jedynie orginał jest filmem... ten tv serial to jedno wielkie badziewie i az dziw ze taka szmira ma lepsza ocene od np. "walecznego serca" odsylam do orginalu ..... !!!!!!!!!!!
jak na razie widziałem 17 odcinków, spodziwałem się szmiry, tymczasem serial okazał się naprawdę dobry. Hewlett jako McKay rządzi :)
Ktoś może wie,czy któraś z polskich telewizji ma zamiar wyemitować Atlantis? (o ile dobrze pamiętam kiedyś na TVN był SG1)
Ja ogladalem 10 odcinkow tego serialu i polecam go wszystkim,wiem ze wyszlo 20 wszystkich.Pozdro all
Ja jestem poprostu fanatykiem wszystkiego co związane jest ze Stargate. Uwielbiam to i już nie mogę doczekać się tego serialu. Mam nadzieję, że będzie równie dobry co seria SG-1. Trzymam za to kciuki :)
serial bylby jeszcze znosny, niestety głupkowaty koleś udający geniusza to juz za wiele. pomysl na serial b. dobry realizacja fatalna. ciagly bełkot pseudonaukowy to tylko dla tepych ludzi za oceanu. serial 2.5/10
...gdyby nie ta dziadowska "gra aktorska" zbieraniny jakowyś poślednich aktorzyn z "niezakceptowanych" pornusów... Pomysł jest super!!! Tylko... jak to się mówi?! "Strategia zayebista tylko taktyka do dupy!!!"
Jeżeli ktoś po obejrzeniu całości SG-1 zastanawia się czy warto brać się za SGA...odpowiadam -
warto! ;)
Zastanawiam się dla kogo jest przeznaczony ten serial. Z odcinka na odcinek odkrywam, że bohaterowie są na tyle głupi by włożyć rękę w wrzątek w nadziei znalezienia tam czegokolwiek a finał drugiego sezonu to już farsa.
Naiwnie przedstawione postacie dowódców, którzy nieustannie narażają życie całej załogi w imię przyjaźni i bezgranicznego zaufania do nowo poznanych. Główni bohaterowie są tak potężni, że patykiem z kupą na końcu podbili by cała galaktykę. Są wszechwiedzący i do wszystkich światów wciskają swoją, jedynie sprawiedliwą...
więcejSzkoda na to prądu i zasobów naturalnych nie mówiąc o utracie zdrowia przy oglądaniu takich odmóżdzaczy robiących z mózgu papkę.
Jestem po obejrzeniu 3 pierwszych odcinków. SG1 za dzieciaka uwielbiałem, ostatnio skończyłem oglądać SGU Kino - też mi się podobało. Ale tutaj są tak drętwe dialogi, scenariusz toporny i pytanie, czy tak jest przez pozostałe odcinki i sezony?
Jestem po 11 odcinkach pierwszego sezonu i cóż, jestem zdegustowany. Głupota goni głupotę, a
jej szczyt nastąpił w 10 i 11 odcinku. Żałosne, żałosne i jeszcze raz żałosne. Pytanie czy ta tendencja
się utrzyma, czy może w miarę upływu czasu twórcy przestali uważać widzów za idiotów? Krótko -
poziom wzrośnie, czy...