Uroda to tu nie ma bardzo do rzeczy heh ;) Uzależnienie to uzależnienie, każdego dopaść może... a ta no miała tam niby te oczy takie opuchnięte.

No miała oczy opuchnięte.
Wyglądała jak wampir jakiś ;))

Z ''klanu'' to się Komedia robi.jak zobaczyłam tego żywego trupa przy komputerze wybuchnelam śmiechem.

Waga nie ma nic do rzeczy , szczególnie , że pewnie nie wiele je, by używać komputera.

Ja widziałem porozrzucane kawałki pizzy, chleb i ogryzki jabłek. ;)

Z tym wzrokiem różnie bywa.
Niektórzy spędzają masę czasu przed ekranami - komputera, telewizora, komórki, a okularów nosić nie muszą.

A uroda nic do uzależnień nie ma. Dopada pięknych, i przeciętnych, i brzydkich.

No trochę źle się wyraziłem, chodziło mi o to, że ona raczej ma idealną figurę, więc chyba przed komputerem ćwiczy. :P

hahahaha może ;))

Nie tyje się tak od razu, wzrok również nie wysiada w kilka tygodni.

Sandra powiedziała, że niczego nie będzie chciała od Michała.
Taaa, akurat :D
Pewnie da mu popalić.

Mnie dzisiaj rozbawił tekst Olki, jak chciała zagadać do tej gówniary...
"grasz a jaki masz nick"? XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Mnie też to zdziwiło :P

Teksty w Klanie zwykle są drętwe, niestety.

Mogliby się od amerykańskich scenarzystów uczyć.

Ona jest bogata z domu, więc ta motywacja odpada. A na kogoś, kto byłby w stanie żebrać o miłość nie wyglada.

Kto? Sandra?
Ze zwykłej mściwości mu popali i już.

Ja Klan ostatni raz oglądałem jak Kryśka z USA wróciła
Stresci mi ktoś na szybko ?

Kryśka nie do końca wróciła. ;)

Heh no wiem tak jak wycieczka do Smoleńska :)

Starker Oli, jej ex-szef, nie żyje, był wątek śledztwa, ale udupiony, szkoda, świetnie się zapowiadał, było kilku podejrzanych itd.

Aga dalej pracuje w ministerstwie, toczy prywatną wojnę z Herbusiową, która szkaluje ją w prasie, sugerujac, że awansuje (bo została szefem ważnego departamentu) przez łóźko ministra. Sekretarka Agi donosi na szefową, jest takim kretem.

Ola dalej jest kuratorem, walczy z patologią społeczną, wiadomo, że ze znakomitymi wynikami. Teraz ma mieć wątek dziewczyny uzależnionej od netu dla odmiany, jak Dominik z Sali samobójców.


Żadna z sióstr nie zmieniła partnera.

Paweł już oficjalnie jest z Wigą, był wątek, że walczyła o jego względy... Barbara Botox.

Jaś jest z Ramoną, wbrew matce (nawet mieszkali razem).

Grażynka wyszła za faceta poznanego na początku tego sezonu, Maciek go nie lubił, ale już polubił.

To tyle pokrótce.

Paweł i Wiga już oficjalnie są razem

Nie sądzę by Sandra była w ciąży. To niestety dość powszechna kobieca gierka. A jeśli jest to może nie z Michałem.
Swoją drogą niby dorosły facet, a o antykoncepcji nie słyszał :D

A czy w polskim serialu (jakimkolwiek) ktoś słyszał o antykoncepcji?

Pewnie specjalnie się tym nie interesują - serial misyjny- im większa rodzina, tym więcej Polaków, tym lepiej :D

To, że o tym nie mówią nie znaczy, że tego nie robią. Norbert regularnie sypiał z Olą i Kamilą, teraz obie siostry Lubicz sypiają ze swoimi partnerami i nic - raczej na pewno się zabezpieczają. Michał z Sandrą pewnie zresztą też.

