Wczoraj skończyłam oglądać kiralik ask odcinek 53..... spodziewajcie się moich " przemyśleń" w najbliższym czasie ;)

Już na wstępie Was Siostry przepraszam za "malutki elbuś" tak wyszło ;)

Nadejszła wiekopomna chwiła….. czyli 23 września zamarły ulice tureckie, a w najdalszych zakątkach świata najbardziej zagorzali fani wstrzymali oddech….. oto zaczął się nowy sezon kiralik ask ;) Fani od ostatniej sceny 52 odcinka kiralika…. Słynnej sceny wyznania prawdy po łepkach w czasie kroczenia do stołu ślubnego zastanawiali się co się dalej stanie….czy Omuś zwieje sprzed ołtarza i zostawi tam Defne czy jednak do ślubu dojdzie a potem będzie jazda bez trzymanki.
W czasie przerwy wakacyjnej Sinem grająca Yasemin postanowiła nie bawić się w II serię kiralika i odpłynęła do innego serialu... kolejnej serii „Rozdarte serca” I tak oto powstał zgryz u scenarzystki, bo tu Sinan i Yasemin też mieli brać ślub, a tu zonk….Okazało się tez, ze będą nowe postaci Pamir i Seda oraz Ayszengul, czyli w fanach zakiełkowała nadzieja, że Omuś będzie miał konkurenta w walce o miłość Defne. Tyle zarysu, a teraz do sedna.... perspektywa II serii kiralika nie wywoływała u mnie szału radości, wręcz przeciwnie ciągle uważam, że cały serial powinien skończyć się 52 odcinkami i byłaby magia o jakiej się prorokom zwłaszcza tureckim nie śniło ;), ale jak powszechnie wiadomo światem rządzi „piniądz” i liczy się „kasa misiu, kasa”
I tak oto 53 odcinek kiralika zaczął się od gadania Defne i budzimy się po roku od pamiętnego ślubu…. co ciekawe, wszyscy zastanawiają się na nad czasoprzestrzenią …. Czy ślub z czerwca był w czerwcu 2015 czy 2016 roku….hahaha wychodzi na to, że u Turków czas do guma i zrobili kalendarz własny, a co się będą przejmować . Defne pracuje teraz jako dyrektor logistyki w firmie- sklepie wysyłkowym….to brzmi dumnie, tylko jak się na to patrzy to bardziej wygląda na jakiegoś podrzędnego kierownika, a nie dyrektora, bo zamiast negocjować kontrakty i podejmować naprawdę ważne decyzje… nasza Defne, żeby załatwić sprawy wysyłki, po magazynie używa wózka widłowego jako taksówki i staje na głowie, żeby paczki dotarły na czas, a jest tak skuteczna, że spokojnie można powiedzieć o niej „ sprawy niemożliwe załatwiam od razu na cuda trzeba poczekać’ i mamy pokazaną Defne, bez której firma za chwilę padnie ;) Nasza Defne oddaje się z zacięciem pracy, żeby zapomnieć i nie myśleć o Omusiu, bo okazuje się, że po groteskowym wyznaniu prawdy Omuś i Defne wzięli ślub, a na drugi dzień ślub został anulowany i Omuś zwiał do Rzymu. Cała rodzina Defo, Iso dziadek Omusia wieszają na nim psy, są wściekli na niego i zamartwiają się o Defne… hmmm mam mieszane uczucia, ale o tym na końcu;)
Okazuje się, że Sinan z Yasemin wziął ślub, potem się rozwiedli, a Sinan pojechał zamartwiać się i umartwiać do zakonu mnichów do Katmandu… ale go wywiało, miała Meric polot ;)
W związku z rozjechaniem się wspólników Passionis uległo można powiedzieć zawieszeniu, wszyscy klienci przeszli do Tranby, biura zostały wynajęte ..czyli nie będzie słynnych biurowców w tej serii przynajmniej na razie…
Nihan urodziła syna nazwała go Iso berbeć ma już 9 miesięcy. Razem z Sedarem rozszerzyli działalność swojej kawiarni i prowadzą tam jadłodajnię….bo jak napisałabym restauracja, to bym zgrzeszyła ;)
Jeszcze teraz o Iso i przejdziemy do wątku Omuś ;))) a potem niestety Neriman.
Nasz Iso dalej pracuje z mistrzem i idzie sobie ulicą swojej dzielnicy a tu z przeciwka nadchodzi obładowana siatkami z targu, dziewczyna Ayszengul spotykają się oczami i Iso trafiła „strzała amora”- przyspieszenie kosmiczne tu zapodała Meric. Dziewczyna okazuje się mieszka naprzeciwko domu Defne i będzie się zajmować małym Iso jako opiekunka. Oczywiście w scenie „strzału amora” jeszcze o tym Iso nie wie, ale jak przystało na gentelmena , pomaga zanieść jej siatki, czyli Iso będzie teraz smalił cholewki do Ayszengul, miejmy nadzieję, że to w końcu prawdziwa miłość i facet będzie szczęśliwy, bo cały pierwszy sezon robił za zbawcę dusz kobiecych, to może teraz mu się poszczęści, oczywiście prosto nie będzie i czuję w powietrzu jakieś komplikacyje w tym temacie.
