Jak na Homeland'a sezon kończy się dosyć spokojnie i bez wielkiego wow jak to było w S04. Scena z Quinnem w szpitalu bardzo wyważona i jak na ten serial dosyć głęboka - nie wiadomo co Carrie w końcu zrobiła w tej scenie, ale powrót Quinna do świata żywych było troche przegięciem po takiej scenie.
Jedynym zaskoczeniem może być zasadzka w Polsce (jaki miły akcent ;)) na Allison. Ta scena pokazuje jak skomplikowaną postacią jest Saul (znakomita postać i znakomity aktor). Pozostawienie Allison przy życiu raczej nie miało większego sensu. Była to z jednej strony sprawa osobista, z drugiej - posiadania tak skorumpowanego agenta CIA żywego mogło by przynieść więcej problemów.
jakbym się miał zabawić w ocene to stawiam na SEALS ;)) GROM działa na rzecz polskich interesów , to była amerykańska sprawa bardziej
Pytanie czy Polacy by pozwolili Amerykanom bawić się karabinami w środku polskiego lasu tak bez nadzoru. Może ci "policjanci" byli polskimi komandosami w przebraniu, chociaż akcentu polskiego to oni nie mieli.
PS Chociaż w sumie, nasz rząd ma/miał tak małe jaja w tej kwestii, że czemu nie. Byliby panowie tylko łaskawi by łuski z lasu pozbierać po sobie.
GROM pewnie niejednokrotnie robił brudną robotę też w interesie Amerykanów.
Dziwne było to, że powiedzieli Allison, że za 3 godziny zobaczy niebo nad Rosją. Co sugerowało wtedy, że już są w Polsce. Ale wychodzi na to, ze jechali z Niemiec do Rosji, więc w 3 godziny było to niemozliwe.
3 godziny do granicy - myślę, że mieli na myśli granicę polsko-niemiecką, a nie polsko-rosyjską.
Cofam poprzednią wypowiedź. Nawet przy założeniu, że ten punkt przerzutu ludzi był na granicy polsko-niemieckiej, to i tak z takiego Kołbaskowa do Braniewa jedzie się ponad 6 h. Chyba że ten burdel był gdzieś w Polsce, bo nie jest powiedziane, że to było w Niemczech.
Jak się nie mylę to jest to samo miejsce gdzie kolega AZJI Ł chciał z róskimi dobić targu ale jak skończył każdy wie
Chyba się mylisz, Korzenik dobijał z nimi targu w jakiejś knajpie w centrum Berlina.
Moim zdaniem ten punkt przerzutu, w którym Allison zapakowała się do bagażnika, był gdzieś w Polsce. Z przekroczeniem granicy niemiecko-polskiej nie mieli problemu, bo Schengen - nie było żadnej kontroli - dopiero Allison musiała się schować na czas przekraczania granicy polsko-rosyjskiej.
"polski" wątek w tym odcinku zaprowadził mnie do pewnego skojarzenia ... (nie)Tajne więzienia CIA ;) czyli jak to w PL można załatwić brudną robotę ;))
Nie mam nic przeciwko sojusznikowi pt. USA ale szkoda, że tak mało mamy w zamian za taką naszą gotowość i lojalność względem yankich. Chociaż Kwachu z Leszkiem jakieś reklamówki z dolarami przyjęli i to też jakoś świadczy o państwie :/ Mielibyśmy władzę na poziomie to załatwiliby jakiś dobry dill dla całego kraju ...
A propos jeszcze skojarzenia , pamiętacie śp. Andrzeja i jego tajne bazy w klewkach z Talibami ;) ? Rechot był na całą Polskę , a jednak Andrzej miał sprawdzone dane ;))
Pewnie, że Andrzej miał rację. Ale łatwiej kogoś wyśmiać, i zrobić z niego przysłowiowego buraka, niż potraktować poważnie. Ale niestety, Polska jest traktowana przez Stany tak samo przedmiotowo jak Kuba itp.