"Michał z Sandrą pewnie zresztą też." - no chyba nie bardzo ;)

Tzw. stosunek przerywany/szybki numerek w biurze, gdzie zawsze może ktoś wejść raczej jak widać antykoncepcji nie sprzyja. :P

Bardzo dobry odcinek na początek tygodnia. Zaczęło się mdło Grażynowo-Poldkowo,jak zwykle , ponadto oczywiście po slubie nawet zdjęć nie pokazali, bardzo słabo to wyszło. Przeprowadzka strasznie szybka , ale to akurat może i dobrze, scena Leosia-Kostek , nawet fajna, prosta , naturalna, potem wizyta w rezydencji:) tez bez zbędnych kłopotów, może być. Na zdecydowany plus, Michał i Zyta o poranku, ale szczególnie pojawienie się jej w biurze, konfrontacja z Sandrą , akcja z wózkiem. Potem świetna scena Sandra -Michał, ona pokazała swój charakterek , dobrą gę , wyszło żywiołowo, fajne emocje i miny. Ponadto akcja z Julką i zdenerwowanie Graży , fajna scena przed domem, choć nic się nie stało na plus.No i hit czyli najpierw scena Ramony z Beatą na Sadybie, bardzo dobra, głównie dzięki fajnej Beacie aktorsko, dobrze drążyła temat, Ramona się plątała też nawet dobrze grając taką zakłopotaną. Akcja z szpilką fajna. Potem było tylko lepiej, jej strój i natarczywy klient, który tez fajnie zagrał i scena wyszła bardzo dobrze , realistycznie, ta próba gwałtu, bardzo na plus, już dawno tego nie było.

Ostro w Klanie i ten taniec Ramony. :D Mogła go jeszcze uderzyć jakimś wazonem, a nie tylko psiknąć mu w twarz. :P Trochę przypomina mi to Polę, która kiedyś też przez jakiś czas mieszkała na Sadybie i była prostytutką. To dzięki niej pojawili się gangsterzy w domu Chojnickich. Pozostaje czekać tylko na to aż Beata odkryje gdzie pracuje Ramona... chyba powyrywa jej włosy. :D

Jak wybiegła myślałem , że wpadnie na Beatą, wtem pokazali jadących Graże i Poldka i myślałem , że na nich wpadnie, ale niestety na razie nie:)

Ramona wpadająca na Grażę i Poldka, ciekawe połączenie wątków... ale chyba Grażyna nawet nie wie kto to jest. :P

Ja nie wiem co by Graża zrobiła, chyba zamknęła oczy hah , a Poldek zawału dostał :)

Poldek by zamówił u Ramonki gruntowne czyszczenie żelazek :P

Przy okazji, szczególnie , że stoją u Maćka w pokoju:)

Maciek by się zaraz zakochał :P

O matko lepiej nie kracz:) Bo go ostatnio mało i oby tak dalej:)

Wątek Ramony mnie już męczy. Zrobili z niej upośledzoną, tak jakby nie domyślała się, że pod płaszczykiem sprzątania kryje się coś więcej. Jedyny ciekawy wątek z Michałem.. niestety ten sezon cały jest in minus. za dużo doktora i wigi & barbarby, jasia, etc. za mało feli, norbi i maćka, kórzy dodają dramaturgii serialowi..

Raczej się domyślała ocb, wychodziła z założenia "spróbuje, co mi szkodzi, najwyżej potem się zwolnię". Wiele osób idzie do z tego czy innego powodu podejrzanej roboty z taką myślą.

To jest takie głupie, Ramona nie pracuje u Moni = nie może pracować w żadnej innej knajpie w calutkiej Warszawie (innych nie ma, wiadomo). Od razu musi lecieć zostawać tancerką go go. No po prostu nie ma kelnerskiego stanowiska w żadnej warszawskim lokalu dla ładnej, młodej dziewczyny z doświadczeniem. Musi wskakiwać w gorset i szpile, i jeździć w tym na miotle.

Zaraz po powrocie z Paryża pracowała krótko w jakiejś innej knajpie.

Na zastępstwo za koleżankę, która się rozchorowała.

Widocznie Moni tyle płaciła że jedynie zarobki "agentki sprzątającej" temu dorównują :D

A przy okazji - ktoś widział ostatnio Jana/Jaśka ?

Dzisiejsze sceny w mieszkaniu u Graży to jakieś nudnawe, poza Kaśką. No potem już z Julką ok. Pasuje Sandrze w tej nowej fryzurze! Ramona b. dobrze dziś! Beata tak samo... I Leosia! :D Bożena z Miłoszem jak zwykle, ale tak niby się do tej przeprowadzki szykowali a nic swojego tam nie mają w tym domu prócz drobnego graciarstwa. Już myślałem że Sandra coś piśnie słówko ale nie jednak, trzyma się słowa! W ministerstwie Aga jak zwykle... dziś krótko o tym ale znów jakby powoli do przodu.