Jeszcze o Sedzie, kolejnej nowej kobiecie w serialu a potem będzie Omuś spokojnie już mnie paluszki świerzbią ;)
Seda rozwodząca się matka siedmioletniej córki szefowa Defne i niestety koleżanka Neriman.
Kobieta mega zapracowana, mąż postanowił się z nią rozwieść w trybie szybkim, a ona nie wie jak to powiedzieć córce. Firma Sedy wynajmuje pomieszczenia od matki Sinana, informacja potrzebna do zrozumienia dalszego biegu odcinka ;)
No i Omuś, nasz brodziaty Omuś….. oczywiście Meric nie byłaby sobą razem z reżyserem, żeby nie zapodać nam Omusia w samym dżinsach z gołą klatą , siedzącego na dachu a w zasadzie gzymsie domu w Rzymie i kontemplującego wschód słońca….. czyli buongiorno we Włoszech...
Oto Omuś wybrał miedzy miłością i dumą .... duma wygrała i dzień po ślubie nasz wspaniały wypieprzył do Rzymu, zmienił nr telefornu z nikim sie nie kontaktował, obraził się na cały świat, czyli na Defne, ciotkę wujka i Sinana..... ale Omuś nie umartwiał się w zakonie jak Sinan w Katmandu co to to nie... z krystalicznego Omusia wylazł diabeł z prawdziwego zdarzenia i Omuś alkoholu sobie nie żałował, imprezował, balował , obrazy malował .... artysta malarz dekanent....oczywiście dobrze myślicie skutecznie nadgryzał jabłka ;))) sprawdzajac czy Włoszki to rzeczywiście gorące kobiety ;)))
Nasz artysta z wloskimi przyjaciółmi po ulicach Rzymu łazikował, po targu, gdzie go wszyscy znali łaził, w końcu był stałym rannym pochłaniaczem ostryg ponoć rewelka na kaca, zgodznie z zasadą “ostryga z rana jak śmietana ;)”. No i po co ja Wam to wszystko opisuję, ano po to, że Turki zapodały lokowanie produktu jaki ten Rzym pikny ;)))) Spokojna Wasza rozczochrana to jeszcze nie koniec ;) rzymskich widoków, bo pewnego dnia, kiedy to po Umsia przyszli przyjaciele i razem wyszli na łazikowanie po Rzymie siedząc w kafejce pewnie nad espresso ;) Omuś zobaczył rudowłosą dziewczynę na rowerze..... dziewczę odjechało, a Omuś porwał z brzegu stojacy rower i za nią i mamy ciąg dalszy pięknych widoków rzymskich ze słynnym mostem, gdzie Ayaz i Oyku się calowali tuż przed pamiętną nocą poślubną ( sorry za dygresje- jak obejrzałam samo się narzuciło). Oczywiście koło koloseum też przejechali, żeby nie było, ze najważniejszego zabytku Rzymu nie zobaczymy ;)
Dziewczę sie zorientowało, że Omuś je goni zatrzymała się niewiasta odwróciła głowę i Omuś widzi to nie Defne...mimo, że włosy rude w wersji sprężynki z początków kiralika na glowie miała;)
Tak oto demony przeszłości dopadaja Omusia, po tym incydencie Omuś udaje sie do galerii gdzie wystawia obrazy, marszandka zachwycona, że utarg na Umsiu ma, a tu Umuś gest pokazuje i obraz jakiemuś gościowi, co się nim zachwycał daruje, a takie wyskoki ma nasz Umuś ;))))
Demony dopadają Omusia wieczorwą porą dosłownie.... a w zasadzie... Omuś wraca wieczorem uliczką do domu, a tu ktoś za nim pomyka.... widz w napięciu gryzie paznokcie co sie stanie.... hahahaha jak zobaczyłam idące za Omusiem trampki, pomyślałam Sinan..... hahahah jestem prorok. Tak oto skradajac sie za Omusiem Sinan o mało w pysk od Omusia nie dostał, bo Brodziaty myślał, że ktoś chce go napaść.... Spotkanie kończy sie rozmową na gzymsie rzymskiego domu. Panowie opowiadają sobie co robili prze ten rok, Umuś dokonuje wiekopomnego odkrycia, ze żle wybrał i cały rok o tym myślał.... mógł wybrać miłosć a nie dumę i doszedł do wniosku, że stracił Defne,bo ona pewnie już jest żoną Selima “ tego gentelmena” cytujac Omusia. Sinan mówi Omusiowi, że rozwiódł się z Jasemin i ona wyjchala do USA, chyba?. Passionis bez nich nie daje już rady i albo postawią firmę na nogi, albo zbankrutują dokumentnie. Umuś podejmuje decyzję wraca do Stambułu, rano rozgląda sie po Rzymie ( swoją drogą widoki z tego tarasu ma śliczne ) i Sinan pyta czy wraca Umuś potwierdza. Domu w Rzymie Umuś nie sprzedaje i mówi Sinanowi, że zostawia go bo moze się mu przydać;)))
Lotnisko, Stambuł panowie wychodzą z samolotu ze słynnym juz hasłem ”no to zaczynamy”.
Szukru przyjeżdża po nich lotnisko swoim samochodem, jest ta wzruszony, że widzi Omera, że aż płacze ;)