Nie, dobrze było napisane:) Mnie bardziej martwi fakt, że amerykanie oglądający to u siebie nie mają pojęcia, że to było w Polsce, mówiono w dwóch innych językach, że to był polski policjant ani, że Niemcy nie graniczą z Rosją.
Chociaż...:P
Świetny sezon, chyba nawet najlepszy, bo w końcu mamy prawdziwą wojnę wywiadów w starym stylu, mam nadzieję, że będą się tego trzymać i nie powędrują gdzieś z powrotem na pustynię, gdzie jakiś gość w sukience będzie ich wybijał, ba, że nie wrócą do Stanów, teraz Europa jest polem walki z terroryzmem, może czas na Francję lub Anglię?
Eh, pan policjant nawet dobrze mówił po polsku, chociaż początku nie zrozumiałam. "Tam na przodzie..."? Nieważne. Ale na moich napisach było (speaking russian) oj, wy mendy od napisów, nieładnie :D RUDE! Polacy maja duże uczucia patriotyczne, mam foch xD
Kiedy Carrie udaremniła zamach na zasadzie:
- Idź mu powiedz.
- OK.
plus trochę fu.ck wiedziałam, że ten odcinek będzie takim 2x12, jakiś tam happy endzik i do końca odcinka czekamy na uderzenie obuchem w głowę. Nic bardziej mylnego xD
Ni chu chu moi państwo, chyba, że Saul się liczy, który stracił jaja na rzecz Allison, stracił jakiś wyraz, funkcje życiowe do du.py, jeszcze mógłby się ogolić, to już w ogóle wyglądałby mizernie, że nic tylko dobić.
Po tym tam w tunelu długo, długo nic. Carrie łapkę opatrzono, "oj to jednak był dworzec" i nara.
Mieliśmy seksy ładne na pożegnanie i uroczą bluzę jako brejkup suwenir. KOMPLETNA NUDA!
Astrid pokazała troszkę pazurka w "starciu" z Laurą, miło mi było na nią patrzeć i jej słuchać, a to rzadkość dla mnie jeśli chodzi o niemieckich aktorów i aktorki ;)
Znowu nic, nic, nic, nichts zu ansehen, aż tu nagle dwie sprawy się pojawiają:
- Quinn
- Otto
Zaczniemy od Petera.
W sumie jego życie smutne było, skoro pisał o ciemności i śmierci z taką jakby ulgą czy jak to nazwać. Gdy Carrie chciała go zabić (nie wiemy, czy zabiła, wszak 6 sezon i może Rupert będzie chciał grać) miałam ochotę krzyknąć "No nareszcie". Nie lubię takiego "grania na zwłoki" :D
Otto - TAK <3 Moja całe gosposiowe serce i całe moje hormony mówią tak xD Powinnam wiedzieć, że jeśli dają niemieckiego aktora, na którego da się patrzeć to to musi być znak :D
Myślę, że Carrie mogłaby być z nim o dziwo szczęśliwa. Mam nową energię dla Homeland skoro mam co shipować :D
Wątek Otto jest dziwny. Z jednej strony mówi Jonasowi, że zrobili błąd że zatrudnili Carrie - twierdził, że nie jest zrównoważona.. a z drugiej chce ją jako partnerkę (biznesowa i zapewne życiową?). Wszystko po to, aby Jonas się od nie odwalił? :/
tak, wszystko po to :) skutecznie odsunął go niej robiąc z Carrie wariatkę i niebezpieczną kobietę :) A jej związek z Jonasem został przekreślony wtedy, gdy Quinn porwał jego latorośl :)
wiedziałam , że list w końcu wypłynie, że napisze jej ,że ją kocha ale i tak by im nie wyszło
ale żeby go takiego zostawili obudzi sie biedak po latach a tu Carrie hoduje małe ottonki
ciekawe jakby jej szła współpraca z Jonasem na nowych warunkach
najgłupsze by było jakby przyjęła ofertę Saula
Dar chyba pierwszy raz w zyciu nie chciał jej ukatrupić
no i trochę historii Quinna przemycili , dla podkreślenia , że z niego to taka smutna dusza była
no i Carrie , że ona mu to zrobiła, no ty ale Saul też
koniec Allison z hukiem ale bez polotu siadła do bagażnika i finisz
boli mnie me gosposiowate serce
bo dla Quinna nie ma wielkich opcji, chyba że pójdą tropem mody na sukces
no a kompletny fejk dla mnie to był zamach powstrzymany przez Carrie siłą sugestii i te arabskie wersety recytowane nad głową dobrego terrorysty...
