PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 407 tys. ocen
8,7 10 1 407359
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Dzieci... taaak, specialnie wstałem wcześnie rano (pierwszy raz od jakiś 9 lat odmówilem sobie
snu i to żeby zobaczyć finał 4 sezonu.)
Co jak co... odcinek oglądało mi się przyjemnie, całość jak dla mnie na duży plus.
Od początku i dość szybko bo teraz trzeba się do pracy zbierać :)

Stannis, dzicy, Jon: Był rozmach, lekki napewno! Niby nie walczyli zabardzo, niby wyglądało tak
jakby Stannis miał pół 7 królestw ze sobą i wjechał na grupke 50 dzikich... a dzień wcześniej było
ich niby tak wiele, ale ok, jak dla mnie przyjemnie się to oglądało, książkowa, poprawnie.
Rozmowa z Torumndem bardzo mi się spodobała - sam niewiem czemu, ale coś w niej takie
było.

Danka: O jezus.. tu to dalej to samo, po raz kolejny uważam że całość by była wiele ciekawsza
jakby dać smoki i armie Viserysowi. Przynajmniej oglądalibyśmy jak PODRĘCZNIKOWO
za^%^&ć rzecz która jest praktycznie wygrana. Matoł by tam zrobił taką komedie że niemoge :D
A ta... najpierw robi bo ma taki kaprys a potem trzeba się liczyć z konsekwencjami, ale czego
można teoretycznie chcieć od 13latki (aktorka dobrze gra jej głupote :))
Smoczki przynajmniej ładne :D

Hound, Arya, etc. czyli kamień lepszy od miecza.
Ostatnio pisałem że nie będe się czepiał że serial zaczyna poważnie odbiegać od książki
zwłaszcza że w tym wypadku zdarzenia prowadzą do tego samego. - Ogar leży sobie umierając a
Arya odchodzi z forsą :D
Tylko.. no bez jaj, niby dostał tą "śmierć" lepszą niż w książce (chodzi mi że niby wolał bym
umrzeć po walce niż od rany jak mnie ugryzł jakiś plebeusz) ale... jakoś tak dziwnie. Walke
oglądało się bardzo przyjemnie, co nie zmienia faktu że wogóle mi nie leżało to ich spotkanie,
własnie mi się przyjemnie czytało jak oni się mijali, a tu po chwili Panna "Nie jestem rycerzem"
wpada sobie na córeczke Starków, i co ona teraz zrobi niby? Pójdzie do orlego gniazda i Sansa
się dowie że żyje? Dziwnie, coś mi nie pasuje, ale poczekam na 5 sezon.

Bran aka. zaczyna coś się dziać a ja mimo że nieumiem chodzić to jeszcze wszystkich was tam
rozwale razem z moim kompanem DRZEWCEM!
No spoko... chłopak ma cel. Tylkoooo te fireballe takim dragonballem bezsensownym mi
zajechały że aż smutek, ale co zrobić, działo się działo :) Jego nauka w 5 sezonie może być
naprawde fajna. Szkoda tylko że całkowicie wycieli zimnorękiego. Lubiłem tą postać.

Cersei - NO BRAWO dziewczyno! Przyznać się ojcu że sypiasz z bratem! Oto chodzi! Zaczynam
się dobrze bawić jak oglądam to jej staranie się utrzymać wszystko w swoich rękach gdy
wszystkona około idzie inaczej niż by chciała, coraz lepiej, teraz czekać tylko na jej "spacerek" i
będe baaaardzo szczęśliwy.

No i przechodzimy do finału: TYRION! Brak rozmowy o księżycowym chłopcu z bratem, brak wielu
szczegółów w rozmowie z ojcem, ale tak czy tak! JEST KLASA! Dokładnie jak sobie to
wyobrażałem, nooo może poza faktem że miałem wrażenie że toaleta byłą bliżej i była bardziej
bogata jak na Lannisterów :D Shea.. itak nigdy Cię nie lubiłem wiec luzik. Bez jakiegoś wielkiego
patosu czy uniesienia, albo bardzo fajnie się to oglądało.

Ocena ogólne: No co.. pozamykali dużo wątków jakby się bali że 5 sezonu nie zrobią. Otworzyli
pare nowych jakby jednak wiedzieli że zrobią. I nie dali cliffhangera? Dziwnie... a mogli. Zresztą
aktorka od Cersei dała nam spoiler że dadzą nam LS... nie dali. CHAMSTWO! Mimo wszystko
finał na plus, nie był to najelpszy jak dla mnie finał, a na najlepszy odcinek itak typuje 8 ze
względu na EPICKA walkę. Ale było dobrze. Dla mnie to się liczy że przyjemność z oglądania
miałem duża :)

P.S. - Góra ma cierpieć! NIE SPAĆ! A ten leży i cisza...
P.S.S - Myślicie że goździk dalej siedzi w tej spiżarni :P?