Omuś nie wraca do swojej rotundy, tylko ma nowa hacjendę ;))) z basenem tym razem ( ciekawe w którym serialu tureckim ten dom już występował hahahaha zgodnie z zasadą co ma mają sie chaty marnować )
Sinan i Umuś postanawiają wskrzesić Passionis w związku z tym potrzebują lokalu, w poprzednim biurowcu miejsca nie ma, więc zostaje budynek matki Sinana . Sinan idzie wypowiedzieć umowę firmie Sedy, ta sie nie zgadza i następuje początek konfliktu między Sinanem i Sedą. Jeszcze zanim Sinan rozmawia z Sedą, Sinan poznaje córeczkę Sedy i się z nią bawi .
Ciag dalszy tego konfliktu jak dla mnie trochę sztucznego będzie prowadziło zdaje się do połączenia Sinana i Sedy zgodnie z hasłem “ Kto sie lubi ten się czubi” ;)
Panowie postanawiają wprowadzić się na II piętro budynku tuż nad firmę Sedy .... czyli dobrze myślicie będzie okazja do spotkania naszych protów.....
Omuś prowadzi rozmowy kwalifikacyjne i nie może znaleźć sensowych pracowników, więc dzowni do Derii i Zubira i oni i inni wracają do Passionis ;)
Omuś spotyka się z kontahentem i przekonuje go, żeby przeszedł od Tranby do Passionis rysując model buta na stoliku resturacyjnym hahahhaa taki geniusz z naszego Omusia ;)
Omuś też spotyka się z .....Denizem no, no jestem w szoku Deniz bez tego szogunkowego kucyka całkiem seksowny jest ;) Umuś mówi Denizowi, ze mu odbierze klientów, Deniz że nie ma szans, a Umuś Deniz twój problem, to to, ze za wcześnie sie cieszysz ;)))) hahaha czyli wojna rozpoczęta zobaczymy jaką amunicję zapoda Deniz ;)
Wiem już przebieracie nogami, kiedy to Omer spotka się z Defne....mają dwa spotkania..... pierwsze wchodza razem do windy, ale Defne zasłonięta obrazem nie widzi kto wszedł, co prawda Umus odbiera telefon i mówi słucham, a Defne zamiera i myśli, że ma omamy;))) Umuś tez nie wie, że za obrazem Defne, bo jak ona wychodzi z windy, to on czyta smsa;) I drugie kończące odcinek ..... spektakularna scena prosze państwa.... ale od początku.... wytrzymajcie jeszcze trochę ;)
Sinan wie, ze Defne pracuje piętro niżej, bo sam polecił Sedzie Defne i robi wszystko, żeby Omer i Defne się spotkali, bo oczywiście Umuś nie wie, że Defne tutaj pracuje.
Sinan podrzuca pióro z inicjałami O.I. do gabinetu Defne i mówi Omerowi, że jego pióro zostawił w gabinecie dyrektora logistyki ;) i każe mu tam iść, Omer nie chce. Z kolei Defne jak zobaczyła pióro to dopadły ją demony przeszłości i po swojemu zaczęła wymyślać, ze to pióro tego czy owego co ma takie same inicjały..... sorry wychodzi z niej znowu potłuczona idiotka a miała się ogarnąć....
Dobra końcowa scena : w związku z przeciążeniem prądowym w budynku wywaliło korki i Defne ma się tym zająć, bo tablica jest chyba w jej biurze jest ciemno Defne padła komórka i po omacku próbuje podstawić sobie krzesło i włączyć zasilania, na górze w gabinecie Omusia też wywaliło prąd , Sinan wysyła Omera, żeby to sprawdził i tak Omer wchodzi do gabinetu Defne…. Defne pudełkiem włącza korki traci równowagę i pada w ………ramiona Umusia…. Szok i zaskoczenie obojga … Defne zeskakuje z rak Omera ….wpatrują się w siebie Umuś zapodaje błąkający się mini uśmiech i…..resztę zobaczę w następnym odcinku czyli 54 …..
No po takich emocjach czas na to, co naprawdę Meric wymyśliła czyli miłość na wynajem….od nowa Polska Ludowa….
Otóż na początku odcinka dowiadujemy się, że Sude wybyła do USA poleciał z nią tatuś Necme i tak oto Neriman została sama z Mine i :swoim „ cudownym Korisiem”
Jeszcze dygresja o Korisiu i już wracam na właściwy tor ;))) Nasz największy fotograf turecki a na pewno z największym ego pod słońcem ;))) Koriś ma teraz butik i sprzedaje kiecki i inne dodatki, sponsorem biznesu jest oczywiście Neriman, od ich wspólnych scen i gadania już mam odruch wymiotny, a to dopiero pierwszy odcinek… oj będą mnie zęby boleć będą…. Sorry memory nie trawię ich przerysowanych postaci, to mnie śmieszyło jeszcze przez pierwsze kilka odcinków teraz mnie wkurza i nic na to nie poradzę ;).
Dziadek Hulusi po wakacjach wrócił do Stambułu i postanowił odwiedzić Neriman , oczywiście swoją wizytą przyprawił Nero o prawie zawał serce i znany nam już tik oczny……
