zgadzam sie :))))tez to ogladalam, szkoda ze ze Frank i Colin juz nie wystepuja razem :(((

Też się zgadzam. Dość specyficzne jest poczucie humoru Australijczyków (tutaj i np film "Boytown") ale można naprawdę się uśmiać. I nawet australijski akcent mnie w ogóle tutaj nie denerwuje, co jest dziwne, jako że wg mnie jest to najbardziej irytująco brzmiąca odmiana języka angielskiego, sorry za dygresję :)