Jeszcze przy żadnym końcu telenoweli nie ryczałam jak bóbr tak jak przy tej!! Zwłaszcza przy śmierci Mariny jak też na końcu kiedy ugniatają winogrona!!! Kocham ten serial najlepszy jaki TV4 puszczała kiedykolwiek... Oby więcej takich telenowel które warto oglądać wątpie czy jeszcze coś wciągnie mnie tak jak Kiedy Się Zakocham:))
yecur - Tak, Blanca Soto jest śliczna, taka naturalna.
Zbuntowany_RBD - Andresito był w CME synem Inez i Isidro - to ten, który miał białaczkę i potem przez jego chorobę rodzice otworzyli fundację. W ogóle to rzadko pokazywali to dziecko:)
Na telenowele Cuando me enamoro wpadłam przez przypadek kiedy leżałam w domu chora. Od dawna szukałam jakiejś telenoweli i jak się wciągnęłam to nie mogłam przestać oglądać :D nie wiem jak wy ale czułam sie z nią emocjonalnie związana a najbardziej z Renatą. W ogóle nie moge sie przestawić na coś innego. Denerwuje mnie Eva Luna ale oglądałam 2 odcinki LQPA i wydaje mi sie troche nudna. Chciałabym obejrzeć Amor Bravio ale szkoda ze tamta bohaterka nie jest taka żywiołowa jak Renata. Cuando me enamoro to najlepsza telenowela jaką ogląałam i praktycznie sie popłakałam kiedy sie skończyła. Nie moge sie na nic innego przestawić i strasznie mi jej brakuje.
i dobrze ,ze bohaterka nie byla wieczna placzka ,co np w telkach z perroni czy z innymi aktorkami jest nei do zniesienia,
Podzielam Twoje odczucia. Oglądam teraz LQNPA, ale nic mi nie zastąpi CME.:) Eva Luna to jakaś porażka. Strasznie przypomina mi Osaczoną i nie będę jej oglądać.
Mi Eva Luna nie przypomina Osaczonej, której nie znoszę. Ja na razie oglądam Evę Lunę. Podoba mi się. Eva ma charakterek, a piosenka przewodnia też wpada w ucho :)
Podzielam waszą opinię mi też nic nie zastąpi CME. A co do AB, to Camila jest smutna itp, ale nie zastraszana i ma swoje zdanie. Jak tak zostanie to będzie super :)
Piosenka jest fajna, tu nie można zaprzeczyć. Eva Luna nie przypomina mi Osaczonej perypetiami bohaterów, ale sposobem w jaki została zrobiona.
jagodajulia miałaś rację.Co prawda zniechęciło mnie do Evy Luny to , że bohater jest stary i w ogóle oprawa serialu, ale niestety lub stety się wciągnęłam i stwierdzam, ze Blanca Soto gra świetnie. Jest bardzo naturalna oby taka pozostała. Cała tela ma ciekawy scenariusz.
Tak:) A wiesz, że miałaś swój udział w oglądaniu tej telki przeze mnie :) :D:D Życie czasami nas zaskakuje :) Ja od drugiego i trzeciego odcinka wpadłam jak nic :D:D:D Uwielbiam Evę i Daniela :) Daniel nie jest młody i idealnie przystojny, ale wg mnie jest sympatyczny i już go lubię :)
Mam nadzieję, że nie zepsuje się, a Eva jest super :) Naturalna i bardzo ładna. Tak, scenariusz też mnie zaciekawił :)
Mnie się Daniel z początku nie podobał. Nie chodzi tylko o wygląd. Myslałam, ze będzie się w serialu zgrywał, ale się myliłam. Jest sympatyczny i dobry. :)
Widzę, że nie jestem jedyną osobą, która miała nie oglądać Evy Luny, a jednak to robi:) Daniel też mnie zauroczył.