jak Q
jak Quinna w obsadzie braknie to tam prawie same miekkie dupasy zostaną i nawet oka na czym zawiesic nie zostanie
aCarrie pewnie posiedzi w berlinie aż Quinna nie odłączą in wr,óci do bycia mamą
podomykali prawie wszystko w tym sezonie oprócz dalszego żywotu Quinna, strasznie mam pomieszane uczucia, a fakt że trochę o Peterze powiedzieli i jego dziecinstwie zrobił całą sytuację jeszcze bardziej przykrą i taką , że mogli mu dać gdzieś daleko pożyć a nie robić z niego warzzywo chyba , że ta łuna światła na koniec to zapowiedz cudu ale kij ich wie,
dla mnie nnajlepsza postać sezonu to nadal Quinn i Astrid , która depcze mu po piętach reszta bez szału
Kocham Astrid, Otto z braku laku i absencji Quinna nawet mrau, mimo przekroczenia 50tki :D
to światło to ja uznałam za jakieś Carrie zwidy xD
Astrid też mi się bardzo podoba, ma bardzo fajny głos.
I proszę mi nie wmawiać, że Quinn jest atrakcyjny, przecież ten aktor ma wadę zgryzu.
Wadę zgryzu? Widocznie nikt tego nie zauważył xd
teoretycznie nie wygląda jak takie ,,ciacho"
ale nie można powiedzieć że nie jest atrakcyjny,ma po prostu oryginalną urodę.
Carrie też do pięknych nie zależy a wszyscy się nią zachwycają :)
Tak samo jak Brodym wcześniej
ta łuna to w sumie może być wszystko. Odniesienie do tego co pisał w liście,albo jakiś tam płomyczek nadzieje. Nie znam się,może lekarz się pomyli,może ciało ludzkie zaskoczy?w sumie cuda chyba się zdarzają... ale ja wiem czy można mieć nadzieję ? myślę że gdyby nie chcieli go uśmiercać to może chociaż tego listu by nie czytali? Moje serducho krwawi od 7.30 rano. Dotąd nie mogę w to uwierzyć i byłam świadkiem co dzieję się na twitterze. Prawdę mówiąc nie wiem co oni zamierzają w S6?
Quinna nie ma, ciekawe kto teraz jakąś akcje wprowadzi jak będą potrzebować bo raczej nie Carrie i Saul. Oni nie byli od tego typu spraw. ALison nie ma która była świetną postacią. Same szkieletory zostały w tym Carrie którą porzuciła agencję(nadal)dla mnie nic nie wróży dobrze sezonowi 6.
Watek Carrie i Otta jest tak beznadziejny że dla mnie przekreślił cały odcinek i ten serial.
Czegoś gorszego chyba nie mogli wymyślić,aż nie wiem od czego zacząć.
Po pierwsze od zawsze robią z Carrią taką kobiete która absolutnie żadnemu nie odmawia. To kłuje w oczy niebywale. Każdy co jest nią zainteresowany jej pasuje.
Zrozumiałabym Quinna czy już nawet Brodyego, kurde nawet durnego Ayana ,to da się przeżyć ale poważnie? Otto?Myślałby kto że każdy leci na kobietę z pracą jak z filmu i chorobą psychiczną której od czasu do czasu odwali. No proszę. to naprawdę żałosne. Mam nadzieje że Carrie go odrzuci.
i tak nie będę z takim zapałem już oglądać S6 ale jeżeli Otto nadal bd na horyzoncie i to jako nowy boy Carrie to już całkiem ten serial straci me uznanie.