Dziadek tez się na Umusia wkurzył, a Defne tak polubił, że postanowił cały ogromny majątek zapisać Defne ;))))) Nero dostała palpitacji i co wymyśliła…… oj nie może tak być i nasza szanowna intrygantka po raz kolejny wkracza do akcji….cóż pieniądze i władza to dla Nero wszystko ;)))) całe życie doczesne i pozagrobowe pewnie też;) Zatem Nero oczywiście po królewsku przepłynęła Bosfor jachtem i zawitała do swojej starszej siostry ….. tak dowiadujemy się, że Nero po pierwsze ma siostrę z którą się nie lubi, ale siostra ma syna….. i tadam na scenę wkracza Pamir….
Młody, przystojny, bogaty , wykształcony siostrzeniec Nero ma zadanie proste…. rozkochać w sobie Defne ożenić się z nią i tak cały mająteczek dziadka Hulusi czyli „czarnej mamby” będzie w rączkach Nero .
Chłopak się godzi na układ, bo ciocia mu uratowała dupę w Londynie … więc ma „dług” , jako, ze Neriman zna Sedę, więc oczywiście Pamir zostaje dyrektorem generalnym…. i w zasadzie szefem Defne… Neriman opowiada wszystko co wie o Defne i no już widzicie oczami pierwszy odcinek I serii kiralika chyba więcej nie muszę dodawać. Jedyne czego Pamir na razie nie wie, to, że Defne była żoną Omera. Pamir jak dla mnie na razie cwaniaczek po całości ….z mety go nie lubię, czy się przekonam… jakoś na czarny charakter bardziej mi Deniz pasuje;) .
Meric oczywiście wywołała u Defne demony przeszłości, bo nasz szanowny dyrektor Pamir wchodząc do biur firmy Sedy nuci cyrulika …. Defne w szoku, a potem okazuje się, że to nie Omer a Pamir.
Pamir jest tak pewny siebie, że nie chce wiedzieć jak wygląda Defne jak już się dowiaduje, to mówi jaka piękna. Oczywiście Defne w kontaktach z Pamirem zachowuje się jak jego podrzędna asystentka a nie jak dyrektor ds. logistyki….. jakoś tego ogarnięcia Defne w kobietę pewna siebie nie widzę może musze okulary kupić…. Meric nie popisałaś się niestety.
I tak dobrnęliśmy do konwencji jaką zapoda nam Meric na II seozn kiralika…. znowu miłość na wynajem, tym razem obiektem Defne, tylko Omuś będzie dla cioci teraz problemem….
Czy doczekam się, scen kiedy Neriman dostaje po dupie od życia tak, że musi żyć w najuboższej dzielnicy Stambułu i pracować w szwalni ….. i być biedna jak mysz kościelna….. niestety takiej pokuty chyba nie będzie, za to znowu będzie mącenie… dlaczego, dlaczego to wszystko przypomina mi znane odgrzewanie kotletów….czy robiąc II sezon nie można inaczej poprowadzić głównego wątku, po co się wysilać , zmienimy postaci wynajmu, podrasujemy wątki i byle do III sezonu…..
Tyle opisu odcinka i serialu….oj się rozpisałam, ale pomyślałam, że jak ktoś nie oglądał to wie prawie wszystko … i na koniec jeszcze kilka moich przemyśleń…. Spokojnie już będzie krótko ;)
Pierwsze odcinki kiralika oglądałam z wypiekami na twarzy, maglowałam po turecku kilka razy…. Wpadłam w kosmiczną euforię jak okazało się, że dobre dusze będą tłumaczyć ten serial…. I mój zachwyt i magia tego serialu trwała do 23 odcinka…. Potem znane już Wam Siostry moje męczarnie z kolejnymi odcinkami, a już po 40 prawie przestałam oglądać całe odcinki… na wieść o II sezonie ekscytacji nie czułam żadnej… i teraz do sedna… jak miała się zacząć II seria Sezonu na miłość to przebierałam nogami jak koń w boksach do startu w wielkiej pardubickiej ;))) a jak zobaczyłam odcinek to po turecku go maglowałam naście razy….. w kiraliku… po turecku nie obejrzałam odcinka premierowego II serii, dopiero z napisami….i to nie cały odcinek na raz. Oglądałam go z przerwami , co było nie do pomyślenia w początkowych odcinkach pierwszej serii. Może ja już jestem zmęczona standami tureckimi w tych serialach, powielaniem wątków, może za wymagająca jestem, albo się nie znam.
Wiem jedno z sentymentu będę dalej śledzić losy Omera i Defne, ale tylko z napisami po polsku, nie oglądam zdjęć z planu, czasem zapomnę, ze jest zwiastun ;))) przedtem potrafiłam w poszukiwaniu jakiejkolwiek informacji o kiraliku przeryć internet… teraz nie czuję takiej potrzeby.
Moje Kochane Siostry dziękuję za uwagę i mam WIELKI SZACUN, że dotarłyście do końca moich wypociń ;))))
Spokojnie …. Elabuś o kolejnym odcinku już nie będzie taki olbrzymi ;)

