Kochane,przybyły Nam ostatnio dwie Siostry tak więc zakładam nowy wątek i zapraszam wszystkie do komentowania :))))
P.S.Użyłam słowa debata bo wykorzystałyśmy już takie określenia jak pogaduchy,pogawędki,rozmowy,plotki itd a nie chcę sie powtarzać XD
"Jest to sprzeciw dotyczący obecnie obowiązujących zasad konkursu - w myśl których "wielka piątka" czyli Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Hiszpania i Francja zawsze mają gwarantowany udział w finale, podczas gdy pozostałe kraje muszą się mierzyć w eliminacjach. Turkom nie podoba się także fakt, że po zmianie reguł o wygranej decydują nie tylko, jak dotychczas, telewidzowie, ale także jurorzy. "
Sorki.
Teraz czytam,że chyba ktoś będzie,bo są zmiany w regulaminie.
Zobaczymy jutro czy ktoś jest :D
No niestety,ale teraz są zmiany,więc może będzie lepiej.
Już samo jury nie będzie decydować.
I maja rację,mnie też wkurza że te państwa wchodzą do finału bez przejscia przez pólfinał. Ani trochę to nie jest sprawiedliwe.
A tamci nawet nie muszą sie starać z piosenką bo i tak są w finale,chociaż tym samym zabierają miejsce innym
Dokładnie.
A powiem Ci ,że nie zawsze maja fajne piosenki ,bo kiedyś Wielka Brytania była na ostatnim miejscu bez punktu .
Właśnie o to mi chodziło. Czasem taka beznadzieja że aż parzy. Kiedyś Niemcy byli na szarym koncu chyba nawet bez żadnego punktu
Gina chyba pisała, że na razie będzie trochę nudno i faktycznie ciągnie się ....
hahah a w kiraliku też się dzieje....tylko nie w tę stronę co byśmy chciały....
Gratuluje 6 tysiakow.
Ja pewnie będe miala jutro :D
Jest już 9 odcinek " To skomplikowane"
Dziewczyny ida jak burza.
Ja sobie to oglądam na spokojnie , bo idzie się z tego nieźle pośmiać.
Niezłe akcje odwalaja Can i Aysegul.
Genialne było to jak Can poszedł do lunaparku i musiał uciekać przed fankami i schował się w toi-toi ha ha
O super .... bardzo chcę obejrzeć 9 odcinek zwłaszcza opiekowanie się Giana Aysengul, jak się przeziębiła.... najpierw się na nią wydziera, a potem opiekuje.... on już etatowo ;)))
A dzięki ;)))
Tobie już mogę gratulować , bo miniesz dziś na pewno ;)))) co to jest 18 postów na Ciebie....
haha widzisz, wiedziałam co mówie :D
musicie uzbroić się w cierpliwość, tak jak mówiłam koło 40 zacznie się rozkręcać już na dobre :)
Hello 40 odcinka tureckiego czy naszego, pewnie tureckiego czyli naszego ok. 80 .... hmmm co nie co widziałam dalej ale tylko parę scen....
hahaha :D
spokojnie, aż tak długo to nie :DDDDDDDD
koło 40 polskiego odcinka :D
ooo proszę, czyli coś tam widziałaś do przodu :))
a to spoko, tak co nie co widziałam, ja jestem z tych co to lubią zerknąć do przodu... i nie boję się spoilerów...
to tak jak ja :D
jak coś mi się spodoba to chętnie podglądam do przodu i czytam spoilery, nigdy nie mam z tym problemu :)))
gorzej jak ktoś nie lubi, a ja coś chlapnę ... :P
Ja dziś widziałam GF. Moze nienormalna jestem ale zal mi było dziś Vurala jak go znalezli nieprzytomnego w lazience
Powiem Ci ,że mi trochę też.
Zrobił potworną rzecz i załamał się.
Do tego wie,że Kerim niczego nie zrobił a Endoran zabrania mu tego powiedzieć.
Vural zrobił co zrobił ale przynajmniej zaluje i widać jak go to dreczy. Potem nawet pokaze sie z lepszej strony. Nie licząc Kerima to on jest najlepszy z nich wszystkich
Apotem Vural skończy marnie...
A Erdogan jest najgorszy z nich wszystkich.... i jeszcze jedno nie wiem czemu jak widzę Selima, to się zastanawiam, gdzie ma kostium.... sorry....
Szkoda,że skonczył w ten sposób ale gdyby nie to ,poszedłby siedzieć na wiele lat tak samo jak reszta.
Erdogan zdecydowanie najgorszy...
Hahah dobre z tym kostiumem
no sorry ale o ile Engina widziałam w KPA to do jego looku z GF już przywykłam,
Bugra gra w zasadzie tylko młodszego i gorszego, a Engin ( Selim) kostium księcia mi się narzuca i co lepsze.... oglądam i patrzę czy gdzieś nie wyskoczy Nurbanu....
No,nie wiadomo gdzie się czai Nurbanu heh.
W sumie i w WS i w GF gra tak samo nieprzyjemne i nielubiane postacie. Ale mu się role trafiają...
Dokładnie twórcy lubią go obsadzać w takich rolach.... i tu i tam pije na umór...
U mnie cały dzień była piękna pogoda.
Po obiedzie poszłam z synem na plac zabaw i wrócilam wieczorem.
Trzeba korzystać i zrzucic pare kilo :D
Ehh tu się tyle działo,a mi zapierdzieli internet... Ja to mam dziś zdecydowanie "szczęście"