Przez te 7 sezonów mogliśmy obserwować rozwój i ewolucję głównych postaci, który był
wielokrotnie przedmiotem żarliwych dyskusji na ramach forum. Ciekawią mnie natomiast
przemyślenia dotyczące najmłodszych bohaterów serialu którzy na przestrzeni czasu również
przeszli olbrzymie zmiany i stali się pełnokrwistymi uczestnikami historii.

Na pierwszy plan wysuwa się tu oczywiście Panna Sally Draper/Fracis, która już w 2 sezonie
zdradzała zapowiedz interesującej osobowości wykluwającej się z inteligentnego dziecka a na
przestrzeni kolejnych sezonów przeistoczyła się w postać z krwi i kości o bardzo
skomplikowanym charakterze (moim zdaniem twórcom świetnie udała się konstrukcja jej
psychiki będącej w pewien sposób mixem specyficznych i trudnych charakterów Betty i Dona) na
której rozwój niewątpliwie miały też wpływy równie specyficzne warunki w jakich się
wychowywała. Dodam, że z każdym sezonem jestem pod coraz większym wrażeniem aktorstwa
jej odtwórczyni.

Nieustanny zgrzyt zębów wywołuje u mnie natomiast każde pojawienie się Drapera juniora.
Wiem że to zabrzmi okropnie i może mam za duże oczekiwania ale nie mogę zdzierżyć aktorstwa
tego chłopaka. Dzieciak za każdym razem ma do wypowiedzenia trzy kwestie na krzyż na cały
odcinek i nawet te trzy zdania odgrywa w tak sztuczny i drewniany sposób że w porównaniu do
niego dzieciaki grające w reklamach jogurtów olśniewają kunsztem aktorskim. Przynajmniej taki
jest mój odbiór. Co do samego Bobby'ego to z każdym odcinkiem jest mi go coraz bardziej żal bo
ewidentnie widać jak toksyczne rodzicielstwo sfrustrowanej Betty zbiera coraz większe żniwo na
jego psychice.

Jestem również przekonany iż w tym sezonie na pewno uświadczymy jeszcze obecności Glena
o którym, pomimo powszechnej niechęci (zapewne spowodowanej aparycją i stylem bycia
przyszłego psychopaty :) ), trzeba powiedzieć że podobnie jak Sally wyrósł na interesującą i
niebanalną osobowość. Moim zdaniem odegra on jeszcze w tym serialu jakąś istotną rolę
choćby z tego względu że przez te 7 sezonów cały czas gdzieś tam się przewijał i nigdy nie
zniknął co nasuwa przypuszczenie że twórcy mają na tą postać jakiś pomysł którego jeszcze nie
ujawnili. Ja osobiście podejrzewam, że jego dalsze losy będą związane z planem ucieczki o
którym wspominała Sally w 5 odcinku. Jakieś inne pomysły?