To był Tarrlok, radny miasta, który pojawił się w 4 odcinku i to przez jego intrygi Korra musiała wziąć udział w najazdach na bazy chi blockerów.

Chodziło mi o innego gościa, Tarrloka znam. xd Taki blady, i ma brzydkie lokowane włosy i MA STRASZNĄ TWARZ!! D: Może wyszukałabym ten filmik, ale pewnie już wszyscy wiedzą, o kogo chodzi. :3 Uznajmy, że mam na myśli nastolatka w wieku Korry pokrzywdzonego przez los..

Ach, masz na myśli Tahno? :) Pojawia się w przyszłym odcinku i jest waterbenderem :) http://www.youtube.com/watch?v=U71BpKK0Nxk&feature=g-all-u I on na pewno nie jest Amonem, ponieważ Amon na 90% zabierze mu jego moc.

Dzięki za odpowiedź. :D Serio, mógłby coś z fryzurą zrobić. :|

http://www.youtube.com/watch?v=G-vf9hnOWKY&feature=relmfu ten urywek jest bardzo ciekawy, wiem, że już wykluczyliśmy potencjalnie to,że Bumi może być Amonem, ale zastanawia mnie to zdjęcie w tle (bo to nie jest Bumi)

Ja myślałam...wiem, to głupie, ale myślałam, że może potomek Azuli jest Amonem, urodził się bez mocy, a charakterek odziedziczył po matce? :|

podejrzewam, że Amon nie będzie w decydującym stopniu spokrewniony ze starą historią, wydaje mi się że nie będzie w jego przypadku nawiązania do starych postaci z 1 części,ale niczego nie można wykluczyć...

Ale serio - on ma w sobie coś z Azuli. ;o
Mam nadzieję tylko, że Korra wkrótce zajdzie ten Stan Avatara (no co? retrospekcje już widziała, a po nich chyba powiedziała "Aang...?" :P), nudny związek zniknie (Luelle wie, o co kaman :)), Meelo zje głowę Tenzina, a Aang ponownie zawita na świecie. ;D

nie jestem do końca pewna czy te retrospekcje nie dotyczyły czasem chwili, w której Amon mógł przejąć zdolność odbierania mocy...z drugiej strony nie przekonuje mnie też do końca historyjka Amona o tym jak żył na farmie

To jest fake. Napis pod spodem oznacza "Jestem twoim ojcem" (czyżby żarcik ze Star Warsów? :P). Poza tym Bumi nie jest airbenderem. Ma ciemniejszą karnację (taką jak np Korra czy Katara) i szalone włosy w stylu króla Bumiego :P

Ja mam wrażenie, ze Amon jest w jakiś sposób połączony z tym facetem, z którym walczył Aang w wizji Korry.

A może to ten sam...? W końcu nie mamy pewności, czy Amon jest taki młody. xd

Wątpię, w końcu było powiedziane, że Aang go pokonał 42 lata wcześniej. Może Amon jest jakimś jego potomkiem lub uczniem?

w sumie to by było bardzo możliwe, ale nadal zastanawia mnie to zdjęcie.jestem ciekawa kim jest ten człowiek trzymający maskę Amona.

Przecież powiedziałam, że to fake :P

fake może być z napisem,ale fota wydaje się dość realistyczna (w sensie,ze pasuje do ogółu)

tez mi tak sie wydaje

http://www.youtube.com/watch?v=07ndQ2aji9U&feature=player_embedded#!
Jak myślicie to będzie w 5 czy 6 odcinku ?

na pewno nie,to zepsuło by cały plot serialu, przeczytałam na jakimś serwisie (teraz już nie pamiętam na jakim),że Mako do końca lub prawie końca pierwszego sezonu bedzie z Asami,w sumie teraz po obejżeniu na spokojnie 4 odcinka muszę stwierdzić,że może to i lepiej.

