No właśnie przeczytalam.
Maja powtarzac od początku.
Moze dadza też 2 sezon.
Jeszcze nie dawno pisali,ze nic nie wiadomo a tu takie info.
Kupie gazetę w poniedziałek ,to zobacze.
Chociaż szczerze to wolałabym 2 sezon AY :)))
Hahha niezle. Ale za to masz wybór...mozesz się podzielić przynajmniej jedną złotą myślą...bo jeśli nie to pomyślę,ze masz nieczyste myśli hahha
No mam nadzieje ,że będzie ciąg dalszy hot :)))
Ogladaj GF,bo warto.
Engin jest słodki.
Wiem,że trochę w tym wszystkim zawinił,ale nie potrafię się na niego gniewać :)))
zaskoczyłaś mnie tym newsem o KM na Puls ;)
tylko znowu o żałosnej porze czyli 12.00................
też się zdziwiłam ;p
ja liczyłam bardziej na kontrakt,a tu lipa :((((
wiesz,lepsza taka pora niż żadna
dziś iclal pocałowała yigita, wtedy weszła Nur.
Potem Nur wściekła się o to na YIgita, a on jeszcze obrażony o co jej chodzi, że przecież sama nawywijała z keremem, a teraz szuka winy w yigicie buhahahahahaha a potem pojechał wieczorem na kolację z Iclal ;)
on jest genialny ;)
Nur dziś napisała w pamiętniku, że już jest tym wszystkim zmęczona
yigit to chyba turecki brat Octavia-takie głupoty zawsze chodzą parami hahaa
ostatnio padłam po tym tekście o herbacie haha
ten facet jest niemożliwy. Ani dnia bym z nim nie wytrzymała,przysięgam.
Dziwię się Nur,że go znosi,a Iclal się dziwię,że tak o niego walczy. Jakby było o co. Bu
zgadzam się z twoim postem w 100%
dałyby sobie obie spokój, yigit nie nadaje się do żadnego związku.
a wiesz jak się ciskał, że kerem okrył Nur swą marynarką, bo było zimno? hahahahhaha ;)
"patrzę a ty w jego marynarce !!!! wiesz jak się czułem???? " ;))))
jasne,lepiej,żeby się rozchorowała niż na chwilę pożyczyła od niego marynarkę. Na litość boską,co za facet :D
hahahahahhaahha ;) no dokładnie ;)
a dziś zdemolował pokój w agencji reklamowej Firata, bo się wściekł, że Nur nadal pracuje przy tej kampanii. Wiecie co, furiat, i jeszcze dziewczynie wstyd robi..............
hahahah racja madzik ;) 3 słowa oddające całego Yigita ;)
od razu mi się przypomniały głupoty Octavia i mam ubaw ;) ile on naobrażał Maricruz, a ona i tak go kochała buhahaha
ja dobrze wspominam Octavia :D
zawsze miałam z niego ubaw, nawet nie musiał nic mówić..wystarczyło jedno głupie spojrzenie... ;qqq
albo jak się rozbił samolotem, poszedł szukać pomocy a sam się zgubił :DDDDDD
haha akcja z samolotem wymiata
wszyscy ocaleli,wrócili do domu cali i zdrowi,a on poszedł szukać pomocy i nie umiał wrócić.
szczyt głupoty haha
ta akcja była po prostu epicka :DDDD
że też scenarzyści nie zauważyli jak idiotycznie im to wyszło.. czy możeudawali, że tego nie widzą... nie wiem, ale drugiej takiej telki nie znam :DDDDD
żeby to była tylko jedna taka sytuacja,ale podobnych niedorzeczności było całe mnóstwo. Ciężko zliczyć. Na ten samolot mogłabym przymknąć oko jakbym się uparła,ale cała reszta...haha
ahahahahahha weź mi nie mów ;) octavio był jedyny w swoim rodzaju :D
kilka dni łaził po głuszy, szukając pomocy dla pasażerów samolotu, a pasażerowie od dawna bezpieczni w chałupach ;))))
ahahhahahaha tego nie wie nawet Salomon :D
tak sobie myślę, że Dzikie serce mogłoby być świetną telenowelą, piękną historią, gdyby inaczej to napisano.
- mniej odcinków - na cholerę tyle odcinków, niech Latynosi robią ich mniej, niech postawią na jakość, a nie na ilość, a oni robią długaśne tasiemce. No ale wiadomo, forsa....................
- Maricruz odnajduje swego bogatego ojca i jest przeskok czasowy. Np. o 5 lat. W tym czasie nadrabia luki w wykształceniu. 5 lat to ok, a nie w kilka tygodni się wszysktkiego nauczyła i była wielce obyta, oczytana i w ogóle i w szczególe ;)
Spotyka Octavia, kóry ją ropzoznaje (bez jaj, że swej baby nie mógł poznać). Octavio powiedzmy dojrzał (może coś przykrego wydarzyło się u niego przez te lata, np. jakieś nieszczęścia, może jakaś kobieta oszustka go skrzywdziła i inne przykrości ) i nie jest taki jak kiedyś. Między nimi odnawia się miłośc, a Octavio próbuje udowodnić MC, ze tym razem może mu zaufać
Oczywiście mogliby się pojawiać rywale, rywalki, żeby było ciekawiej.
- wystrzegać się absurdów
- mieli w sumie gotowy sceneriusz, bo to remake "Marimar", więc trochę łatwiej, nie trzeba wszystkiego samemu wymyślać, tylko poprzerabiać i ewentualnie dodać swoje. a oni tymczasem taką kichę widzom zaserwowali.......
mnie też zadziwia to,że MC całe życie biegała boso. Zwykłe balerinki ją uwierały,a tu nagle po kilku tygodniach śmiga sobie w mega szpilach bez żadnego problemu,mimo,że normalne kobiety mają z tym problemy.
Tyle lat nie umiała czytać i pisać,a tu nagle zaczęła zarządzać kasynem i była taka pewna siebie jakby conajmniej doktorat skończyła.
nigdy tego nie zapomnę :D
Octavio wzniósł się na wyżyny głupoty...
nie wiem ile zapłacili aktorowi, że zgodził się zagrać takiego pajaca ;qqq
Octavio mógłby być co najmniej pilotem do tv ;)))))
Octavio tak kultowy, że dowcipy o nim tworzyłyśmy ;)
Octavio jak Chuck Norris ;)