Codaine

Odcinek nie był zły... na plus:

- Stanis i jego powiększona (zapewne za środki płatnicze z Żelaznego Banku) gromadka.......choć atakowanie jazdą, lasu w którym są spieszeni dzicy to oryginalny pomysł :-)

-Ogar vs Brienne .......facet musi zawsze w czasie walki pamiętać , że trzeba chronić czułe miejsca .....choć mimo wszystko gorąco wierzę, że Ogar umrze gdzieś indziej i kiedy indziej :p

-Mimo wszystko wątek Branna ......bye bye Jojen

- Arya odpływająca do Bravoos, Valar Morghulis - Valar Dohaeris ...moja ulubiona scena z tego odcinka

na minus:

- wątek smokofilki z Essos.....nie wiem, niby poruszający, ale......sam nie wiem coś nie tak, zdecydowanie nie tak

z wątpliwościami:

-Tyrion........w zasadzie ok....bye bye Shea, bye bye Tywin :-( , chyba spodziewałem się czegoś bardziej poruszającego

-brak LS ....... :-( ...może będzie w piątym sezonie

Gryzio_2

najbardziej mi żal Ogara,mam nadzieję,że to nie jego koniec?
i co to jest kuźwa to LS????

CelineMarie

LS? czyżbyś książki nie czytała? jak nie, to nie będziemy spoilerować :P

maciekpaku

nie czytała ,tom ma z 2 tyś stron,czasu nie ma :P dawać spoilery

CelineMarie

tu jest wyjasnione :) http://www.filmweb.pl/serial/Gra+o+tron-2011-476848/discussion/Co+to+LS,2462417

CelineMarie

Lajkonik Serpento to taka nowa postać gendero homo hipiska w 5 sezonie

CelineMarie

Lady Stoneheart - ożywiona Catelyn Stark

matiiiiiii

o kur*a.
Przez Ciebie nie będę mógł teraz spać bo już czekam na 5 sezon, chcę go już, teraz, natychmiast ;<

ZGIŃ PRZEPADNIJ :P

CelineMarie

Nie szukaj kto to jest LS, będziesz miała fajną niespodziankę ;)

samgi

2015 to ja mogę nie dożyć

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ELIKA_

tak już wiem,dzięki ale dziwne to to

CelineMarie

Cóż.. Chlor to jedyny bóg, który działa cuda i ożywia nieżywych a nie jakieś słabe flashbacki starych bogów północy albo tzw. Siedmiu, którzy właściwie nie robią nic. Utopionego boga nie biorę pod uwagę, bo nie ma akcji pod wodą a błazen Stannisa jest jedynym "dowodem", że istnieje...

CelineMarie

wiem dziwne... wszyscy zachwycają się, że te książki są jak powieści historyczne o faktach, które naprawdę się wydarzyły a tutaj jakaś ożywiona babka, wchodzenie w wilkora, biegające trupy... :(

ELIKA_

spokojnie serial mógłby się obyć bez tych wstawek fantasy

ELIKA_

Nie każdy lubi fantasy, ale wdg mnie to nadaje serialowi dobry klimat:P coś ala wszyscy się napierdalają o Tron a tu za pleców ogromna armia truposzy gotowa rozgromić wszystkich bijących się o tron;p (zakończenie 1 sezonu, kiedy to "król" ożywienieców jedzie na ożywionym koniu i spogląda na tego grubego <imienia zapomniałem> było mega)

kowal1528

To był koniec 2 sezonu. W sumie podoba mi się, że są smoki, ale nie które rzeczy fantasy są tandetne.... ( biegające kościotrupy z ostatniego odc. 4 sezonu )

ELIKA_

Może i tandetne (albo raczej za często używane już, jak filmy o zombie) ale nie można powiedzieć, że źle to wyszło:P Bo mi się to super oglądało;p
Tylko jedno zastrzeżenie, szkielety... one były do zabicia jak człowiek, urwali łeb, przebili sztyletem i szkielet padał, mogli zrobić je niezniszczalne. Wtedy byłaby tylko próba walki z nimi a w ostateczności walcząc z wiatrakami zostałaby ucieczka do drzewa.
Takie me zdanie :)

AAA i oczywiście muszę to napisać po raz 20 od wczoraj, powinni zrobić 20 odcinków każdego sezonu, a nie 10, bo za mało by rozwinąć główne wątki;/ Zawalili sprawę w tym momencie.

kowal1528

20 odc? W sumie dobry pomysł, ale za długo by to puszczali bo 1 odcinek w tygodniu no i musieli by kręcić 20h a to co jest teraz kręcą BARDZO długo więc sądzę, że gdyby mogli to by zrobili te 20 odc no, ale jest to fizycznie niemożliwe.