NIKT nie wie takich rzeczy, nie wiesz w te plotki :) Są tylko spekulacje, nic więcej, reszta to tajemnica. Osobiście to nie chcę by pocałunek był tak wcześniej. Wolałabym by budowali do niego stopniowo napięcie, tzn. dużo kłótni i sprzeczek między nimi, dokuczania sobie, niezręcznych sytuacji... Wiecie o co mi chodzi :P Ale mam nadzieję, że Masami się skończy, bo jest po prostu NUDNE. Aż chce się wymiotować od tej słodyczy ("Czuję się taka bezpieczna z tobą!" błeeeeeee!).

NIKT nie wie takich rzeczy, nie wiesz w te plotki :) Są tylko spekulacje, nic więcej, reszta to tajemnica. Osobiście to nie chcę by pocałunek był tak wcześniej. Wolałabym by budowali do niego stopniowo napięcie, tzn. dużo kłótni i sprzeczek między nimi, dokuczania sobie, niezręcznych sytuacji... Wiecie o co mi chodzi :P Ale mam nadzieję, że Masami się skończy, bo jest po prostu NUDNE. Aż chce się wymiotować od tej słodyczy ("Czuję się taka bezpieczna z tobą!" błeeeeeee!).

Masami to jedna wielka nuda, w której głównie są słit uśmieszki i czułe słówka. A od takich rzeczy mnie mdli. :/

sztuczna milosc ^^

No, dokładnie. :D Zakochał się w niej, bo jest ładna, znam te przypadki. Takie związki nie trwają długo...

ale spójżcie na to tak,Asami jest tak na dobrą sprawę bardzo miłą i pomocną osobą,a ich związek tylko urozmaiceniem,celową akcją,żeby wzbudzić u widza emocje,spokojnie jestem pewna że korra bd z Mako

http://www.google.pl/imgres?q=masami+avatar+the+legend+of+korra&hl=pl&biw=1366&b ih=492&gbv=2&tbm=isch&tbnid=lfPJ6bPq6RAH4M:&imgrefurl=http://inspredwood.tumblr. com/post/21818675145/makorra-masami-meet-korsami&docid=O2IHt8D6rG9RQM&imgurl=htt p://30.media.tumblr.com/tumblr_m32ae10pLP1qln4oso1_r1_1280.jpg&w=508&h=425&ei=2T agT8D5BYSO4gShiZGKAw&zoom=1&iact=hc&vpx=99&vpy=127&dur=2841&hovh=205&hovw=245&tx =135&ty=112&sig=112983776430527566416&page=2&tbnh=139&tbnw=166&start=12&ndsp=18& ved=1t:429,r:6,s:12,i:122 tu macie fote Asami z Korrą,myślę,że się jednak polubią:)

co z tego że to jest chamski fotomontaż, zrobiony w paint'cie xD

Oczywiście, że to fotomontaż. Od razu to widać :P

Ludzie już nawet porządnego fotomontażu nie potrafią zrobić XD

wiadomo,że to nie na serio,chciałam poprawić humor tylko;p jak widać mi się udało

Kiepski fotomontaż, już ja bym lepiej zrobiła z brakiem umiejętności w photoshopie. ;/

ja juz tak mialem w realu ;( wiec ogarnaim te tematy x)

http://www.wired.com/video/latest-videos/latest/1815816633/airbender-the-spirit- of-competition/1617852678001 kawałek 5 odcinka

http://www.trilulilu.ro/video-animatie/lok-extended-pro-bending-clip-hd
http://www.trilulilu.ro/video-animatie/lok-spirit-of-the-competition-preview-2-h ttp-www-a
http://www.trilulilu.ro/video-animatie/lok-episode-5-preview-probending-exellenc e

Jak już pisałam w innym temacie o tym - BŁEEEEEEEEE!!! Okropieństwo i obrzydlistwo! Zrobiłam identyczną minę jak Korra, gdy zobaczyłam te "noski noski eskimoski" XD Bryke chyba specjalnie próbują nam obrzydzić doszczętnie ten pairing :P Tyle słodyczy się z tego wylewa, że aż dostaje się torsji :P No nie róbcie tego! Przez to Mako traci swoją męskość! :P

pomijając rozkwitający wątek miłosny,co sądzicie o fragmętach 5 epizodu?ja uważam,że następny odcinekbędzie lepszy od 4.

