Bardzo nierówny odcinek. Celowo pomijam absurdy typu drzewko czy zarżnięcie i wywieszenie na suficie strażnika w publicznym szpitalu, w którym jest monitoring bez pozostawiania krwawych śladów. Pod względem realizmu ten serial to kuriozum nie z tej ziemi.
Plusy:
- Hannibal roniący krokodyle łzy nad pseudo przyjaznią Willa, miałam wrażenie, że zacznie płakać lada chwila, ten gość to mistrz manipulacji i kłamstwa, jako minister ds. propagandy w III Rzeszy sprawdziłby się doskonale
- Bardzo ciekawe rozwinięcie postaci Chiltona. Scenarzyści wyszli daaaleko poza ramy stworzone dla tej postaci w książce. Powieściowy Chilton to nieuk i kompletny głupek, serialowa postać jest dużo fajniejsza jak dla mnie.
- Dobry pomysł z ugoszczeniem Gideona na kolacji. Obydwaj panowie są ostro szurnięci, każdy na swój sposób :)
Wątek romansowy podsumuję następująco: KIEDY WIDZĘ ALANĘ BLOOM MAM OCHOTĘ KOPNĄĆ JĄ W TYŁEK I TO MOCNO. Nie dość że jest cielęco głupia, to jeszcze nielojalna wobec Willa. Wstrętne babsko.
jak zawsze koreańskie trailery dostarczają najwięcej informacji o odcinku www.youtube. com/watch?v=G6qS2oTWSqw
Mam takie same odczucia jak Ty.
Brak logiki i głupoty dalej towarzyszą serialowi.Jedynie co mnie przy nim trzyma to sam Hannibal.
Chilton tak jak innych pozytywnie zaskoczył.Choć powiedzonko Hannibal Kanibal jest mi znane z filmu,fajnie było je usłyszeć.Jestem ogólnie też ciekaw czy to w tym sezonie Hannibal zostanie ostatecznie zdemaskowany,i kolejny sezon przyniesie nam historię opisaną w Czerwonym Smoku.
Swoją drogą,dziwią mnie tu wystawione 10(czyli arcydzieło) temu serialowi.Łatwo was zadowolić,i trochę współczuje,mało musieliście widzieć(i w sumie się nie dziwie,skoro niektórzy filmów z Lecterem nie widzieli ;O)bo jest cała masa seriali bijących na głowę Hannibala.
Ano ja tez nie rozumiem tej wysokiej oceny Hannibala. Serial oglądam, uważam, że w drugim sezonie jest znaczna poprawa poziomu, ale wciąż nie jest to serial, który oceniłabym na 10. Zgadzam się, jest wiele lepszych produkcji.
Akurat Hannibal nie jest moim ulubionym serialem ;) Za dużo rzeczy tu zgrzyta. Poza tym, z zasady nie stosuję systemu oceniania opartego na cyferkach, gwiazdkach, serduszkach itp. - co to ma odzwierciedlać? Moim zdaniem ocena powinna polegać na napisaniu co się sądzi o scenariuszu, narracji, grze aktorskiej, konstrukcji postaci, muzyce itp. a nie na wystawieniu pewnej ilości znaczków ;)
Oczywiście, że tego typu oceny są dość durne, ale byłam zaskoczona jak dzięki nim sprawnie działają Rekomendacje. Przynajmniej mi :)
tu na filmwebie nie tylko rekomendacje dobrze działają, ale też fajnie jest pilnowane to co się chce napisać w postach na forach i nie mówię tu o wulgaryzmach :)
SPOILER!
A tak na marginesie to znowu larum na Tumblrze, bo coś chyba wyciekło. Pojawiły się niepokojące gify. Jak ktoś chce zobaczyć to tu: http://meganmachine.tumblr.com/post/82015667198 Wszyscy zachodzą w głowę skąd się wzięły...
gify się wzięły z nowego promo, które jest w innym osobnym temacie. Swoją drogą bawi mnie fakt, że dla tak błahej sprawy ludzie zakładają osobne tematy :)
Uwaga! Rozpoczynam oficjalną akcję "Ręce precz od Chiltona!" już zrobiłam banner ze starego prześcieradła i wkrótce podam konto, na które proszę wpłacać pieniądze potrzebne do skutecznej kampanii medialnej.
http://www.snappypixels.com/wp-content/uploads/2013/10/oh-no-you-didnt-8.gif
Jocisko wysyłam cię na karnego jeżyka za takie teksty!
na pewno Jocisko weźmie sobie to do serca :P, a co do zajawki, to jeśli uśmiercą Chiltona, to zabiją też Jacka, a tego bym nie chciała. Nie wiem czemu, ale chciała bym, żeby serial choć w małym stopniu był wierny książkom i filmom.... (wiem, że ciężko i w ogóle).