Wracając do rzeczy fantasy- masz racje są one super, tylko jedna rzecz na całe 4 sezony mi się nie podobała: te dziecko przy tej wronie w ostatnim odc, "nazywają nas dziećmi..." trochę mnie to przeraziło :P

ELIKA_

Na pewno pochłonęło by to większą pracę ludzi, większą kasę i w ogóle ilość ludzi.
Ale takie inne seriale mają tyle odcinków ile potrzeba, np taki dexter. Ma 12 w jednej serii, ale wystarcza idealnie, tutaj brakło tego;/ to jak czytać streszczenie dobrej książki ;/

CelineMarie

Powiedziałbym raczej, że normalne, widząc co działo się podczas serialu z nie spalonymi truchłami ;p
Ale i ja nie zdołałem się oprzeć ciekawości tajemniczego LS i gdy zobaczyłem obrazki z google to od razu dodałem 2+2 i wyszła mi totalna rozpierducha z ożywieńcami w 5 sezonie;p
Teraz nie mogę się doczekać 5 sezonu, co ja teraz pocznę :((((((((((((((((((999

kowal1528

ale kogo ona ma zabić ta LS skoro największe gnidy od Lannisterów kopnęły w kalendarz? jeszcze tą łajzę
Cersei zatłuc i pozamiatane ,a życia mężowi i synowi i tak LS nie zwróci

CelineMarie

Teraz patrzysz tylko na "obecnych tych złych" ale weź pod uwagę, że LS może być bez uczuć i być jedynie jedną z armii ożywieńców. Teraz każdy "walczy o tron" i to ich jedyne zmartwienie, nocnej straży zostało mniej niż 100. Więc może być "kontynuacja" z ostatnich chwil sezonu 1, kiedy to wielka armia ożywieńców zamierza uderzyć, z nadchodzącą wielką zimą :P

Poza tym wiesz jak ten serial zaskakuje:P Ja nie spodziewałem się takiego zakończenia dla Cathlin i Robba;p więc i w 5 sezonie mnie zaskoczą pewnie; p

Gryzio_2

Ja na LS jakoś nie liczyłem - Brienne ją spotyka nieco później na swojej drodze.

Ogólnie odcinek mi się podobał bardzo, choć brakowało mi jakiegoś takiego solidnego pie- grzmotnięcia. Bardzo skromny finał. Zastanawia mnie tylko co zrobił Varys, bo wyglądało to tak, jakby po usłyszeniu dzwonów po prostu wlazł na ten sam okręt podczas gdy w książce jeszcze miał parę rzeczy do zrobienia w Przystani.

Druga sprawa.. Ygritte. Okej, dość lubiłem tą postać, choć nigdy nie potrafiłem się jakoś zainteresować wątkiem jej związku z Jonem, ale czemu wszyscy nagle o niej mówią? Tormund, Mance.. Chryste, brzmiało to jakby każdy się z nią jakoś przyjaźnił albo była jego córką, a to losowa dzika jakich było wiele(pomijając rudość) a twórcy jakoś naciskają na jej 'ważność' jakby była nie wiadomo kim. Pewnie dla żeńskiej części widowni, która kibicuje romansom i dramatom. Cokolwiek.

Gryzio_2

Ja nawet już specjalnie nie pamiętam kim był ten Jojen, nie pamiętam o czym dokładnie rozmawiali przy poerwszym spotkaniu - syf, kiła i mogiła.

Gryzio_2

Stanis niekoniecznie atakował kawalerią las pełen dzikich. Raczej wiedział gdzie przebywa "Król" za murem (w końcu Snow też trafił bez pudła) i szybkim zmasowanym atakiem okrążył namiot wodza i odciął łeb hydrze na oczach tysięcy dzikich przebywających w pobliżu ale jednak nie tak zaraz obok namiotu Mace kompletnie zaskoczonych dzikich. W końcu to oni mieli atakować a nie zostać zaatakowanym.
Tym samym wygrał łatwo, nie stracił wielu ludzi i mógł szybko wycofać się za mur z jeńcem (albo po prostu zabić "Króla"). Stanis był niezłym strategiem i w końcu raczono trochę tego pokazać.