Poważnie Carrie? śpi z Jonasem ten ją rzuca potem d razu biegnie do Quinna a potem zaraz Otto. wcale mi się nie podoba kreacja tej części jej postaci.
I zgadzam się że mogli go wysłać gdzieś daleko by sobie żył,czy cokolwiek. po co go tak katowali cały sezon by utrzymać widzów do ost odcinka i do S6 bo niektórzy mają nadal ten,,płomyk nadziei" tytułowy? potwory ;d
podoba mi sie jak to rozwiązali z Laurą i Numanem chociaż chciałabym ją widzieć w więzieniu,przez nią całe zamieszanie.
Czy Carrie mówiąc ,,my mu to zrobiliśmy" miała na myśli wybudzenie go? jeśli tak to słusznie,dostali po łapach,niech zobaczą że naprawdę istnieję granicą, Quinn jako jedyny chyba od zawsze o tym wiedział i jako jedyny wykazywał posłuszeństwo i rozsądek. był bardziej prawdziwą postacią.
Przecież ona poszła do niego czysto koleżeńsko, to on jej wyleciał z ofertą o tych "możliwościach".
"Mam hajs, prywatny samolot to w razie czego gdzieś razem odlecimy <3" :D
Allison zadziwiająco spokojnie wyglądała w tym bagażniku, nigdy chyba tak nie żyła jak spokojnie umarła.
Quinn był zbyt poczciwą postacią na ten serial.
Alison to w ogóle zginęła śmiercią nieznaczącą,spodziewałam się tu jakiegoś spektakularnego pościgu,tudzież chociaż porządnej ucieczki,nie wiem czy im się spać chciało pisząc ostatnie dwa odcinki czy co xd
wiem że to on wyskoczył z możliwościami,chodzi mi że jak ona się na to zgodzi. Nie twierdzę że teraz to ona coś od niego chciała,bo nie,ale jak się zgodzi to wygląda trochę jak taka ,,możliwość" Jonasa nie ma Quinna nie ma ,a co tam Otto się napatoczył,biore co jest xd
To właśnie mnie lekko mierzi, gdyby była jakaś jedna, jedna mała scena, ze mają się ku sobie, jakieś małe coś bo Otto wyleciał tak z du.py. W 6 sezonie, jeśli mają być razem to niech to będzie jakoś zarysowane :)
Ale jak się dobrze przyjrzeć , to on zawsze robił jej dobrze-niby taki dobry szef,a tu takie buty.Jednak nie wróżę im świetlanej przyszłości.Chociaż facet całkiem,całkiem.Ona chyba jednak woli młodszych.
On pewnie ma koło 45, Carrie w serialu może podchodzić pod 40 nawet, dadzą radę xD
mam nadzieję że to tego nie dojdzie,nie rozumiem co oni mają że praktycznie prawie co sezon (a przynajmniej od 3 w górę) ona musi mieć innych facetów w każdym? xd
Nie mam pojęcia skąd oni to wzięli,chyba że tu nie chodzi o nic romantycznego i on coś kombinuje,ale wątpię by tak było,facet wydaje sie naprawdę w porządku,tylko to jest tak dziwne i wzięte znikąd że aż razi w oczy :)
Żartujesz sobie. Jak widzę tę jej trzęsącą się w co drugim odcinku brodę, tanie łzy i wytrzeszcz oczu, to mam ochotę jej szpadlem przy je bać.
Spoko, spoko, niektórzy nie mogą patrzeć na Korwina, inni na Kopacz. Ja ją polubiłem w Stardust, może też tak spróbuj?:)
ale trzeba przyznać ze ta trzęsąca sie broda czasem jest przekonująca, szkoda tylko ze carrie wszysko co śmiertelne omija xd
faktycznie,zapomniałam o tym argumencie,cholera ;d nie wiem jak to możliwe ze Saul do niej nie startował, Dar i kto tam jeszcze jest.
ah zapomniałam, nikt młody już w tym serialu nie pozostał :D
w sumie ta jego dobroć dla Carrie mi dziwnie pachniała cały sezon a Otto po prostu punkty zbierał