Fajnie opisałaś tylko jeden wątek pomyliłaś Omuś sam zostawił ten długopis u Defne w gabinecie a jak się Sinan o tym dowiedział to chciał żeby sam po niego poszedł żeby Defne zobaczył, bo jeszcze jej nie widział jak zwiedzał firme Sedy. W końcu Seda powiedziała do Defo że "Twoi" przychodzą od samego rana, a Defo nawet nie zaczaiła o co chodzi :)

Dzięki za sprostowanie ;))) musiało mi się wczoraj oko przymknąć jak oglądałam te sceny ;)

hehe spoko :))
dzisiaj mam zamiar oglądać ale jak dowalą ozet godzine to się pochlastam

Miłego oglądania na żywo, ja się w przypadku kiralika z tego już wyleczyłam ;)
gdzieś chyba ok.20 naszego czasu zaczyna się normalny odcinek czy ok. 21 .... już nie pamiętam;)

o 19 naszego czasu razem z ozetem, zerkne może w ozecie coś innego pokażą niż tylko w odcinku a z reszta niektóre reklamy tam są takie jak na naszym polsacie :D

Dzięki za "malutki " elabuś.

Jak będe miała chwilę to przeczytam.

Teraz ogladam GF :)))

OKI przeczytaj ;) po GF ;)

Margoargo !!!!!!!!!!! Oszalałaś ?????? !!!! hahhhahah
elabuś jak stąd do Stambułu :D
relacja z odcinka oraz Twoje własne przemyślenia, wszystko z nutą sarkazmu, którą jak i Ty uwielbiam :D uśmiałam się z niektórych zdań hahhahha :D
A więc brodaty Sinan naprawdę był w zakonie hahahaha :D padłam :D
dzięki za sprawozdanie :D szacun za twórczość :D

Hello ;))) hahahah miej pretensje do mojej " weny stwórczej" tak mnie franca męczyła, że musiałam aż taki elabuś :) walnąć;) hahahah
Dzięki ;) starałam się jak mogłam fajnie streścić odcinek;)
hahaha znasz mnie już trochę uwielbiam być złośliwa, kiedy trzeba ;) taki dar co poradzisz ;))) hahahha ale pojechałam;)

Przeczytałam.
Przecudnej urody elaborat.

Dzięki wielkie.

hej słoneczko :D
dziś słonecznie, dobrze działasz :D

To prawda świetnie napisała,mam nadzieję że Ömer dowie się,że Pamir i Neriman coś kombinują z defne..może podsłucha rozmowę?? Tylko ze jak by omer jej to powiedział to by mu nie uwierzyła,ale może Sinan by podsłuchal rozmowę i opowiadał o defne a ja się dziwię hulusi że przyszedł z tym do neriman zamiast do defne z ta info ze daje jej cały majątek..wtedy by neriman by znowu intryg nie knula a ja myślę że defne może się prawdy dowiedzieć od korisia bo on nie umie gęby na kłódkę trzymać i może szybko "zdradzic" nero..oby tak było

Hejka;)
Cóż mnie na razie ciężko jest stwierdzić w którą stronę zmierza scenarzystka, bo od czasu jak obejrzałam 53 odcinek, jeszcze żadnego nie nadrobiłam. Czekam na spokojnie do 60 odcinka i potem obejrzę hurtem. Dla mnie magia kiralika skończyła się na 23 odcinku.
Jak na razie rating takiego hitu jakim była I seria kiralik ask nie powala. 5 odcinek II serii i ratnig spada....chyba nie tylko mnie, ale i Turkom wersja zapodana przez Meric nie przypada do gustu. Pożyjemy zobaczymy. Jeśli Meric z wynajmu Pamira dla Defne zrobiła główny wątek tej serii to prawda wyjdzie .... w ostatnim odcinku i będzie przeciągana do granic możliwości....