Chyba zaraz wyrzygam od nadmiaru słodyczy. Masami jest straszne! D: Niech to się już skończy, błagam... Ale reakcja Korry jest świetna XD

tak, z tymi nosami to już przesadzili, to Korra odzwierciedliła maje uczucia co do tego filmiku,bleeee

Tak - teraz na sto procent wiem, że przy Masami będę wymiotowała. Dalej mogą czytać tylko osoby gotowe na atak agresji.
...
Masami jest straszne! Za dużo słodyczy, blee! Jaki głupek wpadł na to, by robić za główną parę dwójkę zakochanych w sobie ludzi, którzy od razu głupieją na swój widok! No jaki!? No weźcie, przegięli. Co to jest, romans, czy co, że tyle słodkości!? Może tak jeszcze pokażą ich randki? *-* -.- Już prawie się pogodziłam z tą parą, już byłam gotowa ich zaakceptować, ale nie! To straszne, będę miała koszmary po nocach. D: Już, jak zamykam oczy widzę te...te...Zaraz chyba płaczem wybuchnę. ;-( Jestem uczulona na takie romanse, jak siostra Zmierzch oglądała, to co chwila musiałam...Wiadomo. To okropne! D: O nie...mam zwidy, ludzie, ja mam zwidy!!! ;o Ok, przeszło mi. Na miejscu Korry bądź Bolina już dawno bym wyszła z tamtej sali. Za dużo słodyczy!! Mako mi zaraz w cukierka zmienią. ;c
...
Atak agresji minął. Przepraszam, ale tam na nadmiar romantyzmu reaguję.