Na pewno weźmie - w końcu to ultimate punishment - karny jeżyk! :D
Ja też wolałabym, żeby trzymali się pewnych podstaw - resztę mogą traktować jak chcą. ale np. jeżeli jest wiadome, że Chilton żył i był pain in the ass Hannibala w więzieniu, to chciałabym, żeby go zachowali. Tym bardziej, że niespodziewanie facet wybił się ponad standardowy drugi, mało ważny plan :)
Chciałabym to zobaczyć w następnym sezonie - Hannibal w więzieniu i dobierający mu się do tyłka Chilton, wkurzony dodatkowo za niemiłe przejścia z Hannibalem. Wyobrażam sobie ich rozmowy - to mogłoby być boskie.
Niech twórcy nie zmarnują takiego potencjału.
A poza tym to jest zwyczajnie chamskie - jakby wyprucie flaków Chiltonowi przez Gideona nie wystarczyło. Facet swoje w tym serialu już przeszedł.
Jezeli go zabiją stworzą nową postać, która będzie robić za Chiltona, taki styl.
Swoją drogą Miriam na miejscu zbrodni człowieka ze sztyletami określiła Rozpruwacza jako egzotycznego w pewien sposób :) No Hannibal pasuje aż nadto xD
Stworzenie nowej postaci to nie najgorszy pomysł, zwłaszcza kiedy sobię pomyślę, że na miejsce Chiltona mogłaby wskoczyć Alana.Brrrrr. Teoretycznie ma kwalifikacje, żeby pracować w psychiatryku, prawda? Jakoś nigdy specjalnie nie zwracałam na to uwagi, co ona właściwie robi, prócz tego, że jest psychiatrą i łazi za Willem.
jezus maria, nie pomyślałam, że Alana może objąć stanowisko Chiltona. Może przytrzaskiwałaby Hannibalowi jądra szufladą w ramach odegrania się za ten seksik...
Hannibal by milczał nawet nie ukrywając kpiącego uśmieszku. Swoją drogą Chilton oprócz dr Scully wychodzi na najbardziej kumającą postać w tym serialu.
Prawda? Zauważyłam to już kilka odcinków temu, kiedy Chilton przedstawiał Willowi profil mordercy. Pomyślałam sobie, że to wypisz wymaluj charakterystyka Hannibala, tylko przypisał ją nie tej osobie.
A cały pierwszy sezon tak sie ukrywał z tą bystrością:)
"Chciałabym to zobaczyć w następnym sezonie - Hannibal w więzieniu i dobierający mu się do tyłka Chilton, wkurzony dodatkowo za niemiłe przejścia z Hannibalem. Wyobrażam sobie ich rozmowy - to mogłoby być boskie.
Niech twórcy nie zmarnują takiego potencjału."
O, zgadzam się, zgadzam : )
No nie gadaj że Chilton zginie. Trzymam się z daleka od spojlerów bo nie chce wiedzieć co mnie czeka ale jak ten gościu zginie to się wkurze ;P
Bo tu chodzi o spoilerowanie w jednej miejscówce, a rozważenie w drugiej :P Ale się nie da jak widać xD Takie rude z naszej strony.
"Jestem ogólnie też ciekaw czy to w tym sezonie Hannibal zostanie ostatecznie zdemaskowany,i kolejny sezon przyniesie nam historię opisaną w Czerwonym Smoku."
Byłoby zajedwabiście <a prywatnie na to liczę + formuła serialu dostałaby po 2-óch sezonach powiew 'świeżości' - Hannibal za kratami, inny morderca na cały sezon, wreszcie można byłoby przyrównać Lectera Hopkinsa do Lectera Mikkelsena <reszty nie liczę xd>> : )
Dobrze zauważyłam: Hannibal uciął nogę Gideonowi i zjadł ją przy nim, częstując go też tym daniem ?? a ! po tym odcinku jeszcze bardziej nie mogę się doczekać reakcji głupiej/naiwnej Alany w momencie kiedy się dowie o kanibalizmie swojego kochanka xDD
Moja ocena serialu leci w dół. A co tam, wejdę sobie do szpitala, będę miał dużo czasu żeby zabić strażnika, powiesić go, nikt nie zauważy. Debilizm poziom hard.
Ja dużo wyżej oceniam sezon 1 (absurdy też były, ale nie aż takie). Nie zmienia to faktu, że zamierzam serial oglądać do końca z uwagi na postać Hannibala (Mikkelsen), Chiltona oraz stronę wizualną...
Ja też nie zrezygnuję z serialu, za bardzo jestem w niego wciągnięty. Ale mogli by się trochę postarać o logikę.
To nie Chilton ukradł odcinek, tylko brat Kaina (nie taki niewinny). Szkoda że Eddie nie dostał większej roli :). Pięknie jego rola kontrastuje z jego karierą.
A co, jeżeli Alana to wszystko zaplanowała i specjalnie chce się zbliżyć do Hannibala, żeby zdobyć dowody na zdemaskowanie go, a tym samym oczyszczenie Willa z zarzutów?