r) o Danielu Wielebie&Ryśku
s) o Ridżu i o jego... wiadomo o co chodzi
t) o wyprzedaży w Biedronce i o wyrzuceniu z tamtąd Sweetsa

No to LG, na co czekasz?? Ale najpierw spróbuj coś wymyślec do 250. Piegża też. I cała reszta.

Jeśli chodzi o mnie, to w 250 wybieram:
r) wszystkie powyższe;)))

Przepraszam, nie "r", ale "u" - wszystkie powyższe i wiele innych.

251. Co odróżniało dr Wexlera od dr Brennan?
a) w połowie odcinka był mniej żywy (lub jak ktoś woli, bardziej martwy) niż ona,
b) był od niej o rok młodszy,
c) był facetem,
d) członkiem Gentelmen’s Club
e) był obywatelem Zjednoczonego Królestwa,
f) część elementów śledztwa (przesłuchania, rozmowy ze świadkami i podejrzanymi) pozostawiał swojej partnerce,
g) jak zanosiło się na strzelaninę, wolał pozostać w samochodzie, a nie błagać o broń i możliwość wzięcia poczesnego miejsca w jatce,
h) wydawał pieniądze głównie na wino i śpiew,
i) nie miał absolutnie żadnych inklinacji do stania się monogamistą (ciągle wspinał się na ośmiotysięcznik – metafora Kate); jak to ujął Sztaudynger: „On był stały, tylko one się zmieniały”.

Ja tu troche nie wkręcona jestem i nie wiem oco biega ;(((.

Co nie jest jasne? Układamy pytanka niezbyt poważne, a czasem niezbyt mądre, czasem wkręcamy coś dla zmyłki o Bones. Przewałkowałyśmy już 1,2 i 3 sezon. Teraz na tapetę wszedł począteczek sezonu 4;) Piegża tu jest szefem (demiurgicą, czy jak jej tam)... ja bywam wyrobnikiem postokilometrów i sprawa się kręci.

Szefie, mógłby szef potwierdzić? Bo ja tu jestem dopiero od numeru 85 i przez to prezentuję się niezbyt reprezentacyjnie ;)

mówi szeryffica: Aguś, tu się nie biega. tu się wrzuca najgłupsze, najbardziej absurdalne myśli, które mają rozładować napięcie przedmiesiączkowe, żeby nam się uśniechnięciej żyło ;)

ej, pani od numeru 85,pani reprezentacjonizm jest absolutnie bez zarzutu, wręcz powiedziałąbym, że jest to wzór reprezentancji :)))
każdy trener świata chciałby mieć takiego reprezentanta jak TY !!!!

łubudubu, łubududbu,
niech żyje nam reprezentant naszego klubu!
niech żyje nam!!!

Ian powiedział z przekąsem do Kate, która rzucała na jego temat niezbyt miłe epitety: "Pochlebstwo zaprowadzi cię do nikąd...."

Ale na mnie ten chwyt marketingowy działa;)))

Nie wiedziałam, że piegże ładnie śpiewają... szkoda, że z zoologią zawsze byłam na bakier;)))

to nie chwyt
czarne jest czarne, białe jest białe, markieting jest markieting
;DDD

A ja to kto?? Bo nie wiem??

252. Dlaczego Hodgins dał Angeli białą róże?? (2x3?)
a) chciał jej dac mielonkę, ale ona jej nie lubi
b) no bo ona ma mnóstwo biżuteri z żółtymi kamieniami, to po co by jej było kolejne?
c) to była odpowiedx nba pytanie Zacka: "Macie się ku sobie?"
d) wytłumaczył, ale cicho, Piegża nie usłyszała i nie przetłumaczyła
e) jaka róża? Beatka, szlaban na czekoladę!

f) bo znalazł ją w śmieciarce, a że jeszcze mocno nie zaśmierdła, postanowił wręczyć ją pierwszej napotkanej Afroazjatce

Beatko, nie wiem, ktoś Ty, chociaż kiedyś twierdziłaś, żeśmy są rodziną ;))) grunt to samoświadomość i umiejętność samookreślenia. nazwij się sama, a my Ci powiemy, czy dobrze się zdiagnozowałaś ;)))

f) bo na ostatnim zebraniu Związku Dużych Inaczej czytali "Romea i Julię". Tam zaś jak wiadomo jest monolog Julii nt. róży... i od słowa do słowa Jack uznał, że dając kobiecie różę znalazł sposób na okazanie swojej romantycznej natury, co docelowo służy poderwaniu Angeli
g) bo robaki obmówiły współpracy - nie chciały uchodzić za miły prezent

Twoje "f" piegżowata jest lepsze... a co do pochodzenia Beatki, to skoro uznała Cię piegżo za ciotkę, to chyba wypada się cieszyć. Powiedział kiedyś Sienkiewiczowski kiep zwany Rochem Kowalskim, że „wuj to wuj”, nawet jeśli jest ciotką:)))

I wtedy sobie zadaję pytanie:
czy to rodzinne, czy zwariowane?