Na początku podchodziłam bardzo sceptycznie do samego pomysłu ,,nowego Awatara", szczególnie że niedawno skończyłam po raz drugi całą serię i świeżo w pamięci miałam przygody drużyny Bumeranga. Po zobaczeniu zwiastunów sezonu pomyślałam sobie, że idea boomu przemysłowego schyłku lat 70 XIX wieku, ze staroświeckimi fabrykami, pierwszymi maszynami, wyzyskiem robotników itp. będzie świetnym pomysłem. Jednak zaskoczyła mnie pozostała nowoczesność tego świata m.in. samochody, wysokie budynki, aparaty, mikrofony, ścigacze Chi-blokerów (no to już sobie mogli odpuścić). Jednak z drugiej strony ludzie znający magię pracujący w fabrykach, bunt non-benderów, pro-bending, walka trzech mafii o wpływy to świetne pomysły. Ale to tylko takie ogólne przemyślenia czas na bohaterów:
- Korra - widać od razu, że ta seria skierowana jest do trochę starszego widza. Awatar jest starszy, jego postać jest bardziej kobieca niż dziewczęca jak w TLA, jest bardziej żywiołowy, pewny siebie i swoich umiejętności. W ciągu pierwszych trzech odcinków zdobyła moją sympatię jednak polubiłam ją dopiero po czwartym, kiedy okazało się, że jednak nie jest niewzruszona i niezniszczalna. Jak dla mnie prawdziwego charakteru nabrała dopiero po okazaniu strachu przed Amonem. W sumie jest to pierwsza główna postać kobieca w Awatarze ogólnie, która mnie nie irytuje (jak to robiła Katara i Toph).
Tenzin - inaczej wyobrażałam sobie syna Aanga. Miał być żywiołowy, zabawny, trochę zwariowany - taka młodsza wersja mistrza Gjatso (pamiętacie jak uczył Aanga celności poprzez rzucanie ciastem w innych mnichów? :D). A za to dostaliśmy spokojnego, racjonalnego i nudnego starego mistrza jak w tych wszystkich filmach o kung-fu. Być może stał się taki poważny poprzez swoje rodzeństwo? W końcu to Kaya i Bumi byli podobno tymi zabawnymi.
Mako - nie rozumiem jak można go było porównać do Zuko, przecież oni nie mają ze sobą nic wspólnego! Wątek wygnanego księcia był chyba najmocniejszym punktem TLA (i zdecydowanie najbardziej dorosłym: zamach na jego życie zorganizowany przez Zhao; relacja z ojcem i Azulą; pragnienie swojego przeznaczenia i oczyszczenia honoru oraz oczywiście motyw blizny). Jak w porównaniu z Zuko wypada Mako? Wiem, że jest jeszcze za wcześnie na ocenę jednak mimo wszystko...Najbardziej przypomina chyba Katarę z tą jej obsesją na punkcie opieki. Mnie osobiście zirytowało nawiązanie do Batmana (jakby twórcy nie byli w stanie wymyślić czegoś oryginalnego). Jak dla mnie jest on trochę nijaki, szczególnie poprzez związek z Asami, nie uważałam go za postać, która tak natychmiastowo może się zakochać i oddawać się publicznie ,,eskimoskim całusom”. Miałam nadzieję, że będzie twardzielem. Podobało mi się, że poszedł do pracy do fabryki oraz to, że nie lubi Korry a co za tym idzie możemy podziwiać ich utarczki słowne.
Bolin - jak dla mnie jedna z ulubionych postaci w TLK, jego humor, pozytywne nastawienie i wygłupy przypominają mi funkcję jaką w grupie pełnił Sokka. W dodatku podoba mi się, że można zauważyć, że Korra wpadła mu w oko: w drugim odcinku jak wyciągnął ją z tarapatów i ich rozmowa w sali treningowej, w czwartym jak przyniósł jej kwiatka i babeczkę oraz jak nagle zrobił się zazdrosny, gdy zobaczył prezenty od radnego oraz oczywiście fragment odcinka 5, w którym rozmawia z Mako o Korze jako potencjalnej dziewczynie. Zrobił się z tego mój ulubiony wątek :D Pewnie dlatego, że zawsze kibicuję nietypowym parom (tak samo było w TLA, podczas gdy wszyscy marzyli o Zutarze, ja byłam jak najbardziej za związkiem Zuko+Mai). Może jednak twórcy nas zaskoczą i stworzą Borrę? W sumie najbardziej zależy mi żeby zobaczyć jak Bolin podrywa Korrę bo to może być ciekawe. Aż dziwne, że nikt nie kibicuje takiemu układowi.
Asami Sato - nareszcie naprawdę ładna dziewczyna w TLK i w sumie nie tylko ja tak uważam (Mako kiedy pierwszy raz spotkał Korrę przed zawodami kazał się jej pozbyć Bolinowi, a kiedy pierwszy raz zobaczył Asami, to się speszył jej urodą mimo, że był na nią wściekły za potrącenie. Wniosek: Mako nie uważa Korry za jakoś specjalnie ładną :D Wydaje mi się, że Korra może go zainteresować swoją osobą jedynie przez świetną walkę w pro-bendingu, utarczki słowne i ogólnie przyjaźń). Generalnie jestem trochę nią rozczarowana: myślałam, że będzie twarda a okazuje się, że jest słodką dziewuszką…Być może potrzebna jest taka delikatna dziewczęca postać, jako antagonistka do twardej Korry. Jej związek z Mako…mogli go chociaż pociągnąć przez kilka odcinków, a nie od razu w pierwszym się poznali, poszli na randkę i zakochali. Wkurzyła mnie sugestia Asami na temat jedwabnego szala, który mu kupiła. Jakby traktowała Mako jak swoją lalkę, którą może ubierać, przebierać (jak w restauracji) i sponsorować a on ma jedynie ładnie wyglądać. Chociaż może później jak Mako będzie chciał z nią zerwać będzie miał wyrzuty sumienia, że tyle mu dała, a panna Sato wścieknie się i pokaże pazurki. W sumie jedynym plusem jaki widzę w tej chwili jest to, że ich związek będzie wkurzał Korrę :D (jej wymowna mina i postawa podczas ,,eskimoskich pocałunków”).
Amon – przyznaję, że jest dosyć ciekawą postacią jednak traktuję go w kategorii czarnych charakterów na takiej samej pozycji jak lord Ozai. Brakuje mi jednak prawdziwego sadystycznego socjopaty jakim była Azula, moja druga ulubiona postać w TLA. Jej opanowanie (przynajmniej przez większość serii, nie mówię o tym, co zdarzyło się na końcu), inteligencja, spryt, przebiegłość, uwielbienie ojca i lekceważenie brata. Amon póki, co się do niej nie umywa.

