Zaczęłam oglądać 2 sezon i zastanawiam się co Peggy zrobiła z dzieckiem. Tzn czytałam, że
oddała je do adopcji, ale u jej siostry jest taki mały chłopczyk i w końcu nie wiem:)
nie, w dalszym odc jest jak leży w szpitalu i jej siostra jest w ciąży. Czyli to musi być jej dziecko, Peggy za radą Dona oddała swoje i "udaje, że nigdy nic się nie stało"
chyba trochę szczegółów już mi wyleciało z pamięci, szczególnie z wcześniejszych sezonów:)
a to nie jest tak, że ta siostra straciła swoje dziecko, może urodziło się martwe czy coś takiego i wzięła dziecko peggy jako swoje? mi się zawsze wydawało, że to dziecko jest peggy, bo to wynikało z zachowania wszystkich jak peggy była w domu, takiej niezręczności i oczekiwania od niej pewnych zachowań względem tego chłopca.
A mi się wydaje, że te dzieciaki to własne dzieci tej siostry. Ja zrozumiałem, że dziecko Peggy i Pete'a zostało oddane do adopcji.
Kojarzy mi sie jakiś odcinek, w którym siostra Peggy mówi do niej cos tam o zajęciu sie dzieckiem i wskazala wlasnie na dziecko w łóżeczku. Peggy tez jakoś zawsze unikała tego dziecka, wiec wydaje mi sie ze jej siostra opiekuje sie tym dzieckiem, chyba ze to byla taka aluzja w tej scenie.
W KTORYMS odcinku rzeczywiscie siostra Peggy na pozegnanie zapytala czy nie spojrzy na NIEGO co sugerowaloby ze to jej dziecko. Mozliwe jest tez ze to synek siostry a Peggy mialaby miec wyrzuty sumienia I dlatego nie chciala zerknac. Ogladalam juz polowe szostej serii w ktorej jest klotnia Peggy z matka a ta jej nie wypomina dziecka a wierzcie mi moglaby. Scenarzysci zostawili furtke na ten watek. I dobrze...