Ale czego oczekujesz tak właściwie? Ja swój czas na ten serial poświęcam już od dłuższego czasu, więc uważam, że warto. Przyjdzie inna osoba, której się ten serial nie spodobał i powie Ci, że nie warto. Z tym, że każde z tych stanowisk odnosi się do poświęcania własnego czasu przez konkretne osoby, a nie Twojego. Myślę, że warto sprawdzić na własną rękę, jeśli czuje się jakieś zainteresowanie materiałem, wtedy będziesz mogła ocenić we własnym zakresie, czy swój czas wolisz przeznaczyć na jakieś ciekawsze rzeczy przez te 40 minut tygodniowo ;)

Jeśli serial na oko wydaje Ci się godny "sprawdzenia", radziłabym po prostu obejrzeć odcinek albo kilka i zdecydować na tej podstawie. Zwłaszcza, że nigdzie nie zaznaczyłaś, czego tak właściwie od serialu oczekujesz. Różnego rodzaju opinii/recenzji/zwiastunów jest w sieci (także tutaj, na fw) od groma i jeszcze więcej, więc nie trudno się zorientować, o co chodzi w serialu, na co się kładzie nacisk, a czego się tam raczej nie zobaczy.

dzięki za odpowiedź obejrzę parę odcinków i zdecyduję.

Nie wiem dla czego w naszym kraju serial nie jest popularny. Może dla tego, że nam - obładowanych PRL'em - może wkurzać sam fakt, że ktoś miał takie luksusy jak my w kolejkach staliśmy po parę godzin.

Serial jest arcydziełem. Jedyny, który oceniam na 10. Przede wszystkim za to co wniósł do historii małego ekranu i jaki ślad w niej wyrył. Mógłbym napisać elaborat o jego plusach. Ale powiem tylko jedno. Jeżeli w pierwszym odcinku, urzeknie i zaczaruje Cię Don to nigdy już nie skończysz go oglądać.

Właśnie się urzekłam i oglądam już trzeci odcinek, lubię filmy i seriale w klimacie z tamtych lat. Polecam osobiście Zakazane imperium.

Nie przesadzałabym z tym PRLem w tym kontekście :P

Mnie się wydaje, że sama forma tego serialu jest po prostu nie do szerszego przyjęcia na polskim gruncie. Ludzie na ogół wolą produkcje, w których coś się dzieje, nie chce im się wnikać w jakieś tam zawiłe relacje, czy przyglądać się dokładnie postaciom, podczas gdy fabuła teoretycznie "stoi w miejscu". Bohaterów chce się lubić albo nie lubić, dzielić ich na tych złych i tych dobrych. Z Mad Men jest ten problem, że tam się tak po prostu nie da. Postacie są złożone, pełne szarości i trudne w jednoznacznej ocenie, dlatego też właśnie wypadają bardzo "po ludzku" (ogromny plus za to).

Fabuła tego serialu, na oko przeciętnego widza, ciągnie się jak flaki z olejem. Zresztą, z różnym nastawieniem zasiadamy przed telewizorami (monitorami?:P), znaczna część widzów nie szuka rozrywki wymagającej jakiegokolwiek skupienia i nie mówię tak bynajmniej, żeby owym ludziom dokopać, bo jest mi zupełnie wszystko jedno, co kto lubi obejrzeć w wolnym czasie.

Mogłabym tak ciągnąć jeszcze dalej, ale chyba nie ma sensu, bo myśl przewodnia tego posta jest już chyba wszystkim znana ;)

@agitar, cieszę się, że Mad Men przypadł Ci do gustu :)

Dla mnie ten film jest niesamowitym kontrastem wobec tego co mamy teraz a tam było w latach 70tych. U nas dopiero to wchodzi, tam już dawno to było. Fajnie można popatrzeć jak zacofani jesteśmy.

@edit: oczywiście warto

Na pewno chodzi ci o lata 70.?

Picie w pracy było u nas wcześniej niż w USA :D