Nie zapominajmy, że Azula pojawiła się dopiero w 2 Księdze, a w LoK były dopiero 4 odcinki 1 sezonu, więc jest szansa, że pojawi się ktoś równie fantastyczny jak Azula :)

Coś co mnie zadziwiło - jak kogoś może irytować Toph? :P Toż to najlepsza postać A:TLA! :P Owszem, Katara czasem irytowała tymi gadkami o przyjaźni i matczyną opieką (ale twórcy cudownie to wyśmiali w 3 Księdze w odcinku "The Ember Island Players" :P), ale Toph miażdżyła we wszystkim swoim cudnym charakterem :D Jakie świetny pomysł mieli twórcy by z zrobić z pozornie malutkiej, drobnej, delikatnej dziewczynki największego badassa earthbendingu w historii ^^ Niestety, Bolin już nie jest takim mistrzem jak Toph, dlatego brakuje mi trochę starego, dobrego, potężnego i efektownego earthbendingu Toph :)

Co do Mako-Asami-Korry. Mako spotkał Korrę w trochę innych okolicznościach niż Asami i to wpłynęło na ich początkową relację. Gdy ją zobaczył po raz pierwszy, to myślał, że jest kolejną pseudofanką Bolina, która będzie tylko przeszkadzać mu w skupieniu się przed meczem, gdy Bolin próbowałby jej zaimponować. A nie wiemy jakie mieli wcześniejsze doświadczenia z pseudofankami (a wiadomo jak te potrafią być irytujące :P)...

Ja jestem całym sercem za Makorrą.Bolin jest cudowny, ale po prostu nie widzę chemii (w sensie romantycznym) pomiędzy nim a Korrą. Prędzej ich widzę niszczących system, wpadających w kłopoty, irytujących Lin Beifong... Wiesz, to tacy dla mnie idealnie "bro" :P Ponadto w nowej serii nie chciałabym już "uroczego związku" tak jak to było w A:TLA. I to mówię ja, shipperka Kataanga i Tokki :P Po prostu jakoś mi w nowej serii takie pairingi nie pasują. Poza tym gdy po raz pierwszy zobaczyłam Korrę i Mako, wiedziałam, ze to będzie mój kanon, gdyż idealnie do siebie pasują. Dlatego mam nadzieję, że niedługo skończy się mdłe jako cholera Masami, bo to, co robią jest po prostu obrzydliwe :P Już wolałabym by się normalnie pocałowali niż robili... "noski noski eskimoski" jak małe dzieci ze swoimi rodzicami :P Mam też nadzieję, że Asami pokaże trochę pazura. Sądziłam, że jest postać będzie większym badassem, ale cóż, widzieliśmy ją dopiero w jednym odcinku, wszystko może się zdarzyć jeszcze :)

A propo prawdziwego badassa takiego jak Azula: trzeba również pamiętać, że cała seria Korry nie będzie liczyła sobie trzech ksiąg a jedynie dwie. Czyli twórcy mają ograniczony czas na wypuszczenie ,,asa". Nie chciałabym żeby był to ,,pełnoetatowy i regularny" czarny charakter, z którym walczyć będą całą księgę a jedynie ktoś z kim będą się musieli zmierzyć dodatkowo, może jako prawa ręka Amona? Na początku myślałam, że będzie nim ten zawodnik pro-bendingu z wielką grzywką, jednak na zwiastunach wydaje się z charakteru bardziej lalusiem. Poczekamy-zobaczymy.

