Witam w nowym wątku :DDD niech Wam dobrze służy haha :DDD
Dokładnie..... a co tylko amerykany, czy Anglicy mogą mieć rozbudowane nazwiska....
żeby to zrozumieć, musisz przeczytać dół 20 strony poprzedniego wątku :D
http://www.filmweb.pl/serial/Kiral%C4%B1k+A%C5%9Fk-2015-751462/discussion/Rozm%C 3%B3wki+polsko-tureckie+zakr%C4%99conych+Si%C3%B3str+%3A%29,2834556?page=20#post _14816382
właśnie przeczytałam :D
ja też nie nosze szpilek... po prostu nie lubię... poza tym przy moim wzroście czułabym się w nich jak żyrafa więc obcasom mówię stanowcze nie :D
spoko, miałam tylko jedne zajęcia... resztę przełożono na inny dzień więc do domu wróciłam szybko.
a jak tam Twój dzień? ;)))
zazdroszczę :DD
a u mnie jest cały czas... na dodatek był mróz i wszystko przymarzło... tak ślisko, że dreptałam jak pingwin po chodniku... to cud, że nie zaliczyłam upadku... zwłaszcza przy moich zdolnościach haha.
hahaha
jakieś stare mam na strychu... w sam raz na aktualną pogodę... a ile czasu bym zaoszczędziła przemieszczając się na nich ho ho ;dddd
kurde, wiesz co dookoła mnie jakiś wysyp zaręczyn i związków... aktualnie jestem jedyna singielką wśród znajomych... czuję się naprawdę wyróżniona buhahah
a ja nie umiem jeździć na łyżwach D:
dobrze Cię rozumiem :D
dopiero co w tym roku brat cioteczny (syn mojej chrzestnej) się ożenił, bo dziecko w drodze było :D
to na dodatek niedawno dowiedziała się że jego brat młodszy tez się żeni, bo też oczekują dziecka :D
w sierpniu przejrzałam znajomych na fejsie i niektórzy pożenione, dzieciate, zaręczeni, sparowani...............
........a my ????? :D............... idę po Nutellę ;)))............ a nie, już nie ma, bo dziś ją skończyłam :D
czuję się jak Gokce z HA ;)))))
haha a myślisz, że ja umiem? :DDD
ja miałam zajęcia z łyżew jeszcze w liceum... ale marnie mi to szło, jakby ktoś teraz kazał mi na lód wejść to komicznie by to wyglądało :DDD
hahaha, chociaż Ty mnie rozumiesz :D u mnie to sami zakochańce a ja robię za słuchacza... " mój to... mój tamto... i tak non stop... a ja... ja mam seriale tureckie i nutelle, której nawet aktualnie nie mam bo w sklepie brakło :P
to musisz kupić nową, albo lepiej kilka na zapas, żeby w krytycznych momentach była pod ręką :DDDD
dziś kumpela przyszła z pierścionkiem na palcu... oświadczyny były romantyczne przy tłumie ludzi... cieszę się bardzo z jej szczęścia ale naprawdę poczułam się jak nasza Gokce heh :P
cóż, wzorem gokce wyjdę, siądę na ławce i będę czekać, aż podjedzie kaan na motorze :D:D:D
http://www.dajdropsa.pl/image/post/myrviahwl82vt0xl.png
http://bebzol.com/thumbs/?i=upload//01/brzeziu/0000/samotnosc/1.jpg&nw=580
to chodź, siądziemy gdzieś na dworze na ławce i będziemy czekać na księcia na motorze :D:D
aż telewizja przyjdzie i nas pokażą w wiadomościach jako dwie zdesperowane singielki czekające na księcia :D
hahahha aż w końcu zostaną z Was kościotrupy ;) i będzie podpis to te co czekały na księcia na białym koniu... tudzież czarnym motorze ;)))) hahahhaa sorry mam wisielczy humor ;))) u mnie halniaczek przyjemniaczek zaczyna wiać....
Gina widziałaś fragman SS.... zapodali ;)
hahaha a najlepsze jest to, że jest też fragman kiralika i nie chciało mi się obejrzeć....hahahhaa nie poznaję się ;)
eee bez szału.
ale podoba mi się determinacja Yigita w walce o Deniz... to naprawdę urocze... ;)
czyli prawda wyjdzie na jaw dopiero pod koniec odcinka... bez jaj...
hahaha o ile wyjdzie ;) kochana.... to turki nie nastawiaj się ...
ja mam taki przesyt kiralika, że nawet II fragmana nie oglądałam i chyba nie obejrzę :)
teraz to już naprawdę musi wyjść na jaw... nie ma innej opcji... no po prostu nie... już nic innego nie da się wymyślić.
o kurde... to faktycznie przesyt jak nawet fragmana drugie nie obejrzałaś... co to się dzieje siostra... miłość do kiralika wygasła bezpowrotnie? :ppp
oj Kobieto tak turki zamącą, że prawda i tak nie wyjdzie hahhaha :)
a co do kiralika.... hmmmm nie wiem chwilowo mam przesyt... zobaczę za tydzień 61 z napisami....
hahah oj tak...
siostra Ty to umiesz mnie ostudzić :D przynajmniej rozczarowanie będzie mniejsze :d
czyli całkowicie KA nie porzuciłaś :ddd
Sorry, że wylewam kubeł zimnej wody na Twoją rozemocjonowaną głowę;))) ale życie jest brutalne ;)
nie porzuciłam tak całkiem , po prostu muszę nabrać dystansu ;) hahahah czy wiesz, że ostatni cały odcinek kiralika oglądałam 30 września;)) czyli premierowy 53 ......
od tej pory albo sceny tylko i fragmany...
ale ja Ci dziękuję :D dobrze robisz... to jest bardzo potrzebne mi :P
haha, jestem ciekawa jak to wszystko nadrobisz i zniesiesz tyle głupoty na raz :P
w kwestii chłodzenia emocji - jestem do usług ;)
no nie wiem.... chyba muszę najpierw mojej nalewki z malin walnąć bo na trzeźwo mogę tego nie zdzierżyć ;)
w razie potrzeby będę się zgłaszać do Ciebie ahaha ;d
nalewka obowiązkowo... ale patrząc na ten drugi sezon... to nawet ona nie pomoże ;D
Hejo już jestem i też nie umiem jeździć na łyżwach i nawet się już nie nauczę.... bo ze względu na kolana mi nie wolno :)
hahha
piona :D
my to naprawdę dobrałyśmy się ahahha :DDD
szkoda, że Ci nie wolno... może akurat by Ci się spodobało ;pp
Co zrobić na wyszło ..... od łyżew wolę narty... ale w tym roku nie pojeżdżę niestety..... może w przyszłym sezonie :)
Ja też, bo oglądam tylko z napisami i jestem chyba na 9 odcinku...
A widziałaś w poprzednim wątku scenę prysznicową z pokoju 309 :)