O której jutro będzieice? Byśmy omówiły parę spraw: kim jestem?? Dlaczego was nie ma na zakonczeniu?

Ciociu, grzecznie proszę: pojaw sie na zakończeniu, skomentuj moje opowiadanko, plose.

Bea, czuję się staro, więc jak mam pakować się do Zakończenia?
a co, jak wykraczę?
jestem jeszcze przed czterdziestką, nie chcę umierać!

chętnie pojawiłabym się w jakimś "Początku", "Preludium", "Start-nowe pokolenie"

Ja nie mam jeszcze trzeciego krzyżyka i też nie chcę się jeszcze "Kończyć". Czytam Z4 - słowo skauta.

Bea, córuś, mów mi "wuju"!
i tak usynowiłam swoją pierwszą bratanicę ;)

Będę wieczorem, po dobranocce;) Muszę to jeszcze obgadać ze stryjecznym wujem szwagra mojego drugiego męża;)

sory, że się tak wcinam ;)

253. Czego symbolem jest otwierający się most za plecami Bootha i Brennan?
a) cudu przyjaźni damsko - męskiej ;)
b) otwartych ramion i serca Bootha, wołających: "Brennan, skacz!"
c) otwartego umysłu doktor Brennan
d) wielkich nadziei napalonej foczki piegży
e) pojawienia się 100 000 nowych pytań do ankiety na temat Kości

f) nie ma on nic wspólnego z "mostem samobójców", bo ten epitet jest zarezerwowany dla Golden Gate. To raczej metafora nowych możliwości
g) ani z mostem w Avignon, bo tam się nic nie otwiera, i tam trzeba tańczyć (Baczyński chyba)

Super, że się wcinasz szeryfie, bałagan to ważna rzecz... weźmy choćby teorię chaosu (tego ładu, który został zburzony przez porządek).

idę spać, bo jutro zastosuję w praktyce teorię chaosu na zebraniu z rodzicami mojej dziatwy szkolnej. w ich głowach mogę narobić takiego "porządku", że do końca roku będą mieli kłopot z odróżnieniem, gdzie jest białe , a gdzie czarne ;)

Miłe jest, jak po odejściu doktorka w scenie mostowej B&B rozmawiają na temat szczęścia i szczęśliwych zdarzeń i każde z nich je definiuje. Booth wspomina m.in. o dużej porcji ciasta - Doris Day Parking, a wiadomo co Sweets mówił o cieście;)))

Dobrej nocy. Zostawiam w zawieszeniu most.

Już rozumiem ;D. Postaram się tez cos napisac tu od czasu do czasu.

254. Jak Booth zareagował, gdy Brennan stwierdziła, iż przypadł do gustu Pritch?
a) Uciekł i skrył się przez natarczywością nowopoznanej zauroczonej kobiety,
b) Ucieszył się i wyraził swój żal, z powodu konieczności rozstania z sympatyczną Brytyjką,
c) Pobiegł za Kate by wyciągnąć od niej numer telefonu,
d) Poinformował Kate, że jest ortodoksyjnym katolikiem, przeciwnikiem rojalistów oraz że nie cierpi Londynu, Anglii, herbaty, lewostronnego ruchu ulicznego, angielskiej flegmy oraz jej samej – ucieleśnienia brytyjskości,
e) Powiedział Bones, że sam o tym wiedział doskonale i już dawno zwiedził sypialnię Pritch,
f) Postanowił zostać w Londynie, by zorientować się, czy coś wyniknie z tej znajomości,
g) Nasłał na Kate Bones, by jego współpracowniczka poinformowała Brytyjkę o jego porywczości, skłonności do dominacji, hazardu... i innych „zaletach”
h) Uciął dalszą rozmowę na ten temat i już do niego nie wracał,
i) Pokłócił się z Bones o to, że się miesza do jego życia intymnego,
j) Powiedział, że odniósł wrażenie, iż Pritch była raczej zauroczona doktor Brennan,
k) Zaczął narzekać na ceny rejsów i lotów transatlantyckich oraz na wycofanie ze służby Concorde’a,
l) Powiedział Bones, że woli się z nią kłócić, niż kochać z Pritch,
m) Dostał palpitacji serca i pobiegł zmierzyć sobie ciśnienie,
n) Powiedział Kate, że nie uznaje związków na odległość, nie lubi pisać listów, a rozmowy telefoniczne z Wielką Brytanią by go doprowadziły do bankructwa,
o) Zaczął żartobliwie wychwalać przy Bones zalety Kate, aż Brennan miała dosyć rozmowy na ten temat i więcej nie wtrącała się w życie osobiste Bootha,
p) Zamówił mszę dziękczynną i pomodlił się do św. Judy Tadeusza – patrona spraw beznadziejnych,
q) Poszedł to oblać z kumplami ze Scotlant Yardu,
r) Powiedział Bones, że on sam wie najlepiej, komu się podoba, a Kate do tych osób nie należy,

Oooo... LG, jesteś. No to mogę zacząc wymyślec pytania, a ty spróbujesz napisac cos, by stały się śmieszne.

