dokładają coraz więcej postaci do seriali, ale fabularnie pusto i powtórka, powtórka, powtórka, niektóre odicnki ogląda się jak wycięte, usunięte sceny z filmu pełnometrażowego, dużo amatorskich filmów zrobionych przez fanów przypomina mi się w trakcie oglądania, odcinek z treningiem młodego Yody to taka sztampowa kserokopia kserokopii "Ostatniego jedi" i wielu innych rzeczy, które już były wiele razy