Dramat obyczajowy a wciągnął mnie bardzo.Jestem po 6 odcinkach i czekam na więcej...może też nazwę go arcydziełem

Polecam.

Ja widziałam narazie pierwszy odcinek i muszę przyznać, że przypadł mi do gustu. Jest inny niż reszta seriali. Podoba mi się ten klimat lat 60. Na pewno obejrzę kolejne odcinki :)

Jestem po 5 odcinku pierwszej serii (oglądam na FoxLife), ale niestety przeoczyłem 6 (nad czym ubolewam) i zastanawiam się: czy są gdzieś napisy (choćby angielskie) do tego serialu... Szukam -i nic, co znajduję nie jest dopasowane do serialu... Bida. Za wszelką pomoc będę wdzięczny. :)

link do angielskich napisów (nie wiem czy nie wykasują tego postu). Właśnie jestem w trakcie tłumaczenia, ale nie wiem czy to ma sens... http://napisy24.pl/download.php?id=12932

maja san :D czy tłumaczysz ten 6 odcinek na polski? Jeśli tak, to byłbym super wdzięczny o stopniowe tłumaczenie reszty odcinków.

Serial jest znakomity, dziwi mnie tak mała popularność w Polsce.

No i boli trochę brak polskich napisów, jakoś daję radę z angielskim ,ale czułbym się o wiele lepiej z polskimi napisami.

Straciłam powera :/ Zaczęły się zajęcia, jeszcze mi druga praca wyskoczyła i chyba prędko nic z tym nie będzie. Ale zachęcam kogokolwiek z Was. Niestety na napisy24 nikt nie zabrał się za tłumaczenie, przynajmniej nikt się z tym nie afiszuje... może kogoś do pomocy zgarnę... Na razie nie mogę nic Wam obiecać.

Obejrzałam dwa sezony, czekam na trzeci. Szkoda, że nie ma napisów, bo pewnie mi coś umsknęło, ale mówi się trudno. Warto obejrzeć, polecam!

Ile jest obecnie odcinkow z polskim lektorem/napisami?

7 odcinkow pierwszego sezonu z napisami, 8 w trakcie tlumaczenia.

Dosyć ciekawy serial, nietuzinkowy. Niemniej, mnie osobiście odrzucił klimat lat 50. Nie ma do tamtych czasów w USA żadnych sentymentów i nie podeszła mi muzyka, kreacje, maniery żon itd. Być może to jest przyczyną małej popularności w Polsce - chyba większości osób to nie grzeje. Byłby to świetny serial dla mnie, gdyby był we współczesnych realiach.

Jeszcze dodam :) Oczywiście, gdyby był to serial we współczesnych realiach to pewnie już by nie był sobą i może by stracił swój urok. Stąd, trzeba pewnie przyjąć, że to po prostu jest serial raczej niszowy, dla osób zainteresowanych tamtymi czasami równie mocno jak samą fabułą :)

Ja skończyłem właśnie 2 sezon (lepszy niż 1-szy, szczególnie druga połowa). Nie nazwałbym "Mad men" arcydziełem, ale jest więcej niż w porządku. To rzeczywiście coś nowego i świeżego. Umieszczenie akcji na początku lat 60-tych jest świetnym posunięciem. Widać jak wiele zmieniło się w naszym zachowaniu i obyczajach na przestrzeni lat (pomimo tego, co stałe). Twórcy świetnie to eksponują, ocierając się nawet o małą prowokację, i nieźle się chyba przy tym bawią. Właśnie ten element serii podoba mi się najbardziej (wraz z kostiumami, wnętrzami i całą otoczką). Poza tym aktorstwo - naprawdę niezłe. Z ciekawością czekam na 3 sezon.