No co tam się odjeb... na koniec :))
Kapitalna scena dokładnie w 20 minucie 1 odcinka 5 sezonu. Powtarzałem chyba ze 3 razy. Dawno się tak nie uśmiałem. Nie wiem kto to wymyślił ale dla mnie to geniusz komedii.
Rozkręca się powoli ale trzyma poziom. Oldman wyborny...
Pewnie nie tego szukałem. Z sezonu na sezon coraz bardziej debilny.