Muszę powiedzieć że żałuję że ten epizod nie był połączony i nie miał 90min.
Powrót do starego dobrego Mad Mena. Don jest starym Donem i w ogóle.
Akcja z Petem i jego kochanką .. w końcu Trudy powiedziała co o tym wszystkim myśli tak
nawiasem mówiąc to zawsze mi było jej szkoda.
Akcja z jaguarem ..ahha palce lizać.
Dużo rzeczy się dało ... ocena epa 9/10, tak trzymać do końca.
Zgadzam się. Odcinek był jeszcze lepszy od premiery sezonu. Do perfekcji brakowało mi jeszcze tylko więcej Rogera i Joan (chociaż trzeba przyznać, że jak już się pojawiła to z przytupem :D). Nie mogę się doczekać następnego odcinka!
młody Don (a własciwie Dick) hahaha najlepsze potwierdzenie, ze męzczyzna jest jak wino ;)