Jest mi szkoda, że nie moge codziennie oglądać, bo sie nie wyrabiam. Na dailymotion nie sa dodawane regularnie ;(
Cóż, również nie oglądam regularnie, ale w miarę łapię o co chodzi. Polubiłam głównych bohaterów, są i tacy, którzy mnie drażnią. Najważniejsze, że EL nie jest nudna. Choć CME nie dorównuje...
Wiesz co mnie jeszcze wkurza? Może się czepiam, ale nie lubię tego lektora, kojarzy mi się tylko z Doktor Quinn, a tego serialu nie lubiłam nigdy. No i niestety Eva i Daniel nie zastąpią Renaty i Jero.
Ps. Fajna nutka w czołówce telki:)
Piosenka jest świetna. Taka, ze tylko tańczyc ;)
Eva i Daniel nie zastapia Reni i Jero. To niemozliwe :)
Wiesz tez zwróciłam uwage na tego lektora. On nie czyta telenowel Televisy, dlatego tez mnie troche denerwuje.
Popieram, nawet czasem jak nikt nie widzi i nie słyszy to do niej tańczę i śpiewam:)
Mimo, że to już ponad tydzień, to nadal tęskni mi się za CME. Kur.. może kiedyś powtórzą, ku naszej uciesze.
A tego lektora mogliby wymienić na kogoś, kto ma mniej charakterystyczny głos.
Tez miałam nie oglądać Evy Luny ale jakoś sie wciągnęłam. Nie podoba mi sie Daniel, i fakt ze akcja rozgrywa sie w USA. Przyzwyczaiłam sie do Meksyku :D W ogóle ten scenariusz jest troche naciągany. Za to lubie Marisol :) Oczywiście nic mi nie zastąpi CME ale kiedyś w końcu trzeba o tym zapomnieć...
Chyba jestem zbyt sentymentalna, bo o CME nie umiem zapomnieć. Zbyt mocno zżyłam się z bohaterami..
Mam to samo. Nie miałam tak po żadnej telenoweli a teraz łapie sie na tym ze czekam na kolejny odcinek :D
W moim przypadku to nie pierwsza telka o której nie mogę zapomnieć. To samo czułam po zakończeniu LFDD i Sortilegio. I jeszcze trochę mi ich brakuje. Jednak CME jest jedyne w swoim rodzaju:)
Przeczytałam ten artykuł, o którym pisałaś :) no sporo sie działo podczas kręcenia CME. Te romanse ;) Ja tez nie mogę zapomnieć :( nawet ustawiłam sobie piosenkę czołówkową jako dzwonek w telefonie...przesadziłam??? :D
Nie przesadziłaś, bo jest piękna. Co prawda aż tak nie zaszalałam, ale uwielbiam jej słuchać i często to robię:D Lubię też czytać newsy o głównych bohaterach, choć częściej pojawiają się o Silvii, bo Juan już wrócił do Argentyny.
Jak wyszukasz jakies fajne to możesz mi napisać na privie chetnie sobie poczytam :) jesli oczywiście zechcesz
Oczywiście, nie ma problemu. Najwięcej piszą na novela.pl. Dziś nawet było o Silvii:)
Widzę, że czytałaś:) Rzeczywiście jest przedsiębiorcza. Chciałabym kiedyś spróbować jej Sabor Amor:)
Ja chętnie. Jeszcze nigdy nie byłam w Meksyku, ale żeby tam pojechać potrzebny jest ktoś ciekawy tego kraju - zupełnie jak Ty cocco:) I ja oczywiście:D
Ja chętnie bym tam kiedys pojechała. Mam nadzieje, że kiedys to się uda i ,że przestanie tam być tak niebezpiecznie.
Nawet nie wiesz ile mi to forum daje. Moge się tu podzielic wrażeniami z pasjonatami telenowel takimi jak ja. W moim otoczeniu nie ma osób, które tak by sie tym interesowały. :)
Byłam w Hiszpanii, która jest przepiękna, szczególnie Barcelona- zakochałam się w niej:* Był to dla mnie przedsmak tego, co mogłabym zobaczyć w Meksyku. Ale masz rację, tam jest niebezpiecznie i miałabym obawy przed wyjazdem...