54 - obłędny, nie ma czego przewijać, jakby wrócił stary, dobry Kiralik. W kolejnych odcinkach już nieco nudnawo się niestety robi. Może strategia z czekaniem do 60 nie jest zła, ale ten 54, to na Twoim miejscu bym obejrzała. Jest, ze się tak po turecku wypowiem O-haa

Witaj,
Ja widziałam 40 minut 54 odcinka kiralika i niestety nie mam na razie ochoty oglądać dalej. A ja tutaj byłam największą fanką kiralika i zachwycałam się nim do 23 odcinka.
Na spokojnie pooglądam po 60 odcinku, bo skoro nie mam nawet ochoty przejrzeć po turecku, co w pierwszej serii robiłam często, to po prostu format mnie zmęczył. Ja tak czasem mam, że w pewnym momencie tracę entuzjazm.
I wtedy zaczynam oglądać tylko z sentymentu, więc nie mam parcia na to, żeby wypatrywać kolejnych odcinków. Dla mnie z tego co widzę w zwiastunach za dużo jest odgrzewanych kotletów, niespecjalnie przepadam za taką konwencją.

Jasne, nic na siłę. Choć ja będę uparcie twierdzić, że ten 54 dawał nadzieję na coś innego, świeżego ( dodam złudną wg mnie nadzieję, bo później to faktycznie głównie odgrzewane kotlety ). Ale powiedz, spotkanie pod windą ,nie było elektryzujące ? A o to przecież w KA chodzi... było, w końcu nawet na niego nie spojrzała. A już ostatnia scena ( taki finałowy nokaut ) - majstersztyk. Na Facebooku po 54 zawrzało. I wcale mnie to nie dziwi.
Chociaż w pełnej rozciągłości rozumiem Twoje zniechęcenie. Też to mam, ale siłą chyba inercji jeszcze oglądam.

Myślę że 59 odcinek będzie fajny i końcówka 58 odcinka też fajna..myślę że Defne się ugnie i ta szanse ömerowi,tylko ten pamir i cioteczka mogą wszystko zrobić żeby zniszczyć ta miłość,drugi sezon zniszczyli

Założyłam szukaj turszczyzny za późno zobaczyłam :)

