Czytając książkę i potem oglądając serial można się mocno rozczarować . Mało co zgadza się z fabułą książki. Lipowo jako miasto i Weronika jako pisarka. Dobór aktorów również pozostawia sobie wiele do życzenia , a szczególnie aktora grająca Weronikę , która zachowaniem i wyglądem ni jak ma się do postaci z książki. Ja...
więcejAle żeby na podstawie tak fajnej książki powstal taki gniot... Nie ma tu nic z klimatu książek Puzynskiej, a aktorka grająca Weronikę irytująca do granic możliwości...
Jeśli ktoś nie czytał książek pani Puzyńskiej i liczy na udany serial sam w sobie, to może być różnie, ale jeszcze za wcześnie na ferowanie wyroków - zobaczymy.
Z kolei, jeśli czytelnicy liczyli na wierne, albo chociaż mocno zbliżone przedstawienie historii z *Motylka" na małym ekranie, to wygląda na to, że twórcy...
To jest tak drętwe, tak przewidywalne... Nie rozumiem dlaczego Kijowska się na TO zgodziła? Szkoda jej dla tej produkcji...no, ale rozumiem budżet domowy musi się spiąć ....
Serial nie ma wiele wspólnego z książką. Brakuje istotnych wątków, natomiast dodano nieistotne. Osoby w serialu to w większości nie są postacie z książki.
Ogólnie: serial w stosunku do książki to jedno wielkie dno,
Książkę oceniłem na 6,5-7/10, film na 1/10. Z Thrillera wyszła komedyjka w typie ranczo, nakręcona przez miłośnika Twin Peaks.
Niezgodność z książką którzy niektórzy zarzucają - z tym nie mam problemu, przynajmniej jest coś nowego.
Mój "problem" to straszne, do bólu drewniane i przerysowane postacie niczym z...
Dziwna konwencja. Niby kryminał, a ma się wrażenie jakby się oglądało parodię. Muzyka potęguje to wrażenie, podobnie jak mimika Olafa Lubaszenki.
Przeczytałam wszystkie książki. Jedna z moich ulubionych serii jakie przeczytałam jeśli chodzi o Polskich autorów. Czyta się świetnie. Postacie, miejsca, sytuacje są opisane tak dobrze, że to już właściwie mogłoby być scenariuszem do serialu. Nie wiem jak można było to tak zepsuć. Jedno wielkie nieporozumienie. Poziom...
więcejJeśli ktoś czytał cykl o Lipowie to ten serial to jest dramat i bynajmniej nie mam na myśli gatunku literackiego.
Naiwnie myślałem, że kino będzie pozbawione takich akcji. Myliłem się...
Serial całkiem dobry. Pokazujący realia typowej polskiej prowincji, gdzieś na uboczu cywilizacji.
Jeden z najgorszych seriali. Choć fabuła nie najgorsza, to gra "aktorska" to dno. Główna aktorka - tragedia. Drewno większe niż w polskich serialach paradokumentalnych.