Mógłby to być świetny thriller, naprawdę, a wyszedł średniak, dziwnie zakręcony, z elementami komedii, groteski, nie wiem dokładnie co miał na celu przekazać. Widzę, że wychodzi teraz masa filmów i seriali z jakimś bardzo głęboko ukrytym sensem, parodią jakiś wydarzeń z życia itd. Dla mnie trochę dziwne