Nadejszla wiekopomna chwila a mianowicie 1 stycznia roku pańskiego 2017, kiedy to Marg_ po wielu trudach i znojach przekonała się do oglądania odcinka 53...uwielbianego przez nią kiedyś serialu o wdzięcznej nazwie kiralik ask... Jako,że uważam iż najlepsze chwilę serial miał za sobą dość sceptycznie podeszłam do nowego sezonu, który nie powien powstać... W telegraficznym skrócie, w odcinku kończącym sezon poprzedni Defne wreszcie w drodze do urzędnika czy to może była urzędniczka ? Niestety nie pamięta, a skoro nie pamiętam,to pewnie nie była to ważna informacja :D W każdym razie szli, długo szli, bo przecież nie można tej historii wynajmu szybko zakończyć... Sytuacja w tym serialu jest interesująca, podziwiam tych prawych ludzi, którzy dość często powtarzali iż kiedy Umuś się dowie i tak prosto w oczy okłamywali go... właściwie pod koniec sezonu, poprzedniego byłam przekonana o tym,że on się nie dowie, bo coś im przeszkodzi.... lecz patrzę oczom nie wierzę, uszy me nie dowierzały w to co szłyszą ale nagle po roku, 52 tygodniach, tylu samych odcinkach Defne wreszcie mówi o tej wielekiej tajemnicy którą znali wszyscy tylko nie... Oczywiście jak na każdy szanujący się serial co by pozosatwić dozę niepewności, nie mamy pojęcia co się dzieje po tym wyznaniu, tyle pomysłów, tyle niewiadomych, w czasie przerwy w internetach pisano o tym,jak to nasz ulubiony amant pojawił się we włoszech, ahh ci Turcy i to ich umiłowanie zaczynania właśnie tam kolejnych seriali... baaa, internety pisały o pewnej rudowłosej dziewczynie, która również się tam pojawia... czyżby jednak omuś wybaczył defne i żyją długo i szczęśliwie ? Ehh, musimy czekać do tego odcinka cóż za emocje :D
Tu należy przyuważyć, iż w trakcie wakacji, jedna z aktorek poszła po rozum do głowy i zrezygnowała ze swej roli... ahh Sinem dobrze zrobiłaś,że zwiałaś ale,ale co z naszą Yasemin... przecież jak śpiewałą Monika Brodka miał być ślub,ale jak ślub bez panny młodej ? Czyżby motyw uciekająca panna młoda
tego się do września nie dowiemy :D
Ale skoro odchodzą aktorzy, należy znaleźć innych co by te pustki załatać wątki dodać...tak oto, dostajemy w gratisie trzy nowe postaci bratanka nero wielki czarny charakter, najczarnijszy z możliwych Pamira... również Sede,czyżby nagrodę dla naszego biednego Sinana...który został sam ? I jak się okazało później cichociemną Ayszengul...lecz dla kogo Ci ona przeznaczona :D
Przechodząc do meritum pisania o odcinku 53 :D czas i przestrzeń w tym sezonie,to dziwna sprawa... podobno ślub miał być w czerwcu 2016... a tu się okazuję,że nih urodziła dziecko, które już takie malutkie nie jest...ale może się nie znam,albo zabrali mi kalendarz... nnie wnikam może tak miało być... dlatego też drogi słuchaczu nie napiszę Ci jaki jaki mamy czas ale jak to mówią szcześliwi czasu nie liczą więc i my nie liczmy go włąsnie w tym momencię
Z braku wiedzy jaki okres minął...choć postacie w serialu twierdzą,że rok musmy im zawierzyć... Defne dzięki pomocy została dyrektorem przyjżyjcie się moi drodzy przyszli dyrektorzy co was czeka... bo defne ani sekretaki nie ma, ani nic...lata jak jakaś podrzędna urzędniczka od wszytkiego i wszytko załatwia... moi drodzy zapmiętajcie tę lekcję, nie macie nikogo kim się wyręczycie, sami będzieci zapierdzielać, bo by się w pracy utrzymać ? W każdym razie sklep internetowy asortyment raczej różny...okey nie przyglądałam siię... szefą naszej defne jest seda... przyszła rozwódka, która ma mało czasu,ale opiekuje się dzieciem... lecz kochani zostawmy naszą defne, wrocimy do niej jeszcze
pomyślmy co się stało z naszym omusiem, przecież kochał powtarzał czy się załamał ? Co zrobił może zamkneli go w jakimś pokoju bez klamek, bo się załmał z tej rozpaczy... lecz nie, oto nasz umuś jest zadowolony z życia, mieszka we włoszech maluje obrazy, ma wiele przygodnych koleżanek... no przecież młody jest ma prawo prawda ? Lecz drogi czytelniku, nie zpominaj o tym,że nasz umuś był nieskazitelny żadnej rysy na nim nie było... a teraz to przygoda, żadnej nie pamięta żadnej nie chce pamiętać ? Zostawmy to jakimś psychologom, zapewne napisza prace doktorskie o takim przypadku... i oto w tych włoszech naszego umusia spotyka sinan, który mój czytelniku kiedy jego ukochana yase się z nim rozwiodła uciekł do mniechów i doznawał ducowego oświecenia.... tak moi drodzy był ślub i szybki rozwód... czyżby przez umusia i tę nieszczęsna prawdę ? Niestety na to pytanie drogi czytelniku ci nie odpowiem :D i ten oto sinan przybył do omusia, co by na nowo firmę rozkręcic bo jednen zwiał,drugi też firma padła ni ma firmy.... oczywiście po chwili i wielkich słowach omusia,ze być może powinen wybaczyć nie zrobił tego i żałuje... ja się pytam czego ? Tego,że był oszukiwany ? No może się nie znam... ale podejmują decyzję firma reaktiwejszon, i działamy...ale,ale nie ma gdzie się ta nowa firma podziać i jak się okazaju, Stambuł niby wielkie miasto,ale przestrzeni na urzytkowej dla firm prawie wcale nie ma. No ale nie martw się czytelniku, sinan ma mamusie, a ona ma biurowiec to i przestrzeń się znajdzie... ale ta przestrzeń już należy znaczy należy wynajmuje ją seda, to co pozostaje zrobić no nic tylko ją wyrzucić, bo mamy pierszeństwo...
dajmy temu wątkowi chwilą przerwę, bo ważną informacją dla ciebie mój drogi czytelniku jest pewnie to, jak się sprawy mają miedzy defne i omerem...
ano kochani, sprawy mają się źle, omus jest złym podłym człowiekiem, który po tym wyznaniu postanowił zachować się jak człowiek prawy i ożenić się z nią,a następnego dnia anulować ten cały cyrk...ale oczywiście, to on jest winny w oczach rodziny defne, bo ona niestety nie umie przyznać się przed babcią,że to przez nią... jej brat przez którego to wszytko, zachowuje się oględnie mówiąc jak pajac... przecież on nie jest winny,a teraz jako głowa rodziny prowadzi rodzinny biznes :D teraz jest królem... tak mój drogi czytelniku, happy endu przynajmniej na razie między umusiem i defne nie będzie...
zapytacie się co z nero ? Ahh,nero jak to nero nic się nie uczy, a dziadek po występku wnuka cały majątek na defne chce przepisać...przecież nero na to nie pozwoli, i dawaj w te pędy przecież doświadczenie ma, to teraz defne będzie jej ofiarą... a kto ma jej w tym pomóc jej siostrzeniec pamir, któremu pomogła, to co chłop musi jej pomóc... pamiętacie pierwszy odcinek ? Tak mamy powtórkę znów ważne info przekazujemy i załatwiamy pracę w tym samym miejscu...polocie meric, jest to dziwne...
a na koniec tego pisania, bo w trakcie pisania przeszłam ze trzy załamania nerwowe i dowcip mi się wysotrzył, to niestety ale nie mam sił i chęci pisania więcej napiszę wam jedno
spotkanie defne i omera, w windzie kiedy to defne schowana za obrazem a ten odbiera telefon...ohh, no nie znów będą razem pracować ? Biurowy romans ver2.0 ? Nudy w każdym razie koncowa scena, kiedy korki padaja a w całej firmie nie ma nikogo prócz defne i omera,bo by to naprawić ? Naprawdę dajcie żyć.... no ale na koniec napiszę wam,że gdyby nie umuś, to biedna defne jak nic by cała w gipsie była, bo jak przystało na super omera, złapał ją lecą w ciemności, co by ją uratować... i tak mój drogi czytelniku mamy koniec odcinka i żyjmy w niepewności pocałują się czy nie ?

