Jeśli liczysz na wątki kryminalne to w ogóle o tym zapomnij. Mad Men to opowieść o latach 60. XX wieku. Bohaterowie głównie palą papierosy, mają romanse, chodzą na spotkania biznesowe i....... to właściwie tyle. Brzmi nudno? Pewnie tak, ale wszystko jest tu na najwyższym poziomie, zaczynając od rewelacyjnych aktorów, inteligentny i oryginalnie napisany scenariusz i oczywiście bardzo dobrej reżyserii (co w AMC jest normalne, bo mają jednych z najlepszych reżyserów). Ogólnie serial na pewno nie dla każdego.

Troszkę dodam do przedmówcy. Serial zaczyna się pod koniec lat 50-tych , jest opowieścią o pracy w korporacji(tu akurat agencji reklamowej). Mistrzowsko pokazane zależności w tego typu firmach(seks, zdrada, ambicja, wyścig szczurów, kasa, wazeliniarstwo , lojalność i jej brak itd itp),przeplatane wydarzeniami historycznymi. Serial, jak dla mnie, genialny. To,że jak kolega zauważył, non stop palą papierosy - było normą w tamtych czasach(również w ciąży), jak i picie drinka w pracy,czy też seks na kozetce w swoim biurze. Najweselsze jest t, że teraz tak jest u nas w korporacjach - jesteśmy 50 lat za Ameryką ;-)

Nic sie nie dzieje, odpuść sobie ogladanie. To nie jest serial dla miłosników sensacji.

Nie jestem milosnikiem sensacji :)

serial jest o tym, jak wszyscy pija od rana w pracy i zaraz po przyjsciu do domu, pala fajki przez cala dobe a glowny bohater ma piekna zone i notorycznie ja zdradza.szczerze to nie wiem czy warto ogladac. ja z nudow zaczelam.

sorry... nie zwrocilam uwagi, ze juz ktos wspomnial o piciu, paleniue itp. moze dlatego,ze tylko o tym jest mad men :) nie uwazam,zeby to byl jakis wybitny serial. Zgadzam sie co do aktorow, bardzo dobrze dobrana obsada

Palenie i alkohol to tylko tło, trzeba potrafić dostrzec esencję tego serialu przez ten cały dym ;) Bo to, ze każdy Ci powie, że jest o reklamie (dla mnie to ekstra, bo pokazane jest jak tworzą się różnego rodzaju kampanie i jak pozyskuje się klientów)o piciu i paleniu, o zdradzaniu i wchodzeniu w 4 litery. To są puste słowa, bo podczas oglądania nabierają one innego znaczenia, okraszone całą fabułą zdają się być czymś zupelnie innym. Oczywiście, piszę w samych superlatywach, bo uważam, że warto pisać w ten sposób o czymś na prawdę dobrym. Nie wiem, czy znam się na serialach (chociaż oglądam ich sporo), nie wiem, czy dla Ciebie ważne są te wszystkie nagrody, które serial otrzymał... Wiem natomiast jedno, odpal pierwszy sezon i sprawdź jak będziesz się czuł w klimatach Ameryki ubiegłego wieku ;) (P.s - wybacz, że nie przedstawiłam Ci bardziej szczegółowo fabuły :))