Niestety są odcinki, które po mnie totalnie spływają..
Narazie obejrzałem pierwszy sezon też daje 7,postac Schmidta najbardziej przypadła mi do gustu inne postacie troche mniej ale też nie są złe
Po drugim sezonie wciąz 7 niestety czasami zdazają sie słabsze odcinki, Schmit jak zwykle genialny ale reszta ekipy tez bardziej mi przypadła do gustu
mam podobnie:) za to uwielbiam nicka no i oczywiście śpiewającą Jess:) A na Smitha nie mogę czasami patrzeć, choć niewątpliwie jest postacią, która nadaje barw serialowi:) mam nadzieję, że w 3 sezonie Winston nabierze charakteru bo jak na razie jest trochę nijaki na tle reszty.
ja od pierwszego odcinka uwielbiam chłopaków ( wszystkich czterech jeśli liczyć genialnego Coacha ) :D do Jess musiałam przywyknąć :) ale teraz uwielbiam ten serial taki jaki jest, nic bym nie zmieniła. Uwielbiam takie poczucie humory. Schmidt ma być taki specyficzny, czasem irytujący, chociaż dla mnie jest ale w bardzo zabawny sposób :)