NA RAZIE wiemy, że będą 2 sezony (a początkowo miał być tylko 1). Dlatego jest szansa na więcej Ksiąg, tym bardziej że teraz będzie tak: jedna Księga-jeden wróg. W nowym sezonie będzie nowy przeciwnik, dlatego w potencjalnym 3 też mógłby być całkiem nowy :)

spoiler.ten laluś raczej długo nie pobędzie taki zadziorny,Amon zabierze mu moc,ja liczę na tego gościa z elektrycznymi pałeczkami.

W sumie to nie wiadomo czy mu zabierze bending. Pewne jest, że spróbuje to zrobić, ale kto wie, może Korra przeszkodzi w trakcie? :) Tahno pojawia się już w najbliższym odcinku, więc...! :D :D :D

http://www.youtube.com/watch?v=yJrHp0f9DkY w sumie ja jestem pewna,że on straci moc,nie wiem czy to zdjęcie wyrwane przez kogoś z traileru/a Cię przekonuje,ale mnie to uświadomiło

Tak, wiem, widziałam to. Ale chodzi o to, że w tym momencie może wkroczyć Korra i przerwać to, co robił Amon. Cokolwiek to było, bo na pewno nie był to energybending :P Widzimy tylko jak Amon zaczyna robić "to coś", ale nie zostało pokazane, czy faktycznie chłopak traci te moce. Cóż, podejrzewam, że pojawi się to dopiero pod koniec serii :) A teraz to ja najbardziej chcę by Korra weszła w końcu w stan Avatara! A nie wiem jak to się stanie. W końcu stan Avatara pojawia się, gdy Avatar jest bardzo przerażony i coś zagraża jego/jej życiu.A przecież Korra była przerażona jak cholera w ostatnim odcinku i nic się nie stało! To ja już nie wiem co może wywołać u niej ten stan, Chyba tylko śmierć bliskiej osoby.

w sumie Aang wchodził w stan avatar,gdy odczuwał bardo silne emocje,niekoniecznie strach.myślę,że Korra wjdzie w stan avatra dopiero pod koniec 1 serii i możliwe że będzie miała z tym takie same problemy jak Aang.

Korra będzie miała dużo większe z tym problemy niż Aang. Stary Awatar był Nomadem Powietrza a więc z medytację i tymi wszystkimi duchowymi sprawami był już trochę obeznany. A Korra? Ona nawet kilku minut medytacji nie potrafiła wytrzymać. Oraz jak na początku stwierdził jakiś mistrz obecny przy jej egzaminie, że ona całkowicie lekceważy duchowe sprawy na rzecz siły fizycznej. W dodatku ma też zupełnie inny charakter od z natury pokojowego Aanga.
Więc coś mi się wydaje, że jej pierwsze wejście w stan Awatara będzie katastrofą, lub chociaż wymknie się jej spod kontroli.

Aangowi kiedy wchodził w stan Awatara towarzyszyła raczej wściekłość (kiedy zobaczył, szkielet mistrza Gyatso był wkurzony na naród ognia, kiedy naród ognia pod przewodnictwem Zhao zaatakował Północ, wszedł w stan Awatara po zabiciu ducha księżyca, kiedy pewien mag ziemi, uparł się, że pomoże Aangowi w wejście w Ten Stan i przesadził atakując Katarę). Chodzi mi o to, że Aangowi, kiedy wchodził nieświadomie w Stan Awatara towarzyszyły jednak ,,złe" uczucia: wściekłości i złości. To dlatego prześladowały go koszmary, w których jakby sam ,,Stan Awatara" atakował wszystko i wszystkich.
Pomyślmy co mogłoby aż tak wkurzyć Korrę?

tu rzucę hasłem(nie przemyślanym wybaczcie),może Amon mógły coś zrobić rodzinie Tenzina,może samemu Tenzinowi,ale to tylko przypuszczenie