Jak Poldek robił jajecznicę, to myślałam, że coś mu pryśnie do zdrowego oka i będzie musiał drugie oko zakryć :D:D

Ostra akcja z Ramoną ;)

Na żelazku mógł zrobić, to byłoby coś ;)

Na żelazku przysmażyć jajecznicę? hahaha ;))

Skądś kojarzę taką scenę, ale co to był za film?

Nie wiem

Ramona jest co raz bardziej hot co będzie dalej:)

Hot jak żelazka poldkowe ;)

Bardzo dobry kolejny w tym tygodniu odcinek. Dużo postaci i wątków , brak zapychaczy takich ewidentnych. Najnudniejszy wątek Graży , aczkolwiek dziś dość różnorodny i bardziej dynamiczny niż wczoraj. Poranna rozmowa o Julce w porządku, prosta i nieprzegadana, potem pojawienie się Leosi, rozmowy o obiedzie i prasowaniu, dodały realizmu, rodzinności i swojskości- taki powiew starego klanu, podobnie info o Maćku, dobrze , że go nie było, nawet te nieszczęsne żelazka tak nie wadziły. Potem było lepiej jeszcze czyli nowy wątek Kasi, rozmowa z matką o liceum już była fajna,ale spotkanie z Dominikiem dopiero i zamiary Kaśki dały sporo nadziei na ciekawy wątek i Gdyńskie plany Kasi mogą być bardzo ciekawe i trochę namieszać . Scena i wątek na duży plus. Ponadto na nowo zaczęło się u Jacka, angielska rozmowa i scena z Małgosią nawet dość fajna, inna jak na klan, powiew trochę nowoczesności , ale i tego jak wygląda sytuacja, potem rozmowa z Agatą dobra, pierwsza część pozytywna i dynamiczna, potem poważna dobrze zagrana przez oboje, wyjazd do Stanów , potem może do Londynu zapowiada się ciekawie, w tle ślub 1 czerwca i rozterki Agaty w sumie słusznie , wątek zapowiada się ciekawie, choć znów nic na temat jakiś przygotowań ślubu i tak nie było. Ponadto duży plus na temat Ramony, scena z koleżanką dobra, taka ucieczka z domu, co nieco już nam zwiastuje, dobrze zagrane przez obie dziewczyny, potem świetna scena Beaty i Eli , fajny anturaż z kwiatami ,bardzo dobra gra aktorska obu pań, te wątpliwości i tajemnice Ramony wpłynęły na to bardzo dobrze , ta Beata jako ta , która się chce dowiedzieć , będzie śledzić -jestem na zdecydowanie na tak-bardzo fajnie.No i Aga z sekretarką fajna scena, wreszcie coś poszło do przodu, bilingi bardzo dobry pomysł , fajne wykonanie tej sceny , idzie wątek na przód, podobnie scena w restauracji między Martą i sekretarką , ta druga pokazała charakterek także, zapowiada się ciekawie. I kolejny wątek na plus, czyli Julka i konie-ładnie pokazane , plener więc zawsze lepiej i pojawienie się Miłosza wydaje się pewne , a więc i kolejny aspekt wątku , więc też wygląda na to , że będzie się działo.

Dużo wszystkiego dziś! Leosia dzisiaj milutko :) Kasia i Dominik, wspólne plany, wybór liceum. Zapowiada się ciekawie i będą przeciwności. Julka nawet nie drażniła bardzo, znów myśli o Miłoszu heh. Chociaż muszę przyznać że do głowy przyszło mi że ona i ta dziewczyna od koni może coś ten... ale to raczej niemożliwe. Jacek i Agata bardzo na plus dziś. Grażynka z rana wiadomo, Poldek to samo. Były żelazka! Sekretarka zaczyna się stawiać! Zupełny obrót w sprawie. Aga też bardzo dobrze z tym zwolnieniem. Krótko o Ramonie, Beata i Ela ok. Zapowiadają się szpiegi i nawet nieźle to wyjdzie jeśli tak się stanie! Bardzo w porządku dziś.