To jest kolejny absurd serialu. Budzyński taki zakochany w Marcie aż dziw że nie zżerają go wyrzuty sumienia, tak spokojnie sobie żyje, śpi z Martą, czyta Ani bajeczki, cudowna rodzinka a przecież wie że inna kobieta jest z nim w ciąży i gdzieś tam rośnie jego potomek... to jest chore.
Przygody Natalki są zawsze bardzo ciekawe np. zakochanie się w księdzu, czy poznanie przez internet pedofila. "M jak miłość" bez Natalki nie było by takie same...
Głowna postać serialu, przez wielu nazywaa ikoną telewizji przez rolę Hanki. Wielkie wydarzenie na skalę całej Polski.
Jak oceniacie odcinek w którym umiera? Ja uwazam ze pojechali po całości. Cały odcinek przygotowywali na jej smierc, opowiadala, wspominała, mowila co chce zrobic, jej dzieci, wszystkich pokazywali....
to zabije się na kupie kartonów : ) najbardziej rozbawił mnie montaż odcinka. Marek wchodzi do szpitala, dowiaduje się że Hanka nie żyje, zalega cisza i pierwszy tekst w następnej scenie to "Absolutna rewelacja"
- gej darujący Gosi firmę kosmetyczną o wartości 2 milionów złotych
- profesor, który zostawia w spadku Pawłowi duże mieszkanie w kamienicy w Warszawie
- Kinga tracąca i odzyskująca wzrok
- Marta sędzina po rodzicach chłopach
- Zduńscy wygrywający w lotka, teraz im brakuje pieniędzy;)
- Paweł playboy
-...
ten serial jest najlepszym dowodem na to, że każda produkcja tego typu nie powinna trwać
dłużej niż 2 lata. Scenarzyści i reżyser pociskają już takie pierdoły, iż ów tytułowy żal dupę
ściska. Jeśli ktoś ma ochotę może się podpisać pod tą opinią.
Nie przeszkadza mi gra Mroczków czy Cichopek - po prostu wykorzystali okazję i, chociaż nie wyszło im to najlepiej, dostali się do serialu, zarobili piniądze, zrobili karierę i zostali przez wielu ludzi polubieni.