Codaine

Fajny odcinek. Myślałam, że Góra będzie jęczał a on sobie leży jak w prosektorium :/
Mam nadzieję, że Ogar nie umrze.
Cersei wyznjąca prawde ojcu - wow, już myślałam, że na końcu pocałuje ojca tak się do niego zbliżyła :)

Szkoda, że nie pokazali LS.
Nota 9/10 - za brak LS

majcherka

kto to LS?

adammarek

Lady Stoneheart

adammarek

ożywiona Catepyn Stark

Codaine

Wszystkie wątki fajnie zamknięte i otworzone furtki do nowych w następnym sezonie. Nie ma co jojczeć na brak LS twórcy dobrze zrobili. Bo zaraz zaczniecie narzekać na różne nowości których w książkach nie było a w serialu się będą pojawiać z czegoś muszą stworzyć kolejny sezon.

kuki7

Potężny ku...s w ucho dla reżyserów za brak LS !

kuki7

LS to najlepsze zakończenie jakie mogło być!

Dokładnie.Miała być bomba na zakończenie a wyszło gówno...

kacperowski20

też się pod tym podpisuje :/

Dokładnie. Myślałam, że to wykorzystają. Przecież ludzie by się pozbierac nie mogli gdyby parę sekund przed zakonczeniem odcinka ją zobaczyli... a tu kicha... nie wykorzystali najlepszego mozliwego motywu na zakonczenie sezonu

Canis_Luna

LS? WTF is that? Ludzie, to jest temat serialowy, dlatego nie chcę żadnych spojlerów związanych z rozwiązaniem tej zagadki...

Śmierć Tywina, najpotężniejszego gracza w Grze o Tron jest raczej czymś wbijającym w fotel i mocno zmieniającym bieg historii, gdyż raczej mało kto podporządkuje się kazirodczej parze - rozhisteryzowanej blondynie i królobójcy bez prawej ręki.
Dla mnie bardzo dobre zakończenie, sporo pozamykanych wątków, odsiecz Stannisa, o której wiedziałam, bo idioci w poprzednim wątku tylko o to się upominali [']. Chcecie podyskutować o takich rzeczach, załóżcie wątek - "jak serial odbiega od książki" i tam wylewajcie żale

vonnegut

albo nie wchodź w tego typu tematy, albo przeczytaj książki (mimo, że grube czyta się szybko. TAK, znajdziesz czas) ALBO po prostu to zignoruj i zamiast jojczeć, że "temat serialowy" po prostu to omiń. To nie jest trudne. Zwłaszcza, że już się z czymś takim spotkałeś.

Idioci, bo przeczytali książki i chcą po prostu podzielić się informacjami? Brawo.

Serial nie odbiegł od książki względem LS, po prostu piszemy tutaj, że to mogło być świetne zakończenie, a nie, że tego nie było w tym czy tamtym momencie. Czytaj ze zrozumieniem.

EwaVIb

kto to LS?

adammarek

Lady Stoneheart. Po dokładniejsze informacje odsyłam do Google.

EwaVIb

Mi zakończenie nawet podeszło aczkolwiek brakowało jakiejś.. Bomby która by dobiła leżącego :D

Jeszcze się przyczepię tylko do "Idioci, bo przeczytali książki i chcą po prostu podzielić się informacjami? Brawo."

Tak, to są idioci, którzy najwidoczniej czerpią przyjemność z narastającej ilości hejtów na nich za spoilery, jeśli chcesz dzielić się informacjami, to może najpierw wypadało by się zapytać czy można? Wybacz, ale to taki "dobroczyńca" jest na przegranej pozycji na stronie poświęconej FILMOM I SERIALOM nie książkom, ludzie wchodzą tutaj w tematy pod serialem by poczytać i ewentualnie podyskutować o dotychczasowych wydarzeniach, nie nadziewać się na spoilery i takich uszczęśliwiaczy na siłę. Jeśli chcą pogadać o książkach to niech zakręcą się na forum, które jest poświęcone temu tematowi.

