a więc zwycięzców - a nie zapominajmy, że to oni piszą historię;) Więc na dobrą sprawę nie wiemy jak było:) Oczywiście może się okazać, że Biali Wędrowcy to faktycznie tylko uosobienie walking dead, czyste, bezmyślne zło... ale ostatnia scena zdaje się temu zaprzeczać, poza tym wierzę, że Martin jest ponad takie płaskie bajeczki:)

MatiZ_3

Zimowy Żołnierz - jakże adekwatnie do tego odcinka GoT :D

samwise_6965

Jak to w końcu będzie z procesem Tyriona? Zobaczymy to w tym sezonie, czy przeciągną to na następny? Mam na myśli proces i ważną akcję po nim :)

ocenił(a) serial na 10
Madame_7

Proces -6 odcinek.
Oberyn vs Góra - 8 odcinek
Bitwa o Mur-9 odcinek
Kibel, kusza i te sprawy - 10 odcinek

ocenił(a) serial na 10
Madame_7

jeszcze bym dodał
Littlefinger - 7 odcinek

vasyl_3

Serio, wszystko w tym sezonie??? Rozumiem, że masz na myśli Littlefinger'owskie wypchnięcie?

ocenił(a) serial na 10
Madame_7

tak o to mi chodziło. Nie chciałem spojlerować co uczyni Baelish w tym odcinku. Co prawda ta scena była na samym końcu Nawałnicy Mieczy, ale tytuł wskazuje, że właśnie wtedy ujrzymy ową scenę :)

samwise_6965

Przekopiowuję moją recenzję na życzenie :)

Odcinek nieco lepszy od poprzedniego, ale też jakiegoś wielkiego szału nie ma.

Bardzo mi się podobały dwie epickie sceny: flaga na piramidzie oraz Inni i ich miejscówka (trochę rozczarowanie, że ten końcowy Inny nie ma wyglądu Innych, tylko wygląda jak skrzyżowanie Pinheada z Gargulcem).

Na plus: Babka i jej mądrość okazana w młodości :D , Bronn i jego przypomnienie Jamiemu o jego młodości, Margery, Tommen i sierściuch, Locke, Szary Robak.

Na minus: Bran, osada Crastera. Ugh.

Jamie, Brienne, Tyrion, Sansa, Littlefinger, Cersei, Danka - wszystko to jest jak oglądanie tych samych ujęć, tylko w różnych wariacjach. Wszyscy robią takie same miny, mówią to samo, zachowują się tak samo, jak w mnóstwie innych poprzednich scen. Było, było, było.

Największy LOLek: zdobycie Meereen :D Pozytywna gadka o zrzucaniu okowów, obowiązkowo stary, oporny niewolnik i młoda gorąco głowa, potem zabicie jednego gościa, napis na murze w języku, którego się tu jak rozumiem nie używa i w następnej scenie Mysza i wiwaty - cudności :)
Danka chyba będzie urzędować na szczycie piramidy? Jeżeli tak, to podziwiam, że chce jej się targać tyłek na szczyt piramidy, trochę tych schodów musi być, nie?

PS. Czy ktoś byłby tak uprzejmy i przypomniał mi, jak się znalazł Duch w klatce? Bo pamiętam go jeszcze, jak był wolny i się ładnie zlewał ze śniegiem.

emo_waitress

"Odcinek nieco lepszy od poprzedniego, ale też jakiegoś wielkiego szału nie ma."
Herezja, emo_waitresss, herezja! XD

"trochę rozczarowanie, że ten końcowy Inny nie ma wyglądu Innych, tylko wygląda jak skrzyżowanie Pinheada z Gargulcem"
Albo jak się przewinęło: Inny Darth Maul xd

"Było, było, było."
Nie było : ((((

"Danka chyba będzie urzędować na szczycie piramidy? Jeżeli tak, to podziwiam, że chce jej się targać tyłek na szczyt piramidy, trochę tych schodów musi być, nie?"
Nom, będzie, ale temat schodów nieistotny pewnie xd

Co do PSa <ale nie konsoli>: ja też tak sobie przypominam, więc wychodzi na to, że nagle miał być SZOK bo Duch jest w klatce złapany przez dezerterów z NS.

ocenił(a) serial na 10
matiiii

Barristan w swoich rozdziałach narzekał, że musi zasuwać co chwilę po tych schodach w górę i w dół. Tak więc Martin również zwrócił na nie uwagę.

potas13

Dzięki za szczegóły, ale prawdę powiedziawszy pisałem o serialu, że temat schodów pewnie będzie nieistotny xP

matiiii

Sorry :D
Wazeliniarsko powiem za to, że przyjemnie mi się czytało twój entuzjastyczny post na temat tego odcinka :)

emo_waitress

Dziękuję : ) .. za wazeliniarstwo, otworzymy fabrykę xd

ocenił(a) serial na 8
samwise_6965

- najlepszy/ulubiony cytat (z odcinka)
„Myślisz, że zabiłbym twojego syna?”,
„Myślisz, że zabiłbym własnego brata?”,
- która postać zaskoczyła Cię pozytywnie (w tym odcinku)?
Tommen. Po prostu. Przestał byc tłem, stał sie postacią.
- która postać Cię zawiodła (w tym odcinku)?
Tywin. Nie było go :p
- najlepszy/ulubiony moment/scena (z odcinka)
Jamie i Tyrion, rozmowa. Po prostu mistrzostwo. Genialnie są pokazani jako bracia.
- ocena w skali od 1 do 10
Bo ja wiem...coś koło 7emki?

Nudzi mnie wątek Abrahama Licolna.. przepraszam Daenarys. Wszystko co tam się dziejeod poczatku wątku mogłoby zostać opowiedziane przez jakąś postać kilkoma zdaniami. Zanim Ona nie przepłynie morza, to raczej nie będzie to dla mnie ciekawe. Aczkolwiek wizualnie wszystko, jak i sama postać -bardzo ładnie.
Mur -ok.
B. fajna scena z Innymi na końcu :)
Bran -ok
Jamie - wszystko bardzo ok ! Gwiazda odcinka po prostu :p

Mam nadzieję że Littlefinger tylko tak gadał z ta trucizną w klejnocie bo jeśli tak było, to jest to teraz największy kit w tej historii. Do tej pory była to śmierć Khala Drogo na równi z Lockem kamikadze.

tygrum

Danny jako Abraham Lincoln. ;D
mnie zawsze zastanawia jak ta drobniutka Emilia udaje ze wykrzykuje przemowy pod murami tak ze słychac ja w odległości jednego strzału z łuku i do całej swojej armii też coś powie jak trzeba .. wizualizowanie tej sceny w serialu podkreśla tylko jej głupotę...
pełna zgoda z tym że póki w końcu nie ruszy się do Westeros to kicha