Jeśli zaś chodzi o forum, to jestem w takiej sytuacji jak Ty. Nie znam nikogo, kto lubiłby telki i aktorów latino, a ja wprost przepadam za nimi!!! Są za to złośliwcy, którzy obśmiewają produkcje Meksykanów itp. i dlatego lubię tutaj wchodzić, by pogadać z ludźmi o podobnych zainteresowaniach:)
Ja niestety w Hiszpanii nie byłam:( za to odwiedziłam Włochy i Francję co średnio ma sie do telenowel ;)
Złosliwców nie brakuje, cos o tym wiem. Nie oglądaja, a zabierac głos to im sie chce. Tylko krytyka i krytyka.
U mnie podobnie. Większość ludzi sie śmieje ze telenowela to coś takiego jak Moda na sukces :/ W moim otoczeniu tez nie mam z kim pogadać o tym więc cieszę się ze trafiłam na to forum
Mam podobnie :) Jednak ja sobie forum znalazłam :) Bo na filmwebie można przez przypadek, przeczytać jakiegoś spoilera ;)
Meksyk jest niebezpieczny i nie sądzę,a by szybko to się zmieniło;/
Nie przesadziłaś ;) ja sobie ściągnęłam całą ścieżkę dźwiękową z CME. Nic mi nie zastąpi tej telenoweli.
Właśnie mi też jest szkoda, że EL nie jest dodawana regularnie;/ Ja robię wszystko, aby być na bieżąco z odcinkami. Nutka z entrady jest świetna :D Też do niej śpiewam i tańczę :D:D:D Jestem sama w pokoju to mogę :D:D:D JA też uwielbiam piosenkę Daniela i Evy :):):)aaaaa :)
Ja bardziej się w EL wkręciłam. CME też lubię, ale ta ciąża Mariny mnie rozczarowała, więc może dlatego tak bardzo nie tęsknię... Heh, pamiętam jak po CCEA tęskniłam, pogodziłam się, ale później żadnej telki z Willem i Maite nie oglądnęłam, aż do TDA :D:D:D Jednak, gdy u nas leciała to już drugi raz TDA nie oglądałam :)
Ta druga piosenka tez jest piekna. Tak samo w LQNPA leci ładna piosenka "Corre" w scenach z Ana Paulą i Rogeliem.
W ogóle ja uwielbiam kiedy w serialach jest fajna muzyka. W CME była cudna. Manuel Carrasco tak mnie wzrusza głosem, że jak słucham tych piosenek to płaczę...
Tak, ta piosenka w scenkach z Daniela z Evą jest świetna , Corre uwielbiam już od wakacji :) A w CME to uwielbiam wszystkie piosenki, a Que nadie zawsze będzie mi się kojarzyć z Renatą :) A w TDA też mi się podobały piosenki :)
W Triumfie...to mnie urzekła Florecita. Co prawda troche później z nia przesadzali, ale i tak jest piekna. Que sera de ti Thalii tez jest cudna...w ogóle wszystkie ;)
O tak początkowo mnie też i wciąż ją lubię, ale później była wciąż i wciąż, nawet mój brat stwierdził, że mógłby zaśpiewać inna :D Ja jeszcze lubię Volverte a besar, czy Abrazme, albo Besame, o Thalii to nawet nie wspomnę, bo uwielbiam tę piosenkę :) Przewodni temat też, tylko szkoda, że mieli ich tak mało...
W CME było więcej piosenek. Każda para miała swoją. No a u Renaty i Jero było ich sporo.
W TDA piosenka Fabianai Fer przeszła na Fabiana i Lucy.
Piosenka Antoniety i Oscara na Victorie i Heriberto.
Mnie także i jeszcze Y ahora. Często była podkładem do scen Reni i Reginy, na które uwielbiam patrzeć:)