Przypomina mi prostackie ,,Świat według Bundych" :/
W fabule owszem, ale chodzi mi o ten sprośny humor i o ,,fałszywą" widownię. Wprost nie znoszę tego!
Przecież w tym serialu jest prawdziwa widownia... Poza tym nie jestem zbyt głośna, wtapia sie w tło, mi nie przeszkadza szczególnie. Najgorsze śmiechy są w "Bing Bang Theory" - tam przy każdym sucharze mamy głośny ryk śmiechu, to jest dopiero żenada... A humor czemu jest prostacki? Bo jest o dymaniu lasek i cyckach? Mnie to śmieszy, prostackie to by było jakby gadali np. o gównie.
Ta fałszywa widownia wystepuje w praktycznie każdym sitcomie, wiec rozumiem, że to sitcomy są beznadziejne tak? Nie lubisz gatunku to nie lubisz
Tak samo możnaby pojechać wielką miłość do seriali typu fringe czy supernatural bedących jak leci kopiami X files, ale serio pojedźmy całemu gatunkowi...
A skoro myślisz, że cały humor HIMYM to dymanie i cycki to nie masz najmniejszego pojecia o tym serialu, wiec sens twoich wypowiedzi nie istnieje.
Dealric czytaj uważniej. Nigdzie nie napisałam, że o tym jest ten serial. Użytkownik Delh tak stwierdził.
Zgadza się, dla mnie każdy serial tego typu ma okropny rodzaj humoru, nic na to nie poradzę, że mi się nie podoba!
na temat ,,Fringe" i ,,Supernatural" nie będę się wypowiadać na tym forum, bo to nie jest miejsce na dyskusje o tych serialach, a Ty widzę, jak każdy inny, pospolity użytkownik Filmwebu zbacza z tematu. Jeśli myslisz, że wciągniesz mnie w jakąś zażartą dyskusję, to na pewno nie ze mną. Każdy może wyrazić swoje zdanie, od tego właśnie jest forum.
Pozdrawiam.
Racja mogłem jak i Ty napisać "sprośny humor" choć fakt faktem sprowadzało by sie to do zgrubsza tego samego.
Każda inteligentna osoba zbacza z temu, nie tylko na filmwebie ale i wszedzie;) Jest to zupełnie naturalny fakt.
O to mi chodziło. Nie lubisz gatunku i ok.
Czemu ŚWB miałby być prostacki ... Wpisz sobie na yt i zobacz, ze kazdy nawet bardzo krótki filmik z jakiegoś odcinka nie ma w ogole głosów na NIE, a HIMYM to serial, który moze sie podobac lub może sie nie podobać zależy od gustu
Wreszcie ktoś stanął w obronie ŚWB. O gustach się nie dyskutuje, a ten właśnie serial jest jedną z tych rzeczy, która w gusta wielu trafia, dla mnie trzyma poziom, tak samo jak HIMYM. A każdy, kto twierdzi, że któryś z ww. jest prostacki etc. po prostu nie liczy się z innymi.
Każdy ma prawo do swojego zdania! Sądzisz, że jeśli piszę, że jakiś serial mi się nie podoba to nie szanuję opini innych ludzi? Przeczytaj sobie co Ty napisałeś.
Rozumiem i zgadzam się, że każdy ma prawo do swojego zdania, po prostu słysząc coś w stylu "serial, który oglądasz jest prostacki" albo nie słyszę opinii, tylko stwierdzenie.
Nigdzie nie napisałam ,,serial, który oglądasz jest prostacki". O_O Napisałam, że przypomina mi inny serial, który jest prostacki.
co nie byl twoj cytat(najwyzej cytat kogos innego), tylko przyklad, ze ktos moglby tak powiedziec i byloby stwierdzenie. po za tym napisalas, ze ŚWB jest prostacki, a predator lubi ten serial (więc na pewno go ogląda(ł)!) a to by znaczyło, że powiedziałaścoś bardzo w stylu powyższego cytatu, a to znaczy, ze predator ma racje, bo mowiliscie caly czas o ŚWB!
glupota mnie zabija.
Według mnie sporo żartów jest bardzo na poziomie. Zdarzają się takie mniejszego lotu, ale w każdym sitcomie takie są :)
a mnie sie serial bardzo podobał az do tego sezonu co leci w tym momencie
nie podoba mi sie co zrobili z postacia Barneya =/
i scena jak marshall gada z grobem ojca i smazy hamburgery byla zalosna, chyba im sie koncza pomysly
No bez jaj Seriale, które oglądasz : The Mentalist, Sherlock, Hustle!!!!!! są genialne, a HIMYM jest genialny do 6 sezonu. Wszystkie żarty zwłaszcza Barneya są smieszne oraz losy poszczególnych bohaterów. No i do Bundych tez sie nie zgodze, ten serial jest epicki tamte czasy w porównaniu do dzisiejszych ... Obejrzyj jeszcze raz sezony 1-2 i zobacz a nóz Ci sie spodoba. ;)
Ja na początku nie mogłam przyzwyczaić się do widowni, która śmiała się moim zdaniem zbyt często, jednak po jakichś 5 odcinkach przyzwyczaiłam się. Teraz HIMYM jest jedyną produkcją, która naprawdę mnie śmieszy :) Serial moim zdaniem trzyma poziom nawet jak na 7 sezon i ciekawi mnie czego miałyby dotyczyć w takim razie żarty, żeby nie były prostackie, a śmieszyły? Ludzi najbardziej śmieszą żarty na temat seksu i nie musi to oznaczać od razu, że są poniżej poziomu. Nawet inteligentny humor w filmach Allena dotyka tego tematu.
Czy ja wiem Dla mnie może kilka odcinków 7 sezonu były smieszne, reszta dno :
to nie jest wcale prostacki serial, po prostu takiego typu show trzeba lubić, jeśli nie pasuje Ci do co jest jedną z podstawowych rzeczy w sitcomach, czyli głupie żarty albo śmiech widowni, to nie ma co oglądać dalej. Dla mnie HIMYM jest produkcją, przy której można odpocząć od poważniejszych seriali, taki krótki, dwudziestominutowy przerywnik. A żarty są genialne :>
Jeśli ktoś ma jakieś zastrzeżenia co do amerykańskich sitcomów (w tym właśnie do HIMYM) to polecam zobaczyć nasz polski - Wszyscy Kochają Romana. Tam poziom żartów równa się poziomowi czołówki How I Met Your Mother :) Tak samo widownia, jest okropnie głośna. Za to tu nie zwraca się na nią uwagi :)
"Swiat wedlug Bundych" prostacki?! Toz Al to najwiekszy filozof naszych czasow ;)
HYMYM daleko i do Bundych i do Friendsow, niestety. Zwlaszcza po kilku ostatnich, slabych sezonach.