255. Co się jeszcze będzie działo w Kośiach?
a) lepiej nie wiedziec
b) a *** wie?
c) napewno będzie gorąco...
d) ale o co się rozchodzi??

e) wie to tylko ten Latynos z opowiadanka Beatki, a powie tylko jak odzyska swoje pieniądze,
f) wiele się wydarzy, a m.in. Booth zmieni płeć, Brennan ucieknie z ogrodnikiem, który się okaże jej bratem... kurcze, to nie ten scenariusz

Hej Beatko - Byłam na Z4.

g) nic się nie bedzie działo, bo całą obsadę zwiną i posadzą w Guantanamo za terroryzm po tym jak Hodgins wyhoduje protytyp nowej wersji robaka bojowego dalekiego zasięgu.

h) z supertajnych akt wiadomo, że Dr Brennan została poproszona o zrobienie sekcji zwłok Czesia z "Włatcuf Móch";) i to zajmie jej prawdopodobnie 10 odcinków, Czecio bowiem był chory na wszystko i nie wiadomo na co umarł i czy na pewno umarł...

i) stanie się to, co powinno się było wydarzyć już dawno - scenarzyści w USA zostaną zwolnieni za strajki i władzę przejmiemy my. Dlatego też:
- dzięki Beatce B&B pogadają z podejrzanymi po hiszpańsku,
- dzięki LG B&B przeżyją chwile grozy, będą związani prawdziwie i w przenośni oraz odkryją, o co chodzi z tą latarką,
- dzięki Marlence i Rokitce Booth zyska siostrę
- dzięki piegżowatej Booth da Bones kokardki, pozna jej sąsiada i sypialnię,
- dzięki kqadzince Bones zrozumie o co chodziło Boothowi jak wspomniał o Mulderze i Scully........

LG, co piłaś??? xD

Dajemy następne pytanie czy masz jeszcze cos do tego??

Nie wiem, dlaczego wszyscy ciągle się mnie o to pytają...?
Teraz piję czerwoną herbatę, a wcześniej piłam czarną herbatę... bez prądu. Słowo harcerki... Ja potrafię gadać głupoty zupełnie na trzeźwo;)))

Piegża może potwierdzić...;)))

Bo chyba przysła;)

To pytanko mi się podoba i 3majmy się go...

j) pojawi się nowa bardzo tajemnicza postać, co przyniesie bardzo tajemniczą walizeczkę, a w tej walizeczce będzie bardzo tajemnicze pudełeczko, a w tym pudełeczku bardzo tajemniczy pakunek, który się okaże zwykłą paczką tyle tylko, że priorytetową... zaś tajemnicza postać, to zabłąkany listonosz;(

To moje gadanie samej do siebie jest nudne, jak rozmowa dziada z obrazem...;(

a Ty, LG, kto jesteś: dziad czy obraz? :)))))))

Oczywiście, że obraz;))))

Kubistyczne przedstwienie egzystencjalnego bólu i zgrzytania zębów...
(tylko proszę nie myśleć, że ma to jakiś związek z Dorianem Grayem)

k) przyjdzie technik kryminalny, który będzie zdjadał malutkich przyjaciół Hodginsa, dodajmy, że będzie płci żeńskiej

l) pojawi się brat bliźniak Bootha i uwiedzie Bones udając Seeleya. Jak Bones odkryje prawdę pogoni obydwu, a podstępnemu bratu jeszcze doda gratis w postaci kilku ciosów.

ł) Angela zachoruje na gorączkę tropikalną, ale nikt nie będzie wiedział, co jej jest. Wezwany do Instytutu dr G. House sprowadzi ze sobą cały sztab fachowców, którzy zdiagnowyją u Ange najpierw żółtą febrę, potem gorączkę krwotoczną, następnie zemstę faraona, czerwonkę, żółtaczkę typu B, a na końcu, gdy Angela na skutek leczenia będzie już niemal w agonii okaże się, że ma gorączkę tropikalną. Poleczą ją parę dni i będzie jak nowa i zresetowana. W tym czasie pozostali członkowie instytutowego zespołu wykończą się nerwowo przez złośliwość Housea.

Oooo... Opowiadanko Piegży mi sie przypomniało..... Pierwsze jakie powstało na forum.....

m) Boothowi znudzą się pasiaste skarpetki i zacznie nosic w kratke, co nie spodoba się Brennan...

n) z szafy w laboratorium Jacka wyskoczy dziwny gość i krzyknie: "akuku!" i tak tym wszystkich zdziwi, że będą trwać w osłupieniu przez kilka godzin, a Sweets dostanie ataku śmiechu, na skutek czego ponadrywa sobie mięśnie mimiczne i taki głupi uśmiech mu zostanie dopóki nie zainwestuje w operację plastyczną.

se patrzę jednym okiem, a poza tym uczę się śpiewać Bogurodzicę, bo mi się spodobała !

Wuju/ciociu, a co z komentarzem do opowiadanko mojego?? Czytałaś wogóle?