Za błędy przepraszam,starałam się

O ja :) jaki wypasiony elabuś :)

mega wypasiony już niebawem do kupienia w każdej budce z fastfudem :D

nie zapomnij polać ketchupem :D

mega wypasiony już niebawem do kupienia w każdej budce z fastfudem :D

hahahha tak powiadasz :)

tak słyszałam,ale wiesz może kłamią :D

hahaha a może prawdę mówią ;)

nie wiem, jak spotkasz rób zdjęcia i dziel się w necie :D

hahhaa oki będę robić selfi z elbusiem :)

no baaa :D bardzo dobrze rób,rób

ahahahahah powiedz elabusiowi żeby na selfie się uśmiechnął :D

oki nie wiem czy mnie posłucha :)

A czy internety piszą kiedy wiekopomny koniec kiralika???? że za 2 odcinki to wiem, tylko jaka data???? bo ja nie w temacie ;)))

no teraz w tym tygodniu ma nie być odcinka... to może 20 ? nie mam pojęcia :D choć niby baris ma z guspe gdzies jechać/lecieć... to może już wszystko mają nagrane.... i teraz tylko czekają kiedy znajdą chwilę co by to udostępnić ?

aha takie buty.... a pewnie kończą 20 stycznia co by było, że prawie pod koniec miesiąca skończyli hahahhaha:))))

oki czyli ja się pastwię nad kiralikiem w lutym.... bo prawie będzie przetłumaczony cały II sezon :) a fandomowi łzy już opadną hahahha:)

no przecież jak nic polecą ostanim odcinkiem mega szybko :D bo przecie na bieżąco są

ja wiem, ze nasz zakochany fandom będzie szybko tłumaczył, a o tym, że sama wcześniej jak w lutym nie zacznę oglądać II serii..... o ile w ogóle ją obejrzę ;) może ostatni odcinek...... hahahha Vanessa będzie mieć ze mnie ubaw, bo II serię KM też miałam oglądać a skończyło się na premierowym odcinku i ostatnim hahahha chociaż KM było aż 8 odcinków :)

wiesz ja zeby ten pierwszy obejrzec... to przeszłam załamanie... bo co tu oglądać ?

Z tego, co wyczytałam w internecie to finał będzie 20 stycznia.

Dzięki za info :)

Marg_ super elabuś :D
napisane z humorem, w naszym filmwebowym siostrzanym stylu :D oraz Wiśniowym stylu :D
ubawiłam się :D


niektóre teksty świetne
"moi drodzy zapamiętajcie tę lekcję, nie macie nikogo kim się wyręczycie, sami będzieci zapierdzielać, bo by się w pracy utrzymać ?"

"ale może się nie znam,albo zabrali mi kalendarz... "


"bo w trakcie pisania przeszłam ze trzy załamania nerwowe i dowcip mi się wyostrzył"


hahahahahahahhaha :D

Bo ja mam taki ironiczno-sarkastyczny styl :D z olbrzymią dokładką humoru... przecież teraz tylko śmiech nam pozostał :D

cieszę się,ze się spodobało :D

to o załamaniu było dobre :D

Piękny elabuś.
Jutro sobie na spokojnie przeczytam :))

nie czytaj, oczy tylko cię zabolą

Przeczytałam :))

Superaśny :))

Czytnęłam twojego posta :D ja tutaj dałam długi post o Icerde http://www.filmweb.pl/person/Çağatay+Ulusoy-1697422/discussion/İçerde+%7C%7C+Wew nątrz-2830087?page=7 ale twojego to nic nie przebije, mój to się normalnie długo wysyłał, i już myślałam, że nie dotrze, byłam na lekkim wku.......

kochana, a co tu czytać ? przecież to co napisałam ,to szmatławiec jest tylko zero polotu, za grosz pomysłu kochana nie czytaj

zaszalałaś z postem :D