Moim zdaniem tacy ludzie albo nie są pewni siebie albo zostali "urażeni" wiedzą ludzi, którzy więcej wiedzą niż oni i na forach takich jak to, szukają czegoś, co pomoże zreperować urażona dumę i kompleksy, a że pada na spoilerowanie to już jest przykre, robić sobie "dobrze" przez czyjąś krzywdę heh.

EwaVIb

"Idioci, bo przeczytali książki i chcą po prostu podzielić się informacjami? Brawo."

Dokładnie tak. To jest temat serialowy. Są osobne tematy do analizy książek i serialu łącznie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
vonnegut

nie obrażaj książkowców bo spoiler będzie się czaił za każdym twoim kliknięciem na filmwebie :D Przykro nam, że jesteśmy bardziej oczytani i wolimy lepszą i bardziej wymagającą wersję tej samej historii...

MowmiSasiad

Ekhem, ekhem. Ja książek jeszcze nie czytałam - jestem w połowie "Nawałnicy..." mniej więcej. Na serial trafiłam jako pierwszy i zadecydowałam, że tak zostanie. Kiedy oglądam, mocniej przeżywam; przy książce się nie poryczę, a przy serialu - i owszem. Stąd najpierw chcę mieć pierd*lnięcie serialowe, coś, co wbije mnie w fotel, a potem chcę się dowiedzieć, jak było "naprawdę", jak to GRRM wymyślił.
I mimo to zdawałam sobie sprawę z konsekwencji swojej decyzji - czyli ze spoilerów, które mnie czekają. Od jakiegoś roku wiedziałam, że Joffrey zginie na swoim weselu. Na chwilę przed obejrzeniem odcinka, w którym Jaime traci rękę przeczytałam spoiler. Wiedziałam, że w s03e09 stanie się "coś strasznego" - i w związku z tym nałożyłam sobie ban na internet i udało mi się spoilerów uniknąć. Wiedziałam, że Ned zostanie ścięty (ale sam fakt, że grał go Sean Bean to spoiler xD). Dokładnie wiedziałam, jak będzie wyglądać śmierć Tywina. A o LS wiem już od baaardzo, baaardzo dawna.
Czy mi to przeszkadza? Nie. Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że jeżeli chcę uniknąć spoilerów - to potrafię (tak jak udało mi się przy Red Wedding). Więc skoro ja potrafię, to wszyscy inni serialowcy też potrafią. I nie rozumiem pienienia się i wkurzania z ich strony, kiedy coś im ktoś zaspojleruje. Inna sprawa, że nie rozumiem też chamskich spojlerów osób, które czytały książki... Pod każdym odcinkiem online musi być miliard komentarzy w rodzaju "Iks umiera w następnym odcinku", "Igrekowi w następnym odcinku odetną kuśkę" itd. No i po cholerę to pisać? To równie głupie, jak wkurzanie się ludzi, że ktoś im zaspojlerował czymś z książki, której nie czytali ani czytać nie zamierzają.
A wojny "książka vs. serial" też są bez sensu moim zdaniem. I tyle w temacie z mojej strony xD

MowmiSasiad

Powód do dumy, bo przeczytało się książkę i można psuć zabawę tym, którzy za fantastyką w wydaniu książkowym nie przepadają, naprawdę :) Zamiast poświęcać czas na PLiO, wolę przeznaczyć go na zapoznanie się z Ulissesem, Antologią polskiego reportażu, czy książkami Steinbecka - nie stawia mnie to w gorszej pozycji od nikogo, świadczy to tylko o tym, że mam inny gust czytelniczy.
To jest natomiast, o czym tak często zapominacie, forum SERIALOWE, gdy napisany jest tytuł odcinka, znaczy to tyle, że rozmawiamy o wrażeniach z TEGO ODCINKA (czy to jest koncept naprawdę aż tak ogromnie trudny do pojęcia?). Jeśli chcecie narzekać, jak to scenarzyści ogromnie odbiegają od historii i czego nie pokazują, co się stanie potem (a pewnie to zepsują, wiec trzeba to ogłosić całemu światu już teraz), załóżcie sobie na to osobny temat, tyle. Czy naprawdę aż tyle przyjemności znajdujecie, wy, jakże dumni "książkowcy" w psuciu przyjemności innym? Naprawdę, smutne musicie mieć życie :)

vonnegut

ożywiona Catelyn Stark -Lady Stoneheart

kuki7

najlepszą furtką byłąby LS w ostatniej minucie

nika_49

Większość komentarzy wskazuje, że najbardziej szokującym zakończeniem byłoby nie tyle pojawienie się LS, co jej brak. I takie właśnie szokujące zakończenie wybrano :D